Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_przypadek

zapoznani przez Internet?

Polecane posty

Gość gość
NIe musisz od razu rezygnowac z pracy. Mozesz sie rozgladac za czyms nowym w docelowym miejscu, a aktualne prace trzymac az sie cos znajdzie. Ja tez teraz chce jeszcze zmienic klimat i doswiadczyc czegos nowego poki jeszcze jestem mloda, i rozgladam sie po calym swiecie, tak naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznalam kogos na czacie i bardzo mi sie podoba .ale nie mozemy razem byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie z moją osobowością, boje się zmian wolę robić to co robię ciągle czuje presję i nerwy czasami nie wytrzymują a jak to się mówi, wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma zresztą sam nie wiem co ja bym mógł robić innego i znów zaczynać od zera teraz w miarę dobrze zarabiam nie mógł bym liczyć na takie wynagrodzenie jako nowy pracownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja tez mam rozne fobie i natrectwa, i strasznie boje sie zmian, ale jednak to mi nigdy nie przeszkadzalo w doswiadczaniu swiata. Staram sie aby moje slabosci mnie nie zdominowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest cos za cos. Mysle, ze tam gdzie jestes bedziesz mial wiecej okazji do widywania swojej pseudo przyjaciolki. To Ci moze zniszczyc zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie to zbyt wielki stres. Wystarczyło, że na jakiś czas zmienili mi stanowisko pracy w firmie, a już było źle. U mnie objawia się to poprzez wiele czynników, nie mogę racjonalnie myśleć, wymiotuje itp. gość dziś Dzieli nas 40 km więc Jej nie widuje. W ciągu około 5 lat tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robisz oprocz tego ze pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starałem się czymś zająć, ale depresja sprawia, że wszystko szybko odstawiam na bok, ale w 90% przypadków po prostu rezygnuje zanim zacznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry powod zeby siedziec na kafe. Rodziny jakiejs nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproszę o nowy zestaw pytań :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, rozmawiasz tutaj z nami, to z terapeuta tez moglbys porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.40. Nowy zestaw pytan - mieszkasz sam czy z kims i ile lat ma ta osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossa1
"Zastanawiam się czy takie relacje to akt desperacji czy po prostu przypadek" - a może jest to świadomy wybór? Nie wszyscy mają okazję do poznawania nowych osób i dla nich internet, portale mogą być bardzo pomocnym narzędziem do znalezienia partnera czy partnerki, nie sądzisz? Ja znam 2 pary, które poznały się przez internet, obie są szczęśliwe, a jedna pare już oczekuje dziecka (nie, nie była to wpadka). I wiesz, jak słyszę jak wyglądają takie portale, na czym polega szukanie na przykład na mydwoje, to nie dziwi mnie to, że ludziom się udaje. Teraz niektóre portale są prowadzone naprawdę profesjonalnie, jak słyszałam o teście na mydwoje, że pomaga on w skutecznym dopasowaniu dwojga osób, że każdy profil jest weryfikowany, że na wstępie można określić wspólne zainteresowania czy jakieś wspólne cechy, to widzę, że taki portal daje nawet większe możliwości niż świat rzeczywisty :) A dodatkowo świadczy o tym liczba Szczęśliwych Historii, widać, że może się udać. Dlatego nie mogę zgodzić się, że takie portale są dla osób zdesperowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, z terapeutą bym nie mógł. :P gość dziś Moim zdaniem owe pytania nie są istotne i na nie nie odpowiem. ;) rossa1 dziś Byłem dziś w "wielkim" mieście i doszedłem do wniosku, że w takiej "metropolii" łatwiej sobie kogoś znaleźć. Wystarczyło mi około 15 minut by spotkać na swej drodze 3 kobiety, które wpadły mi w oko (jak paprochy). :P Oczywiście to tylko "paproch", który niewiele znaczy, ale sam fakt, że mieszka tam sporo osób mówi sam za siebie. To tylko kwestia czasu. Nie rozumiem zatem jak w wielkim mieście można być "samotnym". To chyba kwestia tylko naszej psychiki. W znaczeniu tego, że sami nie dajemy siebie poznać lub sami izolujemy się od innych. Wystarczy otworzyć oczy i dać komuś szansę. Internet jest zbędny. O dziwo te kobiety też na mnie spojrzały. Jedna z nich nawet 2 razy. :P Może nie jestem taki najgorszy. :P A może pierwszy raz widziały tak brzydką małpę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0407
