Skąd ta moda na nadawanie dzieciom starych imion

Śmieszy mnie ona trochę :D. Urodziłam się w latach 90 kiedy to imiona szły w zupełnie innym kierunku, modne były imiona zupełnie inne a jakby ktoś miał na imię Maria czy Zofia to by sie dzieci śmiały z takiego imienia :D wyśmiewano się z "dziadkowatych" imion, to przeminęło, a teraz znowu wróciło. Co śmieszniejsze, wróciło tylko kilka, dlaczego nikt nie nazywa dzieci Wiesław, Kazimierz, Zbigniew, Zenek? Bożena, Grażyna, Wiesława, Kazimiera? Są tak samo obciachowe i brzydkie jak Antonina czy Stanisław :D. Wam się serio podobają te imiona? czy to tylko owczy pęd? Ja nadal słysząc "Stanisław" czy "Helena" widzę leciwych staruszków a nie małe dziecko.

bo to moda zwlaszcza wsrod pesudopatriotow celebrytow ktora powieje i zniknie jak letni wiatr.a obciachowe brzydkie imiona pozostana

Owczy pęd. To nie świadczy o Polakch dobrze.

no ja też zauważyłam, że tylko niektóre powróciły, wszędzie Antoni, Antonina, ale nigdy Wiesław czy Wiesława

gość dziś No chyba tylko ludzie Twojego pokroju smieja sie z imion.Imie to imie i nie wazne czy stare czy nowoczesne,w ogole nie rozumiem jak z czyjegos imienia mozna sie smiac? Wiesz Ja dwoje dzieci urodzilam wlasnie na samym poczatku lat 90-dziesiatych i dosyc czesto spotykalam sie z tymi "starymi" imionami ,byla Zuzanna,byla Maria i Jozefina W klasie u drugiej corki byla Aniela i byl wlasnie Zbyszek i nikt jakos sie z tych imion nie nasmiewal,fajnie wlasnie brzmialy wsrod tych wszystkich Klaudi,Natalii,czy Patrycji bo wlasnie te imiona miedzy innymi krolowaly wtedy.

- Przewrażliwiona jesteś chyba :D Nigdy nie znałam żadnej Maryśki w swoim wieku, chyba, ze jakąś ciotkę starszą ani żadne znajomi, koleżanki takich nie mieli. Nie mówię, żeby śmiać sie z osoby przecież tylko, ze te imiona wzbudzały śmiech, tak było i tyle. Te imiona są zwyczajnie brzydkie, ale teraz jest tak modnie i nikt nie powie, że Franek czy Stasiek to jest brzydko bo to jest "cool" za to krytykuje sie własnie Patrycje, Natalie itp że takie brzydkie.

Moda na krzwdzenie dzieci ;)

Ludzie dziela sie na dwie kategorie albo tacy co ndaja staroswieckie imiona kazdemu z dzieci albo nowoczesne i jedni drugich krytykuja. Rodzice mjacy Lie, Brajank, Ndie , Oliwke czy Oskarka lub Fabianka smieja sie z tych co maja Marysie, Sttasia, Franka, Gabrysie, Janka i na odwrot.... hm. Rzecz gustu poprostu

100 razy bardziej wolałabym mieć Stasia niż Brajana...

Moja koleżanka urodziła córeczke i dała na imie Marysia.Nie widze w tym nic smiesznego.Sąsiadka ma synka o imieniu Franek i też nikt nie śmieje się.

u mnie też! od podstawówki (lata 90) aż do niestety gimnazjum -a nawet dalej, bo z niektórymi ludźmi trafiłam do tego samego liceum ;) - zawsze w klasie miałam Patrycje, Klaudie, Natalie, Karoliny, to standard, była też i Maryśka, nikt się nie śmiał, jakie czasy, takie imiona, dzisiaj jest znowu moda na te nieco starsze, typu właśnie Antonina, Antoni, Zbigniew, etc, brzydkie imiona, też mi się nie podobają, ale to przecież nie ja jestem rodzicem, co prawda moja babka była Antonina, ale dziecku obecnie nigdy nie dałabym takiego imienia, nie i koniec ;D

Ja jestem rocznik 85 i pamietam w szkole:Patrycja do odpowiedzi klasa:ktora? hahah

Maryśki, Matyldy... masakra jak tak można nazwać dziecko??

Mój szwagier i jego poy****a żoneczka nazwali dziecko właśnie takim starym wsiurskim imieniem, hihi cała rodzina ma z nich ubaw :D.

Moja koleżanka urodziła córeczke i dała na imie Marysia.Nie widze w tym nic smiesznego.Sąsiadka ma synka o imieniu Franek i też nikt nie śmieje się.

Urodzilam sie w 1991 znam dwie Marie, jednego Witolda, i kurcze probuje sobie przypomniec inne "obciachowe" i "smieszne" imiona i nie pamietam abysmy sie z kogos smiali ze wzgledu na imie... No coz moze tak jest w szkolach gdzie kroluje patologia i teraz same Brajanki i Andżeliki... Czy inne cuda...

Ale co to znaczy "brzydkie imię"? Imię to tylko nazwa osoby, są żeńskie i męskie. Jakie kryterium brać pod uwagę oceniając imię? W pewnych latach jest moda na jakieś tam a później ona mija i zaczyna się moda na inne. To podobnie jakbyś jedna z drugą orzekła, że np. kanapa jest brzydką nazwa natomiast otomana jest ok. lub odwrotnie.

No faktycznie, odpowiedź na poziomie :D bo istnieją tylko skrajności, brawo! ja bym nie chciała ani tego ani tego :) Teraz to wiadomo, że nikt się nie śmieje bo to jest modne, gwiazdki tak dają swoim dzieciom, ale najbardziej chyba śmieszy mnie ta hipokryzja i wyśmiewanie - z kolei, imion z prlu albo tych modnych kilka lat temu, to strasznie durne, ze ludzie tak ulegają wpływom innym. Pomijam fakt, że mi się zwyczajnie te stare imiona nie podobają, są brzydkie.

Ale co to znaczy "brzydkie imię"? Imię to tylko nazwa osoby, są żeńskie i męskie. Jakie kryterium brać pod uwagę oceniając imię? W pewnych latach jest moda na jakieś tam a później ona mija i zaczyna się moda na inne. To podobnie jakbyś jedna z drugą orzekła, że np. kanapa jest brzydką nazwa natomiast otomana jest ok. lub odwrotnie.

Franek to ma mój pies na imię

Mi sie stare imiona podobaja, maja historie, polska historie. Sabriny, Andzeliki, Brajanki rozumiem tylko u Polonii za granica

Brzydkie - po prostu brzydkie, brzydko brzmiące. Na Zofie nikt nie będzie wołał nigdy "Zosiu" prócz rodziców i dziadków, zawsze będzie Zośką, Zochną, Zochą, to ładnie? Ta samo Helena - nie będzie Helenką tylko Helką w porywach do "Helgi", przecież to okropnie brzmi :D. Stachu, Rychu itp. to po prostu kiepsko brzmi. Z Mateuszem, Natalią itp takich problemów nie ma, są ładne same w sobie i nie da się ich brzydko zdrobnić.

Hihi szwagierka mojego córka to Melania. Czaicie bazę? Mela :D. Już wszyscy się śmieją a co będzie potem jak do szkoły pójdzie. Pewnie na 18 urodziny zmieni imiem

Mela to jeszcze się źle kojarzy dodatkowo ;/. Masakra po prostu.

No hihi cała rodzina to wie i się śmieje. Ale to są poyebusy. Cała wyprawka nowa ubranek od nas przyjąć nie chcieli bo im nie pasowały. Łóżeczko z baldachem sto zabawek . Dziwni są

Marysia była wyśmiewanym imieniem w latach 90tych? Gdzie ty mieszkałaś z debilami w Debilowie? Piszesz o wyśmiewaniu i jak to fajnie się wyśmiewać masakra :o za to nasrało się Kasiek, Asiek, Madzi, Agnieszek, Anulek za naszych czasów aż do porzygu i cieszę się, że mam na imię Zosia, a ty się śmiej dalej :D to jest na poziomie takiej właśnie ograniczonej Kaśki

Co wy z tym zdrabnianiem? no popłuczyny PRL-u z was aż miło :o Stachu Rychu Zocha? Tak to wasi rodzice wołali. Mój syn ma w klasie Stasia i mówią Staś, Stanisław inaczej nie słyszałam nawet z zabawie i fajnie, że tak się uczy dzieci na Zosię mówią Zosieńka, Zosia, Zofia i to takie bajtle małe - Zofia :D fajnie to brzmi z ust mojego "Mogę iść do Zofii?" To wy ograniczone czupiradła wychowane przez tak samo ograniczonych ludzi macie z tym problem. Wasze dzieci już są mądrzejsze mam nadzieję.... no póki ich oczywiście tą swoją gnojówą umysłową nie zalejecie.

Było, może dlatego, że nie znałam żadnej Marii w swoim/podobnym wieku. Z tym wyśmiewaniem chyba źle mnie rozumiecie, po prostu było mówione, ze to babciowate imię, poza tym w polskim brzmieniu imie Maria jest brzydkie bo zrobiono z niego Maryśkę.

do autorki: jak dorośniesz to gust Ci się wyrobi, spokojnie.

Nie potrzebuję wyrabiania sobie gustu, mam bardzo dobry :D to, ze nie podobają mi się Zoski, Staśki i Maryśki nie znaczy, ze nie mam gustu :D