Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

To pewnie moja gin na następnej wizycie też kaze mi zaprzestac brac ten magnez (to bedzie 37tc). Wiecie co ja to bym chciała,zeby moj poród zaczął sie od odejscia wód płodowych, w tedy bym wiedziała, ze mam 3-4 godzin na dotarcie do szpitala i ze to juz sie dzieje na pewno, bo z tymi skurzczami, bólami to tak nic nie wiadomo do końca i łatwo spanikowac ;) A tak to bym sobie wzieła prysznic, ogoliła się, sprawdziłabym czy mam wszystko "spokojnie" pojechała do szpitala. Ha ha, ale mam marzenia.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kasisi czuje, że mi twardnieje brzuch ale tak sie tym nie przejmuje i nawet na to uwagi nie zwracam bo u mnie to już końcówka... Ale były momenty, że tylko wpatrywalam się w brzuch bo czułam, że zaraz będzie twardy. Później go dotykalam a później jeszcze dłużej czekałam aż mi odejdzie to wszystko. Z tym twardnieniem brzucha byłam dwa razy na badaniach w szpitalu. W przeciągu trzech dni. Jechałam 50 km w jedna stronę do szpitala przed 24 wiec musiałam być nieźle zaniepokojona...Zrobili ktg, usg, wszystko zbadali i powiedzieli, że wszystko jest ok, że mam się oszczędzać...będzie dobrze. Już nowy dzień się zaczął :) i kolejny można doliczyć do terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Dziewczyny jaki Wy macie wynik hemoglobiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasisi masz racje, u nas jak nie chcą dawać tego znieczulenia to pewnie nie mają wprawy ;) A tak poważnie to o to też zapytam moja gin. Oj chyba na następnej wizycie to jej zajmę sporo czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi,mi się marzy albo odejście wód albo odejście czopu :) bo tak jak napisalas z tymi bólami to nigdy nie wiadomo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Bo zawsze miałam na pograniczu dolnej normy a w ciągu miesiąca podskoczylo mi z 11,9 na 14,1 . Mam nadzieję, że to nic złego... Już poczytałam w internecie, że powyżej normy u kobiet w ciąży (coś koło 13,5) może to świadczyć o niedotlenieniu organizmu albo odwodnieniu... Bo wszystkie inne wyniki mam dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi to Ty ładnie się trzymasz z hemoglobina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Ja też biorę witaminy w których jest żelazo, ale już się zeschizowalam :/ dobrze, że mam tego lekarza jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam żelazo 2 m-ce, ale już nie potrzebuję podobno. Ostatnio miałam chyba rekordowo jak na mnie to 13. Ogólnie to oprócz kwasu foliowego nie brałam żadnych witamin, bo uważam, że powinno wszystko być z jedzenia. Dopiero jeśli lekarz kazał brać np. żelazo, to kupowałam i brałam. Też nie jestem za szprycowaniem się tabletkami. Na szczęście przez całą ciążę nie bolała mnie nawet głowa i nie musiałam brać choćby apapu. Ale wiem, że czasami są straszne migreny w ciąży i współczuję bardzo tym osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia31
Hej dziewczyny widzę że tutaj ostro. Co do nospy to jeżeli jest to 35 tydzień to lepiej wziąść ja i magnez jeśli brzuch boli. Pożniej koło 37 tygodnia to już lepiej odstawić żeby tak akcja porodowa w końcu się zjawiła. Mi lekarz kazał brać 3 x1 tabletke nospy forte i magnez z wit B12. Co do znieczulenia zewnątrzoponowego to miałam takie przy cesarce i w sumie nic przyjemnego, tylko tyle żę nie boli, bo nic nieczujesz od pasa w dół. nie wiem czy przy normalnym porodzie to to samo. POtem musisz leżeć plackiem 8 godz, po pierwsze dlatego że nic nie czujesz a po drugie nie można podnosić głowy bo w pożniejszym czasie można miec migreny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia31
Co do hemoglobiny to nie ma się czym chwalić ale moja to 6. i pewnie po chemi jeszcze spadła, wiec nie wiem jak ja jeszcze funkcjonuje. Reszta wyników też nieciekawa, mam nadzieje ze po porodzie się unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia31
