Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

orzech97

Jak go do siebie przekonać?

Polecane posty

Poznałam Marcina pare miesiecy temu gdy mial dziewczyne. On ma 22 lata, ja 17 ona 18. Byli ze soba 3 lata i niedawno z nim zerwała. Planowała to od pół roku, Marcin miał już najgorsze myśli ale pocieszałam go wspierałam i mówiłam, że wszystko się ułoży. Zaczęliśmy ciągle ze sobą rozmawiać. Mówił, że nawet z nią nie rozmawiał tyle co ze mną, że świetnie się ze mną rozumie i że mi ufa. Gdy się spotkaliśmy na "randkę" odprowadził mnie do domu, przytulił i pocałował. I wszystko fajnie ale konkretów dalej nie ma. Ja wiem, że on potrzebuje czasu żeby się pozbierać, ale chciałabym jednak wiedzieć na czym stoję a nie latać za nim przez pół roku a on później powie: fajnie że byłaś, ale ona lepsza. Wiem, że nie moge na niego naciskac ale mam sie zachowywac bardziej jak siostra czy jak dziewczyna? Mysle o nim calymi dniami... widze ze on tez sie interesuje bo np gdy z nia byl to na fb siedzial raz na 3 dni a teraz mowi ze : jest codziennie po pare godzin i w sumie to tylko wchodzi i czeka na mnie. Co ja mam o tym myslec? PROSZE POMOZCIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stoisz na dynamicie;) a tak poważnie, nic z tego nie będzie. Pocieszycielka zawsze, ale to zawsze przegrywa. I choćbyś mury pruła, latała na paralotni nago przed jego domem lub nawet zrobiła szpagat czy przyszła bez bielizny okryta derką, to i tak będziesz na te chwilę (a chwila różnie w tym wypadku trwa) ZAPCHAJDZIURĄ, ocierającą łzy po poprzedniej. Na twoim miejscu poszukałabym kogoś stabilnego, bez tych wszystkich dziur w sercu po poprzedniej. Tacy są jak zombi, wysysają energię i traci się przy nich niepotrzebnie czas. Wokół jest wielu bez tych dylematów , i w nich cała twoja nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×