jak rozpoznać czy facet nie jest mna zainteresowany czy nieśmiały?

jw

Jeśli jest tylko nieśmiały to da się go od czasu do czasu wciągnąć w rozmowę i będziesz widziała, czy chętnie z tobą pogada ;-)

a jak już będziesz widziała, że chętnie pogada to da się wyczuć resztę ;-)

a konkretnie jak wyglada wasza relacja?

Niesmialy facet przelamie swoja niesmialosc jesli jest zainteresowany i bedzie probowal sie umowic/spotkac/ pogadac, niezainteresowany nie poczyni w tym kierunku zadnych krokow - choc oczywiscie moze byc mily, uprzejmy i kolezenski. Mam kuzyna (29 lat) ktory ma tak wielki problem z niesmialoscia ze rzadko kiedy z kimkolwiek gada patrzac mu w oczy - a jak sie zakochal to wyprawial takie rzeczy ze szczeka mi opadla;-)

"Niesmialy facet przelamie swoja niesmialosc jesli jest zainteresowany i bedzie probowal sie umowic/spotkac/ pogadac" Nie, nie będzie próbował się umówić bo uważa, że nie ma nic do zaoferowania i jest gorszy od innych. "niezainteresowany nie poczyni w tym kierunku zadnych krokow - choc oczywiscie moze byc mily, uprzejmy i kolezenski." Bycie koleżeńskim, miłym i uprzejmym to jest własnie podryw nieśmiałego chłopaka. "a jak sie zakochal to wyprawial takie rzeczy ze szczeka mi opadla" Nie jesteśmy twoimi kuzynami. Nie mówiąc już o tym, że takie akcje kończą się w większości przypadków odrzuceniem bo koles wychodzi na desperata.

"Nie, nie będzie próbował się umówić bo uważa, że nie ma nic do zaoferowania i jest gorszy od innych" xx mowimy o niesmialym facecie a nie o takim z duzymi problemami psychicznymi i niska samoocena;/ x Bycie koleżeńskim, miłym i uprzejmym to jest własnie podryw nieśmiałego chłopaka. x byc moze tez, ale to nie dziala w druga strone - ze kazdy kolezenkis facet jest zainteresoawany tylko niesmialy ( a tak czesto sobie kobiety tlumacza...) xx "Nie jesteśmy twoimi kuzynami. Nie mówiąc już o tym, że takie akcje kończą się w większości przypadków odrzuceniem bo koles wychodzi na desperata" xx to alzely, i tak i nie. Ale na pewno pokazuja ze niesmialy facet (jak i kobieta) przelamia sie gdy bardzo zalezy. Mlode dziewczyny maja problem z pierwszym seksem (odciagaja moment podczas gdy mlodzi mezczyzni do niego daza) z podosbnych problemow - wstydza sie. Ale jak juz trafia na takiego na ktorym im zalezy - przelamuja wlasny pierwszy wstyd.

"mowimy o niesmialym facecie a nie o takim z duzymi problemami psychicznymi i niska samoocena;/" To jest to samo. Nikt nie jest nieśmiały bo taka moda. Nikt nie spuszcza wzroku bo ma z******te buty. Nieśmiałość to problem psychiczny. "byc moze tez, ale to nie dziala w druga strone" I dlatego nieśmiali kończą sami. "Ale na pewno pokazuja ze niesmialy facet (jak i kobieta) przelamia sie gdy bardzo zalezy." I co z tego? Liczy się wynik. To nie sport gdzie jest nagroda za drugie miejsce. Facet ma być facet a jak jest nieśmiały i się przełamie to w jakiś magiczny sposób lasce zrobi się mokro na samą myśl o tym? Ona ma dziesięciu innych na jego miejsce a ten gość ma jeszcze pod górę. "Mlode dziewczyny maja problem z pierwszym seksem (odciagaja moment podczas gdy mlodzi mezczyzni do niego daza) z podosbnych problemow - wstydza sie. Ale jak juz trafia na takiego na ktorym im zalezy - przelamuja wlasny pierwszy wstyd." A co ma piernik do wiatraka? Są tacy z którymi pójdą od razu i są tacy którzy wychodzą swoje a i tak figę dostaną. Mężczyźni dostają sygnał, że jeśli nie wyglądają jak z okładki Men's Health, nie mają dobrej pracy oraz pasji rodem z extreme channel to coś z nimi nie tak i nie mają szans. A tera weź jakąkolwiek gazetę dla bab: Cosmo, Joy whatever - wszędzie ten sam komunikat: jesteś doskonała. Nawet z oponą na brzuchu i rozstępami na tyłku.

