Mamy rodzące w styczniu 2015

Słodkich snów ;-)

Nie ma sprawy:) od tego mamy to forum;)

Spokojnej nocy :)

Dziewczyny z tym znieczuleniem to nie wiem jak to jest, bo moja kolezanka miala i powiedziala mi, ze sie zawiodla, bo meczyla sie ze skorczami do 4cm rozwarcia potem dostala znieczulenie, ale powiedziala, ze i tak wszystko czula i byc moze bolalo ja mniej, ale nadal bardzo mocno. Mowia tez, ze nawet jak czujesz te bole parte to nie na tyle zeby sie w pelni zmusic do parcia, bo jak bez znieczulenia ma sie parte to nie da sie nie przec podobno. Aniusia jak lekarze mowia, ze jest okej to nie przejmuj sie, bo po cesarce i tak dostaje sie zastrzyki te co ja teraz biore, po porodzie sn tez, zeby sie zakrzepy nie zrobily. Monia ja bym na Twoim miejscu pojechala na IP dlatego, ze byc moze masz juz rozwarcie duze, a nie wiesz bo inaczej to przechodzisz, podkoloruj troche i powiedz, ze masz skurcze zrobia Ci ktg i najwyzej Cie wysla do domu. Najgorzej jest zmusic sie zeby pojechac do szpitala, potem z gorki ;-)

skoro jeszcze ktos tu nie spi to zapytam bo sie nie orientuje, dziewczyny czy na IP o tej godz juz nie odbieraja tel? kurcze mam skurcze jakies i chcialam zapytac czy jest lekarz? czy jest sens isc wgl? a tu cisza :(

jedno jest pewne porodu nie przeoczysz, a skurcze moga byc i to nawet przez kilka dni, dopiero skurcze "co kłada"na podłogę sa powodem wizyty w szpitalu

dziekuje za odpowiedz i juz nie przeszkadzam w topiku, czyli jeszcze poczekam w domu na spokojnie, dobrej nocy

Na IP musi być lekarz, najwyżej zejdzie na izbę jak jest na oddziale, to w końcu szpital ;-) Jak czujesz, że powinnaś jechać to jedź, lepiej dmuchać na zimne niż potem żałować.

Co do ZZO to każdy organizm jest inny, nie ma reguły, jedne chwalą inne mniej lub odradzają. Tak to już jest, jak ze wszystkim w życiu ;-) Mi się wydaje, że będę w pewnym momencie błagać o znieczulenie, więc nie będę tu udawać dzielnej matki polki, bo nią niestety nie jestem ;-) Jeszcze raz dobrej nocki :-)

Polozylam sie bo przestalo bolec ale zaraz zaczelo jeszcze bardziej a mala szaleje. Nie dosc ze boli podbrzusze to jeszcze cala gora brzucha skopana :( pochodzilam znowu troche wypilam ciepla herbate i na razie jest ok czuje tylko spiety brzuch. Do szpitala mam spory kawalek i nie chce stawiac tesciowej na nogi z falszywym alarmem bo nie chce wyjsc na panikare... wiec na razie klade sie poki nie boli jak mi nie przejdzie to chyba nie bede miala wyboru i wybiore sie na IP :( dobranoc Wam i dziekuje za wsparcie i rady :)

Cześć :) Jak się czujecie? Jak minęła nocka? Monia jak u Ciebie?

Ja też już nie śpię i myślę co tu zrobić na święta o ile zdążę, ale niby rozwarcie mam chodzę pracuję sprzątam i jakoś się nie zapowiada że się wcześniej zacznie. Brzuch tylko czasem wieczorem się napina ale wezmę nospe chwile poleżę i przechodzi. wierzcie mi dziewczyny o ile wody wam nie odejdą to skurczy nie przeoczycie to jest intensywny ból takie ćmienie w podbrzuszu które chwyta i po chwili puszcza i z czasem jest regularne

Magda pierwsze słyszę żeby po porodzie sn dawali zastrzyki przeciw zakrzepowe. Chyba że przy zlej morfologii to może.

Przeszlo w koncu ale nie czuje sie juz tak swietnie jak ostatnio. Czuje sie tak jakbym miala dostac zaraz okres, rozwolnienie i do tego miala jakiegos potworka w brzusiu ktory sie rusza i rusza i rusza i wygina rozpycha szaleje :) a dodatkowo mam chorego chlopa w domu wiec jest armagedon :P on juz umiera na raka (ma lekki katar) i jest nie do zniesienia. Dobrze ze do pracy juz poszedl bo bym chyba go udusila za to marudzenie kiedy ja umieram ze strachu co mi jest :P jak sie nie poczuje lepiej to zapowiedzialam juz bratowej mojego lubego ze jedziemy do szpitala troche popanikowac bo co 2 glowy to nie 1 :)

Dzień dobry dziewczyny! Monia ja mam to samo. Ból podrzusza jak na okres. Boli krzyż... Czuję, że poród zbliża się wielkimi krokami, jak Święta... Dzis w nocy koszmar,dawno tak zle nie spałam. Dobrze, że mam tego lekarza dzis.