A jak rodziła moja siostra to dawali coś takiego jak gaz rozweselający który ponoć łagodził skurcze, tylko gadało się po nim głupoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Czystego żelaza nie brałam w ciąży, apapu też nie i innych tabletek :) nawet jak nie byłam w ciąży to nie lubiłam brać tabletek jakichkolwiek :) dziewczyny a propos tabletek, jesteście za tym, żeby po ciąży brać tabletki antykoncepcyjne? Będziecie się decydowały na coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w moim szpitalu też jest ten gaz rozweselający ;-) Aniusia już niedługo do cesarki, na pewno się za Ciebie wezmą lekarze po porodzie, żebyś doszła do siebie :-) Znieczulenie podczas CC jest zupełnie inne niż to ZZO, które dają na poród naturalny, jest nawet inaczej podawane bo bezpośrednio w rdzeń (o ile dobrze pamiętam, położna nam tłumaczyła), a ZZO jest zewnątrzoponowe jak sama nazwa wskazuje i daje je się w "oponę", czy jakoś tak ;-) Dlatego nie jest tak inwazyjne i w miarę bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Aniusia, z tymi wynikami to każdy ma inaczej. Ja się martwię bo mam powyżej normy u kobiet w ciąży i zastanawiam sie czemu mi tak podskoczylo... A Ty masz malo. To i tak brawa dla Ciebie, że się tak dobrze trzymasz, masz silny organizm!!! Po ciąży na pewno wszystko wróci do normy ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria u mnie z tabletkami antykoncepcyjnymi to w ogóle oddzielna historia, w swoim życiu brałam 4 lata i nigdy więcej nie wezmę. Zero libido, obciążenie wątroby, szprycowanie się hormonami itd. itp. z całym szacunkiem, ale moim zadaniem zdecydowanie za mało mówi się o skutkach ubocznych tych tabletek. Lekarze je wypisują na potęgę a nikt jeszcze dobrze nie zbadał jak naprawdę wpływają na płodność. Do tego trzeba by wiele wiele lat. Dla mnie jeśli coś hamuje owulację kobiety przez np. 5 lat, to nie chcę myśleć jak mocna jest to ingerencja w organizm i naturalny cykl, który przecież ma służyć w przyszłości kobiecie zajściu w ciążę i urodzeniudzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia___
Hej dziewczyny, ja mam termin na 1 stycznia i nie wiadomo czy moja córcia sie spieszy czy się nie spieszy... Zaczęłam właśnie 39 tydzień ciąży i powiem Wam, że czuję się znacznie lepiej niż przez całą ciążę. Od początku coś ciągle było mi nie tak, a to właśnie ten ból w biodrze - rwa kulszowa, a to na początku cycki tak potwornie ciężkie że zanim wstawałam z łóżka pierw je porządnie musiałam chwycić i przytrzymać, potem bóle kręgosłupa, prawa strona cała skopana, myślałam, że juz mam żebra złamane bo ból niesamowity... Teraz czuję się 10 razy lepiej. -Łatwiej sie oddycha, chodzić też łatwiej, kiedyś na parter po schodach wejść nie mogłam teraz na 2 piętro wbiegam :) 3 tygodnie temu brzuszek juz spadł, półtora tygodnia temu po wizycie u ginekologa dowiedziałam się że juz mam małe rozwarcie, w sobote odszedł mi czop śluzowy... Bardzo chce spędzić kolację wigilijną w domu a nie w szpitalu bo to moje pierwsze święta w domu z moim partnerem. rok temu niestety musieliśmy spędzić je osobno... Chciałam Was zapytać o bóle w podbrzuszu takie jak na miesiączkę i o rwanie w pachwinach? Któras z Was ma podobnie? To jest tak potworny ból, że często na środku ulicy mnie wygina i ludzie podchodza pytają czy rodze ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kasisi masz rację... Ja kiedyś używałam krążków antykoncepcyjnych nuvaring zakładanych na 30 dni, byłam z nich zadowolona bo wyrownala mi sie przynajmniej miesiączka. Ale teraz nie będę brała żadnych tabletek po porodzie. I nie jestem za bardzo zwolenniczką brania tabletek anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Czesc Monia! Ja też mam termin na 1.01 ale lekarz mówi, że już w każdym momencie może dojść do rozpoczęcia akcji. Ja narazie nie mam rozwarcia (chociaż jutro mam lekarza i zobaczymy czy coś się zmieniło) ale tak jak i Ty dla mnie końcówka ciąży w porównaniu z innymi tygodniami (od 30 do 35) jest rewelacyjna. Mogę normalnie chodzić, iść do sklepu, wyjść z psem. Owszem jak przecholuje to czuje mocny, bardzo mocny ucisk w dole brzucha. Wtedy się zatrzymuje i czekam aż przejdzie albo praktycznie idę na tyle wolno, że żółw by mnie wyprzedził :) teraz to takie dolegliwości będziemy miały. Ja rwy kulszowej jako takiej nie mam. Ale czuje ból idący od biodra do kolana, stopy czasami. Z tymże jest to ból który po rozruszaniu się przechodzi :) bolą mnie czasami uda też jak leżę, pośladki (ale czytałam, że jest to