czy przenioslam sie w lata 50-te… nie - to polska wspolczesna bo zniszczony przez komunizm kraj musi nadrobic jakies 60 lat 333 www.youtube.com/watch?v=AVuXtvsfeJE

"To jest to samo. Nikt nie jest nieśmiały bo taka moda. Nikt nie spuszcza wzroku bo ma z******te buty. Nieśmiałość to problem psychiczny" xx w porzadku - czesto tak jest, ale nie zawzse. znam facetow ktorzy sa pewni siebie w jednych sytuacjach (bizneswych) i niepewni w innych - w stosunku do kobiet, wiec to nie zawzse sa problemy psychiczne (glebokie + niska samoocena) ale masz racje ze to czesto idzie w parze xx "I co z tego? Liczy się wynik. To nie sport gdzie jest nagroda za drugie miejsce" xx autorka pyta jak rozroznic te dwie sprawy: niesmialosc i brak zainteresowania, a to co sie dla kogo liczy to juz sobie kazdy ustala sam. Jest pelno osob ktorych zadowala pozycja nr 2- wystarczy spojrzej na popularny trojkat: on, zona + kochanka, wiec twoja teza nie jest prawdziwa. xx "Facet ma być facet a jak jest nieśmiały i się przełamie to w jakiś magiczny sposób lasce zrobi się mokro na samą myśl o tym? Ona ma dziesięciu innych na jego miejsce a ten gość ma jeszcze pod górę" xxx nie zgodze sie z toba nie kazda laska ma wybor sposrod 10 facetow, sa takie na ktore nawet zaden facet nie spojrzy. Podobnie nie kazdy facet moze przebierac w laskach - ale jesli ktos jest w tej najnizszej kategorii a startuje do najwyzszej (czyli tej na ktora jest najwiekszy popyt + konkurencja) to nie tylo jest niesmialy ale jeszcze i glupi. Trzeba realnie oceniac swoje szanse, czy myslisz ze kobiety ktore sie nie podobaja mezczyznom/maja problem z poderwaniem celuja w tych facetow ktorych chcialaby miec kazda laska - zwykle zadowalaja sie tym, ze nawt ktos z nizszej grupy zwroci na nie uwage. Trzeba mierzyc sily na zamiary, jesli nie masz zadnego wyksztalcenia nie startujesz do dobrez platnych prac gdzie wymagana jest konkretna wiedz i doktorat, co nie? xx "A co ma piernik do wiatraka? Są tacy z którymi pójdą od razu i są tacy którzy wychodzą swoje a i tak figę dostaną" xx maja tyle smao liter;-)Pokazuje to ze czy facet czy laska jak im zalezy to sie przelamia, ok pomijam skrajne przypadki (sa np kobiety zawzse dziewice bo tak bardzo boja sie cielesnosci z mezczyzna) xx "Mężczyźni dostają sygnał, że jeśli nie wyglądają jak z okładki Men's Health, nie mają dobrej pracy oraz pasji rodem z extreme channel to coś z nimi nie tak i nie mają szans. A tera weź jakąkolwiek gazetę dla bab: Cosmo, Joy whatever - wszędzie ten sam komunikat: jesteś doskonała. Nawet z oponą na brzuchu i rozstępami na tyłku" xx nie czytam szmatlawcow bez wzgledu na to do kogo sa adresowane wiec te tytuly mi nic nie mowia. Jesli ktos wierzy w jakies glupoty z takich pism to tym bardziej powinien sie zajac sam soba - a nie randkami, bo najwyrazniej jest to jakis problem;/ Typowo mezczyni maja inne presje spoelczne, a kobiety inne, ale to juz offtopic.

