Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Majusia, ja niestety zgagę miałam wczoraj znowu masakryczną. Widzę, że Ty też miałaś przeprawę, ale jeśli na usg wszystko było ok, to chyba nie masz się czym martwić :-) Mnie teraz coraz częściej boli podbrzusze. Zastanawiam się, czy nie iść prywatnie jeszcze do lekarza, bo żadnej wizyty już nie mam planowanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu, jeżeli Ty, pozszywana, obolała i ledwo żywa zaciskasz zęby i idziesz, żeby zobaczyć małą, to najlepszy dowód na to, że czujesz się mamą. :) Słuchajcie, zbliża się Nowy Rok i w ogóle, a nad nami wisi widmo szpitala. Czy w związku z tym mogę sobie pomalować paznokcie? Czy w ewentualnym szpitalu będzie to problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj pozwolili mi ja przystawic do piersi wiec mnie troche wymeczyla, ale to, ze w koncu moglam ja przytulic zamaskowal caly bol i cierpienie. Jutro juz ja wyjmuja z inkubatora, ale jeszcze nie bedzie ze mna, pojutrze robia jej rtg klatki piersiowej i jesli wszystko bedzie ok to bedziemy mogly wyjsc. A ja mam maksymalne wzdecia, ktore wcale nie pomagaja przy obolalej ranie i macicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaluj, ale nos przy sobie zmywacz do paznokci na wszelki wypadek bo przynajmniej 1 palec musisz miec bez lakieru podczas porodu zeby mierzyli Ci saturacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tyle było z mojego malowania paznokci... po obiedzie wydelegowałam męża, żeby sobie pograł w gry komputerowe, a sama padłam i spałam do teraz. Moniu, jak samopoczucie? Twój luby już Cię odwiedził? W ogóle, był u Ciebie ktoś z rodziny? Ciekawe, jak tam reszta naszych dzielnych dziewcząt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia gratuluje! Jesteś bardzo dzielna i podziwiam Cię, ze pomimo,ze jest ciężko dajesz rade i tak jak pisała Kasisi jesteś super mamą bo pomimo bólu idziesz do córci i w ogole :) Widzisz jednak cc to nie przelewki, to operacja po ktorej ciężej dojsc do siebie. Dziekujemy za Twoje relacje i ze masz siłe i ochote dzielic sie z nami swoimi przeżyciami. Życze dużo siły i zdrowia dla Was :) Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich Mamusiek i Brzuchatek ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia fajnie, ze mała znow sie obrociła główką w dół :) Oby przed samym porodem nie wywinęła znów takiego numeru ! Mała akrobatka haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzielne Mamusie;-) oby ten rok, który jest dla nas wszystkich dużym wyzwaniem był szczęśliwy i radosny a nasze pociechy były zadowolone, zdrowe i najlepiej szybko przesypiały całe noce;-):-P Obyśmy miały dużo sił, cierpliwości i nie zapomniały w tym wszystkim o sobie i naszych kochanych facetach. Obyśmy szybko doszły do siebie i cieszyły się życiem:-) Dobrego roku 2015 życzę z całego serca:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
jak sie bawicie dziewczyny? ja siedze u swoich dziadkow bo maz dorwal fuche nie wiem o ktorej mnie odbierze ... cos zle sie czuje brzuch mnie boli ucisk na pecherz mala wariuje jak dalej tak bedzzie to chyba pojade na izbe bo nie wiem co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kochana. U nas bal na całego. Znaczy drzemiemy wszyscy na kanapie. :) Poza tym cisza, spokój, Małgorzata chyba też śpi. A o tym ucisku dziwnym mówiły dziewczyny. A te, które mówiły, mają już swoje maluchy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra nie wiem co sie ze mna dzieje, wszystkie po cc na drugi dzien funkcjonuja normalnie a ja w meczarniach nie jestem w stanie czasem do toalety dojsc 3 kroki. Ale jutro maja mala wyciagnac z inkubatora i to mnie motywuje zeby jutro byc bardziej sprawna niz dzisiaj. Wzdecia mnie maksymalnie mecza, czuje sie jak w 6 miesiacu ciazy kiedy mala tak kopala intensywnie... dzisiaj sie poryczalam ze nie mam juz sil ze nie ma mojej malej przy mnie i ze czemu ona nie jest w pelni zdrowa i mowie mojemu ukochanemu ze nie ma pojecia ile musze walczyc ze soba zeby przy nim nie plakac a on przyznal sie ze cale noce placze i mowie mu ze przynajmniej nasza malusia corcia ktora ma dopiero 2 dni jest silniejsza od nas i ze dla niej wlasnie my tez musimy dac rade i to przetrwac. Cala rodzina mnie odwiedza, codziennie ktos jest, moj ukochany stara sie byc jak najdluzej ale dzisiaj nie wytrzymal tego napiecia w tym szpitalu, pierwszy raz dotknal mala i widzial ja kiedy nie spala, kiedy sie na niego patrzyla. Jutro bedzie mogl ja trzymac w raczkach juz. sutki dalej bola okropnie ale smaruje zeby jutro rano biegiem do mojej corci isc i dac jej troche pocwiczyc :) polozne chwala ze mam bardzo grzeczniutkie dziecko ktore nie marudzi tylko je i spi wiec tylko pozazdroscic :) szczesliwego Nowego Roku laski oby pierwszy