Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość leweczek 76
Cześć dziewczyny dziś byłam znowu na wizycie i było by wszystko ładnie gdyby nie ten progesteron bo nadal wysoki.także mój transfer się nie odbędzie i wszystko się przeciągnie do następnego cyklu i lipa.Mam tylko nadzieję że się uda uzyskać dobre zarodeczki i żeby się dobrze rozwijały póżniej rozmroziły.Dziewczyny napiszcie coś o criortansferach bo ja nie za bardzo wiem co i jak. Bajanka super że już masz swojego kropka przy sobie powodzenia leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leweczek 76 nie przejmuj się przełożonym transferem, ja podczas ostatniej stymulacji 2 miesiące temu miałam to samo, z powodu wysokiego progesteronu transfer się nie odbył, zarodek zamrożono, a do crio podeszłam na cyklu sztucznym. Możliwe, że Tobie też taki zaproponują, ponieważ wtedy nie trzeba przejmować się hormonami. Przy cyklu sztucznym od 2 dnia cyklu brałam progynowę 3 razy dziennie + plastry Oesclim 1 na 3 dni, zamiast progynowy mogą przepisać też estrofem, ale to Tobie wszystko dr powie, najważniejsze teraz to owocna punkcja, czego Ci z całego serca życzę! Daj znać jutro po! & skarb_ik jak Twój psiak? Jakie działania zalecił weterynarz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Z psinką fatalnie.. całe dnie z nim spędzam :-( niestety ma pogłębiającą się anemię, nie ma prawie żadnych czerwonych krwinek, jego układ odpornościowy sam niszczy czerwone krwinki. Jest taki biedny, smutny, czasem poleci za jakimś ptaszkiem ale ma później problem z powrotem bo nie starcza mu siły. Dostał leki między innymi enocrton ten co bierzemy my kobitki przed in vitro, dostał go bo w poniedziałek najprawdopodobniej czeka go przetaczanie krwi i bierze go po to żeby organizm jej nie odrzucił. Strasznie mi go żal, bo to z natury mega wariat jest, pozytywny psiak a teraz.... Także moje życie ostatnio kręci się wokół niego, budzę się co pół godziny i sprawdzam co z nim... Leleweczek nie raz juz tu pisałyśmy że nic na siłę, może to właśnie tak ma być że Twój organizm zregeneruje się po stymulacji i będzie bardziej gotowy na transefr. Ja miałam crio też na sztucznym cyklu i brałam tylko estrofem. Trzymam kciuki za punkcję!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek 76
Dzięki za słowa wsparcia.Jeszcze miała bym jedno pytanie może wiecie kiedy są mrożone zarodki w takich przypadkach bo boję się że jeżeli czekają do 5 doby to mogą nie przetrwać a tak w 3dobie to chyba większe szanse.Skarbik te wszystkie małe psiaczki mają o wiele słabszą odporność nie co te zwykłe kundelki.Mam nadzieję że po transfuzji będzie wszystko dobrze bo szkoda pieska.Do zwierzaczka można się szybko przywiązać i jest jak członek rodziny.Pozdrawiam leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Dziewczyny ile u Was dr biora za planowana cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nt. stawek za cc. nie słyszałam póki co. Mój lekarz nic nie mówił. Sama nie wiem czy wypada o to zapytać? Czy nie poczuje się urażony bo akurat on wygląda mi na porządnego człowieka. A jak to wygląda Sylvia u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dort Ja chodze i na Nfz i prywatnie bo te w przychodni wizyty nie spelniaj moich oczekiwan itp. T Z m tylko L4 i badania robie. Usg robia id wielkiego ddzwonu. Natomiast dr prywatny k ty ory pravuje w szpitalu w ktorym bede rodzic dzis dal mi d o zrozumienia, ze niby co laska ale 2 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za pisownię ale tel mi szwankuje. Troche jestem zdziwiona, ze az tyle. Ale piw ze to od nas zalezy.ze zrobimy jak będziemy ywazali. Chociaz zdaza się ze nawet nie fostanie przyslowiowej whysky.