Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko totalnie oporne na wychowanie

Polecane posty

Gość gość

W rodzinie jest dziewczynka 7 letnia, która ma fajnych rodziców, na poziomie, daja jej przyklad swoim zachowaniem,sa konsekwentni w dzialaniu ale powoli rece im opadaja. Mala to wcielony szatan., wszystko robi po swojemu, majac 2 latka potrafila powiedziec,ze to ona rzadzi w domu :D Jest jakas nadzieja? Przecież przez tyle lat chcac nie chcac powinna coś załapać, a ta nic, ma swoj charakterek i jest totalnie odporna na wplyw z zewnatrz. Lobuz jeden :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Jak słowem nie dociera to dac w doope i koniec cackania się z królewną Ja tez bylam oporna nie raz na prośby, groźby, a jak tyłek zaszczycał to od razu wiedziałam co i jak Spazmow dostaną co niektóre za ta moją wypowiedz , ale ja wiem z eniektore dzieci sa na tyle oporne ,że nie zawsze do dobroci się dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robi takiego z czym sobie poradzić nie mogą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Dziecku które wyczulo ,ze to ono rzadziw domu faktycznie musiało to wyczuć, ze rodzice schodzili jej z drogi i dlatego mala rosla w przekonaniu ,ze to ona rzadzi Jakby ojciec i matka ustawił ja na odpowiednie tory to by chodzila jak w zegarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu ma jakieś zaburzenia? Poważnie. Może ADHD, zaburzenie ze spektrum autyzmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A może nie wie co to klaps , albo pas? jakby zapoznała się z tym ,to jestem prawie przekonanana, ze dziecko klap na tylek raz po raz by odczarował w trymiga U niejednego sprawdzone i przetestowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leszek7719
Mnie tak karano. Jak slowo i kara nie dzialaly, rodzice zaczynali reczne tlumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina rodziców, a ze ona rządzi to chyba od kogoś się tego nauczyła. Dziecko się wychowuje a nie samowolka i zapewne gowniara ma wszystko co tylko chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna 10-cioletniego.Od malenkiego byly z nimi takie lub gorsze problemy.Ma stwierdzone ADHD.Od 5-ciu lat stale jezdziliamy do neurologow,psychologow,psychiatrow.Wdrazane byly leki,terapie dla dziecka i nas jako rodzicow.Mlody nie raz i nie dwa dostal porzadne lanie.System kar i nagrod,proby wlasciwie wszyatkiego co soe zrobic da.W pomoc mu i i nam zaangazowana jest wlasciwie cala szkola wraz z kadra pedagogow,socjoterapeutow i doswiadczonych specjalistow.Efakt?Prawie zaden.Jest coraz gorzej.Prawdopodobnie od przyszlego roku mlody pojdzie do specjalnego osrodka(szkoly dla trudnych chlopcow z internatem)choc na pol roku bo nadpopudliwosc wszystkiego nie tlumaczy.Chlopiec ma normalny dom,rodzicow.Brak patologii,samowolki.A jednak charakter robi swoje.Jest to dla nas niesamowita porazka poniewaz przez 10 lat bardzo ciezko i czasem resztkami sil pracowalismy na to zeby udalo nam sie wyprowadzic dziecko na dobra droge.I nadal bedziemy probowac wszystkiego co zostaje bo to nasze dziecko i bardzo go kochamy pomimo tego ze ja czasem placze po katach i brakuje mi nadziei na to ze bedzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ludzie...co wy z tym biciem?! Nie znacie innych metod wychowawczych, cały polski ciemnogród. ... Też dostawałam w du...pę i dla mnie to było upokarzające :/ nie wpłyneło nijak na szacunek wobec rodzicow-ale na strach, autentycznie się ich bałam... Do autorki- z boku może wyglądać inaczej cała sytuacja, ot fajna rodzina, fajni rodzice, tylko dziecko nie takie. Ale prawda jest taka, że zawsze w takiej sytuacji winni sa rodzice np wieloletnim ustępowaniem dziecku w wielu kwestiach. Może niech się udadzą całą rodziną do psychologa? Albo sami? Na pewno im pomoże, moża stworzyć system kar i nagród, niech obejrzą jakieś stare odcinki super niani czy czegoś w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szybko się załatwili ? Ukochane dzieci dla których zrobili wszystko. To wszystko to trzeba dalej robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec wlasnie robimy.Ten osrodek to nie jakies zamkniete wiezienie.To szkola z internatem gdzie stale pracuje przy dzieciach caly sztab specjalistow.Mozna zabierac dzieci na weekendy ,ferie,wakacje.Mam poprostu nadzieje ze moze wtedy syn zastanowi sie nad samym soba.Kiedy poczuje ze juz nie ma rodzicow obok.Do tej pory prosby i grosby w stylu:jesli dalej tak bedzie to wyladujesz gdzies po za domem nie przynosily rezultatu.Narazie bedzie to tylko jeden semestr szkolny.Zobaczymy jak wplynie na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam taką oporną na wychowanie 7-latkę :D Z zewnątrz wygląda zazwyczaj na dobrze wychowaną, ale to tylko my wiemy ile to nas pracy i nerwów kosztuje. Co was może zdziwić jesteśmy konsekwentni, co powiemy, to tak ma być. Ona po prostu jak czegoś nie chce, to nie i koniec. Od zawsze! Oczywiście można ją zmusić działającymi na nią sposobami. Jak coś działa, to parę miesięcy najwyżej a potem nie robi na niej wrażenia. Zawsze jest odpowiedź: "No i dobrze". Klapsa też dostała, ale on nic nie daje a tylko widzę, że ona czuje się bardzo upokorzona i jeszcze bardziej ją denerwuje. Ma lepsze dni, kiedy jest bardzo grzeczna i gorsze, kiedy szuka zaczepki do wywołania awantury. Radzimy sobie jak możemy i w duchu się modlimy, by w okresie dojrzewania nie było dużo gorzej bo już teraz potrafi robić awantury jak typowa nastolatka :D Ci co znają problem mówią, że nam współczują dziecka z takim charakterem. I dziecko nie ma ADHD, bo to że jest nieposłuszne wcale o tym nie świadczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh.To u mojego synka chyba sie poprostu podwoilo.ADHD stwierdzone tez ma,a do tego trudny,oporny charakter.Nigdy nie mial taryf ulgowych pomimo nadpobudliwosci.I wiem o czym mowisz bo tez czesto wydaje mi sie ze zachowuje sie jak typowy,buntowniczy nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z 9:24 Co śmieszniejsze drugie dziecko to najgrzeczniejsze dziecko jakie znam! Co się do niej powie do zrobi bez szemrania. Moje dzieci doskonale się uzupełniają pod tym względem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiscie ze samo nieposluszenstwo nie swiadczy o ADHD.To jest zazwyczaj wlasnie cecha trudnego charakteru.ADHD jednak stwarza dodatkowe problemy typu:niemoznosc skupienia sie na podstawowych czynnosciach,brak mozliwosci robienia tylko jednej rzeczy,impulsywne,nieprzemyslane zachowania.To wszystko razem to niestety mieszanka wybuchowa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, Piszę do Państwa, ponieważ jestem w trakcie przygotowywania odcinka popularnego programu telewizyjnego, do którego chcemy zaprosić rodziców dzieci z ADHD. Problem ten dotyczy coraz większej ilości młodych osób i dlatego uważamy, że należy na ten temat rozmawiać. Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany udziałem w programie lub mają Państwo jakiekolwiek pytania proszę o przesłanie na adres monikadalaszynska@tlen.pl wiadomości lub numeru telefonu - zadzwonię i przedstawię szczegóły. Rozmowa jest oczywiście zupełnie niezobowiązująca. Pozdrawiam, Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×