Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 gość dziś gość1 http://www.duchprawdy.com/siostramarianatalia .htm Bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję za ten lik :) Popłakałam się w trakcie czytania :) x Rozmowo !!! Proszę Cię bardzo o przeczytanie treści z tego linka :) x Anialon !!! Ciebie również bardzo proszę o przeczytanie treści z tego linka :) x Więcej napiszę kiedy indziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 Ludziki !!! PS.: w linku zwróćcie uwagę na obietnice :) dla każdego coś miłego ;) czyli to czego mu brakuje :) coś wspaniałego :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 gość 1 Witam was dziewczęta . Ostatnio jest coraz więcej szokującej wiedzy w internecie . Niesamowite historie zbawienia , które kiedyś zalegały podziemne archiwa Watykanu , deptano po nich bo leżały na podłodze , teraz lądują w sieci. Kiedyś czytałem w wizjach biblijnych Katarzyny Emmerich dzieje ewangelii . Było tam o tym , że Jezus czasami tłumaczył modlitwę oOjcze Nasz co zajmowało mu kilka dni . Nurtowało mnie to bardzo o czym była mowa o tak krótkiej modlitwie . Stał się cud , dzisiaj te kazania odnalazłem . To coś niesamowitego , że przetrwały 2000 lat ? Oczywiście tu forum zabroniło swej gościnności i nie przyjmują całości ale spróbuję choć jedną część . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 Mówcie "oOjcze". "oOjcze nasz, który jesteś w nNiebie". Tak pragnę być waszym oOjcem, który mieszka w Niebie. To Niebo to mieszkanie Moje, ale i mieszkanie wasze, mieszkanie dzieci Moich. Bo mieszkanie Moje jest wielkie. Ale mam inne mieszkanie, które jest dla Mnie mieszkaniem radości i wesela: to jest mieszkanie dusz waszych, mieszkanie w duuszach waszych. Gdybyście zrozumieli co to znaczy słowo: "bBóg mieszka w was!", bBóg Potężny, bBóg, który posiada wszystko, ale równocześnie oOjciec, który pragnie mieszkać w sercu Swojego stworzenia, Swojego dziecięcia. Dajcie Mi niebo waszych duusz. Mówcie Mi "oOjcze" i nie lękajcie się Mnie, jako Booga Stwórcy, jako Booga, który może stwarzać i niszczyć, ale kochajcie Mnie, jako oOjca. Chociażby grzeechy wasze były najcięższe, to wtedy módlcie się z wiarą i ufnością i powtarzajcie: "oOjcze nasz, który jesteś w Niebie". Gdy słyszę to słowo "oOjcze", wtedy zapominam o wszystkich niewdzięcznościach człowieka. Wtedy staję się Ojcem Przebaczenia, Ojcem Litości i lituję się nad mizernością waszą. Nie widzę grzeechu, tylko litość ogarnia Mnie, wtedy czuję się Ojcem Mego biednego stworzenia. Jeżeli ojciec ziemski, gdy ma syna, choćby ten syn był łotrem, choćby widział, że syn popełnił wszystkie zbrodnie, jeśli przyjdzie upokorzyć się przed nim i żąda przebaczenia i żąda litości, czyż taki ojciec odrzuca dziecko swoje? cdn.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 gość 1 to jest tylko 5% z całości . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2018 gość dziś gość 1 Ależ wklejasz pyszne wspaniałości !!! :) Jeśli mógłbyś w takich fragmentach czy 5 % częściach wrzucać tłumaczenie Ojcze Nasz w dowolnym dla Ciebie czasie, myśle, że wszystkie byłybyśmy wdzięczne :) Miałybyśmy duchową lekturę :) Za którą Ci dziękuję bardzo, bardzo, bardzo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 Mówcie mi "Ojcze". "Ojcze nasz, który jesteś w Niebie". Tak pragnę być waszym Ojcem, który mieszka w Niebie. To Niebo to mieszkanie Moje, ale i mieszkanie wasze, mieszkanie dzieci Moich. Bo mieszkanie Moje jest wielkie. Ale mam inne mieszkanie, które jest dla Mnie mieszkaniem radości i wesela: to jest mieszkanie dusz waszych, mieszkanie w duuszach waszych. Gdybyście zrozumieli co to znaczy słowo: "Bóg mieszka w was!", Bóg Potężny, Bóg, który posiada wszystko, ale równocześnie Ojciec, który pragnie mieszkać w sercu Swojego stworzenia, Swojego dziecięcia. Dajcie Mi niebo waszych duusz. Mówcie Mi "Ojcze" i nie lękajcie się Mnie, jako Boga Stwórcy, jako Boga, który może stwarzać i niszczyć, ale kochajcie Mnie, jako Ojca. Chociażby grzeechy wasze były najcięższe, to wtedy módlcie się z wiarą i ufnością i powtarzajcie: "Ojcze nasz, który jesteś w Niebie". Gdy słyszę to słowo "Ojcze", wtedy zapominam o wszystkich niewdzięcznościach człowieka. Wtedy staję się Ojcem Przebaczenia, Ojcem Litości i lituję się nad mizernością waszą. Nie widzę grzeechu, tylko litość ogarnia Mnie, wtedy czuję się Ojcem Mego biednego stworzenia. Jeżeli ojciec ziemski, gdy ma syna, choćby ten syn był łotrem, choćby widział, że syn popełnił wszystkie zbrodnie, jeśli przyjdzie upokorzyć się przed nim i żąda przebaczenia i żąda litości, czyż taki ojciec odrzuca dziecko swoje? cdn.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 "Śwwięć się Imiię Twoje" [Mt 6,9]. Niech Imię Moje święęci się w Niebie, na ziemi, pod ziemią, przez wszystkie stworzenia, które wyszły z rąk Moich. Pragnę, aby Mnie czczono, wielbiono. Wielu Mnie prosi o łaski doczesne, ale bardzo mało jest takich, którzy by święcili Imię Moje. A Imię Moje jest wielkie. Przez Imię Moje otrzymacie wszystko, o cokolwiek prosić będziecie. Imię Moje jest tak potężne, że przed Imieniem Moim drży całe pekło. Na wezwanie Imienia Mego sztan ucieka, piekło się zamyka, bo ten, który wzywa Imienia Mego, wielbi Mnie. Przed tymi bramy piekielne będą zamknięte. Pragnę, żeby Imię Moje było znane, kochane - i jak powiedziałem: pragnę, abyście cokolwiek czynicie, czynili w Imię Moje. Ojciec Mój Przedwieczny obiecał wszystkim, którzy cokolwiek będą prosić w Imię Moje, że niczego im nie odmówi [por J 15,16]. Zwracajcie się do Ojca Przedwiecznego, aby dał wam wszystko, cokolwiek będziecie prosili przez Imię Moje i w Imię Moje [por. J 16,23]. Pragnę, aby Imię Moje było święcone w Nieebie, aby Imię Moje obchodzone było na ziemi. Niech wszelkie kolano zgina się przed Imieniem Moim [por. Flp 2,10]. Mało prosicie, mało wielbicie Imię Moje! Dlatego świat dzisiaj jest jakby nad przepaścią, bo szatan wydziera z duusz Imię Moje, zaciera w duuszach Imię Moje. Duusze, które Mnie kochają, które pragną, aby Imię Moje było czczone i wielbione, niech rozszerzają Królestwo Mego Imienia. Wielu jest, bardzo wielu, którzy z Imieniem Moim na ustach idą w bój - w bój w walce z sztanem. Takie duusze, to duusze bojowe - Mojej armii, które nie lękają się wyznać Mego Imienia przed światem. Dlatego te duusze już tu na ziemi są naznaczone Moim orderem. Należą do hufca Mego, bo każdy wódz odznacza swoich walecznych odznaką swoją. Takie bojowe duusze walczące stwórzcie Mi, wielką armię takich walczących, aby mogły bronić Imienia Mego. Bo tego, który Mnie wyzna przed ludźmi, Ja wyznam przed Ojcem Moim Przedwiecznym [por. Mt 10,32] i