usunęli temat o rossmannie?

Wg pisma ktore było jakis czas temu, wynikało, ze nie powinnismy przyjmować zwrotów towarów pełnowartościowych poza Nasza marka i non foodem. Wiec na dobra sprawę nie powinnismy przyjmowac nic, ale widzę ze wszędzie przyjmują wszystko stad ja przestałam kupować u nas, bo nie wiem czy szampon jest ze zwrotu czy nowy. Co do reklamacji, my jak nie wiemy co zrobic zadzwoń do działu reklamacji, oni zawsze chetnie wytłumaczą co zrobic np z ta torebka. Ja bym robiła protokół reklamacyjny, bo to normalnie zużycie towaru.

Miałam podobną sytuację z torebką Baczyńskiej, w skrócie: reklamacje musiałam rozpatrzyć pozytywnie, towar zlikwidować

Co do zwrotów to nie tylko marka własna i non food, ale też produkty innych marek oryginalnie zapakowane ( jak często na przykład kremy są w pudelkach ofoliowanych, albo masła do ciała dodatkowo zabezpieczone z folią ochronna). Tak mi się wydaje jeżeli mówimy o tym samym piśmie.

Tak, z tym ze ogółem informacja była taka ze firma, nie przyjmuje zwrotów artykułów pełnowartościowych. A dopiero pózniej było, ze to juz w kwesti osoby przyjmującej zwrot jest czy go przyjmie czy nie. Ja bym nic nie przyjmowała, niech sie naucza kupować.

Zgadza się. Jeśli towar jest pełnowartościowy i nie ma żadnych wątpliwości, że jest zapakowany lub zafoliowany oryginalnie to taki towar można przyjąć na podstawie paragonu. A reklamacja towaru w każdym Rossmannie niezależnie gdzie był on kupiony

i zwrot do 7 dni od zakupu

U nas są rozwydrzeni klienci nauczeni że mamy obowiązek przyjmować reklamacje. jaka afera była raz jak nie przyjęłam zwrotu mleka dla dziecka, baba się rozdarla że to jej prawo konsumenckie, teka dzida, myślałam że ja wysmieje w twarz.

w ogóle to klienci myślą że znamy każdy składnik każdego produktu na sklepie, nie możesz czegoś nie wiedzieć, musisz znać odpowiedź na każde pytanie. nawet te najbardziej absurdalne, jak "czy ten whiskas posmakuje mojej koci? jak pani myśli?"

To prawda, że na sklepach będą tajemniczy pracownicy??? Którzy od środka będą obserwować co dzieje się od zaplecza????

Cooo

Do 16.18, i bardzo kurde dobrze!!!Nie noge sie doczekac.

Juz dawno sa....

U mnie jest od tygodnia

Aj będzie się wóda lała

Przecież mleka(żywności) nie wolno przyjmować do zwrotu ani lekòw.czy to zapakowanevczy tez nie!!!!!!

Tajemniczy pracownicy są od dawna. Są to dupowłazy, którzy sami guzik robią ale patrzą innym na ręce i nie przepuszczą najmniejszego błędu koleżanki. Z satysfakcją pobiegną do biura, żeby Cie podpierdzielić, w nagrodę dostaną więcej pierwszych zmian w grafiku.

Centaura uwazam za rozpoczetego:))

Zawsze były ****** dupo#łazy które same na zapleczu gadały, telefonik służbowy w trakcie prowadzenia zmiany dzwonił non stop bo psiapsiółka ze sklepu musi wiedzieć co się dzieje i żyć bez pracy nie może.Pozdro ze sklepu z którego uciekło kilku już pracowników a taki prestiżowy że aż żal

A który to taki prestizowy? Warszawka?

Pewnie o plac wilsona chodzi

Chyba blisko placu Zbawiciela

Jak nabijacie dziury wieczorem to wysylacie je ?

Oczywiscie. Wszystko co jest nabijane wysylamy. Czesto gesto podczas dnia

A po co trzymać zbędne spisy? Nabijasz, dokładasz braki i wysyłasz żeby nie wisiało w systemie...

hej czy ktos wie czy teraz w czerwcu jest premia za inwentaryzacje?

W lipcu...

Fajnie że my zapierdzielamy non stop w tym głupim sklepie i dostajemy dwa razy do roku kase na spotkanie integracyjne gdzie jest po 30 zł na głowę, a te bawią się we Wrocku. Są takie sklepy gdzie kierowniczki na sklepie nie zobaczysz bo po co z biura wychodzic. I to ma być fair? Nie mówię że w każdym przypadku ale większości się pewnie taka nagroda od firmy nie należy. Mogliby zrobić coś fajnego choć raz dla wszystkich żeby każdy czuł się doceniony.

Moze by tak zaczac od wyrownania premii inwentaryzacyjnych???Wyplate maja wieksza od pozostalych pracownikow i to jest ok.,ale ze premia inwent.to 100% ich pensji,gdzie my dostajemy doslownie grosze,to jest policzek dla naszych zniszczonych dloni i chorych kregoslupow.Dlatego,ze nasza firma dzieli nas,sortuje.Sa kierownicy z powolania,az z radoscia idzie sie do pracy,jednak rakich jak na lekarstwo.Reszta,czyli wiekszosc to sami wiecie...

Po centaurze obok w tamtym roku koło tego "prestiżowego" sklepu nocowali. Są równi i równiejsi

Tez bym chciała wyrównania premii inwentaryzacyjnej, bo co niby kierownik robi wiecej ode mnie ? Magazynu nie szykuje tylko przychodzi na gotowe i nabija, szuflad nie układa, na sklepie rownież o kolorowce nie wspomnę. Wiec dostaje 100% bo siedzi z rewizja w biurze i sobie zmienia cyferki? Sorry ale w listopadzie przed inwentaryzacja to kierownika prawie w ogole nie było i przyszła na gotowe. My w dzień inwentaryzacji ledwo na nogach juz stałyśmy a ta jeszcze nas poganiała cała wypoczęta. Przecież to jest chore. Ja nie mam zamiaru w tym roku wcale sie wysilać.