Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochałam się w Hindusie

Polecane posty

Gość gość

... i mam problem. Pół roku temu zaczepił mnie w parku, przysiadł się i zaczął gadać, początkowo uawałam że nie znam angielskiego, ale był z plecakiem, mówił że przyjechał z Krakowa i szuka w tej Warszawie tego i tego, no więc wskazałam mu drogę, myśląc że odejdzie... ale tak się złożyło że szybko nie odszedł, zostawił mi swojego maila, wydawał się mega uprzejmym dżentelmeneem, kilka dni temu odpisałam i jakoś kontakt się potoczył potem mój narzeczony kopnąl mnie w upę... poszedł do innej, byłam załamana bardzo i Hindus mnie pocieszał jak mógł mówił mi że on nie chce się we mnie zakochać, i co będzie jak się zakocha, ja odpowiadałam by lepiej się we mnie nie zakochiwał no ale jakoś się potoczyło kilka dni temu spotkaliśmy się i powiedział że ja wiem że jestem mu brdzo bliska, i dlaczego go unikam no i nie odzywał się do mnie kilka dni on również stał się mi bardzo bliski w polsce jest na kontrakcie pracuje w duzej firmie z IT, ja jestem bidną pielęgniarką i fizjoterapeutką na 2 etatach wiecznie bez grosza przy upie nie weiem co robić, rozmawiałam z nim dzisiaj telefonicznie i powiedział że nie chce się ze mną widywać bo ja go nie kocham a on mnie tak a ja w tym roku straciłam siostrę, narzeczony odszedł, przyjaciółka też i teraz tracę osobę z którą rozmawaiłam... i za którą tęsknię nieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wydaje mi się że jest mi bardzo bliski na serce ale ja boję się odtrącenia a to inna kultura, mentalność, jak na hindusa jest wysoki, ja lubię wysokich facetów, sama wysoka nie jestem 165 cm w kapeluszu, a ten wysoki, przystojny szrmancki, no poprostu naprawdę super gość i On chyba mnie olał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Perfekcyjnie manipuluje tobą bo wie ze zgodzisz się na wszystko co on chce w tej sytuacji w jakiej jesteś. Gdyby mu zalezalo to nie stawial by ci warunków, teraz spotykając się z nim pokazesz mu ze go kochasz a on zażąda z kolei seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hindus -tez mi czego zalowac , dzikusy , zboczency a jak wode leja do glupich Poleczek az milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne zarząda seksu, o seksie wspominał tys razy, zawsze go gasiłam. POznałam go 6 kwietnia i od 6 kwietnia w momentach w których się sprzeczaliśmy może nie widywaliśmy się najdłużej to 6 dni (teraz) a tak to bardzo, bardzo często 11 kwietnia narzeczony mnie rzucił, 25 lutego zmarła moja siostra, potem przyjaciółka taka od dziecka okazała się fałszywą świnią :( moje życie gdyby nie Omar nie wiem jakbym żyła, dużo mu zawdzęczam, przedewszystkim ciepłe słowo, empatię i to że mogłam na niego liczyć i nie uciekł jak inni uciekali kiedy ja psychicznie naprawdę byłam na dnie w tym parku wcale nie mialam ochoty z nim rozmawiać, akurat pracuje z ludzmi pracującymi w zebrze takie wyniosłe koroludy, on też taki się wydawał, ale jakoś jego ciepły uśmiech, sprawił że postanowiłam że jednak wskaże mu drogę strasznie chaotycznie piszę :(:( jakoś nie umiem zebrać się w kupę czy on mną manipuluje - nie sądzę, wiem o nim bardzo dużo, on o mnie też zawsze był dla mnie nadwyraz dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wogole to pracuje w londynie, tylko te kontrakty, w grudniu konczy kontrakt i mowil mi ze szuka tu pracy bo chce być blisko mnie, pytał czy ja nie chciałabym przeniesc się do uk, ja powiedziałam że nie bardzo :( ehhh strasznie mi smutno, czuję taką ogromną pustkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j******a jestes ostro w dekiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzisz, że się w nim zakochałaś? Zauroczyłaś się nim jedynie. Nie myl miłości z zauroczeniem. Uległaś jego czarowi. Swoją drogą...czy to oby na pewno hindus? Taktyka podrywu wygląda na "arabską" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkaliscie sie kilka dni temu a ten juz kocha???no litosci:Oty sie lepiej spytaj kiedy mu sie wiza konczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem będzie gdy urodzisz mu dzieci da ci po dziubie i ucieknie z nimi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkaliśmy się 6 kwietnia to Hindus, ja dużo o nim wiem, ma dowód brytyjski, gdyż obywatelstwo indyjskie utracił, jako że od 15 lat nie był tam zameldowany, więc tu nie chodzi o obywatelstwo polskie i raczej na brak kasy nie narzeka, ja za to non stop i on mi finansowo pomógł i mowil ze jak brakuje mi kasy to mam mu mowić, oczywiscie pozyczylam jak naprawdę byłam w slepej uliczce Napisałam mu esemesa czy moglibyśmy się jutro spotkac i poorozmawiac face to