"w porzadku - czesto tak jest, ale nie zawzse. znam facetow ktorzy sa pewni siebie w jednych sytuacjach (bizneswych) i niepewni w innych - w stosunku do kobiet" Nic nowego. Ja nie mam problemu wygłosić referat przy pełnej sali ale kiepsko mi idzie rozmowa w cztery oczy i przez telefon. "autorka pyta jak rozroznic te dwie sprawy: niesmialosc i brak zainteresowania" Nie da się. Trzeba zapytać. Ale oboje wiemy, że tego nie zrobi bo ktoś się dowie i koleżanki obgadają ją że jest łatwa itp. "sa takie na ktore nawet zaden facet nie spojrzy. " Feministki. "Podobnie nie kazdy facet moze przebierac w laskach" Może. Wystarczy, że jest fajny a wiele mu się wybacza. "Trzeba realnie oceniac swoje szanse" Całe szczęście nasi przodkowie zamiast gnieździć się w jaskiniach i realnie oceniać szanse w starciu z mamutem i tygrysem szablo-zębnym postanowili podjąć wyzwanie. "Trzeba mierzyc sily na zamiary, jesli nie masz zadnego wyksztalcenia nie startujesz do dobrez platnych prac gdzie wymagana jest konkretna wiedz i doktorat, co nie?" Nie. O ile nie przeprowadzasz operacji na otwartym sercu, nie pilotujesz samolotu i nie tworzysz baz danych to dasz sobie radę w 85% zawodów. Jedyna kwestia to sprzedać się bo i tak trzeba nowemu pokazać co i jak. A propo tego: "Mlode dziewczyny maja problem z pierwszym seksem (odciagaja moment podczas gdy mlodzi mezczyzni do niego daza)" Jak ja sobie przypomnę jakim kretynem byłem 8 lat temu i pokazywałem dziewczynie, że mi zależy na byciu z nią a nie zaliczeniu jej i przybijaniu piątki znajomym z roku... Było trzeba pchać się z łapami, wciskać kit aż do przyłapania i być bezczelnym tak jak reszta. Ale nie, ja wiedziałem lepiej i cieszyłem się jak głupi, że skoro nie jestem taki jak ci na jakich narzekają to spotkam świetną dziewczynę, doceni mnie za to, że nie traktuję jej jak kawałek mięsa, będziemy mieli ten głęboki kontakt, przyjaźń więc najlepszy fundament do budowania związku a potem seks... Poskutkowało to tym, że teraz mam 30 lat, jestem prawikiem i jedyne miejsce gdzie mogę kogoś poznać to kluby i dyskoteki których szczerze nie znoszę oraz zaczepianie na ulicach. No cóż... nikt mi nie pomoże a innego wyjścia nie ma więc to własnie robię.

Idę o zakład, że do Darkera wzdycha co najmniej tuzin bab:-)

"Idę o zakład, że do Darkera wzdycha co najmniej tuzin bab" Gdyby one zamiast wzdychać aby ponarzekać komuś na swoich byłych wolały ze mną do łóżka pójść... jakiś pożytek byłby z nich.

Darker :-) coś chcesz nam zasugerować? Bardzo jesteś "romantyczny" swoją drogą. :-P

Sugeruję wiele rzeczy :D Co do romantyzmu to z niego ja się wypstrykałem jakiś czas temu a byłem z takich co to sobota rano po tampony itp. do sklepu zapieprzali jak dziewczynę bolesny okres złapał i nie mogła się ruszyć. 40 minut po Białymstoku.

aa "a "Nic nowego. Ja nie mam problemu wygłosić referat przy pełnej sali ale kiepsko mi idzie rozmowa w cztery oczy i przez telefon" rzadko kto jest doskonaly na wszystkich polach, to normalna sprawa ze kazdy ma jakies deficyty a "Nie da się. Trzeba zapytać. Ale oboje wiemy, że tego nie zrobi bo ktoś się dowie i koleżanki obgadają ją że jest łatwa itp" aa da sie to rozroznic, jesli facet mimo stwarzania mu sznasy nadal nie reaguje a w potem sie okazuje ze w przypadku kolezanki poszlo mu szybko i bezprblemowo - to znak ze nie jest niesmialy tylko byl niezainteresowany. aa Feministki aa osobiscie znam dziewczyny ktre nie sa feministkami - przeciwnie marza o mezczyznie i rodzinie, ale faceci je odrzucaja twoerdzac ze sa nieladne (lub przez ich nadwage). feministki czesto maja szeroki wybor bo na ogol sa pewne siebie, oczywiscie nie wmowie o paniach ktorym sie nie powoeidlo w milosci, znienawidzily rod emski i zostaly feministakami - to sa poprostu obarazone laleczki ktore sie podszywaja (sama nie jestem feministka i nie zgadzam sie ich ideolgia)

