Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_przypadek

zapoznani przez Internet?

Polecane posty

Gość gość_przypadek

Czy zna ktoś z was parę, która związała się ze sobą i jest szczęśliwa, a która poznała się przez Internet? Zastanawiam się, czy takie relacje to oznaka desperacji czy po prostu przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli pytasz czy reklama portali randkowych w ten sposob ma w sobie cokolwiek sensownego to tak po pierwsze nie tzeba wydawac na reklame a po drugie informatycy i bajkopisarze tez musza miec jakies zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_przypadek
nie pytam o głupie portale randkowe, tylko o ludzi, którzy np. przypadkowo się poznali w sieci, na czacie, forum, gg, gdziekolwiek... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Mysle, ze takich par jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczenia gdzie spotkasz tego który zniszczy tobie cały wymarzony świat. Znaczenie ma co z tym później zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_przypadek
Ja nie pytam o to co myślicie, tylko o konkretne przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_przypadek
Czy wy rozumiecie co się do was mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konkretnie można skłamać. A życie podobnie opiera się na kłamstwach na które się zgadzamy. Z internetu, czy z baru należy patrzeć i rozumieć a nie kłaść się i czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_przypadek
Ok. Jednak na tym forum szkoda marnować czas. żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakies 10 lat temu poznalam czlowieka przez Internet z ktorym rozmawialam przez jakies 4 lata. Zakochalam sie w nim, ale mieszkalismy na innych kontynentach - on w Polsce, a ja nie. Pozniej nagle zerwal kontakt, poniewaz ulozyl sobie zycie, ale do dzisiaj nie wiem jak naprawde sie nazywa, i ile bylo prawdy w tym co pisal. Bylismy sobie bardzo bliscy, wiec bardzo zabolalo mnie to, ze nie chce nawet relacji na polu przyjacielskim. Nie wiem dlaczego tak sie stalo, ale gdybym mogla to bardzo chcialabym go kiedys odnalezc i zobaczyc jaki jest naprawde. Nie wiem, czy to sie jednak kiedys spelni. Mam tylko strzepy konkretow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaslask
A ja poznałam mojego męża na sympati :-) To jedyny facet z jakim się spotkalam po poznaniu przez neta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli go kochasz, zostaw go w spokoju. Skoro sobie ułożył życie z kimś innym nie bądź egoistką. Pozwól mu żyć tak jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem z autopsji że nawet najdłuższe, najlepsze i największe miłości INTERNETOWE ulegają rozpadowi przez odległośc. jesli nie zrobicie nic w kwestii zlbiżenia, przeprowadzki do jednego miejsca to czas pryśnie nawet po 10 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajoma co swojego.meza.poznala na.gg.i dzisiaj sa malzenstwem Maja 2 dzieci cudowna milosc.rodzinka kochaja sie nikt im nie dawal.szans ale coz poko.ali wszystko.i dzisiaj pokazali calej Swoj Rodzince ze warto bylo zawalczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam 4 lata temu fajnego chłopaka, nie szukałam partnera, tylko kogoś ot tak do popisania czasem, okazało się że mieszkamy niedaleko siebie i zaczęliśmy się spotykać na spacerki, no a potem jakoś się zbliżyliśmy do siebie, co prawda nie wypaliło, ale przyjaźnimy się do dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ale tu chodzi nie o związki przez Internet tylko o poznanie się przez Internet i kontynuowanie relacji w realu. czy tak trudno zrozumieć to co się do was pisze? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zabralabym tego czlowieka od swojej rodziny. Bron Boze. Rozmawialam z nim przez kilka lat, i bylismy sobie bliscy, wiec po prostu chcialabym zobaczyc kim jest naprawde i dowiedziec sie dlaczego nigdy nie podal mi nazwiska. Czy to takie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, to dziwne. On zachował się normalnie, a Ty przekroczyłaś granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh ja poznałam swojego ukochanego na portalu fotka.pl :) założyłam konto po rozstaniu z poprzednim chłopakiem, totalnie z nudów spotkaliśmy się na piwo, minęło kilka lat nadal jesteśmy parą chociaż początkowo nie zanosiło się na jakąś miłość a teraz mogę powiedzieć że właśnie przez internet spotkałam swoją drugą połówkę z którą aktualnie planujemy dziecko a za 2, 3 lata ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba przekroczylam granice naiwnosci, ale i tak bardzo mnie ciekawi kim jest. Prosze mnie nie oceniac, Nic zlego nie zrobilam, ani nie mialabym zamiaru zrobic, poniewaz do Polski i tak nie wroce na stale, a romans przez ocean raczej nie jest mozliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mortifer dziś Konkretnie można skłamać. A życie podobnie opiera się na kłamstwach na które się zgadzamy. Z internetu, czy z baru należy patrzeć i rozumieć a nie kłaść się i czekać. Forum jest moim grobem xxxx ciekawa teoria powiedzialbys komus wprost ze jutro wpadnie pod autobus, czerwony zreszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja poznałam i teraz unikam jak ognia. zupełnie odmienne charaktery, odmienne spojrzenia na świat, zasady, wartości. nie zawsze tacy "poznani przez internet ludzie" chcą kontynuować znajomość. jak dla mnie nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Najpierw dziecko a po 2/3 latach ślub? Dziewczyno czy Ty jesteś normalna? gość dziś Więc zostaw to tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam uprzedzenia do ludzi z sieci poznałem kilka osób i były dość specyficzne zaniechałem wiec tego typu przygód teraz oczekuje tylko rozmowy, ale i tak nikomu nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyscie mialy przyjaciela, ktory po zawarciu malzenstwa zerwalby z Wami kontakt, to nie czulybyscie sie zranione? Przeciez nie wszystkie zwiazki damsko-meskie polegaja na jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×