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde to jest po prostu chore zeby tak z ludzi zdzierac! Przeciez to jest jego praca do cholery za ktora dostaje niemale pieniadze... Zaskoczylas mnie ta kwota. Z jakiego Ty Sylvia jestes wojewodztwa? Pozdrawiam, Dort Tez teraz napisalam z tel. ale zalogowac sie nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mazowieckiego. Praktycznie Warszawa. Tez mnie zszokowal ale Ja mysle dac 1 tys i tak to jest sporo d la mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Leleweczek ja jestem w programie i tu zawsze czekają do 5 doby z mrożeniem,w wyjątkowych przypadkach podobno mogą wcześniej. Bajanka jak sie czujesz? Kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
Ja mam doświadczenie ze szpitalem w Pruszkowie i kilkoma warszawskim i nie było problemu z cc i nie chcieli kasy. Dziwne, że chce 2 tyś. To chyba lepiej załatwić zaświadczenie od lekarza. Co do zasady to Ty musisz wyrazić zgodę na poród naturalny...też byłam zdziwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek76
Część dziewczyny ja juź po punkcji dzisiaj robił dr Wojewódzki pobrano mi 5 komórek ale dopiero w poniedziałek będą dzwonić co i jak i faktycznie w programie mroźą tylko blastocysty takźe w 5 dobie.Mam nadzieję źe chociaź jeden dotrwa do 5 doby ,już się boję.Pozdrawiam leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leweczek76 5 komórek to nie jest zły wynik, najważniejsze to ich jakość, a nie ilość, trzymam kciuki, żeby wszystkie ładnie się zapłodniły i dotrwały do stadium blastocysty! & skarbik dzięki, że pytasz, czuję się bardzo dobrze, oczywiście 0 objawów jak na razie :) Jedynie brzuch mnie boli od zastrzyków, 2 zastrzyki dziennie mąż mi aplikuje: clexane j prolutex, nigdy wcześniej po transferze nie miałam żadnych zastrzyków, także dla mnie to nowość, ale oczywiście dam radę :) Testować planuję 10 dnia po transferze, tzn. w sobotę za tydzień, no chyba że na wyniki trzeba będzie czekać do poniedziałku, to wtedy dopiero w poniedziałek zrobię betę. Nie wiecie, czy jak w Novum w sobotę o 8 rano oddam krew to wynik będzie jeszcze tego samego dnia ? Sikańców nie planuję robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Bajanka. Wyniki powinnas miec po 2h. Jesli chodzi o zastrzyki po transferze. To ja jestem po 6 transferach i właśnie przy ostatnim dostałem Prolutex. Nigdy wcześniej go nie miałem. I udalo się :) wiec wierze ze cos w tym jest :) trzymam kciuki żeby u Ciebie było tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka Ja juz prawie na wylocie. Zaczelismy 36tc i po woli robi się ciezko. Dzis praktycznie nie wychodzilam na zewnatrz bo wytrzymac się nie daje. Wieczorem dopiero spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek
Bajanka a jakie leki brałaś po punkcji jak miałaś odwołany transfer bo mi dr Wojewódzki kazał brać luteinę i lutinus do ???czwartku trochę to dziwne bo przecieź te leki bierze się przed transferem a u mnie go teraz nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura13
