Mamy rodzące w styczniu 2015

Nie używam nianki w nocy, drzwi są otwarte i słyszę stekanie Małej. Cała noc jest u niej włączona lampka :) spaliśmy wszyscy razem tylko pierwsze dwa tygodnie (spała wtedy średnio). Odkąd spi u siebie Przesypia całe noce, jej pokoik jest nieco chłodniejszy od naszego salonu i dlatego też dobrze jej się spi :) a dzis wyszłam z psem z nianka w ręku a Mala leżała w łóżeczku i patrzyła na karuzele. Była bardzo grzeczna :) I pierwsze koty za płoty :)

Aaaa i jeszcze w końcu dowiedziałam sie o espumisanie... Po otwarciu przez 30 dni działa, później podawanie nie ma sensu, ale też nie oznacza to, że może dziecku zaszkodzić :)

Edi i jak tam? Poszła kupka? Daj znac jak jutro wizyta u lekarza:) Kasisi moja Asia próbuje z brzuszka na plecki sie przekrecac, ale jeszcze trochę czasu minie zanim całkowicie to zrobi :) i jak jedzonko,wyszło?:):)

NARESZCIE JEST KUPA! Troche sie namęczyła, ale zrobiła sama:) Daria gratuluje takiej grzecznej coruni:)

Edi, no to super, że już Dzidzia nie będzie się męczyła :) ja byłam bardzo spokojna jako maluszek i mój J też, więc to może przechodzi w genach :D

Edi, to się doczekaliście, pewnie Wam ulżyło:-) Daria, jedzenie bardzo interesujące, coś innego, inaczej podane, jeszcze tak wcześniej nie robiłam;-) Ale zazdroszczę, że mała śpi całą noc, to o której się budzi?

Dziewczyny Kasisi i Morciek, czyli jecie smażone jedzenie? I nic się Waszym Maluszkom po tym nie dzieje? Ja jem tylko gotowane :( Boje się, że zaszkodze Małej.

Edi. Ja jem absolutnie wszystko, tylko z umiarem. Rano nawet małą kawę piję. Małgosi nic nie jest. :)

Dziewczyny, a czy bierzecie Didzie do odbicia jak zasypia Wam przy cycu ? Madzia co tam u Was ?

Budzi się około 4 na jedzenie a później około 7 i wtedy biorę ja do siebie do łóżka i jeszcze karmię ja na leżąco i śpimy razem z około 40 minut :) ja jem też wszystko, z tymże (tak jak Edi) z umiarem... :)

Jeśli chodzi o odbicie w dzień to biorę za każdym razem. A jak karmię Asię po kąpieli, to po jakimś czasie biorę ją do odbicia i później chwilkę jeszcze karmie i zasypia :) a jak Wy? :) a jak pepuszki, zagoily sie?:) muszę wykorzystać ten przepis :D

Edi, tak, ja też tak jak Morciek jem prawie wszystko z umiarem. Nawet odrobinę czekolady raz na tydzień. Smażone kotlety i inne, niestety u mnie króluje taka kuchnia. Oczywiście staram się nie przesadzać, gotuję też zupy itp. Unikam jedynie kapusty, grochu itp. Kawę z mlekiem też piję codziennie, tylko że taką kawę cykorią gdzie cykorii 60% a kawy 40% do tego mleko więc niewiele tej kawy ostatecznie. Na razie odpukać nie wiemy co to kolki, starałam się jeść wszystko od początku chociaż po trochu, żeby go przyzwyczajać. Co do odbicia, to ja biorę do odbicia również w nocy, ale jeśli jest to już drugi cyc i mały ładnie śpi to nie chcę go już rozbudzać i raczej już nie obijam. U mnie pępek chyba już ok ;-)

My dzis mielismy szczepienie. Maly zaplakal troszke i po wyjsciu z gabinetu poszedl spac. Teraz troche marudzi. Czopki mamy w razie W. Maly ma 6 tyg i wazy 5300

Dziewczyny to fajni macie. Ja jakoś tak uważam, może dlatego, że od 2 tygodnia miała problemy z brzuszkiem. Teraz jest ok, ale nie do końca, bo przed purtaniem często się pręży, trwa to tylko chwile, ale wydaje mi się,że coś ją w tedy boli :( Boje się jeść smażonego, ze 2 razy coś podjadłam. A jeśli chodzi o słodkie to niestety, podjadam ciastka, ciasta, piję gorącą czekolade od czasu do czasu, to jest moje uzależnienie już. Kurcze, może od tego słodkiego ją ten brzuszek pobolewa..? Eh musze odłożyć słodkie na pare dni, tylko jak ja to wytrzymam. .

