Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Susan07

Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Polecane posty

Moim zdaniem dwa tygodnie to sie raczej rzadko zdarza, z kazdym dniem na pewno bedzie znacznie lepiej! Przestraszylam sie, ze dasz za wygrana, to rownia pochyla, nie poddawaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Cholera ja pije tylko od lutego tego roku...inny pili dłużej i im jakoś to poszło z każdym dniem było lepiej. Mi idzie źle, Wczoraj było o niebo lepiej niż dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy jest inny, ale trzymaj sie, raczej to nie potrwa dwa tygodnie, pierwsze trzy dni najgorsze, a potem z kazdym dniem lepiej, juz masz prawie dwa dni za soba, wiec sie nie poddawaj! Bardzo sie zmartwilam i przestraszylam jak napisalas, ze chcesz dac za wygrana, nie rob tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Może masz za wysokie ciśnienie przypomniało mi się ze ja byłam. Strasznie niespokojna kiedyś jak np żeby puścić odstawiłam alkohol na.6 tyg i miałam wtedy problemy z plusem bo był między 90 a 110 i poszłam do lekarza przepisał mi beta bloker nawet go do dzisiaj biorę jak mam za wysokie ciśnienie i mi bardzo pomaga.Mysle ze normalnie to po 3 dniach powinno być z górki a jak nie to idź lepiej do lekarza ja nic nie mówiłam czemu mam za wysokie ciśnienie tzn Puls bo mi wstyd było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
*żeby pościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie duzo na ten temat naczytalam, pierwsze trzy dni najgorsze, trzeba liczyc tydzien na wstanie kompletnie na nogi i dwa tygodnie na to, zeby znow sie czuc jak bogini :) Takze, nie nalezy sie poddawac, tylko po prostu wiedziec, ze ta slabosc i te koszmary i leki to nie rzeczywistosc tylko czesc odtruwania. Ja tego z alko nie mialam, ale moze az tak daleko nie zabrnelam. Natomiast jak odstawilam fajki to przez miesiac czulam sie po prostu chora! Budzilam sie zmeczona, beznadzieja to byla. Po prostu to trzeba przetrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Nie spałam całą noc, wróciłam z pracy położyłam się ale nie zasnęłam, właściwie to wogole nie chce mi się spać. Nie mam siły ani ochoty nic robić Wy też tak miałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj na wieczeor, popij cieplej herbatki, jutro zrob sobie cieplej zupy, nawet jesli z proszku (wiem, ze niezdrowa, ale jednak pomoze, lepiej jednak domowy rosolek). Po prostu obiecaj sobie, ze te trzy noce przetrzymasz, jak sie nic nie zmieni, to bedziemy sie zastanawiac co dalej. Co to sa trzy noce wobec zycia! Mozesz tez, ale nie teraz, tylko w ciagu dnia, pic wode z cytryna i miodem. Moze na wieczor herbatka z cytryna i miodem? Chodzi mi o glukoze, ktora na pewno pomoze, no i cytryna, wiadomo, witamina C, w kazdym razie nie boj sie, wiedz, ze to tylko reakcja organizmu! Obejrzyj jakis film i oddychaj! Jak masz atak paniki to sie skup na oddechu, licz : raz dwa, raz dwa.... i sobie mow, ze to tylko kac, a nie rzeczywistosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Susana ok spróbuję, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super! Mam nadzieje, ze dzis nic nie kupilas, bo jesli kupilas to marne szanse :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Alkoholu nie mam, nie kupiłam żeby nie pić i to nie jest tak ze ja chce się poddać, ale są momenty że nie mogę już wytrzymać i gdybym miała jakiś alko pewnie wypiłabym go żeby sobie ulżyć , te momenty po jakimś czasie przechodzą i znow wracają. I tak wkoło. Wiecie co, chciałabym wrócić do takiego momentu w swoim życiu w którym alkohol nie robił na mnie żadnego wrażenia, ani go lubiłam ani go nie lubiłam, był mi obojętny, nie zwracalam na niego uwagi . Ale w moim przypadku to już chyba niemożliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z ciebie bardzo dumna! Dajesz rade! Nie zaluj niczego, co bylo, to przeminelo, teraz bedzie inaczej i wiem, ze dasz rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Susan dziękuję :) już to pisałam, ale b. Się cieszę że udało mi się do Was trafić, dzięki Wam wszystkim b. dużo zrozumiałam i dostaje Wielkie wsparcie od Was a to mi daje dużo sił Pewnie nieraz będę się uzalac tutaj, ale ja już tak mam gdy mi jest ciężko. Niemam nikogo prócz Was, więc niestety ale będzieci musieli słuchać moich żali, no chyba że już nie wytrzymacie i mnie stąd wyrzucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Susan a jak długo już nie palisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
