usunęli temat o rossmannie?

czy każdy pracownik dostaje vouchery na baczynska? czy pytają sie na zasadzie kto będzie coś kupował i kto chce ten bierze?

21:01 powiesz ze nie możesz bo ustawiłas swój dzień i swoje sprawy pod godziny pracy zapisane w grafiku. jeżeli masz napisane w grafiku 10-15 to w tych godzinach jesteś w pracy, a jeżeli ks potrzebuje abyś została dłużej to Ty musisz wyrazić zgodę a nie że ona ma prawo Cię zatrzymać. powiesz ze nie możesz i tyle :-) poza tym równie dobrze gdyby było zapotrzebowanie to byłoby więcej h i by wpisała i bez problemu

A jak to jest wreszcie z tym l4 ciążowym, liczy się średnia z 3 miesięcy czy z 12 ?

Z 12 jest to wałkowane co pare stron.

No dziwie sie ze jest to walkowane bo nawet koles na szkoleniu bhp kiedys mowil ze 3 miesiace taki doinformowany...

Kiedys bylo 3 i moze stad takie rozbieżności. Teraz jest na bank z 12 :) wystarczy wpisac w google :p

do wczoraj niestety mijasz się z prawdą. Jeżeli jest uzasadniona potrzeba- pracodawca może przedłużyć godziny pracy (2 h) a pracownik musi się zgodzić- jeżeli nie to jest naruszenie prawa i może skutkować naganą....

do wczoraj , nie wiem skąd wam się bierze myśl, że zarabiacie najniższą krajową (matematyka się kłania):))))) Jeżeli dany m-c ma np. 20 dni roboczych x 8 h = 160 h norma 160 h x stawka (przyjmijmy 15 zł brutto) = 2400 brutto ( nie liczę premii)... a że ktoś pracuje na 1/2 czy 3/4 to jest proporcjonalnie mniej:) najniższa krajowa to 1850 brutto więc nawet jak wejdzie ustawa na 2100 brutto to i tak jest górka...:) najniższa krajowa jest podawana do całego etatu.... pozdrawiam i miłego dnia

Dziewczyny dobra rada jak jesteście proszone o pozostaniu w pracy nawet z dnia na dzień to lepiej dla Was żeby nie kręcić nosem.U nas była taka sytuacja dziewczyna nie zgodziła się to miała pózniej delikatnie pisząc bardzo ciężko w pracy.

15zł brutto nie mam na godzinę a asystentką jestem. Taka to sprawiedliwość że obok w mieście kasjerki mają więcej :-/ a obrót "tylko" ok 50 tyś większy miesięcznie

prośby w grafiku płyną z dwóch stron i myślę, że trzeba widzieć więcej niż swój czubek noska..... jak Kuba bogu tak bóg Kubie... więc kompromis i współpraca jest podstawą w każdej pracy:)

Boże niech ktoś usunie tą otyłą babe co gada o produktach ileż można tego bełkotu słuchać

Vouchery na Baczyńską przyszły imienne. Laski które są na zwolnieniu nawet ciążowym też dostały.

U mnie laski wiedzą że jak nie mam planów na popołudnie to zawsze zostanę czy przyjdę ale jak je mam to nie ma bata żebym została bo naprawdę ciężko się z koleżankami nie raz grafikowo zgrać i nie będę ze swojego życia rezygnować dla sssmana:P moja kiero to rozumie

Ale każda z kobiet, dziewczyn ma swoje życie, rodzinę, plany, zajęcia i nie ma czasu ( w większości) na podporządkowywanie się do wymogów KS pod postacią: jutro będziesz dłużej. Pytanie powinno brzmieć, CZY MOŻESZ zostać 1/2h dłużej.

No i to jest ta głupia wydajność!!!! A co mnie obchodzi że skoczyła nagle?? Przecież każdy wiedział o promocji w dniu dzisiejszym i trzeba było tak planować grafik by ustawić więcej osób i tak walczyć z wydajnością by został zapas na ten ostatni dzień. W nie ze ktoś mi mówi że jak będzie duży ruch to mam zostać. Przepraszam ale to było do przewidzenia!!! Skoro ja to widziałam to kiero tym bardziej powinna to przewidzieć. Gdyby nie było tej wydajność grafik by był stabilnie języka. Całe etaty i tyle.