imię jego zapisane będzie w Księdze Żywota [por. Ap 3,5], to znaczy w Księdze Miłości. Taka duusza chwalić Mnie będzie przez całą wieczność i taka duusza odznaczona będzie orderem walecznych. Świecić będzie jako gwiazda i święcić będzie Imię Moje w oNiebie wraz ze wszystkimi święętymi. cdn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 gość dziś Dziękuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 gość1 niestety forum blokuje jakiekolwiek dalsze wpisy , spróbuję w poniedziałek . Nie zawsze spam zależy od słów objętych zakazem ale też od życzliwości tych co mają dyżur . <> Zastanawiam się czy nie odłożyć lekarstw , wówczas mój krzyż się zwiększy i będę mógł dołączyć swe cierpienia do ofiary mszy św za "letnich" kapłanów . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2018 gość dziś gość1 Może linka wrzuć ? Albo gdy jest np. w pdf to napisz po jakich słowach znalazłeś to przez googl. Na co chorujesz ? Jakie lekarstwa bierzesz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 16, 2018 goość1 " Każdy, który wymawia Imię Moje, otrzymuje nadzwyczajnełaski tu na ziemi. Przede wszystkim kapłani powinni często wzywać Imienia Mego i wszystko czynić w Imię Moje. Przecież powiedziane jest: "W Imię Moje będzieciecuda czynić, będziecieczarty wypędzać" [por. Mr 16,17-18]. Dlatego tak mało kapłani czynią rzeczy nadzwyczajnych, bo nie mają wiary wImię Moje. Czart ich się nie lęka, gdy chcą go wypędzić z dusz, bo jest mało, bardzo mało takich, przez których Imię Moje jest czczone i wielbione. ASzatan ich się nie boi, bo nie mają tej wiary, jaką mieli Moi pierwsi apostołowie, pierwsi uczniowie. Im powiedziałem: "Idźcie, nauczajcie, a będziecie czynićcuda. A jeszcze większe będziecie czynićcuda, gdy będziecie czynić wszystko wImię Moje" [por. Mr 9,39 i J 14,12-13]. Uczniowie Moi, przyjaciele Mojego Serca! Gdzie wy jesteście? Ja was szukam, oglądam się, a tylko garstka mała jest przy Mnie. Bo wielu idzie za prądem tego świata. Przez takąduszę, która się zwróci do Imienia Mego, mogę Królestwo rozszerzać, gdyż mogę ją oczyścić, wybielić i stanie się jako kryształ. Tam, gdzie obfitowała nieprawość, aŁaska Moja obfitować będzie. Wszystko to mogę uczynić dladusz, które modlą się w Imię Moje. Wołajcie i proście tylko: "oŚwięć sięImię Twoje". Imię Moje to Moc, to Potęga. Na Imię Moje piekło drży. "Przyjdź Królestwo Twoje" [Mt 6,10] - Jestem Królem. Królem MiłościMiłosierdzia, Przebaczenia. Królestwo Moje nie jest z tego świata. oDusze szukające Mego Królestwa muszą być oderwane od ziemi, nie zakładając tu namiotów, bo ziemia przeminie. To chwila! Ziemia jest na to, aby pomagała douświęcenia, a nie przywiązywała. oDusze przyziemne nigdy nie będą mogły rozszerzać Mego Królestwa, bo ziemia, jak magnes przyciąga do siebie ze swoją złośliwością. ASzatan krąży, ciągnie do królestwa swego, królestwa niewoli, kajdan i śmierci. ADusza, która szuka Królestwa Mego, jest wolna, ma orle skrzydła, Orledusze, żebyście wiedziały, jakie to szczęście jest wielkie, szukać [Mego Królestwa] i żyć w Królestwie Moim, w Królestwie MegoDucha, w Królestwie oderwania od wszystkiego co ziemskie. oDusze, które pragniecie Mnie kochaćdusze, które chcecie, abym królował w was, w waszych sercach - wznieście się ponad ziemię, idźcie w ślady Moje, nieścieKrzyż Mój z miłością, tak jak Ja, idźcie ze sztandarem Moim. Daję wam w rękę sztandar królowania, sztandar królewski, sztandar zwycięstwa. AKapłan szukający tylko Królestwa Mego, a nie królestwa ziemi, o gdyby wiedział, jakby zdobywałdusze przez swojąświętość, przez swojeofiary, przez swojeduszpasterstwo i sam stałby sięświętym iuświęciłby nie tylko swojąparafię, ale cały naród. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 16, 2018 gosc 3 Nawrócone na chrześcijaństwo niewiasty, szczęśliwe swą nową wiarą , dzielnie i z radością pokonują groźne przeciwności przyrody . https://www.youtube.com/watch?v=CRSC9DaChks z modlitwą na ustach doznają powrotu słońca i nadziei . pozdrawiam .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 gość wczoraj goość1 Cieszę się, że się udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 gość1 "Bądź Wola Twoja" [Mt 6,10]. "Ale nie jako Ja, ale jako Ty Ojcze" [por. Mt 26,39]. Są to Moje Słowa wOgrójcu, gdy byłem opuszczony przez Mego Ojca. Byłem tylko Człowiekiem. Bóstwo Moje jakoby odłączyło się od Ciebie . W ogrójcowejmodlitwie i przez całą Mękę, aż do słowa: "Ojcze w Ręce Twoje oddajęDucha Mego" [Łk 23,46], "Wykonało się" [J 19,30] - byłem Człowiekiem i opuszczonym przez SamegoBoga . Cierpienie Moje w Ogrójcu było tak straszne, że na myśl całej Mojej Męki - kwawy pot wystąpił na Moim Ciele. Nie doznałem żadnej pociechy. Cierpienie, widok Męki całej, poniżenie Moje, przygniatało Mnie tak strasznie! Żadnego światła, tylko widok strasznych Mąk. Byłem tak przygnieciony w tych strasznych Mękach bez promyka światła, bez pociechy, bez żadnej ludzkiej pomocy. Szukałem pociechy u ludzi. Poszedłem do apostołów i zastałem ich śpiących. Gdy wołałem doOjca mówiłem: "Jeśli można, oddal ode Mnie ten kielich" [Mt 26,39] - ale równocześnie powiedziałem: "Nie Moja, ale Twoja Wola niech się stanie" [Łk 22,42]. Wtedy przyszedłAnioł pociechy [por. Łk 22,43]. Z jednej strony przygniatała Mnie myśl, żeKrew Moja wylana będzie daremnie, lecz z drugiej strony była Mi dana pociecha, żeKrew nie będzie daremnie przelana i pójdą za Mną hufce - tysiące. Było to pociechąAnioła. Stworzenie Moje przyszło pocieszać Boga. Radość ta, że tyle dusz będzieodkupionychKrwią Moją, że trony będą wNiebie zapełnione po upadłychaniołach - o, ile radości ta myśl dawała Mi, jako Człowiekowi - iBogu! Było również wielką radością to, że choćby była przeze Mnie tylko jednadusza odkupiona, byłoby to dla Mnie wielką chwałą. Te Słowa, wypowiedziane: "Bądź Wola Twoja", są dla wszystkichdusz na ziemi . cdn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 gość01 Jako wNiebie, tak i na ziemi [Mt 6,10]. WNiebie wypełniana jest Wola Moja na każde skinienie. Tam nie ma tego, żeby ktoś nie wypełnił Woli Mojej. CałeNiebo uwielbia Nas WszystkichTrójcęŚwiętą/. Pragnę abydusze wołały: "bądź Wola Twoja, jako wNiebie, tak i na ziemi", ale daliśmy człowiekowi wolną wolę. Może Nas kochać albo nienawidzić. ADusze są na ziemi, ziemia ich ciągnie, skutkigrzechu pierworodnego żyją. Ciągła walka. Bo My pragniemy Naszej Woli, a wola ludzka pragnie pełnić wolę swoją. Co czynić? Daliśmy człowiekowi wolną wolę po to, żeby Nas kochał, uwielbiał, miłował z własnej woli. Miłość z przymusu nie daje Nam żadnejchwały. Żebydusze wiedziały, jak drogocenny mają skarb w wolnej woli i jaką Nam oddać mogąchwałę