aa xx "Całe szczęście nasi przodkowie zamiast gnieździć się w jaskiniach i realnie oceniać szanse w starciu z mamutem i tygrysem szablo-zębnym postanowili podjąć wyzwanie" xx oni tez musieli oceniac swoje szanse ale na innym polu - walki z mamutem i tygrysem;-) xx "Nie. O ile nie przeprowadzasz operacji na otwartym sercu, nie pilotujesz samolotu i nie tworzysz baz danych to dasz sobie radę w 85% zawodów. Jedyna kwestia to sprzedać się bo i tak trzeba nowemu pokazać co i jak" xx nie masz racji - nie poradisz sobie rowniez w zawodzie elektryka, zawodzie dentystyki, czy nawet fryzjera (jesli nie masz wiedzy na temat tzw. balejazu;-), mam wymieniac dalej? te 85% "zawodow' o ktorych mowisz to faktycznie moze wykonywac srednio rozgarnieta osoba po LO dlatego sa nisko-platne, wiec nie mieszcza sie w moim zalozeniu;-) xx "Jak ja sobie przypomnę jakim kretynem byłem 8 lat temu i pokazywałem dziewczynie, że mi zależy na byciu z nią z nie zaliczeniu jej i przybijaniu piątki znajomym z roku..." xx ale czego to dowodzi oprocz tego ze ci cos nie wyszlo z jakas panna i ze byles kretynem, hm? Jelsi musiales ja przekonywac do seksu wiodocznie miala opory przed seskem z toba, a jak pisalam sa tacy faceci przed ktorymi opory same znikaja tzn. one sa ale pragnienie jego jest o wiele, wiele razy wyzszy stad pzrelamywanie nastepuje w seskunde, podczas gdy to samo przelamywanie w przypadku innych panow moze trwac miesiacami lub latami xx "Było trzeba pchać się z łapami, wciskać kit aż do przyłapania i być bezczelnym tak jak reszta. Ale nie, ja wiedziałem lepiej i cieszyłem się jak głupi, że skoro nie jestem taki jak ci na jakich narzekają to spotkam świetną dziewczynę, doceni mnie za to, że nie traktuję jej jak kawałek mięsa, będziemy mieli ten głęboki kontakt, przyjaźń więc najlepszy fundament do budowania związku a potem seks..." xx byles glupi, zdarza sie. Sporo lasek mysli ze jesli sie przespia z facetem (bedac dziewicami) to on tez to "doceni" a tak zwykle nie bywa, bo wybieramy wedlug inncyh kryteriow niz "docenienie". Aha z "lapami pchac" sie mogles na tyle na ile ona ci pozwalala, inaczej sa na to pragrafy a wiec wracamy do punktu pierwszego... aa "Poskutkowało to tym, że teraz mam 30 lat, jestem prawikiem i jedyne miejsce gdzie mogę kogoś poznać to kluby i dyskoteki których szczerze nie znoszę oraz zaczepianie na ulicach. No cóż... nikt mi nie pomoże a innego wyjścia nie ma więc to własnie robię" aaa to ze jakas dziewczyna cie rzucila - to nie jest resultat tego ze jestes prawikiem. Ona nie ma mocy sprawczej zeby decydowac o twoich wyborach po waszym rozejsciu, ty sam podejmowales wybory i teraz ponosisz konsekwencje. Z drugiej strony jesli odrzucenie (ktore jest czescia zycia) przyjales tak skrajnie (jako niechec do probowania z innymi kobietami) tzn. ze kryja sie za tym inne problemy

"Gdyby one zamiast wzdychać aby ponarzekać komuś na swoich byłych wolały ze mną do łóżka pójść... jakiś pożytek byłby z nich" xx moim zdaniem to swiadczy o tym ze wpadles w kategorie "meska przyjaciolka" - kobiety robia z nim rozne rzeczy ale zadna to nie jest seks, to cos tak samo jakbys mial bardzo nieatrakcyjna kolezanke - ale genralnie bylaby z niej mila np. kolezanka w pracy, moze bys zywil do niej jakies uczucia - (sympatia czy litosc) ale do lozka bys z nia nie poszedl (majac wybor lub na takowy czekajac).

