Gość gość Napisano Listopad 20, 2014 renia , wszystko jest ok u Ciebie , nie myśl tak :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Listopad 20, 2014 Renia Co Ty wogole wypisujesz!!! Jasne, że jest ciąża. Może nie koniecznie blizniacza ale pojedyncza na pewno :) Ja w 11 dniu mialam 155 bete i dzis dr mowi,że mocna ciąża. A Ty miałaś 10 dnia ponad 200!! Tez miałam 2 zarodki podane.i to w 2 dobie Dziewczyno wiele dziewczyn tutaj marzy o takiej becie a Ty się smucisz. Wogole to proponuj z dr sie skontaktowac. Gratulacje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Listopad 20, 2014 Gosciu Objecuje jutro poprawić stopke.Wlasnie sobie spisałam po kolei ostatnie trzy procedury i jutro specjalnie dla Ciebie przeklepie je na kompie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 20, 2014 lillalu! mam być w czwartek w nast tyg!1 dnia cyklu, czyli na 3 dzien po odstawieniu tabletek anty ( oby wtedy sie pojawil okres).... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 20, 2014 tak bardzo chcemy byc mamami., ze czekamy niecierpliwie na próby... ale rozsądek mówi, ze lepiej,zeby czasami poczekac i idealnym cyklu zrobic próbe... a tu ciągle coś.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
renia19 0 Napisano Listopad 20, 2014 .. ehh .. mam nadzieję że masz rację.. tylko martwię się bo za mało przyrasta:( to moja 3-cia ciąża , obie poprzednie kończyły się w 9-11 tyg, więc sama rozumiesz - boję się przejść znów to samo. Jutro zadzwonię do dr T. Chodzi mi o to że już we wtorek jak dzwoniłam to uważała że przyrost z 290 na 507 w ciągu 48h to trochę mało, a teraz przez 3 dni urosło jeszcze mniej:( tak strasznie się boje:````( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 20, 2014 Sylwia , Dzięki za odpowiedz :) ja ciesze się ogromnie , że wreszcie i dla Ciebie zaświeciło słońce :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu Napisano Listopad 20, 2014 renia19 - bidulko,nie wszystko stracone!Ja jestem po 3 ciazach bioch.,ale rosło np ze 130 na 195 lub z 690 za 2 dni do 801 i to niestety było mało!Ale dr nie kazał odstawiać leków od razu,bo mówił,ze czasem beta nie przyrasta książkowo,a nagle rusza jak szalona i jest dobrze.Doskonale rozumiem Twój strach po tym co przeżyłaś,ale jeszcze nie odpuszczaj.Może jedno chociaż zostanie...Ściskam mocno i życzę ładnego przyrostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Listopad 20, 2014 Dziewczyny moje cykle są długie 31 dniowe, wczoraj zaczęłam krwawić a dzisiaj po krzyku, czy któraś miała podobnie? Piersi w okresie pms były nabrzmiałe lekko pobolewały a dzisiaj już nic. Martwię się bo od kilku miesiączek okres mam ale tak jakbym go nie miała nic nie boli, zero bólu w podbrzuszu. Sama się już gubię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Listopad 20, 2014 Skarb_ik byłam dzisiaj na wizycie u dr W, ponieważ ostatnio miałam infekcję, którą leczyłam i miałam się zgłosić na posiewy sprawdzić czy wszystko ok. Zapytałam czy nie zwolniło się jakieś miejsce. Dr zadzwonił do jakiejś osoby odpowiedzialnej za te miejsca (to nie była recepcja) i zapytał czy coś się zwolniło. Okazało się, że TAK!! Od razu wpisał mnie na to miejsce. Jak widać po przykładzie moim i wcześniejszym, który opisywałam, najlepiej osobiście zgłosić się do lekarza prowadzącego, oczywiście pod warunkiem, że będzie wolne miejsce. Ale o tym tak na prawdę dowiesz się dopiero na wizycie (z wiarygodnego źródła). Jeżeli zależy ci na czasie, to pójdź za moim przykładem i spróbuj. Startuję 09.12 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Listopad 21, 2014 Hey. Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy. Bo z kim jak nie z Wami tutaj moge się wygladać. Nie wiem co się ze mną dzieje bo zamiast się cieszyć z upragnionej ciąży po latach to Ja nic :( Nie umiem czerpać radosci z tego stanu:( Nie wiem moze psycholog albo jakiejs dobrej książki potrzebuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość julciaaa Napisano Listopad 21, 2014 renia - koniecznie powtórz bete bo może być tak jak pisałaś ze najpierw dwa zarodki produkowały beta HCG a potem tylko jeden i przyrost był mniejszy z tego właśnie powodu... Kochana trzymam mocno za Ciebie i Twoje zarodeczki kciuki && Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Listopad 21, 2014 Justys cudownie!!! Ciesze sie ze Ci sie udalo o mocno trzymam kciuki, ja dzwonilam.dzisiaj i nie ma miejsc, od 1 grudnia maja zapisywac na styczen. Poczekam do stycznia, moj Maz ma teraz kiepski okres w pracy i oboje podjelismy decyzje ze zaczniemy jak sie uda zapisac w styczniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Listopad 21, 2014 Sylwia - rozumiem cię... ja też tak miałam... i myślę je jak się uda to się nie zmieni do końca ciąży... taka już nasza przypadłość, kobiet, które o dziecko musiały walczyć... może spróbuj psychologa, na pewno nie zaszkodzi. Do tego pewnie dochodzi strach, czy uda się donosić... Nawet teraz tak mam, przy pierwszej procedurze był entuzjazm i podjarka, że będę w ciąży... bo przecież jak miałoby się nie udać? A teraz... raczej bez entuzjazmu... po prostu przechodzę kolejne etapy... na resztę nie mam wpływu, a już dość czasu zmarnowałam na żal i płacz... dlatego wiem, co czujesz, ale nie umiem ci pomóc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83 Napisano Listopad 21, 2014 Gość Zaktualizowałam stopkę,staralam sie jak najbardziej to skrócić,żeby nie zajmowala pół strony ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Listopad 21, 2014 KURCZE NIE ZAPISAŁO SIĘ, NIE WIEM CO JEST. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 21, 2014 renia jak tam u Ciebie? odebralam dzis wynik posiewu z szyjki macicy ( robiłam u siebie w miescie) i zadnych bakterii nie mam, uff! choc jeden wynik dobry:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość renia19 Napisano Listopad 22, 2014 Dziewczyny-dzięki za słowa otuchy. Wczoraj dzwonilam do dr T, powiedziała że póki beta choć trochę rośnie, to jest nadzieja, ale też że ten niski przyrost jest bardzo niepokojący bo to może oznaczać, że coś nie tak sie rozwija. Mam zrobić bete 20-go dpt czyli w środę. I z jednej strony kusi mnie by pójść wcześniej ale z drugiej pani dr mówi że tonie ma sensu bo i tak vcoś konkretniejszego będziemy wiedziec dopiero po usg, bo sama beta daje pogląd ale to jeszcze nie wszystko. Podobno grunt żeby nie spadala.. tzn póki nie spada jest nadzieja (w przeciwnym wypadku trzeba odstawic tabletki bo to już koniec) Jestem totalnie wyglupiona.. sama nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 22, 2014 Renia, współczuję, na pewno jest ci ciężko... a który to dpt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
renia19 0 Napisano Listopad 22, 2014 Dziś 17 dpt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1 Napisano Listopad 22, 2014 Renia myśl pozytywnie ! Dziewczyny czy któraś z was może nagrywał odcinki in vitro co na tlc leciały? Nie obejrzałam a z miłą chęcią zobaczyła bym co tam pokazywali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 22, 2014 A na stronie TLC juz nie ich w archiwum??