Mam 21 lat i mam wrażenie ze przegrałam swoje życie

autorko mam tak samo jak ty tylko nie mam dziecka mam faceta z ktorym sie mecze niewiem czy go kocham mam 22 lata nie moge nigdzie znikim wyjsc bo odrazu azdrosc z jego strony, nie wspomne o jego glupkowatych rodzicach ktorzy mnie nie lubia szczegolnie jego ojciec straszne to jest.. kochalam go bardzo bardzo ale po 2 latach cos sie stalo ze zaczelam mniej do niego cos czuc i teraz jest mi ciezko z nim sie rozstac .. jestem po prostu z przyzwyczajenia z nim to jest straszne;[ i dodam jeszcze ze nie mieszkamy w PL.. ehhhh ...

ja się nic nie wyszalałam no może trochę w tamtym roku ale mi ciagle mało a nie mogę bo dzieci bo matka bo ślub koscielny, bo pod kościołem mieszkam bo bo bo zawsze jest jakiś powód :( a życie umyka mi między palcami robie się coraz starsza grubsza i brzydsza :(

Musisz porozmawiać z mężem poważnie i mu wytłumaczyć, że czujesz się przygnębiona tym, że musisz się cały czas zajmować domem i potrzebujesz jakiejś rozrywki, wyjścia gdzieś raz na jakiś czas. Tylko on musi wiedzieć, że go kochasz i nie zrobisz nic głupiego. No i nie możesz mu dawać żadnych powodów do zazdrości.

Nie obraź sie Autorko :) ale moze to wina,że wzięłaś sobie starszego faceta, który jest bardziej poważny i najchętniej siedziałby w domu i oglądał telewizję , stąd te jego pretensje jeśli chcesz się pobawić na mieście.On sie już zdążył wybawić zanim się z tobą ożenił i spłodził dziecko a ty byłaś młodziutką dziewczyną...

łącznie byłam z nim 3,5 roku niee ja już nikogo nie znajdę moja matka do tego nie dopuści...

gość dziś No własnie mam podobnie Kochana co Ty. Mój mąż mnie strasznie ogranicza, nigdzie nie chce mnie puszczać samej, to jest chore:o. On najchętniej by chciał żebym siedziała non stop w domu i zajmowała się dzieckiem. Kocham go, ale jakbyśmy nie byli małżeństwem, to chyba bym się z nim rozstała albo zrobiła przerwe.

HIM trują Ci,że się rozwiodłaś czy jak??

gość dziś Też tak uważam. Uważam, ze na wszystko przychodzi czas. A jestem w takim wieku, że chciałabym trochę poszaleć, pojeździć po świecie, itd. Moi rodzice trzymali mnie pod kloszem, teraz trzyma mnie mój mąż

szkoda gadać... nie rozwiodłam się i nie mam prawa tego zrobić bo rodzice wywalą mnie z domu...

Idiotka, trzeba bylo 1) stosowac antykoncepcje 2)jesli mimo tego wpadlas to usunac 3) nie pchac sie w slub z powodu wpadki. Sama sie wladowalas. Trzeba bylo myslec

ja obecnie żyje tylko wspomnieniami czekam do kolejnego września wtedy to mam chwilę na rozerwanie się lecz w tym roku nie skorzystałam za bardzo :( zero imprez :( tylko jeden koncert w sierpniu :(

gość dziś No to była wpadka, nie zabezpieczyliśmy się :o Co do aborcji - to nie wchodzi w moim przypadku w rachubę.

musze sie podpisac bedzie latwiej. Moj chlopak najchetniej by chcial zebym ja z zadnymi kolegami nawet nie gadala...juz nie wspomne o wypadzie z kims ale juz wspomnialam o tym.. nawet glupiego skype nie moge miec bo juz mysli ze z kims bede gadac czy pisac.. a nie wspomne o facebook ehh to jest chore !!! nie jestem z nim po slubie i nie mam dzieci i nawet nie wiem czy chce.. jestem z nim prawie 5 lat a od 2 lat sie zaczelam powoli dusic niewiem czy go kocham nawet ! to dlaczego ciezko mi sie rozstac? dobija mnie te zycie

moja matka mnie tak ogranicza że nawet komputera nie mogę włączać w dzień :(

a w niedziele ojciec się czepił że krzyżówkę rozwiązuje nawet tego już mi nie wolno :( mam tylko sprzątać gotować robić zakupy, prać prowadzić dziecko do przedszkola i chodzić w niedziele do koscioła nic więcej nie mam prawa robić :(

a dziewczyny mowie wam czasami popelnia sie bledy niestety :( mam 22 lata i mi tez bym chciala sie wyszalec:( w mlodym wieku.. po co w tak mlodym wieku bralam sie za zwiazek;/

Moniaa właśnie mam podobnie. Mój mąż to miał pretensje, że na salse poszłam, bo mi docinał że zapisałam się na taniec, ze względu na innych chłopaków. A później mnie dopytywał, czy mnie jakiś mężczyzna w tańcu dotykał, itd.

Aborcja nie wchodzila w rachube? No spoko, to twoj wybor, skoro jestes masochistka, to sie udreczaj teraz cale zycie z niechcialnym dzieckiem. Hahaha, tchorz!

Mógł iśc z tobą na tą salse, to jego wina,że nie chcial :P

Moniaa ale Ty masz możliwość: możesz zrobić przerwę w związku. A ja jestem uziemiona bo mam męża i dziecko. Kocham dziecko najbardziej na świecie, ale jest mi przykro że cały czas spędzam w domu.

mloda doslownie sie czuje jakbys opisywala mojego faceta!! ja tak slysze jak no kazdy ma facebooka i wgl a ja nie moge miec a nawet jakbym miala to on by co chwile wchodzil i patrzal czy nie mam jakis wiadomosci od kolesi to by mnie wkurzalo ;/ on jest nawet wsciekly jak jakis facet na ulicy na mnie patrzy :( i to mnie wkurza i zaczyna sie wojna bo ja mowie mu ze ma sie opanowac i zachowywac normalnie i zaczyna sie sprzeczka i wgl..

hmm przerwe.. czasami mam taka mysl zeby on cos pierwsze zrobil zlego no i ja odejde dopiero wiem ze to glupie ale ciezko mi odejsc samej moze przyjdzie taki dzien ze powiem KONIEC!

Wzięłyście sobie pewnie jakichś dresów osiedlowych albo koksów z siłowni i sie dziwicie ;) ten typ tak ma...

Ohoho każda mówi,ze odejdzie a jak przychodzi co do czego to najwyżej zarzuci fochem i tupnie nóżką,bo szkoda jej odejść od swego misiaczka :P takie są kobiety...

Ja mam 22 lata wiec jestem starsza o rok od ciebie a moj facet ma 26 a zachowuje sie jak stary dziadek.. wiecznie zmeczony.. nic by nie robil.. sprzata tak sprzata raz w tygodniu gotuje tez ale zero rozrywki nic kompletnie spac to by chodzil o 9 ;/ a w naszym wieku wlasnie to jest najlepszy czas na rozrywke bo kiedy zas po 50 :( to nie to samo!!!!!

gosc 23:55 a skad wiesz? masz doswiadczenie z takimi facetami ??

ja odeszłam, wolę być sama niż z kimś kto mnie wgl nie szanował

a dlugo bylas w tym zwiazku HIM ?

po ślubie nie całe dwa lata i a przed ślubem dwa

No ale on do późna pracuje. A jak ja szłam na kurs salsy to mama mi pomagała i zajmowała się synkiem