Jestem Pasztetem

No tak ,bo tego którego nazwałam "V"znam prawie 3 razy dłużej.Już wystarczajaco dużo wyciągnąłeś ode mnie informacji.podszywaczu.Nigdy nie uwierz w to ze on jest gdzies tutaj na kafe.bo on ma duęo ciekawsze rzeczy ,do roboty.A ja siędzę tutaj bo mam zwolnienie z pracy ,ot cała filozofia,Inie rozumiem co miało by sie w realu wyjasnic bo konkretów tu nie widzę,mało się zgadza...szczegułów dla mnie.

Nie nazywaj mnie podszywaczem, bo ja cały czas byłem tylko sobą. A co by się miało wyjaśnić? Choćby to, dlaczego nie umiem zrobić tego kroku, a chciałbym ją przytulić. To tyle. Pora spać. Słodkich snów i powodzenia życzę :-)

Nie nazywaj mnie podszywaczem, bo ja cały czas byłem tylko sobą. A co by się miało wyjaśnić? Choćby to, dlaczego nie umiem zrobić tego kroku, a chciałbym ją przytulić. To tyle. Pora spać. Słodkich snów i powodzenia życzę :-)

Przepraszam,...jakoś trudno mi uwierzyć ze możesz tutaj być naprawdę.:-)i ten krok..oj byłoby bosko a tak to tylko pozostaje w snach.:-(Patowa sytuacja.Słodkich snów i Tobie życzę.Proszę nie myśl o mnie źle ..jestem równie nieśmiała i nieufna ja Ty.Dobranoc...słonko:-)

a i pisałam to do osoby która ma 34l...i którą znam parę lat a nie 2.Istotnie to chyba nie o mnie Ci chodziło.Dobranoc.

2 l....no tak to teraz jestem pewna ze to Paulinę chcesz przytulić.:-(

faktycznie jesteś wolny?

Faktycznie wolny, ile razy można powtarzać. A tak na marginesie, przypomniał mi się pewien epizod sprzed kilku lat, gdy odwoziłem do domu z pracy koleżankę (w której byłem zabujany). Źle się czuła więc zaproponowałem podwózkę. W drodze z uśmiechem i maślanymi oczami spytała mnie: "jak ci się mogę odwdzięczyć?". Ująłem się honorem i powiedziałem, że nic nie chcę. Przecież to była świetna okazja by np. powiedzieć: "Dasz się zaprosić na kawę?"

Jeśli chcesz wyglądać pięknie i zadbać o siebie polecam Ci: http://www.moc-prezentow.pl/prezenty-dla-urody-masaz-spa

Nie chcę wyglądać pięknie. Jestem jaki jestem i albo kobieta mnie zaakceptuje, albo niech się buja :D

pasztetem z zająca?

ależ ja Cię akceptuję.