Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za pozno na milosc?

Polecane posty

Gość gość

Skonczylam 30 lat i jeszcze nigdy nie bylam w zwiazku. Wczesniej zawsze byly wazniejsze inne sprawy - studia, wyjazdy, itd, i w tym ciaglym przemieszczaniu sie nigdy nie pojawil sie ktos dla mnie. Teraz mysle, ze juz jest dla mnie za pozno. Dzieci powinno sie miec tak do 36 roku zycia, a przeciez jeszcze musialabym kogos zapoznac, poznac, i zaufac, Do tego tez potrzeba czasu. Czuje, ze cos mnie juz ominelo. Niekiedy jak patrze na niektore osoby w zwiazkach, to mam wrazenie, ze sa sobie przeznaczone, a mnie nigdy nic takiego nie spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wisi mi milosc nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jeszcze nie jest za późno :) Tylko pytanie czy chcesz mieć dzieci do tego bo jeśli tak to czas odgrywa ważną rolę,ale szukaj i bądz ostrożna bo dzisiaj znaleźc porządną drugą połówkę to jest trudno .. ale warto tak myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że miłość istnieje, a 30 lat to na nic nie jest za późno. Pierwsze dziecko możesz urodzić do 38-40 roku życia, ta granica się ciągle przesuwa. Spojrzyj na ludzi wokół. Przyjrzyj się mężczyznom. Może zauważysz czyjś wzrok na sobie? Może poznasz kogoś ciekawego w internecie? Pamiętaj, że nigdzie nie musisz się spieszyć i masz czas na wszystko, masz czas na życie. Więc żyj pełną piersią i patrz na ludzi. Nigdzie się nie spiesz. Nie trzeba. Powodzenia i wiele miłości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja nie potrafie kogos szukac. Kiedys myslalam, ze to sie po prostu jakos samo wydarzy. Jakis czas temu musialam spauzowac swoje zycie z powodow zdrowotnych. Wrocilam na jakis czas do domu rodzinnego, i teraz czeka mnie powrot do zycia, wiec nie jestem najgoretsza partia na rynku. Mieszkam tez w takim panstwie gdzie tylko raczej juz ustawione osoby maja szanse na zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałem żonę w wieku 34 lat. Nikogo nigdy przed nią nie miałem. Życie bywa takie, że i nawet po pięćdziesiątce mrzysz by spotkać każdego byle nie tego którego spotkałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jeszcze wchodzi to, ze jakis czas bede musiala poswiecic na to aby ponownie stanac na nogi, a czas uplywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli głupota moja jest wzięta od głupoty o której nie mogę napisać ale piszę o tym bo napisać muszę o głupocie która mi przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, czas nie zawsze dziala na nasza korzysc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 50 tez pewnie mozna poznac, ale to nie jest juz to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×