Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bracia bratowe i mieszkanie po mamie

Polecane posty

Gość gość
Lenka Marlenka- kolejna wtopa, ot prawniczka kafeteryjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh29 - czyżbyś śledziła Lenkę? :D Tak nisko upadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię czytać te eseje pseudo-prawnicze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca mieszkanie może być braci. Zależy, kto był głównym najemcą/lokatorem mieszkania przed wykupem. Jeśli matka - to mieszkanie winno najpierw na nią być (niezależnie, kto dał pieniądze). A ona w późniejszej kolejności przepisuje na synów. Tak więc ta Lenka ma jednak troche racji. I w tej sytuacji - jesli dojdzie do sądu - to może się okazać, ze najmłodszy brat dziedziczy część mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieciarnia :) w prawie pobożne życzenia nie mają znaczenia . bracia nie mogli " wykupić " mieszkania spółdzielczego którego głównym lokatorem - najemcą była ich matka . mogli dać pieniądze - ale akt własności i tak będzie wystawiony na matkę . I o ile matka za życia nie podarowała mieszkania tymże 2 braciom i od darowizny nie upłynęło bodajże 10 lat - ostatni brat ma prawo do normalnego ustawowego dziedziczenia . O ile nie bło testamentu to do 1/3 spadku , o ile był testament a on został pominięty do 1/6 . W przypadku dziedziczenie same dobre chęci nie wystarczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te porady prawne w mieście autorki to chba gimnazjaliści prowadzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na akcie wlasności figuruje dwóch braci. Koniec kropka. Nie da się wykupić mieszkania, którego nie jest się najemcą. Braci musięli najpierw stać się najemcami, a później właścicielami. Prawo najmu a prawo własności to nie to samo. Prawo najmu nie jest prawem dziedzicznym i nikogo nie czyni właścicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z czystej ciekawości - w jaki sposób stali sie głównymi najemcami skoro główny najemca już był - czyli matka ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alium, daruj sobie. Już kiedyś próbowałaś tu czynić wykłady z prawa spadkowego, po czym okazało się, że mylisz wstępnych ze zstępnymi. Taki z ciebie prawnik jak ze słonia baletnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O masz następna prawniczka Może wrzuć podstawę prawną Zaliczanie darowizn na schedę spadkową pomiędzy najbliższymi( a z pewnością taka relacja jest na lini wstępny- zstępny) nie jest obwarowane żadnym terminem. Termin 10 letni dotyczy osób obcych i darowizn uczynionych na ich rzecz. Mieszkanie jest własnością braci, a więc nie należy do majątku matki , z tego powodu dyskusje o zachowkach i zaliczaniu darowizn są w tym wypadku zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś zstępnym albo wstępnym w zależności od kontekstu w jakim występujesz w sprawie :D ja wiem ,że to nie jest takie proste ani jednoznaczne ale spróbuj - jak raz to zrozumiesz to juz zawsze będziesz wiedziała:) no to jak z tymi najemcami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alium błaznowanie wychodzi Ci lepiej niż popisywanie się wiedzą prawniczą ;) Dla zmarłego mogę być albo wstępnym, albo zstępnym... Dla Ciebie jednak to jest zbyt trudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te pierdoły które tu wypisujecie to nie jest żadna wiedza prawnicza :) nie pochlebiaj sobie . ale jeśli twierdzenie ,ze omawiasz tu spory prawne ci pomaga ....rób tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra alium, wracaj do sprzątania i oby poszło ci lepiej niż wymądrzanie się na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam ci wcześniej wrzuć podstawę prawną na temat zaliczania darowizn na schedę spadkową przez dzieci spadkodawczyni obwarowaną 10 letnim terminem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie, w którym obecnie mieszkam było mieszkaniem lokatroskim. Dziadkowie wykupili je na własność (główym najemcą był dziadek). Później dziadkowie przepisali na mnie to mieszkanie (akt darowizny). I od tej pory jestem jego właścicielem. Muisałem w spółdzielni mieszkaniowej wykupić udziały i wkład członkowski. A pieniążki na wykup tego mieszkania dali moi rodzice. Więc cała tutaj dyskusja jest zbędna. Bo nie ma prawnej możliwości wykupu mieszkania na osobę nie będącą głównym najemną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleś mi pojechałaaaaa ...:D po tobie pewnie mamusia sprząta - dlatego w takim poważaniu masz