Edi, wiem co czujesz... Ja za słodkie dałabym się pokroić ;) ale nasze Maluszki mogą mocno reagować na słodycze przez nas zjedzone... Mojej Asi zrobiło się odparzenie na szyjce, pomiędzy faldkami. Zawsze myjemy szyjke ale i tak ma mocno czerwone w jednym miejscu...

Edi to co? Zaczynamy bez słodyczy? Będziemy się jakoś wspierać! :)

OK Aga. Dziś zjadłam ostatnie wafelki. Od jutra koniec ze słodyczami! ;)

Ja chyba do Was dołącze... :)

Cześć :) jak nocka? U mnie co godzinę karmienie :( zmęczona.

Witajcie drogie mamy, nie raz was podczytywalam i pamiętam jak kiedyś Pisalyscie ze wasze dzieci miały katar- jak sobie z nim poradzilyscie.? Co mogę podawać/ stosować? Moje dziecko ma ledwo 3 tyg. I dostało katarku: ( jestem załamana: (

Roztwór wody morskiej ładnie czyści nosek

Oj Aguska to miałaś męcząca nocke! A czemu tak często Dzidzia się budzi?

Czasem potrafi i 3 h spać, ale rzadko. Budzi się trochę przez brzuszek. Ostatnio jest brzydka pogoda i nie wychodziliśmy na spacer i w innych porach śpi. W ciągu dnia już mało co śpi, a wczoraj wieczorem pospał sobie. Na dodatek w tym pokoju jest bardzo ciepło i może chcieć pić. No, ale rano obudził się z uśmiechem :)

Edi jak się trzymasz bez słodyczy? :)

Aga na razie jest dobrze, gorzej bedzie po południu ;) Dzis nawet zrobiłam 100 brzuszków, może dzięki niejedzeniu słodyczy + brzuszki, pozbęde się tego okropnego tłuszczyky z brzucha. Tak ogólnie to bardzo mi służy karmienie piersią i jedzenie gotowanej żywności bo zostało mi 4kg do wagi z przed ciąży :D Obym tylko wytrwała w nowym postanowieniu. Wam też tego życzę ;) Aga współczuje nocy, nie ma nic gorszego od nie przespanej nocki. Ja mojej daje herbatke koperkowo-rumiankowa raz lub dwa razy na dzień, tak po 20ml.

Moja ma katarek przez suche powietrze w pokoju. Codziennie rano i wiczorem, zakrapiam nosek sól fizjologiczną i po chwili odciągam. Kupiłam też wode morską Marimer, ale strasznie ciężko jest ją dawkować, jak nacisne mocno to tyle tego leci, że masakra, a jak chce troszke mniejszą dawke to się musze namęczyć..Także użyłam jej tylko kilka razy, ale się zniechęciłam szybko.

Jak Edi dałaś radę?

Wszystkiego naj naj najlepszego!!! :)

Edi a masz marimer baby jak tak to nie stresuj się że tyle leci to jest dawka przystosieana dla dzieci i nic im nie będzie. Ja jem wszystko łącznie z bigosem i wogole to nie wplywa na młodego my kąpiemy koło 20 i tak do 21 zasypia a śpi do 24-24.30 daria to masz aniołka nie dziecko :) moja córka też tak spała. Tylko się cieszyć. Syn może aniolkiem nie jest ale narzekać też nie mogę. Już sobie sam polezy na łóżku czy lezaczku i po gaworzy a ja mogę coś zrobić. Nie ma kolek i innych problemów. Na szczęście skazy białkowej też nie ma i nie wiem na co tak zareagował tą wysypką ale znikła i się nie powtórzyła a jem tak samo nawet do nabiału wrociłam.

Dziewczyny, a więc zgrzeszyłam, zjadłam dziś kawałek ciasta i czekoladke.. w końcu dziś dzień kobiet! ;) Gusia, tak Marimer baby.