usunęli temat o rossmannie?

Wypisujecie takie rzeczy...ale dlaczego sie nie zwolnicie....ja pracowalam pol roku ...teraz pracuje w drogeri mooler w niemczech i pomimo oplat zostaje mi 1400 euro miesiecznie!!!zegnac pana rosmana za paie pieniadze

Po co sie zwalniać zeby isc znowu do innej drogerii? Przecież to jest bez sensu. Jak zmieniać prace to na inna branże a nie znowu w handlu.

Dajcie maila gdzie mogę zgłosić mobbing! Proszę! Nie mam jak go zdobyć a nie odpuszczę! Nie mam już nic do stracenia :/

Podaj swojego priv maila to Ci wysle tam maila ds mobbingu

I polecialy jakies kierowniczki w piatek?

nie, ale parę asystentek i kasjerów...

Polecialy oj polecialy

Z jakich sklepow

Może ta franca z łodzi kr ?

widac po tylu skargach Maruszczak wziął się za robotę ! Ja czekam na sądny dzień gdy nie bede musiała oglądac tej parszywej japy ze Skarbka z Gór !

Ja sie wam wszystkim dziwie pierwszy raz jestem tutaj na forum i czytam takie zle rzeczy. Na pesje nie nazekam wręcz jestem zachwycony robota nie ciezka atmosfera piekna nawet nie zamiezam zmieniać pracy. Czy tylko ja tak trafilem ze wszyscy tak narzekają?

chyba krótko pracujesz skoro masz tyle euforii-na początku każdy tak ma potem jednak jest jak jest.pozdrawiam

...bo macie za dużo czasu i się nudzicie...:) najlepiej byłoby siedzieć na kasie (choć i to niektórych przerasta) i brać kasę.

Jak a mnie rossmann powinni zlikwidowac totalnie w calym kraju!!!!podam przyklad:w innej galeri noz ross bruno banani 6 euro w ross 14 euro ta sama pojemnosc tem sam zapach!!podaje na przykladzie niemiec! I tam ros nie ma tyle co w tym pisowskim panstwie i tyrajcie za grosze dalej a my bedziemy sie z was smiac bo traktujecie te nedzna robote jak zbawienie......hehbehehe nedzne id.....i.ot......ki

Do 22.31 narzekam, zamierzam jak widzę kogo ta firma zatrudnia to się coraz bardziej zastanawiam co ja tu robię? mam tylko nadzieję że nie jesteś regionalnym ponieważ to by była totalna porażka !

Siedzieć przy stanowisku kasjerskim a nie na kasie . Ale widać Cię to przerasta .

Czy te warszawskie regionalne p****ało . Jak można przyjechać do sklepu i siedzieć w biurze kierownika 8 k***a godzin . Ja p*****le . Domu qwa nie mają .

Dałnek do Daunkowa

Mam pytanie ....czy jak wasz sklep jest czynny 7 dni w tygodniu i pracujecie w sobotę i niedzielę to odbiór nie może być 2 dni z rzędu? Tzn. nie mogę mieć odbioru poniedziałek i wtorek tylko np. poniedziałek i środa bo między tymi dniami odbioru muszę pracować min 1 dzień. Dlaczego tak jest? Czy to jest naprawdę wymysł regionalnej (woj. mazowieckie) czy ks kłamie (jak zwykle).

Do Koleżanki z 20:56. Ks tłumaczy pewnie że takie są procedury. Ja kiedyś usłyszałam że urlopu nie mogę brać w styczniu bo...bo tak jest w firmie ustalone. Najgorsze co może być kierownik który wszystko tłumaczy "bo tak".

Mam wrazenie, że ks kłamie. Koleżanka , ktora tez pracuje w Rossmannie w W-wie, ale na drugim końcu miasta niz ja mówi, że jak trzeba to u nich mają nawet i 3 dni z rzedu wolne. Dlatego usiłuje sie dowiedzieć prawdy. Ks ciągle gada bo procedury, bo kodeks pracy, bo regionalna choć nie ma np. w kodeksie pracy nic o tym,że nie moge miec odbioru w poniedziałek i wtorek.

możesz mieć dwa odbiory dzień po dniu.w niektórych regionach jest to niewskazane ponieważ kr i ks twierdzą że kumulowanie dni wolnych nie jest dobre bo wtedy pracownika nie ma dłuższy czas w pracy i się"wybija z rytmu":)nie wie co się na sklepie dzieje itd...ale jeśli pracownik ma jakieś powody dla których potrzebuje te dni mieć razem to myślę że ks powinien iść na rękę.

jak czasem tak wypadnie bo ruchu nie ma to się zdarzyło tak że któraś i cztery dni miała wolnego.wszystko zależy od ks.

Hej laski mam pytanko. Pracuje w tej firmie od niedawna. Czy któraś dziewczyna miała bliższą styczność z regionalną ze Szczecina z panią J.O? Jaka ona jest? Jak ona ostatnio nas odwiedziła to przeżyłam szok

Dziewczyny był ktoś na pomocy letniej we Władysławowie? zastanawiam się nad wyjazdem i może się ktoś orientuje jak tam jest?

Opaska natrętna laska

No to u mnie ks nie idzie na rękę i nie daje 2 dni w tyg. tych do odbioru. Ale za takie coś ja jeszcze bardziej olewam to co robię. Nie mam już żadnej motywacji. Kiedy prosze o coś w grafiku to nie bo coś tam wymyśli. No to po co mam się poświęcać. Nie tedy droga i tak nie powinno być z jej jak i z mojej strony , ale po co mam się poświęcać jak u mnie na sklepie jest ciągle krytykowanie, robienie po złości, pod górkę. Chore to wszystko, ale idę odbębnić swoje i koniec. Nie jestem Matką Teresą z Kalkuty. Ona mnie pierdzieli to ja ją. Inne też dziewczyny krytykuje i one też mają to gdzieś.

Z tymi kr w biurze się zgadzam . Wlezie taka mimoza do biura 2x2 na osiem godzin . Rozbije k***a obozowisko i nawet cen nie ma jak wydrukować .

Do 7:51. Świetny tekst: rozbije obozowisko. Nic dodać nic ująć.

No cala prawda. Nasze biuro tez malutkie a jak taka przyjedzie to caly dzien nic zrobic bo sie nie da wejsc. Niedlugo ze spiworem bedzie przyjezdzala