Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 10 partnerów seksualnych to dużo?

Polecane posty

Gość gość
Jestem wyzwolona, a nie pozuję na nią. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam skarbie 50 lat i tylko 3 partnerki mialem. Z kazdą po +- 10 lat . Jakos kiedys bylo inaczej w tej dziedzinie zycia. Teraz rżna sie na potege idzieciaki i pedalstwa od metra ,lezbij:-) kuzwa ten swiat calkiem zwaryjowal.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, że w tym gimnazjum matematyka szwankowała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
Ciekawosc, Tak ci sie tylko wydaje . przeciez znasz polska mentalnosc i chyba nie spodziewalas sie odpowiedzi typu "przecietnie", " dosc malo", "co? Tylko?" :-D Takie sa statystyki: to jest duzo. Nie trzeba zakladac tematu zeby to wiedziec :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z każdym byłam , wiadomo, że nie po kilka lat, ale też nie po kilka dni. A dla Twojej wiadomości nigdy nie byłam na dyskotece. ;) . Nigdy tez nie piłam, nie ćpałam ani nie paliłam papierosów. Tak, z moim obecnym już na zawsze w mym życiu mężem. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wyzwolona, a nie pozuję na nią. x Tjaaaa.. jak cholera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam podobnie. 10 partnerow do 19stki. Poznalam przyszlego meza. Byl jedenastym. Jestesmy razem juz 10 lat. Zadnw zdrady nie przychodza mi nawet do glowy. Nie flirtuje, nie prowokuje, nie chodze sama na imprezy. Jestem spokojna zona w pelni doswiadczona. Nie wyobrazam sobie zeby maz byl pierwszym. Jak znam zycie po slubie odwaliloby mi. Wszystkie znajome ktore bardzo sie pilnowaly w pozniejszych latach maja zdrowa szajbe. Ciesze sie ze wyszalalm sie wtedy kiedy moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już, pobawiłaś się? To zmiataj, dziecko, do książek. Bajkopisarstwo w tym wieku jest szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ci ze juz jestes mezatka:-))) normalna ilosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? To teraz aż pękam ze śmiechu przed monitorem. Tyle ludzi nie ma co robić, tylko na siłę uświadamiac obcą im osobę, tak jakby od tego zależało Wasze życie. Ja po prostu ZAPYTAŁAM. Tak chciałam, tak seks uprawiałam. z mężem się związałam, zakochałam i chłopaków mieć przestałam. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ci się tylko zdawalo że z nimi byłaś. Ty po prostu ich znałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie szkoda, że jestem mężatką, bardzo się z tego cieszę. :) . I ciesze się równiez, że wiem, że niczego nie będę żałować, bo mój mąż jest najlepszy w łóżku ze wszystkich. :) . Przez miłość, którą go darzę. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 16:21 masz rację. Te żony będą się puszczać, bo jeśli ktoś jest w jakimkolwiek związku, nie ważne, małżeństwo czy konkubinat, to już jest puszczanie się, gdy zdradza tą osobę. Teraz będą latać, bo się nie wyszalały. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nas śmieszą właśnie takie tematy, zakładane przez młodziutkie osoby, co to teraz niby zakochane i porządne, ale waliły się wcześniej jak domy w Afganistanie :P Nie wierzę, że będąc już pewna swojego męża, nie pomyślałaś przez chwilę, kurcze, szkoda, że nie poczekałam nieco dłużej, nie fajnie było by oddać swoją cnotę jednak temu jedynemu? lub chociaż porządnemu człowiekowi ? Możesz się śmiać, że tak uważam, ale nie jestem jedyna :) - wielu facetów których znam, też jest podobnego zdania. Ale Twoja sprawa, Twoje życie, możesz się pochwalić za 10 lat co tam u was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie chcialabym oddać cnoty mężowi. Wole być śdosskadczona w łóżku i byc jego najlepsza kochanka ludzie nudzi wam sie. Idźcie sie modlić pod strzechy i oglądać m jak milość. Świeci sami. A ty autorki nigdy nie pytaj kaafetarian o zdanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki, będę pamiętam. ;) . Czyli jednak normalni tu istnieją. Nie, nigdy nie pomyślałam, żeby oddać cnotę mężowi, tym bardziej po ślubie. Kota w worku się nie kupuje. ;) . A przed ślubem bym dała "przyszłemu" mężowi i by mnie zostawił i co? Takie właśnie Wasze durne rozumowanie. ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 16:38 Już nie będę pytać, bo tutaj sami ograniczeni albo święci co na kolanach do Częstochowy raz w tygodniu zapie....przają :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam stalego partnera od 8 lat, 3 partnerow mialam w zyciu, a mimo wszystko uwazam ze seks jest czynoscia fizjologiczna. I nie rozumiem dlaczego sie oburzacie? Zreszta, na kafeterii zawsze ktos sie na cos oburza/l smiech.gif" Zgadzam się z tym, że jest to potrzeba fizjologiczna, nadal jednak nie rozumiem porównania do srania. Jak masz potrzebę na mieście to idziesz do publicznej toalety, czy na biwaku do lasu, a jak czujesz podniecenie to co, idziesz się puścić do klubu? Albo jeśli masz partnera, to go gwałcisz? :) Absolutnie tutaj Ciebie nie atakuję, uważam po prostu, że seks to coś więcej i potrzeba do tego uczucia (niekoniecznie miłości), no do srania chyba nikt uczucia nie potrzebuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 21 i miałam 6 :O Głupio mi strasznie, a najgorsze jest to, ze dziewictwo straciłam 1.5 roku temu. Cały czas z moim chłopakiem aż do tego roku, reszta - tych pięciu to w bardzo krotkim odstępie czasowym, głupio mi ale co mogę poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie będę pytać, bo tutaj sami ograniczeni albo święci co na kolanach do Częstochowy raz w tygodniu zapie....przają x O bardziej ograniczoną od ciebie trudno. Każdy sądzi wg siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalisz się, czy żalisz, bo jakoś trudno wyczuć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalę. Dzięki Wam wiem jedno: będę wychowywac moje dzieci i ogólnie propagować otwartość na gejów, lesbijki i oczywiście, na seks, ale z głową, tak jak ja to robiłam. Czemu? Żeby pokolenie ograniczonych ciemnogrodów się skończyło! :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:30 To rzeczywiście krótki odstęp czasu, ale co z tego? Przynajmniej życia nie zmarnujesz i na starość nie będziesz niczego żałować. Ja się wyszalałam i bawią mnie komentarze sztucznych cnotek. (nie)wydymek, oczywiście. Pozdrawiam Autorka tematu, dumna i pewna siebie piękność. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal myślisz, że ktoś się łapie na to prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz głupsze te twoje wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denne PROWO, nikt nie łyknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zmarnuję, ale teraz jestem w związku i nie wyobrażam sobie takich rzeczy robić, niech kazdy robi co chce ze sobą nikt nie powinien oceniać, równiez pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
O, straszne czasy nastaly jesli miara zmarnowanego lub niezmarnowanego zycia jest ilosc parnerow seksualnych... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×