Samsonka to typowy objawy braku alkoholu we krwi czy odstawienia czy odtrucia jak zwal tak zwal mialam to samo i 3 noce bezsenne ,wieczornej lepiej bo ma kudzu a to jednak niweluje w pewnym stopniu objawy tym bardziej, ze bierze jakis czas... zamowilas sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pale od polowy listopada, tzn nie pale to przesadzone stwierdzenie, bo przestawilam sie na elektronika, ale wczesniej palilam dwie paczki dziennie, takze dla mnie to jest duza zmiana. Nie mam kaszlu palacza, dobrze sie czuje i widze, ze z czasem troche mniej pociagam. Moze niedlugo zmienie ilosc nikotyny w elektroniku, tylko musze sie poczuc gotowa. W kazdym razie jest coraz lepiej. Uwierz mi, z alkoholem moze byc podobnie, o ile, oczywiscie, nie zaszlo sie w tym za daleko, nie jestem specjalistka. Tylko po pierwsze, trzeba przejsc przez te pierwsze pare dni i sie nie poddawac, po drugie, trzeba miec plan co sie bedzie robic zamiast tego (ksiazka, spacer, film, sport, nowe przyzwyczajenia), potem jak juz wyjdziesz na prosta, to trzeba sie zastanowic, dlaczego sie wpadlo w ten kanal, na przyklad, twoja sytuacja z mezem, jak ja rozwiazac (dzisiaj to nie jest ten dzien, zeby o tym myslec, moze za miesiac!narazie nabierz sil!). No i w ogole trzeba to brac krok po kroku byc dla siebie dobra, powoli sie wszystko polepszy, tylko nie pij i daj sobie czas. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
A ze jestes nerwowa to Twoja podswiadomosc walczy z Toba ona uwaza tzn ma zakodowane to ze jak wypijesz to czujesz sie cacy i ten kod musisz zmienic Ty!!! ja jak susan bardzo duzo czytam w zrozumieniu tego pomogly mi ksiazki beaty pawlikowskiej jak dasz rade to kup w ksiegarni jej Kody podswiadomosci duzo z tego zrozumiesz mnie ratowala w ciezkich chwilach ktore nadchodza do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
Samsonka zobaczysz ile czasu bedziesz miala wiecej :-) ile sie godzin na chlanie marnowalo .A rankiem jak fajnie wstac bez kaca hehe uwierz warto! A wieczorna gdzie? Lasko daj znac, ze wszystko ok:-) Ja wbrew zasadom zjadlam 3 brzoskwinie o tej porze no coz brakuje mi jeszcze dyscypliny! Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
Hehe susana chinska zupka mi teraz chodzi po glowie przez Ciebie dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Wiem, nie poddam wtedy juz napewno byłabym nikim wzgl. Siebie Susan masz rację najpierw muszę zrobić porządek sama z sobą. Naprawić siebie, a potem zajmie się swoimi sprawami rodzinnymi. Pytalam ile już nie palisz bo ja mam drugi nałóg - palenie, rzuciłam ale jak zaczęłam chlać Tobie jakimś czasie zaczęłam palić. Narazie chce b. Przestać pić jak to mi się uda( a wierzę że tak :)) to pomysle o przestaniu palenia. Ten elektr. Papieros bardzo pomaga.? Może mój mąż taki by sobie kupił. Bo on też b. Dużo pali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Nie wierzę :) , Wy też raz na jakiś czas wciągacie chińskie zupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
To przez susan! Przypomniala mi ,ze takie swinstwo jest :-) mam do biedry 50 metrow ale nie chce mi sie isc ale jakbym miala na stanie to kto wie? Czy bym nie wypila samej zupy bo nigdy nie jadlam tego makaronu. A na dodatek jeszcze by mi cos strzelilo i kupilabym wino wiec lepiej nie isc! Ot co zezre serek wiejski dosypie orzechy,pestki,cynamon,siemie lniane,mak i olej lniany i miodek :-) smacznego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samsonka
Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
Ale znalazlam super przepis na knedle bezglutenowe z kaszy jaglanej i gryczanej i sliwkami :-) zbieram sie do kuchni kasze gotowac :-) a jutro je robic. :-) tak tu pisze. A tak w ogole to siedze na tarasie z tabletem i jakos ciemno sie zrobilo. Jak ogarne w kuchni to wskocze tu sprawdzic co i jak:-) narta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam akurat na mysli chinskiej zupki, ale przyznam, ze ostatni raz mialam faze na taka zupke w ciazy.... 14 lat temu, jeny, jak mi sie chcialo! Chodzilo mi o to, ze czasem nawet taki sztuczny bulion lepszy niz nic. Nie, ze takie zupki czasem nie sa smaczne. Ja po prostu generalnie nie mam na nie fazy, ale wiem, ze czasem czlowiek nie da rady gotowac i nawet takie cos moze podratowac. Nie trzeba przesadzac, no! Takze Pitko, nie lec po zadna zupke, ani, tym bardziej winko, ja juz za nas obie nagrzeszylam serem i bagietka, takze tobie to juz nie wolno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOLANTA5555
Dobra Pitko nigdzie nie leze a kaszy jaglanej mam za malo na knedle i duupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Jestem jestem za chwile będę oglądać ten program 12 krok. Kurde wzięły mnie jakieś lęki śmiertelne :/ W nocy miałam koszmar ze juz wszyscy płakali bo umrę ze jestem chora przez Alkohol i nie dawali mi już szans... :/ Mam nadzieje be dzisiaj się nam będzie troche lepiej spało Samsonka Szkoda ze nie zaczęliśmy w piątek juz byśmy najgorsze miały za sobą no nic trzeba przetrwać ja dzisiaj miałam dużo do roboty teraz leżę w łóżku trochę mi się spać chce ale te głupie lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiieczorna
Napisałam coś i nie ma tego postu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka1214
Ja tez trzymam mocno kciuki dacie rade ja tez juz od tygodnia zero fajek tylko e papieros zazwyczaj dwa dni i juz palilam wiec mam nadzieje ze wytrwam a dzisiaj na kolacyjke serek wiejski z piersia z kurczaka salata i kielkami z rzotkiewki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×