Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość Dariaaa24
Dokładnie Aniusia. Może być tak, że dziecko urodzone w 38 czy 39 tygodniu będzie miało cechy wcześniaka bo np będzie miało niską wagę... Dlatego każdy dzień jest na wagę złota! Zleci. Zobaczycie! Ja myślałam, że oszaleje jak musiałam leżeć od 30 tygodnia ze skracajaca się szyjka i takim twardniejacym brzuchem, że jeden krok mi sprawiał ból i za chwilę znowu miałam brzuch twardy... A tu już jutro rozpoczyna się 39 tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Aniuska to jak Ty nie wiesz co z tymi skurczami to ja tym bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko czasami twardznienie brzucha- bezbolesne, a czasami brzuch mnie boli jak na okres, ale to jest krótkotrwałe i te dwa rodzaje skurczów nigdy mi się jeszcze nie pojawiły w tym samym czasie, więc ja sie na razie absolutnie nie przejmuje, ze zaraz urodze, czy cos takiego. Ostatnio jak byłam u mojej gin. to powiedziała, ze jest wszystko w porządku takze ja jestem spokojna. Termin mam na 19 tycznia i mysle, ze spokojnie dotrwam przynajniej do początku stycznia. U Was widze, ze dużo sie dzieje, jakies dziwne bóle, ciągniecia, pieczenie i te rozwarcia na cm., ale wiadomo jesteśmy w różnych tygodniach ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi super, że u Ciebie przebiega wszystko tak jak powinno. Szybko minie czas do terminu :) pod koniec stycznia wszystkie będziemy już tulily swoje serduszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten czas leci niesamowicie! A pomyśleć, że jeszcze nie dawno kupowałam testy ciążowe (takie paski) na allegro za 1zł, hehe ;-) Edi kiedy miałaś ostatni okres?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria bardzo się ciesze, ze wszystko jest ok, tylko mi czas jakby stanął w miejscu i dłuży mi się niemiłosiernie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi wiem,bo ja koło 34,35 tygodnia to myślałam, że te tygodnie będą trwały w nieskończoność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi Ty 21 kwiecień ja 11 kwiecień i niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego Ty masz termin na 19 a ja na 18 stycznia??? Ktoś tu(lekarz) się chyba pomylił, bo to nie możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłam faktycznie wypada 28. Na początku jak poszłam do innej gin to też powiedziała mi, ze na 28, a poźniej poszłam do tej co obecnie chodze i powiedziała, ze na 19tego i według USG termin też mi wychodzi na 19 więc sama już nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 stycznia zacznie się 40 tc. a 28ego bedzie już 41 + 2 dni... Eh to ile ma trwać ta ciąża ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka z pracy jest dokładnie 10 dni po mnie, ma termin na 28.01. Ja ekspertem nie jestem, ale z usg moje dziecko zawsze było ciut większe niż podawały normy, jednak termin porodu się nie zmienił. Ja dokładnie wiem kiedy miałam owulację, bo bolał mnie jajnik i poszliśmy z lubym działać ;-) O ile wiem lekarz ginekolog liczy to tak jak tu wkleję: Reguła ta zakłada, że ciąża trwa 280 dni (odliczając kolejno od pierwszego dnia ostatniej miesiączki), 40 tygodni, czyli 10 miesięcy księżycowych. Wszystko byłoby pięknie, gdyby każda kobieta miała regularne, 28 dniowe cykle z owulacją występującą dokładnie w ich połowie, czyli w 14 dniu. Na dodatek, każdy miesiąc powinien trwać 30 dni a konkretnie 30,416 dni. Wzór wygląda tak: Termin porodu = pierwszy dzień ostatniej miesiączki + 7dni – 3 miesiące + 1 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie ta data jest tylko orientacyjna, mało kto rodzi dokładnie w wyznaczonym terminie, ale jednak 10 dni to spora rozbieżność. Hmmm, jak napisałaś zacznie się 41 tydzień, czyli skończony będzie 40, czyli chyba właśnie tak to ma być. Ale może pójdę na medycynę, hehe bo wiem że nic nie wiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez juz nic z tego nie wiem.... wizyte mam 02 stycznia w tedy zapytam się jej o co chodzi, jak to w końcu ma być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zapytaj koniecznie, w końcu dziwnie by było jakby się okazało, że np. 22 stycznia wcale nie jesteś jeszcze po terminie, w sumie po co się denerwować na zapas ;-) Ale senny ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale raczej w styczniu to nastąpi Edi. U mnie już nie wiadomo, mogę nawet przed świętami, chociaż wolę już po, dla dzidzi lepiej jak 2 tyg. wytrzyma jeszcze. Już wszyscy się szykują do nas, żeby przyjechać na święta, mają wziąć żarcie, bo ja przecież leżę ;-) Robię jeszcze ostatnie zakupy prezentów na allegro, bo przecież nie powinnam chodzić po sklepach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi leć z kalendarzem np w komórce. Pierwszy tydzień u Ciebie to 28 kwietnia. I tak liczysz kolejne, drugi to 5 maj. U Ciebie mi wychodzi, że masz 34+1 (czyli można powiedzieć, że rozpoczęty 35:) Jak zatrzymasz się na 40 to wtedy orientacyjnie wyjdzie Ci poród :) Kasisi bo Ty dobrze masz wyliczony. Mi wychodzi, że jesteś w 35,4.( czyli można powiedzieć, że 36 tydzień ) :) Aj z tymi datami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kasisi u Ciebie będą święta? Uważaj żebyś nie przecholowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo termin porodu zależy również od dlugosci cyklu.możecie mieć ta sama datęOM ale różnej długości cykle.jedna ma.28 dni a druga 35.więc.termin porodu inny będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak termin porodu jest zależny od cyklu, ale idąc tym tropem i biorąc pod uwagę mnie i Edi, to ja wiem, że miałam cykle 28-29 dni, w takim razie Edi musiałaby mieć okres co jakieś 20 dni, w co wątpię ;-) 🌼 Daria świetny pomysł z tym liczeniem z kalendarzem, zawsze to jakaś alternatywa. Święta będą chyba u nas, bo ja nie powinnam nigdzie jeździć, ale to jeszcze nie przesądzone. Na pewno miło jest wiedzieć, że jak nie będę mogła jechać z lubym do mojej mamy to wszyscy przyjadą tutaj :-) Plany w ogóle były takie, że pojedziemy w strony mojego lubego, ale to 2,5h drogi i niestety gdyby coś się stało, to tamtejszy szpital ma baaardzo złe opinie, więc już teraz nie bierzemy tej opcji pod uwagę. No a jak wszyscy przyjadą tutaj, to będzie komu robić, ja się nie mogę przecież nadwyrężać :D 🌼 Madzia jak tam się czujesz? Coś dzisiaj mało się odzywasz, dajesz radę? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Ooo matko z tymi terminami to paranoja. Ja miałam miesiączkę 20 kwietnia i mam termin na 25 stycznia.. Dziewczyny, pomóżcie, jakoś dwie godziny temu pojechałam z mężem na zakupy i nagle złapały mnie straszne duszności znowu, kołatanie serca i drętwiały mi usta i twarz pod lewym okiem. Powiedziałam sobie, że tylko dojadę do swojego miasta i od razu jadę do szpitala, bo kilka minut wcześniej poczułam okropny ucisk na pęcherz ( miałam szczęście, że przed wyjściem się wysikałam) i każdy ruch dzidzi mnie bolał, bo czułam jakby to się działo TAM. Ale zanim dojechałam do domu to już mi przeszło, teraz tylko boli mnie głowa. Co mam zrobić ? Jechać na tą izbę przyjęć ?? Boję się, że przez te duszności dzidzia może być niedotleniona i sama już nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi na kolejnej wizycie pogadasz ze swoją gin i wszystko będziesz wiedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda,być może dzidzia tak się ulozyla że wywołała ucisk na jakiś nerw i dlatego takie odczucie. A teraz dobrze się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda mi się często kręci w głowie i czasami też brakuje powietrza. Ale jeśli Cię coś niepokoi to ja bym pojechala na Twoim miejscu... Ale też postaraj się uspokoic i odpocznij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Być może, że tak się ułożyła ale znowu od tego czasu nie czuję ruchów... Teraz się czuję dobrze. Chyba pojadę i powiem, że miałam duszności i od tego czasu nie czuję ruchów czy coś, niech mi tylko dzidzię zbadają i tyle, krótkie ktg mi wystarczy, usłyszę serduszko i już będę spokojna. Pogadam jeszcze z mężem co o tym myśli. Dam Wam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×