zwiastun nadchodzącego niebawem porodu) poza tym czop mi nie odpadł. Właśnie dzis rozmawiałam o tym z Edi, że bardzo bum chciała żeby w domu mi jeszcze odszedł czop albo wody, wtedy bym wiedziała, że już jest blisko. Monia a odszedł Ci czop z krwią? I byłaś z tym w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Zapytam też o to znieczulenie:) Co do gazu rozweselającego to słyszałam że to fajna sprawa, chyba jestem bardziej skłonna do tego niż do znieczulenia zzo. A co do tabletek antykoncepcyjnych to ja brałam przez 8 lat bez przerwy, a potem jak zaczęliśmy się z mężem starać o dzidziusia to udało się po 4 miesiącach, wiadomo, jest to ingerencja w organizm i cykl ale z drugiej strony jest to chyba jedna z lepszych metod, wiadomo, jedni mają wiecej skutków ubocznych inne mniej to zależy od organizmu, ale po ciąży znowu chyba zacznę brać, no chyba że męzowi uda się namówić nie na drugiego bobasa, bo bardzo by chciał, ale ja sama nie wiem, zobaczymy czy maleńka da nam bardzo popalić:) Monia to już jesteśmy trzy z terminem na 1 stycznia:) ciekawe czy dotrwamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Aśka Monia i Daria pierwsze w kolejce :) albo w tym roku albo za rok;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Monia, Ja nie mam tak silnych bóli, więc nie mogę się wypowiedzieć. Mam odwrotnie niż np. Daria, wcześniej wychodziłam z psem, byłam w sklepie po podstawowe produkty itd. teraz już niestety właśnie leżę, inaczej mam skurcze przepowiadające. Asia lista z pytaniami, to dobry pomysł, ja już bym o czymś zapomniała ;-) My przez 3 lata nie używaliśmy nic, tylko uważaliśmy a ciąża jest planowana, to dowód na to, że da się i bez hormonów. Ja będę chciała jeszcze drugą dzidzię, ale to za jakieś 3 lata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia31
No ja jak się nic nie zacznie dziać wcześniej to 2 stycznia cesarka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Moja siostra zawsze mi mówiła, żebym sobie liste zrobiła z pytaniami. Bo zawsze coś wypadnie z glowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie z tym czopem to tak dziwnie bo nie wiedziałam jak wygląda i w ogóle, znalazłam w internecie co skończyło się niestety wizytą z głową w kibelku :P Ale pierw zauważyłam taki gęsty bardzo białawy śluz inny niż dotychczas jakieś 2 tygodnie temu a w sobote własnie na desce klozetowej jak wstawałam zauważyłam taką przeźroczysto białawą galaretkę i nie było nic w ogóle z krwią... Przeczytałam, że jakby było z krwią to że poród rozpoczyna się w ciągu doby, ale niestety mój czop był bez krwi. Czasem mam wrażenie, jakby mi ktoś drut wbijał w sam środek krocza ... a z tym chodzeniem to mam dokładnie tak samo. Brzuch mi się napina na maksa wtedy i muszę się zatrzymac bo czuję się jakby mnie ktoś paskiem ściskał. Co do tabletek to ja własnie tabletki brałam Microgynon 21 czułam sie po nich świetnie ale moja gin kazała mi co 3 opakowania robić przerwę na miesiąc i własnie w ciągu jednej z przerw doszło do tego, że teraz będe miała córeczkę :D nie zabezpieczaliśmy się podczas przerw bo tak na prawdę chcieliśmy miec dziecko ale nie wychodziło nam wcale to od dłuższego czasu i wtedy kiedy stwierdziliśmy, że widocznie nie czas na nas a tu taki psikus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś poszłam do gina z listą pytań i oczywiście zapomniałam o tej liście że ja mam i o nic nie zapytałam ... Nie wiem jakoś się zawsze stresuje u mojej gin i nie wiem czym tak na prawdę... Jeny mam taki mały problem, od tygodnia mam problemy z wypróżnianiem się... Po kilka razy dziennie muszę chodzić do toalety i nie mam jakiegoś mocnego rozwolnienia ale luźny stolec jest i to jest na prawdę nieprzyjemne zwłaszcza, że nogami gniotę sobie brzuch i nogi mi drętwieją jak za długo posiedzę :/ Jeny dobrze to z siebie wyrzucić, wole mojemu facetowi nie gadać takich szczegółów z mojego zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polskie matki to sa na ogol skrzeczace c**y neinawidzace ludzi bo nie wiedza nawet kim chca byc 333 www.youtube.com/watch?v=WKZKItSfrTw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Monia może organizm sam się oczyszcza przed porodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×