Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to w ogóle możliwe? Szok i niedowierzanie.

Polecane posty

Gość gość
To tylko Wasze głupie nadinterpretacje. Haha rozkładałam nogi, a co ja jestem zakonnicą, że mam żyć w celibacie? Chyba popęd seksualny w małżeństwie to normalna sprawa. I nie chodzi mi tutaj o karierę. Przede wszystkim boję się kolejnego porodu. I zrozumie to tylko osoba, która przeszła podobną historię. Po porodzie leżałam miesiąc w szpitalu , a psychicznie nadal nie doszłam do siebie całkowicie . I nigdzie nie napisałam , że usunę ciążę, a nawet jeśli to nie jest sprawa jakiejś obcej baby. Jak umrę to Ty pomożesz mojemu facetowi zająć się dzieckiem / dziećmi??? Uważam, że to niesprawiedliwe. Inne pary latami się starają, ja się zabezpieczałam, żeby tylko nie być w ciąży , a mimo to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoj maz sobie nie poradzi z dzieckiem? Potrafi tylko je zrobić i na tym konczy sie jego rola? Poza tym skoro mialas taki porod to mozesz wziac ceasrke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż pracuje. Nie siedzi za biurkiem od 7 do 15. Ma dyżury, jego praca jest bardzo odpowiedzialna, stresująca i obciążona dużym ryzykiem. Co z tego, że mogę wziąć cesarkę ? Mój poród właśnie tak się zakończył z powodu spadającego tętna dziecka. Niestety, nie poszło tak jak trzeba. Pisalam juz o tym , że miałam silny krwotok i przetaczaną krew. Dla niektórych wszystko jest albo czarne albo białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, skoro glownym probleme jest strach przed porodem, to oplac sobie cesarskie ciecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytanie ze zrozumieniem się kłania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego cc na zyczenie w wyznaczonym terminie, a co innego nagle cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ! autorka już chyba ze 3 razy pisała, że 1 poród i w tym CESARKA nie poszły najlepiej i o mało NIE U MARŁA (specjalnie caps lock, żebyście widzieli...), autorko, tak, prezerwatywa to niestety nie jest 100% metoda i doskonale Cię rozumiem, bo ja też nie mogę niczego hormonalnie... Ale nie potępiam Cię i w takim wypadku nie mam nawet prawa, jeśli wybierzesz aborcję, ale to już musisz odbyć poważną rozmowę z mężem i po konsultacjach medycznych, bo jeśli to ma zagrażać Twojemu życiu, to niestety :( zwłaszcza, że masz już dziecko i ono potrzebuje matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co? autorka ma jakas chorobe, ktora powoduje, ze kazda operacja konczy sie krwotokiem i przetaczaniem krwi? jesli nie, to sytuacja pewnie sie nie powtorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna_racjonalistka
Ależ wpieniają mnie tacy obrońcy życia poczętego. Rzadko się wypowiadam na tym forum, ale teraz aż nie mogę się powstrzymać. Co to w ogóle ma znaczyć, że ktoś pisze o rozkładaniu nóg? To do tego sprowadzasz sex? Do rozkładania nóg? Nie do bliskości, nie do miłości, nie do przyjemności, tylko do rozkładania nóg? Współczuję osobie, która tak napisała - nie dość, że ograniczona psychicznie, to jeszcze sfrustrowana. Autorko, ja nie przeszłam jeszcze żadnego porodu, ale przeszłam kiedyś bardzo bolesny zabieg ginekologiczny, który do dziś pozostał w mojej pamięci. Pielęgniarki darły się na mnie, jak mnie wiłam się z bólu, że mam nie jęczeć, bo jak będę rodzić, to zobaczę co to prawdziwy ból. Zapamiętałam te słowa bardzo dobrze i wiem, że gdybym zaszła w nieplanowaną ciążę i miała w perspektywie doświadczenie tego "prawdziwego bólu", to moje myśli pewnie kierowałyby się ku aborcji. A nie mam niskiego progu bólu - dość, że przypadkowe wylanie na skórę wrzątku nie robi na mnie większego wrażenia. Dlatego myślę, że potrafię Cię zrozumieć. Moja rada: idź do ginekologa. Jak potwierdzi, że jesteś w ciąży, no to po przysłowiowych ptokach. Nikt Ci tutaj wiele nie poradzi, ani nie odczaruje ciąży. Musisz z mężem usiąść i porozmawiać. Ustalić, jakie macie cele i pragnienia, a jakie możliwości. Potraktować rzecz przedmiotowo i zrobić solidną analizę. Jej wynik to będzie Wasze wyjście. Pozdrawiam i nie dajcie z mężem wmówić sobie, co macie robić. Nikt za Was życia nie przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna_racjonalistka
miało być "jak wiłam się z bólu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻADNA metoda nie daje 100% pewności, barany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćannnnn
Spirala miedziana nie zawiera hormonów więc mogłaś używać, zwłaszcza że rodziłaś. A jak mało to jeszcze gumki do tego. I teraz mogłabyś powiedzieć że się dobrze zabezpieczyłaś. Panicznie boisz się ciąży ale wybierasz tylko gumki to nie jest to zbyt poważne więc nie mów o niesprawiedliwości... Ale teraz to można gadać. Musisz porozmawiać z lekarzem czy ciąża będzie dla Ciebie bezpieczna i np planowane cesarskie cięcie będzie dobrym rozwiązaniem. Teraz musisz wziąć się w garść i zrobić wszystko by ciąża i poród wyglądały jak należy. Edukuj się, dbaj o siebie, znajdź dobrego specjalistę, dbaj o kondycję psychiczną, może dobry terapeuta by pomógł. Masz szansę odwrócić trochę los i zrobić wszystko co dla Ciebie i dziecka najlepsze. Tylko motywacji Ci trzeba i wiary trochę w to że masz wpływ na pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę spirali ani żadnych wkładek ze względu na to, że pierwsza moja ciąża była pozamaciczna i mam skłonność do powstawania torbieli. Lekarz mi zwyczajnie zabronił. Jedyne , co to mogłam użyć prezerwatywy. Myślisz, że nie dbałam i nie dbam o zdrowie? Całą ciążę byłam nastawiona na naturalny poród, zwłaszcza, że miałam przedwczesne skurcze, ćwiczyłam mięśnie Kegla. Piłam ziółka, stosowałam dopochwowo kapsułki z olejem z wiesiołka. I co ? 30 h wicia się w bólu, brak rozwarcia, spadające tętno, potem cesarka, krwotok , przetaczanie krwi. Własne dziecko mogłam zobaczyć dopiero po 4 dniach. Nigdy nie było mi dane karmić piersią. Cały czas chodzę do psychoterapeuty, bo te przeżycia poważnie odbiły się na moim zdrowiu psychicznym. Wredna racjonalistko, dziękuję Ci za normalne słowa. Nie wiem, co zrobię. Na razie jestem w wielkim szoku i muszę ochłonąć, ale miło, że są osoby, które widzą też drugą stronę medalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne, że zarzucasz mi, że trudny przebieg ciąży i porodu był winą mojego niewyedukowania i nie dbania o siebie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wredna racjonalistka-super to napisałaś. Ja nie moge żadnej anty -mam zakrzepicę wieć tabletki odpadają , zastrzyki, na miedz, złoto i srebro jestem uczulona wiec spirala odpada(miedziana) dodałam inne metale. Zostaje nam prezerwatywa. Dlatego lekarz, rozmowa z mężem i podjęcie decyzji. To wasze życie i nikomu nic do tego. fajnie jest doradzać ale byc w takiej sytuacji to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak już wcześniej napisałam, byłam w takiej sytuacji i wiem jak się czujesz. Ja przerwałam ciążę. Nie przejmuj się tymi wpisami histeryczek, bo one Twoich dzieci nie wychowają ani nie wykarmią, gdy Cię zabraknie nie zastąpią Twoim dzieciom mamy a mężowi żony. A gdy znów wpadniesz w depresję, nie podadzą Ci pomocnej dłoni. Ktoś pisał o cudownej spirali...ja właśnie dzięki niej wpadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz pracować na kierowniczym stanowisku, a nie wiesz, że każde współżycie grozi zajściem w ciążę? Zabezpieczałaś się tylko prezerwatywą? Trzeba było zadbać o większe zabezpieczenie. Jeśli nie możesz brać hormonów, założyć spirali to są testy owulacyjne. Dwoje dzieci to jakaś tragedia? Co za ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham? Nic Ci nie zarzucam.. Autorko, chyba jesteś przewrażliwiona bo wszystko traktujesz jak atak a mój post atakiem nie był.. Nie wiedziałam że wkładek nie możesz używać bo pisałaś o hormonach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty jesteś z ciemnogrodu pisząc, że mogła się bardziej zabezpieczyć. Może mąż miał sobie folią go dodatkowo owinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, ze jestes jakas wybrakowana to nasza wina? hormonow nie, spirali nie, to powstrzymaj sie od seksu i juz jak nie potrafisz sie zabezpieczyc. To dziala w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wszystkie metody są na nie to podwiąż sobie jajowody i po problemie,chyba, ze tez boisz się krwotoku i śmierci:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie pisać takie rady, to lepiej w ogóle się nie odzywajcie. Ośmieszacie się na całej linii. Podwiązać jajniki, przestać uprawiać seks...głupota Wam się z uszu wylewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jej pozostaje? znowu prezerwatywa? i kolejna niechciana ciąża?Przeciez autorka pisze, ze TYLKO prezerwatywy jej zostały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loo matko co za histeryczki tu siedzą hehe Autorko jak sie boisz to usuń ciąze .Nie Ty pierwsza i nie ostania jestes w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie chce dziecka ponieważ ma traume po porodzie, co nie znaczy, że za kilka lat znów nie zapragnie być mamą. Są inne zabezpieczenia, które może dobrać lekarz przy takich problemach zdrowotnych. Ale przy każdych komuś może zdarzyć się wpadka. Jeżeli każdy by myślał tak jak Wy, to większość osób by żyła w celibacie. Autorka ma wybór, bo jej ciało i jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie sie zachce?? to nie koncert zyczen:] zło wraca, zeby nie okazalo sie, ze nie bedziemogla miec dzieci lub urodzi sie chore. Bo ona teraz nie chce, a pozniej moze zachce:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usuń macicę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o chce, nie chce tylko o to, że nie podoła psychicznie. Ale Wy, tępe istoty, tego nie zrozumiecie bo to dla Was za trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prezerwarywa nie chroni debilki przed ciaza tylko przed wenerami. i takie jest przeznaczenie. zapytajcie jedna z druga ginekologa. to nie jest srodek antykoncepcyjny powtarzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żeś wzięła teraz teorię z tylka. Prezerwatywa to najstarszy, mechaniczny środek antykoncepcyjny. Do książek marsz, tłuku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×