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Listopad 22, 2014 Wieści mam i dobre i gorsze... Jeden posiew mam nie do końca idealny, więc borę leki. USG wykazało małą torbiel, ale mimo wszystko zdecydowano, że rozpoczynamy stymulację na długim protokole. Dziś wzięłam pierwszy zastrzyk :-/ do tego inne leki, których ulotki nie brzmią fajnie... zastanawiam się czy mi to ma bardziej pomóc czy zaszkodzić... :-/ Mam nadzieję, że mnie jednak nie zabij****akteria zostanie zlikwidowana a torbiel pęknie podczas okresu... Oby! I cieszę i boję... Po dostaniu okresu mam kontaktować się już z szefem kliniki i ustalać termin wizyty... Szkoda, że już dalej nie może prowadzić mnie moja dotychczasowa doktor, do której się przyzwyczaiłam i zżyłam :-) Podejrzewam z czego może wynika brak radości Sylvia... to stres czy aby na pewno się uda, obawy są zawsze, szczególnie jak człowiek już tyle przeszedł... Rozumiem Cię, ale dlaczego w końcu nie miałoby się udać?! Uwierzmy w to i nie zadręczajmy się zamartwianiem! W końcu musi być dobrze!!! Powodzenia i dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie... Ja marzę o tym samym... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Listopad 23, 2014 Mam do Was pytanie po jakim czasie brania zastrzyków dostałyście okres? Ja biorę gonapeptyl daily. Mam jeszcze jedno pytanie kiedy miałyście już pierwszą wizytę w drugim etapie stymulacji ile wydałyście na leki? Na schemacie przyjmowania leków mam taką adnotację, że należy się przygotować na zakup leków w wysokości ok. 2500,00 Nie wiem czy to dotyczy podejścia prywatnego czy na ministerstwo też? Z góry dzięki za informacje :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 23, 2014 dort - z tego co pamiętam, to okres ok 3-4 dni od odstawienia tabletek, zastrzyk go nie przesuwa już bardziej... pierwsza wizyta ok 5 dc chyba z tego co pamiętam... Ja ostatnio na 5 dni stymulacji zostawiłam w aptece tyko 300 zł :) Ja idę krótkim, jutro wizyta, ale wydaje mi się, że już rosną.. bo czuję to ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Listopad 23, 2014 Dzięki ;-) Ja nie brałam antykoncepcyjnych, tylko od 22dc. biorę zastrzyki na wyciszenie jajników i mam czekać na okres... Pewnie od tych leków coś się przesunie, tym bardziej, że ostatnio cykle miałam różne... Na razie czekam... Wy też bierzecie Encorton? On jest na osłabienie układu odpornościowego żeby ułatwić zarodkowi "pozostanie" jak to określiła doktor. Trochę mnie to martwi, bo to oznacza, że jakieś przeziębienie czy choróbsko się może przykleić :-/ Przez jesień dbałam o odporność (witamina C i wyciąg z wątroby rekina) a teraz to pójdzie się "wietrzyć" :-/ Mimo tego nadal biorę te wspomagacze, konsultowałam z lekarką i można brać bez problemu. Ciekawe co na to wszystko organizm czy nie zgłupieje... Jak się czujecie podczas stymulacji? Ja na razie fizycznie dobrze, gorzej z psychiką... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 23, 2014 dort, lillalu, Ktory dr Was prowadzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 24, 2014 Ja biorę encorton i możesz złapać infekcję, trzeba bardzo uważać. Mnie prowadzi Z. i uważam, że to najlepszy lekarz na świecie! :) Ja czuję się ok... piersi tylko nabrzmiałe... a psychicznie jest też dobrze, lepiej niż za pierwszym razem.. :) Jestem dobrej myśli... kiedyś w końcu musi się udać, jak nie tym razem to następnym! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 24, 2014 lillalu mnie tez prowadzi dr Z :))) lubię Go bardzo! Ja kiedys bralam encorton przez pól roku, dawke 5mg ( w celu zbicia bardzo wysokich przeciwcial przeciwtarczycowych i obecnych przeciwjadrowych)i nie chorowalam, nie stresujcie sie tym i bedzie dobrze! Ja czekam na wizyte czwartkowa, okaze sie czy pekła torbiel i czy zaczynamy..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Listopad 24, 2014 Orchidea, trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach