Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

To, ze mało inteligentne kobiety mają więcej i cześciej dzieci od inteligentnych

Polecane posty

to dramat. Nie chodzi mi tu o geny, bo jednostka słaba i beznadziejna może urodzić jednostke wybitną. Większym dramatem jest to, że większośc dzieci jest pod opieką takich mentalnych zer, stawia swoje pierwsze kroki, poznaje świat razem z swoja tępą mamusią, która wpaja mu swoje beznadziejne postawy życiowe. Ma już na starcie gorsze warunki, bo powstało dzięki dwojgu imbecyli, i nigdy nie osiągnie swojego pełnego potencjału, jaki mogłoby osiągnąć, gdyby wychowywała je ogarnięta babka, która wiedziałaby jak o nie zadbać, jak rozwinąc jego talenty. Gdy widze jakies typowe mariolki z zawodówki, pchające wózek w którym jest owoc ich siermiężnego współżycia z dresami, którzy znakomicie sie nadają na tatusiów, to jest mi tych dzieci żal. Kolejne ludzkie istoty stracone. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jak nic, uważam że miernoty trzeba sterylizować i kastrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, ale to prawda,że po imieniu się ludzi poznaje bo nikt normalny nie nazywa dzieciaka Mariola, Nikola, Dżesika albo inna dziadów mój kuzyn ożenił się z królową tandety, oboje kochają najsztuczniejsze na świecie diamenciki i cekiny i córkę nazwali Laura. Klara też byłaby w ich stylu. Drugi kuzyn ma żone elegancka i oboje maja dużą klasę i ich córka nazywa się Iga. Na tym polega ta różnica, matoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to też prawda, heloizo. Jestem ekscentrycznką i nonkonformistką, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy skrzywidzić dziecka jakimś durnym imieniem :D widocznie nazwanie córki Dżesika to jedyny sposób na wyróżnienie sie dla plebsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ostatnio jechałam autobusem i córka pytała mamay czemu tzreba za bilety płacią. Co odpowiada matka "no bo tzreba córuś, po to są bilety, zeby za nie płacić". Dziewczynka ok. 6 lat, myślę, że możnaby było dziecku jakoś normalnie wytłumaczyć, bo takie dzieci już dużo rozumieją, ale mamusia nie chciała córce odpowiedziec na trzyykrotnie zadane pytanie- widocznie sama nie wiedziała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dzieckiem takiego zera i tumana. To prawdziwy horror, nigdy nie potrafiła odpowiedzieć na proste pytanie dziecka. - nie wiem, daj mi spokój. A jak się źle zachowywalam bo nie wiedziałam zwyczajnie jak się zachować, nigdy mi nie wytłumaczyła jak to mnie obrazala publicznie. Cale życie dawała d**y za utrzymanie bo nie chciało jej się pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba płacić za bilet, bo potrzeba utrzymac autobus i cała komunikację miejską, kupic benzynę i zapłacić kierowcy, jak sie chce dupę ładować w busa, to trzeba zapłącić za jego utrzymanie, tak bym powiedziała dzieciakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka ma studia ale nie wiem jakim cudem je skończyła :P Może w łape dała, albo po dostaniu papierka odmóżdżyła się jak coniektórzy. Nawet w podstawówce z matmy nie potrafiła pomóc, jedynie mnie w 4 klasie pilnowała, zebym słóka z angielskiego umiała. A o pomoc odruchowo się jej niggy nie prosiłam, bo ona specjalną wiedzą nigdy nie zaskakiwała. Ale przynajmniej ja byłam to w stanie zauważyć i jak się czegoś uczę to staram się to zrozumieć i nauczyć na całe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta reszte "malo inteligentnych kobiet"(oszczedze epitetow) rozumiem ze tak pisza(po innych watkach nisko cenie ich inteligencje ) ale ta dziewczyna co tak pisze o wlasnych to juz totalne dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja stara tez nie potrafiła rozwiązać zadania typu 7-x=2. A uważała się za wielka niedoszła humanistke, szkoda ze zamiast iść na studia zaciazyla a mnie nigdy nie pomogła z humanistycznych przedmiotów. Była bardzo elokwentna wtedy jak chciała forse od ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym Iga lepsza od Laury- bo nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie prawda, ale ciekawe, czy wpadłabyś na to, gdybyś nie naczytała się wypowiedzi pewnego znanego w kręgach metalowych pana, który znany jest ze zdecydowanych poglądów (które po części, swoją drogą, popieram) i kryminalnej przeszłości... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laura to jest akurat normalne imię, idiotko, więc się odwal od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego właśnie kasiu powinnaś podwiązać sobie jajniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam sąsiadów, razem już 20 lat. Rodzinką wyjątkowo tępa, skład: mama, tata i dwie córki. Wszystcy made in zawodówka. I nie mam nic do ludzi z zawodówki ale w większości można tam spotkać nadprzyrodzone niziny intelektualne. Tata rodzinki typowy frajer, można mu było wcisnąć każdą głupotę, najbardziej wykorzystywał to brat głupawej mamuśki, wcisnął im uzywany samochód o wartości najwyżej 8 tysiaków za 12 :D Jeszcze się chwalili że im zniżkę z 14 dał po znajomości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to trzeba być jakimś geniuszem aby mieć dziecko? :O Najważniejsze żeby matka była dobrą matką i nie była toksyczna, a jak dziecko jest inteligentne to i tak samo zacznie prędzej czy później rozwijać swój potencjał. Akurat teraz w czasach netu bardzo prosto jest się jakkolwiek wybić i rozwijać swój talent. Ja znam akurat wielu utalentowanych, mądrych, inteligentnych ludzi którzy mają bardzo prostych, "wieśniackich" i zacofanych rodziców. Ale nie ma to jak zwalać swoje nieudane życie na rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, ale wychowanie dziecka nie jest łatwe. Trzeba mieć trochę logiki w głowie, bo inaczej dziecko urośnie i braki intelektualne rodziców obróci szybko przeciwko im. Wystarczy spojrzeć na niektóre tematy w dziale ciąża, macierzyństwo itd by się dowiedzieć, co w głowach mają niektóre mamusie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Watpie. Prędzej zacznie się bawic swoim siurkiem albo pisia " no jeżeli będzie miało inteligencję podobną tobie to pewnie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, a metalowe dzikusy puszczające małym dzieciom black metal włącznie z tymi paskudnymi teledyskami i uczące dzieciaka kręcić łbem i wykrzywiać ryj wydając ten charakterystyczny dla metalowców okrzyk na pewno będą najlepszymi rodzicami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"skutecznie za to uspi potencjał dziecka." x Nic nie uśpi. Potencjał nie zniknie. Tyle że zacznie go najwyżej później rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zacznie po 50. Wtedy jak juz przerobi 20 lat w fabryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiu, cała kafe ma nadzieję, że jesteś bezpłodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotką czy udajesz? Dzisiaj o wiele prościej i łatwiej można rozwijać swoje talenty. Uśpić talent to można u młodszego dziecka, ale jak już będzie starsze/nastolatkiem samo będzie wiedziało co go pasjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie? lepsze to niż disco, przynajmniej może w tym być jakiś przekaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no jak w nastoletnim wieku odkryje, że jego pasją jest balet albo gra na skrzypcach to za wiele już nie zdziała. nie mówiąc o dziedzinach ścisłych, jeśli w podstawówce jego rodzice olewali naukę z nim tabliczki mnożenia czy innych podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba, że dziecko mieszka w małym mieście lub na wsi - a tych jest o wiele więcej niż dużych miast gdzie ponoć nic tylko się rozwijać, to powiedz mi, jak dziecku ktoś nie pokaże gdzie co jest, jak się dziecku kasy na to nie da to się dziecko nie rozwinie. Córka sąsiadów chciała na studia, uczyła się, pozwolili jej niedaleko na zaoczne bo ona musi pracować i się życia uczyć a studa to nic nie dają. To jest Polska, zrozum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakim trzeba byc tepakiem, zeby wlasna rodzicielke obsmiewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś oglądam te wszystkie programy i nie raz osoby przyznają się, że ćwiczą coś od roku czy dwóch i co? I są w czymś dobre. Wszystko można nadrobić jeśli naprawdę się chce. W ogóle śmieszne jest stwierdzenie "przegapić" - tak się składa, że wielokrotnie zmienia się swoje zainteresowania będąc dzieckiem. Ja rozumiem jeśli dziecko samo chce się zapisać na jakieś dodatkowe zajęcia czy coś. Choć często to rodzice niestety przerzucają na nie własne ambicje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale na studia to można sobie samemu zarobić. nie każdych rodziców na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×