Nie jestem pupilkiem ks. Nie sprzedaję kolezanek. Umiem pracowac w grupie. Nie kłoce sie z kolezankami. Jestem pracowita i inni to widzą. Ale mam czasami swoje zdanie i z czyms sie nie zgadzam i nie moge zgodzić. Dlatego nie jestem tym pupilkiem ks a tym samym asystentem. Jezeli ks kaze mi zostac dłuzej w pracy a mam swoje plany osobiste, mowie stanowczo nie. Kiedy moge mowie tak. Kiedy kolezanka cos zrobi nie tak np. wiem, że nie wyłozyla czegos, albo upchała towar na pólce nie umiem isc i nakablowac. Mowie ten kolezance , ze zle cos zrobiła zamiast biec do ks i przypodobac sie skarzeniem. I dlatego nie moge zostac asystentem. Ale mam to gdzies. Wazne, ze mam rodzine, zdrowie, pieniadze a slowo asystent schodzi na drugi plan.

A co się stało z KR. E.K???

Od 1 października w biedronce każdy kasjer dostanie co najmniej o 200 zł brutto więcej, w zależności od stażu pracy. Ciekawe czy nasza siec tez przewiduje podwyzki?

U nas wisi od 23 . Karta pomocnicza i równych szans tez .

Przez program 500+ obroty w Biedronce wzrosły,a jeśli prawda jest owe 200 zł brutto to miło że str.pracodawcy,bo motywuje w ten sposób pracowników do efektywniejszej pracy.

Boże jak ja się cieszę, że już nie muszę pracować w Rossmanie!Co prawda trwało to krótko, ale normalnie miałam później jakąś traumę... W żadnej swojej dotychczasowej pracy nie spotkałam takiej wrednej kierowniczki i kablujących dziewczyn (potwierdzam,że donosicielkami i zołzami były asystentki). Teraz mam nową pracę i super atmosferę. Można? Można.

Jakie znowu 200 złotych brutto? Jaka biedronka?! Bredzisz coś hihi

A czy dziewczyny na wychowawczym dostały vouchery na Baczyńską? Bardzo proszę o odpowiedź jeśli ktoś coś wie. Dziękuję.

U mnie Laski które są w ciąży i na wychowawczym również dostały!!

sama bredzisz!

Nie dość, ze w Biedronce jest juz druga podwyzka w tym roku to i w Lidlu też mają dostać. Wystarczy poczytac wiadomosci w internecie a nie tylko na facebook siedzieć czy gdzie indziej. U nas raczej nie bedzie. Zawsze było wiadomo juz w pazdzierniku. Więc skoro daja nam wiecej roboty za takie same pieniadze jak kiedys kiedy mialysmy mniej pracy to jak sie nie bede wysilała. Po co mam sie shcylac po papirek skoro moge wsunac go pod szuflade. Mam towszystko gdzieś. Ceny towarów poszły w góre a ja ciagle musze sie szczypac i szczypac z pieniadzmi. Jeszcze dobija mnie fakt, ze dziewczyna , ktora pracuje 5 mies. ma tyle samo co pracownik długoletni. To po co ja bede biegała z cyckami zziajanymi i pachami mokrymi??? No po co mam sie wysilać???

Bo to Twój obowiązek wynikający z umowy jaka podpisałas. Nie będziesz wykonywać obowiązków to prędzej czy później pozegnasz się z praca

taaaa, pożegna się z pracą? chyba nie zauważyłaś, że czasy się zmieniają, lata lecą, rzeczywistość na rynku pracy również. Jakoś u mnie dziewczyny, który nie awansowały całkiem straciły serce do roboty, robią minimum, nic od siebie bo w końcu zrozumiały, że nikt nie doceni wypruwania sobie flaków. I uwierz nikt ich nie zwolni, bo i tak są w pracy sprawniejsze od nowo zatrudnianych roszczeniowych młodych panienek. Kartki o wolnym wakacie wiszą a chętnych do pracy brak! więc nikt nie zwolni pracownicy, która nie narusza swoich obowiązków w rażący sposób.

myślisz, że jak dostaną dziewczyny 200 brutto to będą lepiej pracować???? chyba przez miesiąc... a potem znowu narzekania i tak w kółko.... taka natura... a Ci co chcą pracować to będą... 500 + się skończy to skończy się problem:) a w moim odczuciu sklepy które robią duże obroty i są niedaleko dużych miejscowości powinny mieć takie same stawki, bo chlebek wszędzie kosztuje tyle samo......