"Darker dziś Sugeruję wiele rzeczy smiech.gif Co do romantyzmu to z niego ja się wypstrykałem jakiś czas temu a byłem z takich co to sobota rano po tampony itp. do sklepu zapieprzali jak dziewczynę bolesny okres złapał i nie mogła się ruszyć" xx dlatego ta dziewczyna nie uprawiala z toba seksu, bo dla niej byles tez rodzajem takiej "meskiej kolezanki" a nie faceta (facetowi sie nawet w pierwszych stadiach znajomosci nie wpsomina o okresie;-) Kobiety tez wpadaja w taka pulapke np. biora sie za sport po to zeby byc w poblizu "ukochanego" - w sporcie czesto osiagaja dobre wyniki, owszem "ukochany" to dostrzega , ba nawet pochwali, ale na randke wieczorem pojdzie z dziewczyna wybrana wedlug innych kryteriow ktora z "jego sportem" ma tyle wpsolnego co mis polarny;-) Zmierzam do tego ze niektorym z nas wpojono jakies glupoty w dziecinstwie "ucz sie duzo - nawet piedrol - bo nauka to samo dbro" - bzdura (uczyc sie trzeba pozytecznych rzeczy), "rob tak i tak bo to jest super" - bzdura super jest tylko to co nas podnosi na duchu i sprawia ze mamy fajne zycie, itd. itp. niektorzy znas wyrosli z "bzdir" , zweryfikowlai je - a niektorzy ciagle tam tkwia - i np. mam kolezanki ktore uwzaly ze najwyzsza wartoscia jest dziewictwo (bo tak im wpojono) a nie jest to prawda - gdyby tak bylo to kazda nie-dziewica zylaby samotnie gdyby pierwszy partner ja opuscil - i te koelzanki zyja sobie dobiegajac 30-tki jako dziewice i maja pretensje do calego swiata, ze nie popiera "ich wartosci";//

myślę, że kobietom trudno zrozumieć prostą rzecz - faceci naprawdę są różni. i ten, który jest najbardziej ofensywny wcale niekoniecznie będzie najlepszym partnerem. poderwać to jedno - a utrzymać związek to już zuuupeeeełnie inna bajka :) X ogólnie osoby nieśmiałe, z tego co pisze Darker, wymagają po prostu dłuższego"oswojenia", zarówno faceci jak i kobiety.

Może zapytaj go po prostu?

Nie zapytam go, bo ja też jestem nieśmiała. I gdyby się okazało, że mu się nie podobam, to tylko zniszczyłabym naszą znajomość (mamy wspólne grono znajomych, ostatnio coraz więcej rozmawiamy i bliżej go poznałam). Ale gdybym chociaż miała jakieś delikatne sygnały, ze mogę mieć u niego szanse, to bym się przełamała, bo faceta z takim charakterem jak jego to ze święcą szukać. Wart jest wysiłku.

czy kobieta ma cie do lozka zaciagnac?

Jeżeli kobieta podoba się facetowi to on DZIAŁA nawet jeżeli jest nieśmiały.

Nie jest regułą, że każdy nieśmiały DZIAŁA.

Ciekawe ile jeszcze razy trzeba będzie tu przeczytać te kompletne bzdury, że nawet jak facet nieśmiały to rzekomo się przełamie. Nie, nie przełamie się. Właśnie dlatego, że nieśmiałość jest silniejsza. To tak do wiadomości tej cwaniaczki, co wypisuje ciągle te pierdoły.

To jak nie działa, to jak poznać, że jest zainteresowany, że się jemu podobam? No jak?

już bez przesady, aż tak patologicznie nieśmiały chyba nie jest - moim zdaniem jak zobaczy, że moze cię stracic to się opamięta, nie róbcie z nieśmiałego faceta jakiegoś sparaliżowanego tchórza, jest parę rzeczy silniejszych od nieśmiałości np popęd płciowy :D :D :D jak on nic zupełnie nie robi i ty nie chcesz go o nic pytać to porażka ewentualnie możesz dawać mu znaki, być miła, walnąć mu komplement, sprawic by poczuł sie fajny, wartościowy i wtedy ja sie oswoi to moze coś zacznie robić

Trzeba dać takiemu silniejsze sygnały, a nie tylko uśmiechnąć się, puścić oczko i zwiać. On wtedy nie do końca czai o co chodzi i nieśmiałość wówczas bierze górę i nic nie zrobi męcząc się z tym w sobie. Trzeba stanąć przy nim na dłużej , on musi poczuć twoją bliskość, musisz dać mu wtedy wyraźniejsze znaki, wręcz nachalniejsze od przyjętych standardów, nawet spytać wprost o pewne rzeczy (o które on bałby się zapytać pierwszy), wówczas się przełamie "inne" instynkty wyjdą na plan pierwszy.

Facet jak wydaje się być zainteresowany a nieśmiały to znaczy że jest zainteresowany ale chce tylko seksu.