Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bracia bratowe i mieszkanie po mamie

Polecane posty

Gość gość
A ona liczy na kasę po sprzedaży meiszkania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcą sprzedać ale nie chca się podzielic zyskiem. Autorka będąc w związku z jednym z nich trzyma rękę na pulsie bo wiadomo ze pomoże mu wydac kase ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej boi się kosztów wynikających z roszczeń brata. Nie sądź wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Muszę napisać to po raz kolejnysmutas.gif Termin 10- letni dotyczy osób , które nie należą do spadkobierców ustawowych. Synowie do nich należą!!!!!!!!!!! " tak synowie należą, a komu wg Ciebie kto nie należy do spadkobierców ustawowych należy sie zachowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie jest jeszcze jego żoną. Więc - jaka tu obawa o koszty? Na poczatek wspólnego życia od razu takie akcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A musi być żoną, żeby mieć wspólne sprawy , pieniądze itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W swietle prawa musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis jest z nim bo ma kase. Kto wie co będzie za miesiąc dwa? Byc moze nie będą razem? Skoro nie jest w rodzinie a miesza to zle o niej świadczy. Moze niech poszuka majątku w swoim domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Muszę napisać to po raz kolejnysmutas.gif Termin 10- letni dotyczy osób , które nie należą do spadkobierców ustawowych. Synowie do nich należą!!!!!!!!!!! " tak synowie należą, a komu wg Ciebie kto nie należy do spadkobierców ustawowych należy sie zachowek? Ty jesteś naprawdę taka tępa czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Termin 10 letni dotyczy zaliczania darowizn na schedę spadkową przez osoby nie będące spadkobiercami ustawowymi. Pojmij pustaku w końcu, że zaliczenie darowizn i zachowek, a tym bardziej substrat zachowku to nie to samo. Najpierw oblicza się masę spadkową, zalicza darowizny, a potem oblicza zachowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby najmlodszy chcial kombinowac, to moglby sie czepic spadku po tacie, kiedy to mam przejela mieszkanie, czaicie? to taki najgorszy scenariusz. Wlasciewie dopoki autorka sie nie zorientuje na ile poprawnie sprawe zalatwili bracia z mama *(notariusz itd), to nie ma co gdybac. Brat nie chcial udzialu wczesniej,a roszczenia teraz sa nie fair , jakby nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W swietle prawa musi! W świetle prawa nie musi , bo może mieć z narzeczonym spisaną umowę majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa! Jaka umowa majątkowa? ludzie! Czy tu są sami debile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby spisal intercyze to by nie komentowala bo i tak nie dostalaby zlamanego grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzę sprawa się rozwija :) a i radców prawnych przybywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkubinat – a więc nieformalny związek dwojga ludzi, którzy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, nie tworzy żadnego powiązania prawnego ani związku materialnego między tworzącymi go osobami. W efekcie gdy dochodzi do rozstania partnerów żadna ze stron nie ma prawa do własności drugiej osoby. Sytuacja jest więc inna niż wtedy, gdy dochodzi do rozpadu małżeństwa i podziału majątku wypracowanego wspólnie w czasie trwania związku małżeńskiego. Sąd Najwyższy jasno określił, że do konkubinatu nie stosuje się prawnych regulacji zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym w zakresie dotyczącym stosunków majątkowych pomiędzy małżonkami. SN zaznaczył jednak przy tym, że istnieje możliwość zawierania stosownych umów prawa cywilnego, a co za tym idzie powstawanie między członkami konkubinatu stosunków prawnomajątkowych. Co zrobić, by w razie rozpadu nieformalnego związku mieć prawo do roszczeń wobec konkubenta? -Roszczenia jednego z partnerów przeciwko drugiemu mogą powstawać wskutek świadczeń podejmowanych przez jedną ze stron na rzecz drugiej w gospodarstwie domowym lub zakładzie pracy. Strony mogą także pozostawać w formalnym stosunku spółki cywilnej - tłumaczy mecenas Anna Brykczyńska z Kancelarii Brykczyńscy Partnerzy. Spółki cywilne między konkubentami powstają na przykład w celu wspólnego prowadzenia gospodarstwa rolnego lub warsztatu rzemieślniczego. - Konkubenci mogą również w czasie trwania związku nabyć ze wspólnych środków, na zasadzie współwłasności, przedmioty i przysługujące do nich prawa majątkowe - dodaje Brykczyńska. Muszą przy tym wykazać wolę nabycia ich na zasadach współwłasności, nawet jeśli fizyczny zakup majątku przeprowadzany jest przez jednego z partnerów. MASZ CZYTAJ DEBILU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to matka do ciebie zamiast po imieniu zwracała się debilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Qrwa! Jaka umowa majątkowa? ludzie! Czy tu są sami debile? Widocznie tak się do niego zwracała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy personalnie do ciebie zwrócił/a się debilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego należy brać pod uwagę całą treść wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy z Was są jeszcze bardziej durnowaci niż alium :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ty jesteś naprawdę taka tępa czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Termin 10 letni dotyczy zaliczania darowizn na schedę spadkową przez osoby nie będące spadkobiercami ustawowymi. Pojmij pustaku w końcu, że zaliczenie darowizn i zachowek, a tym bardziej substrat zachowku to nie to samo. Najpierw oblicza się masę spadkową, zalicza darowizny, a potem oblicza zachowek" Kim ty jesteś i co robisz na kafeterii? Kancelarie musiałaś zamknąć i nikt do ciebie nie przychodzi bo tak zwracasz się do klientów? Ty jesteś pustakiem. Nawet gdybyś miała rację to nie doradzisz dziewczynie tłumacząc dokładnie o co chodzi. Przyszłaś tylko się dowartościować obrażając innych. Gratuluje kultury. Ja ci dam rade, idź do psychologa i popracuj nad swoim poczuciem wartości. Nie będziesz agresywnie reagować na innych i obrażać bez kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz jakie to smutne. Taka mądrość życiowa, a tutaj siedzi. Marnujesz intelekt zamiast zasuwać z mopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, nie wiem, kto pisal, ze mama faceta nie zyje od roku, bo nie ja. Po drugie, bardziej chodzilo mi o stosunek bratowej i brata do pozostalych braci i ich mamy i potem nagle roszczenia niz gadanie o spadku i prawie. Po trzecie, "A Ty autorko nie jesteś nawet żoną a pazerność, chciwość i materializm przez Ciebie wychodzi. Nie martw się. Twój facet przejrzy na oczy i szybko Cię zostawi" - mój facet jest ze mną blisko 10 lat, więc już nie ma szans mnie tak szybko zostawić, a co do pazerności, chciwości i materializmu, to tak się składa, że zarówno ja, jak narzeczona drugiego brata włożyłyśmy w to mieszkanie nasze oszczędności (dla "teśćiowej"). Jedynymi osobami, które nie mają weń grosza wkładu finansowego ani nie pomagały osobiście nic remontować jest ten trzeci brat z żoną. Po czwarte, ja mam swoje mieszkanie, wiec to czy tamto zostanie podzielone na dwie czy trzy czesci az tak bardzo mnie nie obchodzi. Zlosci mnie to, ze bratowa, ktora nie pomagala mamie i nie wlozyla grosza chce mieć w nim udział. Kiedy trzeba było mieć udział finansowy, to nie chciała, ale jak są zyski,to już chce. Przykre to wszystko. Berenka, to nie jest żaden spadek po tacie, bo mieszkanie nie było wykupione wtedy. A co do mnie, to jeśli Was tak to interesuje, to owszem, mam po 10 latach wspólne sprawy a nawet majątek z KONKUBENTEM. Czemu miałabym nie mieć? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14. 53 Ile można tłumaczyć?Jest prosta zasada, nie znasz się nie wypowiadaj się. Święty, by nie wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ile można tłumaczyć?Jest prosta zasada, nie znasz się nie wypowiadaj się. Święty, by nie wytrzymał. " Ty nie przyszłaś tutaj nic nikomu tłumaczyć tylko obrażać innych. Ludzie oczekują porady, a nie twojego wywyższania się. Prosta jest też zasada, że doradzaj jeśli potrafisz albo na ile potrafisz. Kompleksy leczymy u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ty nie przyszłaś tutaj nic nikomu tłumaczyć tylko obrażać innych. Ludzie oczekują porady, a nie twojego wywyższania się. Prosta jest też zasada, że doradzaj jeśli potrafisz albo na ile potrafisz. Kompleksy leczymy u psychologa. " Pełno tutaj takich. Przychodzą tylko po to żeby się obrzucać błotem anonimowo. Poczują się lepiej na chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka sie pograza w swych zeznaniach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie bądź taka pewna. Myslisz ze jak jesteście 10 lat to cie facet nie zostawi? A to dlaczego? Myslisz ze to jest gwarancja? A wiec mylisz sie. Sa pary ktote rozstaja sie po 20 a nawet 30 latach. Ostatnio niedaleko mnie rozstalo sie małżeństwo z 40 letnim stazem dlatego nigdy nie mow nigdy. A pomyslalas dlaczego twoj facet nie wziął z tobą ślubu? Byc moze nie mysli o tobie powaznie ? Troszkę to dziwne i podejrzane. Moze wie ze nie będzie z toba w przyszlosci i nie chce slubu aby uniknąć takiego podziału majątku o jakim wspominasz. Chyba wyczul twoją pazernosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cala cafe. Masz problem, zaraz znajda go w tobie. Chce ktos pomocy, nawet znajdzie sie chetny to niedowartosciowane polaczki cebulaczki go pogonia. I ta narodowa przywara. Polak najmadrzejszy, nie zna sie, a dyskutuje. Ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że jestem z nim 10 lat pisałam tym, co to twierdzili, że jesteśmy razem krótko i on mnie po krótkim czasie zostawi. Nic, nawet małżeństwo i dzieci gromadka nie gwarantują, że partner nie odejdzie. I tylko tyle. "A pomyslalas dlaczego twoj facet nie wziął z tobą ślubu? Byc moze nie mysli o tobie powaznie ?" On się oświadczył, to ja z powodów osobistych nie chcę ślubu. Więc nie nadinterpretujcie proszę, aby się dowartościować. Temat nie jest o tym, czy zamierzamy brać ślub czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×