Bajanka wow czekam na pozytywny wynik transferu i piekne II krechy i duza bete:) Lewaczek za tranfrer:) mi zamrozili w 2 dobie bo mialam do mrozenia 2 i trudna sytuacje ale komercyjnie. Sylwia 2tys szok slyszalam ze szputale za cesarke na zyczenie buora 600 zl ale sama nie sprawdzalam. Kezanka miala w wawie na zyczenie 4 lata temu za 600zl. Ty juz na wylocie super tezymam kciuki! Skarbnik moja suczka tez miala ta chorobe na dodatek w momencie kiedy byla w ciazy. Byla umierajaca robilam jej zastrzyki kroplowki dawalam leki na wateobe i zgage bo wymiotowala. Podawalam wode i bylam z nia cale dnie. Weterynarz nie dawal szans zbyt duzych bo wyniszvzylo jej watrobe i nerki. Walczylismy dzien w dzien dostala lek wywolujacy porod. Urodzila 6 pieskow martwych w 2 doby. My caly czas walczylismy trwalo to 3 tyg i przezyla. Watroba sie odbudowala a na nerki miala diete je ryz z kurczakiem i warzywami teraz juz nize duzo wiecej ale chce abys miala nadzieje bo mi kazdy mowil po co ja lecze ze mam ja uspic a ja nie zgodzilam sie i zyje biega i szaleje nie widac ze byla chora. U mnie 29 tyg. Maly wazy 1155g jest juz glowa do dolu. Chodze na skole rodzenia i pomimo tego ze boje sie porodu nie mysle o tym zle i chce urodzic naturalnie. Lekarz mowi ze ani in vitro ani cukrzyca ciazowa nie jest wskazaniem do cc i mowi to ktos kto slynie z cc :) chyba ze maly bedzie duzy to wtedy mi zrobi ale nastawic sie mam na porod naturalny wiec tak robie. Mam juz wozek ubranka kocyki pieluchy kosmetyki ale braku wciaz mam i musze dokupic lozeczko materacyk i kilka innych rzeczy. Trzymam kciuki za was i wasze ciaze. My niedlugo zwalniamy miejsca wiec teraz wasza kolej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia trzymaj się, już niedługo będziesz tuliła małego w ramionach! & Leweczek ja też brałam lutinus i luteinę do planowanego terminu transferu, u mnie było tak, że po punkcji jeszcze nie podjęto ostatecznej decyzji o odwołaniu transferu, a jedynie uprzedzili, że tak może być, ale na transfer normalnie kazali mi się umówić, 5 dni od punkcji i do tego dnia brałam jeszcze normalnie leki. W dniu planowanego transferu wspólnie zadecydowaliśmy, że lepiej przełożyć transfer z racji podwyższonego progesteronu i tym bardziej, że u mnie tylko 1 zarodek przetrwał do piątej doby i nie chcieliśmy ryzykować. Dopiero tego dnia odstawiłam leki. Także u Ciebie najwidoczniej podobna strategia, jeśli wszystkie Twoje 5 komórek zapłodni się i wszystkie lub większość zarodków przetrwa do piątej doby to możliwe, że 1 Ci jednak podadzą, dlatego bierzesz jeszcze leki. Trzymam mocno kciuki za dobre wieści z laboratorium w poniedziałek!! & Kura ale Twój mały już duży, super!! Zostało jeszcze spokojnie kilka tygodniu do porodu, to na pewno ze wszystkimi zakupami i przygotowaniami zdążysz :) Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Jestem tu nowa chciałabym się dowiedzieć ile kosztuje pierwsza wizyta w Novum i jak ona wygląda??? Czy jest ktoś kto leczy sie tam z powodu PCO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
Witaj! Ja leczylam się z powodu pco. Obecnie jestem mamą rocznej córki. Pierwsza wizyta kosztuje 180 zł kolejne 80. Pierwsza wizyta to wywiad chorobowy, na wizytę idzie się z partnerem, jak na każdej z wizyt wykonują usg , zlecają badania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mozesz mi powiedzieć jak byłaś leczona hormonalnie czy inseminacja czy in vitro . jaki sposob zadziałał że masz teraz dzidzie? :) i czy za wizyte placi sie w gabinecie lekarskim czy w rejstracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek
Cześć dziewczyny właśnie dzwonili z laboratorium i mamy dwa zarodki które podobno ładnie wyglądają.Mam tylko nadzieję źe się dalej ładnie rozwiną i dotrwają do 5 doby.Transfer i tak mam umówiony na czwartek15/30 i dopiero wtedy będę wiedziała jaka będzie decyzja lekarza.Jestem jednym kłębkiem nerwów nie mogę się na niczym skupić.Dobrze źe wróciłam chociaż do domu ,to może się czymś zajmę żeby tak nie myśleć.Moje wcześniejsze transfery były w 3 dobie,tak bardzo się boję źeby jednak dotrwały do tej 5 doby.To jest nasze ostatnie podejście dlatego i stres jest większy.Nie stać nas na komercyjne podejście,chyba że jeszcze spróbujemy jakby się nie udało z adopcją zarodka.Pozdrawiam leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leweczek - trzymaj się dzielnie i mimo wszystko staraj się opanować i myśleć pozytywnie. Negatywne myśli nie pomagają, nastaw się, że wszystko tym razem będzie dobrze! Powodzenia!!! Zuki - pierwsza wizyta kosztuje 200 zł i trwa ok. godziny. Pełny wywiad, USG, zlecenie badań na kolejną wizytę i omówienie całej dotychczasowej historii leczenia (o ile już taką masz...) Zabierz ze sobą wszystkie wyniki badań, spisz sobie na kartce chronologicznie co i jak u Ciebie przebiegało żeby łatwiej się rozmawiało. Zapisz sobie też pytania do lekarza. Ja zawsze miałam taką ściągawkę, to pomaga o niczym nie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Leweczek ja się już zamotałam i nie pamiętam jak dokładnie wcześniej pisałaś To jest wasza trzecia próba z ministerstwa tak? Nie mieliście wcześniej mrozaczków? Doskonalę cie rozumiem, że boisz się tej piątej doby bo ja też okropnie przeżywałam tą sytuację U nas też były tylko dwa zarodki z bardzo dużej ilości pobranych komórek I zdecydowaliśmy się na świeży transfer w 3 dobie pomimo przestymulowania bo bałam się czy dotrwają do 5 doby. Później decyzji żałowałam ale jakby było faktycznie tego nie wiem... Drugi zarodeczek ładnie dotrwał, ładnie się rozmroził itd. ale i tak niestety się nie udało. Nie mamy więc niestety na to wpływu i jak ma być tak będzie i Dort ma rację teraz musisz nastawić się pozytywnie A my mocno trzymamy za was kciuki ! Sylvia masakra ile wam powiedział za cc. Nie słyszałam nigdy jakie są stawki ale te jak dla mnie to z butów wywalają. Dandm odebrałaś już wyniki? Ok wszystko? Dort jak się czujesz? Skarbik jak psinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leweczek trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki, żeby oba zarodki wytrwały do piątej doby, jeśli oba dobrze rokują to jest na to duża szansa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek
Kinga to jest nasza 3 próba refundowana i nigdy nie mielišmy mrożonych zarodków.Obydwa wcześniejsze transfery były w 3 dobie, stąd te obawy.A co u ciebie leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Dziewczyny jesli chodzi o to cc na życzenie, to moj dr do którego prywatnie chodze tak mi zasugerowal, rozmowa dziwnie wygladała bo to jak w Kościele ks za chrzest bierze, niby co łaska ale 2 tys byloby oki, ale zrobicie jak uwazacie. Chodze tez do gina na nfz tylko,że ten nie pracuje w szpitalu w ktorym bede rodzic i z tad taka wynikla sytuacja. Ale nie jestem na tyle głupia żeby 2 tys wywalić,dostanie tyle ile Ja uwazam :) w ramach podziekowan i opieki w szpitalu, b wiem że o swoje pacjentki bardzo dba. Mały dzis daje czadu,az moj brzuch przybiera dziwne kształty :) Juz bym chciala byc po wszystkim, bo nogi coraz bardziej daję we znaki, maly 2700g a ja 26 kg :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×