miesiąc roku zaczął się dla Was szczesliwie i zeby Wasze maluszki urodzily sie zdrowe i byly z Wami od poczatku :) zebyscie wszystkie dobrze znosily trudy porodu i pierwszych dni po nim, i zebyscie prowadzily szczeslowe macierzynstwo w nowym roku i mam nadzieje ze kontaktu nie utracimy i bedziemy mogly rozmawiac ze soba o naszych dzieciatkach i trudach macierzynstwa tak jak rozmawialysmy dotychczas o ciąży :) bardzo ciesze sie ze tu trafilam bo duzo wsparcia otrzymalam od Was w trudnych chwilach mimo, ze nie znamy sie w ogole. Dzieki Wam umialam zrozumiec lepiej swoje ciążowe objawy i nie panikowalam na kazdym kroku ze tylko ja tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba 10 ale nie jestem w 100% pewna czy dobrze zrozumialam bo srednio ogarnialam co sie dzieje wokol mnie przy tych wszystkich ludziach na sali operacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nick______data porodu_____imie dziecka___wymiary___sn/cc Gusia_____30.12.2014_______Arturek_______3800/57___sn Monia_____29.12.2014_______Amelka_______3740/56___cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia_Antosia
Monia na wzdęcia to espumisan niech ktoś Ci podrzuci bo pewnie w szpitalu nie będą mieć... Ja.chciałam po porodzie magnez bo tak strasznie bolaly mnie łydki po porodzie to.wywaliły na mnie oczy ze one takie czegoś nie mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Brzuchatki i mamusie Wszystkiego Co Najlepsze w Nowym Roku :-* !! Pociechy z dzieciakow :-* Sylwester jest u nas w tym roku i padam juz na ryj, maz mi pomaga jak moze ale jednak 7 osob sie tu bawi i padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
monia moze jakies miesnie oslably kuzynka po cc tez kilka dni miala masakre i lekarz zalecil jej po pologu jakies cwiczenia na brzuch..... ja sie czuje coraz gorzej zaraz jedziemy z mezem do szpitala..od 22 mierze sobie cisnienie co 20 min i mam mniej wiecej tak samo 130/80 plus minus ale puls za to powyzej 105 a mala nadal wierci sie jak szalona chwile byl spokoj ale zaczelo sie na nowo teraz to najbardziej boli mnie kregoslup OGOLEM ZACZYNAMY NOWY ROK WIEC ZYCZE WSZYSTKIM SZCZESCIA MILOSCI RADOSCI I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Brzuchatki i mamusie Wszystkiego Co Najlepsze w Nowym Roku :-* !! Pociechy z dzieciakow :-* Sylwester jest u nas w tym roku i padam juz na ryj, maz mi pomaga jak moze ale jednak 7 osob sie tu bawi i padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamusie i Brzuchatki! Witam w Nowym Roku :) Już niedługo każda z nas będzie przytulać dzidziusia. Ciekawe która kolejna zostamie Mamusią.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to już każda z Was będzie po kolei się rozpakowywac :) Cycki mi w nocy urosły :D rano już karmilam małą teraz czekam na obchod zeby pójść dać jej drugą pierś :) leci trochę, może to jeszcze nie jest ilość ogromna ale zawsze coś. Boli mnie bardzo, ale to jeszcze przez to, że nie mam wprawy więc muszę przebolec to. Dla niej muszę :) wietrze te piersi żeby sie szybciej regenerowaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Mój ma grypę żołądkową, mam nadzieję, że nie zacznę rodzić, bo w tym stanie, to on mnie nie zawiezie do szpitala raczej;-) Majusia, i jak się czujesz? Urodziłaś, czy to fałszywy alarm? Coś Daria się nie odzywa, mówiła że odezwie się z telefonu, dziś już czwartek, mam nadzieję, że u nich wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia moze cos zepsuli przy Twoim cc? Ja mialam 3 mce temu i czulam sie super. Troche rana piekla i kilka dni ciezko bylo wstac z lozka ale jak sie rozruszalam to sama sie dzieckiem zajmowalam. Ja sobie bardzo chwale cc i moglabym bez wahania miec kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Cześć :) Monia dzielna z Ciebie Mamusia :) Dziewczyny jak się czujecie? Kiedy ja w końcu urodzę?? Co jakiś ból to się martwię i czekam kiedy Maluszek się ruszy. A tu jeszcze 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Czesc dziewczyny ;-) jak sie czujecie w nowym roku ?? Monia jesteś bardzo dzielna, moja kolezanka po cesarce nie potrafila sie ruszać i kiedy przyszła do niej położna i pomagała jej wstać, bo już musiała to zemdlała z bólu, Ty jesteś silna dla malutkiej a Twojemu lubemu jest ciężko, bo wie, że cierpisz, ale już niedługo, z każdym dniem będzie lepiej. Edi napewno my rozpakujemy sie na końcu ;-) Dziewczyny, jestem padnięta, goście poszli o 4 nad ranem i dziś szykuje się dzień w łóżku, bo nie mam siły na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem pewna, że u dziewcząt wszystko dobrze. Po prostu są zbyt zaabsorbowane, żeby wchodzić na forum. A powiedzcie mi laski, czy w waszych szpitalach można wybrać sobie pozycję do porodu? Czy nie ma takiej opcji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×