face... czekam czy odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy podobne zainteresowania, no poprostu jak się widywaliśmy nie mogliśmy się czasem nagadać a czasem nie mowilismy zupelnie nic gralismy w playstation czasem pilismy piwo on czytal swoje, ja swoje no taki frend od serca stał się dla mnie i mowil że on mnie rozumie ze ja go nie chjce ze to za wczas etc a ja go chyba cce, bo przeraza mnie mysl ze moglabym byc sama a bylabym zupelnie sama, nie mam rodziców nigdy ich nie znałam, miałam siostrę zktórą trzymałyśmy się razem przez 30 lat, bidul, studia,po studiach nie chce byc poprostu sama przeraza mnie ta mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jesteś pewna, że on jest hinduistą z wyznania? Bo, jeśli nie, a tylko mieszkańcem Indii, lepiej go nie nazywaj hindusem, bo ich to drażni. Choć jest to niezgodne ze słownikiem języka polskiego wolą być nazywani indyjczykami, bo słowo hindus kojarzą z hinduizmem i np. muzułmanie, chrześcijanie itd. nie lubią być tak nazywani. Co do człowieka trudno nam na forum stwierdzić, czy jest porządny i kulturalny, czy leci na zdobycie laluni do łóżka i kuchni... Trudne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz sobie normalnego faceta i nie bedziesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie odboj dziewczyno,roznica mentalnosci to jak dzien i noc,nie do przeskoczenia.dla hindusa nawet urodzonego w Anglii kobieta nic nie znaczy.poza tym,ten twoj to sie nie urodzil w Europie,wiec jest 100%-wym hindusem pod wzgledem mentalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiem że nie jestem gotowa być sama bardzo boję się odtrącenia, odtrącenie mi się śni to takie uczucie straszne, wiem że gdybym teraz została sama nie wiem jak dałabym sobie radę, nie chodzi o finanse choć z finanse tez na dnie (mam hipoteke) ale chodzi o psychikę. przez 30 lat sadziłam że jestm babką nie do zdarcia, jakze sie myilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, nigdy nie wytykałam mu pochodzenia nigdy, ona na studia przyjechał do londynu i został tam, pochodzi z południowych indii, z wyglądu wygląda na "Indyjczyka" natomiast charakterem, zartami, obyciem Europejczyka, i też myślę on ma swiatowe zycie, czesto na konfy w rozne miejsca a ja taka zupełne przeciwienstwo jego mowilam mu ze i on kopnie mnnie bo ja nie jestem taka światowa jak on, a on mowił że to bez znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODPISAŁ!!! napisał że mu jest ciężko, że nie potrafię mu zaufać zaproponował spotkanie jutro o 18... w centrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przespij sie z nim,pewnie ma malego pyrdka i przejdzie ci cala milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i napisał "I l..e U" PRZEpraszam Was że tu smęcę ale naprawdę czułam się w takiej próżni, teraz też ale cieszę się że napisał ech jak się miało 20 lat to mogło mnie to ani grzać ani ziębić, ale ludzie pod wpływem traumatycznych przeżyć zmieniają się, mają inny pogląd, dużo w zyciu przeżyłam zawsze sobie radziłam ale teraz poprostu poczułam że to co było dla mnie ważne wszystko straciłam :( sorry :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro się zakochoałas, boisz się samotności, dlaczego nie chcesz dać mu szansy, najwyżej nie wyjdzie, ale przynajmniej sprobowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, żeby on nie chciał wykorzystać całej tej Twojej trudnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, żeby on nie chciał wykorzystać całej tej Twojej trudnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam nie sadze by cial wykorzystac twoja beznadziejna sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omar przyjechał, mowił że musiał mnie zobaczyć czuję się 50 kg lżejsza!!!!! jej jak On mnie przytulił....., wiecie jak się czułam, jakby glaz ze mnie zszedl... jutro się spotkamy nie wiem jak ie czuję, kreci mi się w glowie, nie wiem czy jestem slaba z tych emocji czy z glodu, schudłam od wtorku 3 kg, idę spać, dziękuję za wypowiedzi czuje się jak na niezlym haju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez tu z********ic mozna z tym tematem nie ma dzis za duzo ciekawe na kafe niestety 333 www.youtube.com/watch?v=AVuXtvsfeJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie zakochalas to porpstu umow sie z nim w czym masz problem? Hindus nie arab bez paniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omar? Przecież to imię arabskie, nie hinduskie Chyba że to jakiś islamista :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam na spotkanie z Omarem i się stresuję :( boje się.... że mnie kopnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×