Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 10 partnerów seksualnych to dużo?

Polecane posty

Gość gość

Mam 20 lat i, tak jak w temacie, miałam 10 partnerów seksualnych w swoim życiu. Każdego długo znałam, lubiłam, wtedy czułam, że kochałam. Nie ważne. Nie jest mi z tym faktem źle i proszę mnie nie moralizować, bo nie uważam i nie będę się uważać za puszcz.....alską. Ciekawi mnie tylko, czy jest to bardzo dużo, czy któraś z dziewczyn miała więcej? Jeszcze zaznaczę, że teraz jestem w związku małżeńskim, nie mamy dzieci. Mąż wie o mnie wszystko od samego początku, też się znaliśmy od małego i nie przeszkadza mu to. Niech się wypowiadają tylko doświadczone osoby, a nie kury domowe, udające święte męczennice. :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat, miałam 10 partnerów seksualnych,teraz jestem w związku małżeńskim" x duzo przezylas jak na te 20 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżyłam i nie żałuję niczego, życie jest tylko jedno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
Mi sie to wydaj***ardzo duzo bo porownuje ze soba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes puszczalska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie jestes puszczalska, porzadna 20 latka nie miała tylu fiutów w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo. To wygląda tak jakbyś leciała do łóżka bo np. ma ładne oczy.. i 20 lat i już mężatka? to ile byłaś bliżej związana z mężem? pół roku? Mama nadzieje że będę złym prorokiem ale coś mi się wydaje że za dwa lata znów będziesz wolna i "robiła" kolejną dziesiątkę partnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak powaznie, to mnie osobiscie wydaje sie to mega duzo jak na tak mlody wiek. Ale kazdy ma swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio nikt nie ma nic konkretnego do powiedzenia? Wali mnie zdanie ludzi o mnie, pytam tylko z ciekawości. ;) . Znam siebie i patrzę na siebie w lustrze z poczuciem, że nie zmarnuję życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm 10 do 20tki ? to średnio wychodzi po kilka miesięcy na jednego...jak dla mnie sprint...ciesz się, że mąż taki nowoczesny w tych sprawach...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo czy mało a co to za różnica ja bym cie i tak roochnął:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem w związku byłam 2 lata. Jezuuuu, nie moralizujcie mnie, ja siebie za złą nie uważam pytam z ciekawości i oczekuję konkretnej odpowiedzi. Tez uważam, że to nie mało, ale chyba też nie jakoś super wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego konkretnego oczekujesz? Ja mialam 0 partnerow jak na razie. Ale nie bede nikogo oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seksualnych*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a obciągniesz mi za frico to ci powiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, dokładnie czegoś takiego. Ilu partnerów miałyście i ile macie lat. Tyle. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żaden z moich partnerów nie był tak prymitywny jak niektórzy tutaj hehe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie też jesteś puszczalska, sorry, i że mąż nie widzi w tym problemu? jeny, jesteś jeszcze taka młoda, w tym wieku + małżeństwo to jednak Twój mąż powinien być tym 1 i jedynym...bleh, jakbym była facetem i się o tym dowiedziała, nie chciałabym mieć z takimi lalami nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watpie, ze ktos Ci tu napisze. Moja odpowiedz znasz 0, mam dwadziescia pare lat, powod: nie znalazlam kogos kogo bym pokochala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat i, tak jak w temacie, miałam 10 partnerów seksualnych w swoim życiu." koorfa, w ile lat zaczelas popuszczac szpary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie zacofany kraj - Polska. Jestem zadbana i czysta, zawsze używałam zabezpieczenia. Skąd wiesz, czy jestem "lalą"? :D . Wyszłam za mąż, bo wiedziałam, że to ten jedyny, poza tym znamy się praktycznie od dziecka. Wcześniej łatwo się zakochiwałam, ale nie żałuję tego, przynajmniej potrafiłam rozpoznać prawdziwą miłość. :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa milosc mozna rozpoznac i bez licznch przygod seksualnych. Chyba, ze masz jakis nadajnik miedzy nogami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prymitywy. Mimo to, że miałam TYLUUUUU (sarkazm) partnerów, studiuję na dobrym kierunku dziennym i potrafię się ładnie wysłowić, a nie tylko rzucać mięsem . Miałam 15 lat jak zaczęłam współżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonecznie z Poznania
Ale przecież wszyscy ci udzielają konkretnej odpowiedzi, że ich zdaniem dużo :) Jeśli z mężem jesteś dwa lata, to do osiemnastki miałaś 9 partnerów? To już jest zdecydowanie dużo. Nie moralizuję tutaj ciebie, że dosyć wcześnie straciłaś dziewictwo (chyba że zaliczyłaś dziewięciu w pół roku ;)), ponieważ sama pierwszy raz kochałam się w wieku 15 lat, ale jestem cały czas z tym samym mężczyzną :) Ogólnie uważam, że inaczej wygląda tych 10 partnerów, jeśli z każdym byłaś w "stałym związku" - z każdym byłaś po kilka miesięcy, z każdym dosyć szybko zaczęłaś relację seksualną, i całkiem szybko miałaś później następnego. Natomiast inaczej też to wygląda, jeśli to byli partnerzy na jedną noc - wtedy w tydzień można już mieć kilku. Jak dla mnie obie opcje są nieciekawe, spotykanie się dla seksu nie jest złe, aczkolwiek ja nie ryzykowałabym z jakimś obcym facetem za każdym razem. No a tyle związków to też nic dobrego, trochę to by wyglądało tak, jakbyś chodziła z każdym, kto się nawinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie zrozumiałeś moich słów. Przeczytaj jeszcze raz, tym razem uważnie, Jeśli znowu nie zrozumiesz, to dalsza konwersacja jest bezsensowna. Pozdrawiam! :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam już wcześniej, że z każdym z nich byłam w związku, ale nie były to też związki z nowo poznanymi osobami. Znaliśmy się wcześniej. Absolutnie nie były to spotkania na jedną noc. I nigdy nie zrobiłabym tego z osobą, którą znam kilka godzin. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whitechocolatesorbet
Mi tez sie wydaje, ze to sporo jak na 20 lat, ale to twoja sprawa i nikomu nic do tego. Ja mam 29 i mialam 5 partnerow lacznie z obecnym narzeczinym, wiec licznik nie bedzie sie juz krecil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×