prace domowe , no ,ale za to w " prawie " mocna jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś aleś mi pojechałaaaaa ...smiech.gif po tobie pewnie mamusia sprząta - dlatego w takim poważaniu masz prace domowe , no ,ale za to w " prawie " mocna jesteś smiech.gif x Można być dobrym w wielu dziedzinach, ale co może o tym wiedzieć życiowy nieudacznik leczący swoje kompleksy udawaniem mądrali na forum internetowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak to właśnie działa - mieszkania lokatorskie , spółdzielcze rządzą się swoimi przepisami . A jednym z nich jest określenie praw i zobowiązań głównego najemcy i kto nim jest . I tylko główny najemca może - choć nie musi - je wykupić . Choćby i nawet nie swoimi pieniędzmi . ale zawsze to on jest właścicielem i członkiem spółdzielni . dopiero po wykupie może zrobić z mieszkaniem co zechce , ale to też nie do końca . Propozycja- wyciągnąć stówkę i iść choćby do notariusza po poradę . On pracuje wedle zmieniających sie przepisów więc musi je znać na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można być dobrym w wielu dziedzinach, ale co może o tym wiedzieć życiowy nieudacznik leczący swoje kompleksy udawaniem mądrali na forum internetowym usmiech.gif c no , już dość tej samokrytyki i samobiczowania :) z pewnością jesteś w czym dobra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego pojęcia w polskim prawie jak główny najemca. Najemca może być jeden, może być kilku, każdy ma takie same prawa. Podejrzewam, że chodzi wam o członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej. Członkiem może stać się każdy po uzgodnieniach ze spółdzielnią i zgodnie ze statutem.Jeśli członek spółdzielni nie chce skorzystać z prawa wykupu wówczas może wskazać swojego następcę. Członkostwa się nie dziedziczy, a tym bardziej nie rodzi się z niego prawo własności do cudzego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tych dziadków. Czlowieku! Ale Ty bzdury piszesz! Proszę - nie ośmieszaj się. "Członkiem może stać się każdy po uzgodnieniach ze spółdzielnią i zgodnie ze statutem.Jeśli członek spółdzielni nie chce skorzystać z prawa wykupu wówczas może wskazać swojego następcę. " Chyba w Twej głowie tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no , już dość tej samokrytyki i samobiczowania usmiech.gif z pewnością jesteś w czym dobra smiech.gif x Zwłaszcza w czym :) Widzę, że polonistka z ciebie równie dobra jak prawniczka :) Nie przejmuj się, braki w wykształceniu można uzupełnić w każdym wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium- po szukasz dziury w czymś czego nie ma. Autorka wyraźnie napisała, że na akcie własności figurują dwaj bracia. Więc logiczny jest fakt, że aby to zrobić prawdopodobnie musieli stać się członkami spółdzielni Chyba, że wcale tego nie reguluje prawo spółdzielcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie przejmuj się, braki w wykształceniu można uzupełnić w każdym wieku " x To na co czekasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka w drugim poście napisała, ze jako współwłaściciele stoją dwaj bracia- wy w ogóle umiecie czytać? Mój brat tak dostał mieszkanie- my się zrzekliśmy, ciotka przepisała, za życia, tylko dla niego. żadnego prawa do mieszkania nie mamy- pomimo tego, ze to moja mama je wykupiła. Wiec o czym wy na bOga piszecie???? Problem by był, gdyby bracia dali kasę mamie i to ona byłaby właścicielem. A ze słó autorki wynika, ze tak nie jest.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu , już sie zaczyna - koronny argument kafe - LITERÓWKI :D jeszcze dodaj " i taka jest prawda " i już możesz czuć się zwycięzcą :D do gościa twierdzącego ,ze nie istnieje w prawie pojęcie - główny najemca - każdy , każdy zapis dotyczący mieszkań i wynajmu , obrotu nimi posługuje się min takim określeniem . Nie zmyślaj głupot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorka wyraźnie napisała, że na akcie własności figurują dwaj bracia. Więc logiczny jest fakt, że aby to zrobić prawdopodobnie musieli stać się członkami spółdzielni" x Czyli: 1) Dali kasę mamie na wykup mieszkania. 2) Mama jako główny lokator wykupiła meiszkanie. 3) Po wykupie przepisała na 2 synów mieszkanie - i dlatego też w akcie własności widnieją 2 bracia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwolenniczka - czy ty nie rozumiesz ,ze piszesz o całkiem innej sytuacji ?:) wydaje ci sie ,ze mieszkanie i mieszkanie to zawsze ta sama sytuacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×