usunęli temat o rossmannie?

Dwa lata z rzędu premia była wypłacana 16, 3 lata temu 18, takze miejmy nadzieje ze jutro będzie ;)

Oni premie inwentaryzacyjna to licza z rzech ostatnich miesiecy czy jak?

Dzieki za odpowiedz. A ile razy jest inwentaryzacja w roku i ta premia o której rozmawiacie?

Tak liczą średnia i z tego wypłacają w zależności od stanowiska proc ks oczywiście.

Wow...17 zl jako kasjer...no jest o co Walczyc...jednak riznice w zarobkach sa ogromne... Moze kiedys bedziemy rowno traktowane

Premia za inwentaryzacje 3 razy w roku - grudzień, marzec, lipiec. Ks 100% zks 66% As i kas 33% Ale to są % gołych wypłat, bez premii i dodatków, czyli jeśli w ostatnich 3 miesiącach zarabialaś 900zł, to nie dostaniesz 300 zł, tylko ok. 230. Jak zarabialaś 1500zł, to nie ostaniesz 500zł, tylko ok. 370. Oczywiście sklep musi mieć wydajność i takie tam, ponadto nie można być dłużej niż 45 dni na L4 w okresie rozliczeniowym.

Hej dziewczynki czy ktoś w Toruniu już ma premię za inwenturę

dziwne ze jeszcze nie ma premii za inwenture

Premie za inwenture wpływają później ok15

Równo traktowane w czym? Ja pracuje w Wawie jako kasjer i życie tu jest na prawdę droższe. Mam porównanie, bo przeprowadziłam sie z małej miejscowości 30 tys. Tam zarabiałam minimalna krajowa i mi starczało na wszystko, nawet na wyjścia ze znajomymi. A w Wawie czasem przed 10 mam pusto na koncie. Jest tu o wiele drożej wiec tego nie porównujcie, bo to bez sensu.

pewnie dopiero w pon wplyna

Przecież powinny być do 20

Nie gadaj że jest o wiele drozej. Jedzenie jest często tańsze, bo w Wawie jest dużo różnych sklepów (super i hipermarkety, dyskonty), jest konkurencja, można tanio kupić mięso, owoce itd. W małych miejscowościach często jest tylko biedronka i nic więcej... Rzeczy takie jak prąd, gaz, woda z kranu itd. też wcale nie są o wiele droższe, tylko minimalnie droższe niż w innych miastach. Jeżeli w swojej małej miejscowości mieszkałaś z rodzicami i oni płacili rachunki i kupowali ci jedzenie, to nic dziwnego że minimalna krajowa ci starczała. Teraz pewnie wynajmujesz pokój i dlatego przed 10- tym często masz pusto na koncie, bo wynajem mieszkania jest rzeczywiście droższy niż w innych miastach, bilet na autobus też, ale ogólnie to wcale drozej w Warszawie nie jest. Moim zdaniem różnice w zarobkach są zbyt duże, rozumiem że laski z większych miast zarabiają więcej, ale zeby aż o tyle więcej ? 5 zł/h różnicy to o wiele za dużo...

Oczywiście nikt nie ma pretensji do ciebie, że zarabiasz więcej bo to nie ty ustalasz takie stawki, tylko jakiś debil w centrali tak postanowił. Ale twierdzenie że w stolicy jest o wiele drozej jest bzdurą. Jest drozej, ale nie o tyle drozej żebyś zarabiała aż 5 zł więcej na godzine...

Nie, nie mieszkałam z rodzicami i sama wszystko opłacałam. Jak tam Wam złe to sie przeprowadźcie do Wawy i po problemie. Bo widać, nie da sie uświadomić, ze tu jest życie droższe. I ceny jedzenia niestety sa droższe niż w małej miejscowości :) jak jestem u rodziców to sie dziwie, ze ni dość ze maja taniej to i lepszej jakości.

Bank PKO BP jest juz premia za inwenturę. Zaraz lecę po prezenty

PKO jest premia

Jedzenie w stolicy jest tańsze, bo ja też pracuje w małej miescinie, ale moja siostra z mężem i dzieciakami już od wielu lat mieszkają w stolicy więc wiem jakie są ceny tu i tam. W małych miastach nie ma dużych sklepów tylko same sklepiki prywaciarzy i biedronka, to jakim cudem w małej miejscowości jest taniej ???? Jedzenie w Wawie jest o wiele tańsze...

To chyba kupujemy w rożnych miejscach. U rodziców w małej miejscowości jest sklep na sklepie, market na markecie i ceny sa niższe. Zeby kupić dobre mięso w Wawie muszę jechać w sumie pod Wawe, w tych śmierdzących mięs nie kupuje w markcie. Jak Twoja siostra kupuje to jej sprawa, ja tego nie tknę :) I druga sprawa nie ja sobie ustalam stawkę godzinowa, wiec nie miej pretensji do mnie. A zycie w Wawie i tak jest droższe i mów sobie co chcesz.

I jak wplynela dzis ta premia wkoncu dziewczyny

Przecież napisałam że nie mam do ciebie pretensji, bo to nie ty ustalasz stawki.. A co do sklepów to nie wierze, że małej miejscowości jest "sklep na sklepie i market na markecie". Kłamiesz, w małych mieścinach nie ma dużo sklepów bo to się po prostu nie opłaca. Śmierdzące mięso to jest właśnie w mniejszych miastach, bo tam jest sprzedawane od producentów którzy nie bardzo dbają o standardy produkcji. W dużych sieciach mięso pochodzi od dużych i profesjonalnych producentów i dlatego jest lepszej jakości. Jak ty zajadasz mieso produkowane w stodole lub garażu to twój problem...

Wlasnie wplynela kasa za inwenture w PKO BP

PKO kasę już ma

Masakra

Dobra widzę nie ma sensu dalsza rozmowa, bo jak zawsze wiesz lepiej co jest u moich rodziców i jakie mięso kupuje. ( a kupuje prosto od zaufanego rzeźnika ). Ja prezenty mam juz kupione, ale kasa zawsze sie przyda na sylwestra :D

Witam :) pytanko jeżeli w sierpniu poszłam na zwolnienie ciążowe to należy mi się premia inwentaryzacja?

Nie, zwolnienie nie może przekraczać 45dni.

Do 12,32 ale jakie mięso te z uboju rytualnego czy nie

Czy w Mbanku ma ktos premie inwentaryzacyjna?

Ja w mbanku nadal nie mam...o tej porze pieniazki zawsze byly...dajcie znac jak sie pojawia