Ja sie czuje jak gowno za przeproszeniem. W nocy co chwila sie budzilam i nie czulam sie w formie ale tez nie na tyle zle zeby stawiac caly dom na nogi... dzisiaj czekam na rozwoj sytuacji. Ja mialam wczoraj ktg u mojej gin ale oczywiscie nic mi nie bylo. Dopiero wieczorem poczulam sie tak zle. A nie jadlam nic co mogloby mi zaszkodzic raczej...

Monia w nocy myślałam, że mi brzuch rozsadzi... Takie miałam wzdęcia. A nie jadłam też nic takiego żeby aż tak fatalnie się czuć. A czuje sie dokładnie tak jak Ty. Mój Luby poszedł do pracy ale kazalam mu dzis trzymać blisko telefon.

Dzień dobry! Daria i Monia, ależ macie teraz zwariowany czas, lada moment święta, a być może jeszcze wczesniej dostaniecie swoje "prezenciki urocze". Trzymajcie się! Miłego dnia :)

Hej. Jestem w 36 tc. Raz w tygodniu musze robic ktg. Wszystko bylo do tej pory w porzadku. Wczoraj na ktg puls skakal nawet do 180 a kilka razy mial 00 czy to mozliwe? Czy to oznaczalo, ze dziecku przestalo bic serduszko? Nie rozumiem.. :( pani polozna powiedziala, ze wynik ktg jest dobry. Martwie sie.. dodam, ze maluszek rzadko sie rusza i nie sa to tak dybamiczne ruchy jakie byly wczesniej..

Niech każda z Was napisze w jakim tygodniu już jest. Wiem, że pisałyście, ale myli mi się już. Teraz piszę z tel to ciężko tyle stron przewracać i szukać. :) U mnie zaczął się 36 wczoraj. Z Waszych opisów za 2 lub 3 tyg chyba będę panikować jak coś zaboli itd.

My kończymy 35 tc

Ja właśnie skończyłam 36 ;-) Alex jeśli położna powiedziała, ze ktg jest dobre, to tak pewnie jest. My nie skończyłyśmy medycyny ;-) Mi lekarz mówiła, że spadki tętna na moim ktg, to wina sprzętu i żebym się nie martwiła. Ale nie mogę wypowiadać się za Twój wynik, bo przecież nie znam się na tym. Trzymałabym się chyba tego co powiedziała położna. Dzień dobry dziewczyny, ja dopiero się obudziłam.:-)

39 tc :) ja juz troche lepiej sie czuje, troche pospalam, ale zdziwil mnie widok mega wielkiej plamy na koszulce na piersi. Srodek ma kolor jakby lekko pomaranczowy a reszta taka duza plama nie ma koloru... tyle to mi jeszcze nigdy nie polecialo oO fakt ze pare dni temu draznilam sutki w nadziei na szybszy porod ale przestalam bo juz mnie bolaly. Moze cos tam sie juz dzieje na dole :)

Edi, tak jeszcze liczyłam sobie te tygodnie i terminy i wyszło mi, że 16.01. będę miała skończony 40 tydzień, czyli w dniu wyznaczonego terminu, to będzie 40 tydzień i 3 dni. Jednym słowem lepiej trzymać się skończonych tygodni a nie zaczętych i wtedy się wszystko zgadza;-)

Monia, czy jest jakiś objaw porodu, którego nie masz? hehe;-) Chyba zostało Ci już tylko odejście wód;-)

Hahaha szkoda tylko ze niby objawy mam na prawde wszystkie tylko ze tego porodu nie maaaaaa a ja juz fisiuje :D czemu nie mozna wiedziec od razu a dzisiaj rodze. Tylko takie podchody kurde. Nie wiadomo co :D

Ja tak jak Monia 39 tc.

Daria jak Ty się teraz czujesz kochana? Coś lepiej?

Ja też trochę lepiej się czuje, pospalam jeszcze trochę i jest jako tako. Ale po nocy to czułam sie okropnie. Alex jeśli polozna powiedziała, że jest ok tzn, że tak jest. Mi raz tętno dzidzi nalozylo się z moim,bo mała sie kręciła. Jeśli coś Cię niepokoi to od razu pytaj położnej czy lekarza. Monia to u Ciebie wszystko mówi, że poród już za rogiem :) bądź gotowa!!! A jak będzie leciała Ci siara to włóż sobie do stanika wkladki laktacyjne. Po co ma Ci sie brudzic koszula czy ubrania. Kasisi to jak już masz 36 tydzień skończony to superowo! Edi jeśli trzymać się skończonych to ja mam skończone 38 tc, ale jakbym zaczęła teraz rodzic to już by mi wpisali 39 tc. Ale jak wcześniej patrzyłam na tygodnie to liczylam tak jak Ty. :)

Kasisi czekam na tego lekarza dzis jak na zbawienie :) wizyta dopiero na 18.20 więc pewnie wrócę koło 21.