JA!! ja jestem przykladem poznalam mojego kochanego chlopaka na czaterii i juz rok razem:D kocham bardzo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy, czy poznajac w internecie ograniczamy sie do pewnej powierchni geograficznej, czy szukamy tak ogolnie. Ja kiedys poznalam kogo kto byl bardzo daleko, i to nie bylo dla mnie dobre, poniewaz z gory nie bylo na to zadnych szans. Wspomnienia sa mile, ale do dzisiaj pozostaje wrazenie, ze za bardzo go idealizowalam, I kiedys chcialabym to rozwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogles je poderwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Nie, z terapeutą bym nie mógł. jezyk.gif X To prawda ze w necie, anonimowo ludzie sie duzo latwiej otwieraja. Swoim terapeutom nie opowiedza polowy tego co napisza w necie. Stad takie powodzenie netowych porad i rozmow terapeutycznych. x x gość dziś Moim zdaniem owe pytania nie są istotne i na nie nie odpowiem. x Cwaniak. ale nie wykrecisz sie. Jesli mieszkasz z kims a i tak jestes samotny to moze czas przyjrzec sie dokladniej osobie z ktora mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Stąd mój wniosek, że w dużym mieście Internet jest zbędny. gość dziś I co miał bym powiedzieć? Musiał bym mieć więcej do zaoferowania. gość dziś Mieszkam z rodzicami. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,znam taka pare.Ja i moj facet:).Poznalismy się przez fb,na jednej z grup.Po 1,5 miesiaca przeprowadzilam sie na drugi koniec Polski.Mieszkamy osobno.Jestesmy ze soba 4 msc.Nie zaluje tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o duze, czy male miasto. To nie ma nic do rzeczy. Jest jedna fajna rzecz, ktora wynika ze znajomosci internetowych - oczywiscie takich ktore maja pozniej szanse na cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiem i też kiedyś dostrzegałem tą sposobność. Masz na myśli poznać siebie w znaczeniu osobowości. Bez ograniczeń i ewentualnych zahamowań jakie wywołuje u nas fizyczność. Niby to piękna idea, ale mimo wszystko wydaje mi się, że to jak błądzenie we mgle z nadzieją, że dzięki naszej świeczce kogoś znajdziemy. W sieci włącza się jednak nasza podświadomość i fantazja. Często kogoś idealizujemy, a rzeczywistość potrafi nas rozczarować. Co innego jak stopniowo poznajemy siebie w realu. Mamy wówczas czas na przystosowanie się i spojrzenie na sprawę taką jaka jest naprawdę. Ponadto bogactwo komunikatów niewerbalnych niejednokrotnie wpływa na sens całej sentencji. Niekiedy nie trzeba słów by coś wyrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam się, że swego czasu poznałem około 11 osób za pośrednictwem sieci i spotkałem się z nimi w realu. To był jednak błąd. Poznałem po tym wszystkim kogoś w realu i to było wspaniałe doświadczenie, które otworzyło mi oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponadto jak to mówią papier wszystko przyjmie, każdy tutaj może wciskać nam dowolny kit i nie jesteśmy wstanie w pełni poznać kogoś. Cały proces poznawczy przebiega dość szybko i po łepkach, a co za tym idzie pomijamy istotne szczegóły. Człowiek jak jest samotny to dzieją się z nim różne dziwne rzeczy i potrafi zainwestować swoje uczucia nie tam gdzie powinien. W sieci łatwo jest się pomylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 111
poznalam w necie fascynujacego chlopaka, ale nie na portalu randkowych, tylko zwiazanym z zainteresowaniami. ani ja w nim, ani on we mnie, nie szukalismy partnera/ki. jednak byla jakas ogromna sila przyciagania, codzienne pogaduchy, cos iskrzylo, choc nigdy o tym nie rozmawialismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypadki chodzą po ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dokladnie o to mi chodzilo. Jezeli rozmawia sie z kims wystarczajaco dlugo, to wszystko i tak wychodzi. W realu takie sprawy jak fizycznosc, niesmialosc, zachamowania, itd. potrafia tez zablokowac znajomosc zanim ma szanse narodzic sie z tego cos wiecej. To chyba jednak zalezy od czlowieka. Moze kazdy ma inaczej. Kiedys jak przebywalam w Europie na rocznych studiach podyplomowych poznalam czlowieka, ktory studiowal ze mna na wydziale. W realu potrafil mnie mamic, ale tez rozmawialismy w sieci, i to wlasnie tam w trakcie dlugiej rozmowy rozszfrowalam, ze jest narcyzem i bawidamkiem. W realu sie lepiej maskowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja historia z netem niestety byla przykra jak wzesniej pisalam zostalam samotna ciezarna :*( moje zycie to wielkie dno ..od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba Internet nie ma tutaj nic do rzeczy. Ogolnie mowiac, zle trafilas, i tez nie liczylas sie z konsekwencjami swoich czynow. Szczerze Ci wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale najpierw poznaliście się w realu takie znajomości to rozumiem poznać się w realu i potem ewentualnie podyskutować w sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×