przez wolną wolę, starałyby się wyniszczyć swój rozum, swoje "ja". ADusza taka, która oddaje swój rozum Naszej Woli i pracuje z Naszą Łaską, wyniszczona przez ciągłe zwalczanie siebie, wszystkich swoich skłonności, wszystkich swoich wad. W takiejduszy na gruzach jej wyniszczenia budujemy dzieła największej Naszej Miłości i Świętości. ADusza, choćby - jak Mój uczeń mówił - porwana była do trzeciego Nieba, w zachwycie Naszej Miłości, a nie deptałaby siebie, nie byłaby niszczeniem siebie, mało daje Nam chwały. O, jak wielką chwałę oddaje Nam takadusza, mimo największych wad, mimo sprzeczności. TuŁaska Boża porywa ją i chciałaby dojść do najwyższejświętości, a ziemia ciągnie ją swoją doczesnością, materializmem, mamoną, która zaślepia jej oczyduszy, zabrania jej czynić dobro. Ale najdroższym skarbem jaki dałemduszy, jest wolna wola. Jest ona tak drogocenna, że to właśnie czyniświętych i takiedusze są najdroższymi skarbami. Takiedusze chociaż walczą i są przyziemne, im więcej mają walki ze złamaniem swojej woli, tym większa ichświętość, większa Nasza Chwała i radość tejduszy, bo staje się zjednoczeniem Woli Naszej z jej wolą. Wtedy możemy powiedzieć o takiejduszy, że jest odbiciem Naszym iświątynią Naszą - mało - jest jakby całą NasząŚwiętąTrójcą. Bo cóż jestTrójcaŚwięta? ZjednoczeniemOjca zSynemiDuchemŚwiętym. Tak samo zjednoczenieduszy zBogiem na tym polega, że jest w niej już jednaWolaBoża, jedenBóg, a wTrzechOsobach. ADuszy, która daje Mi wolę swoją, daję Wolę Moją. Wtedy czynię jej wolę, daję wszystko o co prosi. "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" [Mt 6,11]. Proście, abym wam dał tego Chleba Żywota, Chleba Ciała iKrwiMojej. Bo kto pijeKrewMoją i pożywaCiałoMoje - Ja mieszkam w nim, a on we Mnie [por. J 6,56]. Ten ChlebŻywota, to przemienienieiprzeistoczenieduszy człowieka weMnie. Wtedy Ja żyję wduszach, a one żyją we Mnie i jesteśmy jedno, tak jedno, jak jesteśmy wTrójcyPrzenajświętszej jedno. KażdaKomuniaŚwięta, to Pokarm dladuszy. ADusze pragnące żyć weMnie, dusze, które pragną świętości, zjednoczenia, niech przychodzą codziennie po ten Chleb powszedni znaczy codzienny, bo codziennie każdejduszy potrzeba tej Mocy i Siły - tego Chleba. Jest to Pokarm, jest to Napój, to "Wino, które rodzi dziewice" [Za 9,17], któreprzeistaczadusze, czyni jeświętymi. Beze Mnie nic nie możecie [J 15,5]. ODusze spragnione miłości, spragnioneświętości, przyjdźcie de Mnie... Jest to pokarm nie tylko dla tych, którzy się dobrze mają, żyją zawsze we Mnie, ale jest to pokarm dla tych, którzy pragną się oderwać od swego ciała, od swoich namiętności, od swoich złośliwości, które są jakby wpętane w więzy swojego ciała. Są todusze, które są najdroższymi w Moich Oczach, w OczachBoskich, bo pragną iść za Mną, a jakże często są w niewoli swojego ja, w niewoli swojego ciała. ADuch wyrywa się, ale ciało ich jest mdłe, nie mają siły woli, upadają. Świat, sztan, wszystko jakby wrzawa wojenna zagłusza ich. Są todusze, za które Ja wylałemKrew Moją. Są todusze, za które Ciało Swoje dałem nacałopalenie. PoniosłemMękę, śmierć, aby właśnie tedusze zbawić. Bo przyszedłem nie do zdrowych, ale do chorych i źle się mających. Niech tedusze przyjdą do Mnie po to lekarstwo, pomoc, siłę. Niech idą po ten Chleb Mocy, po to Wino Zdrowia, a będą uleczone. Im więcej są chore, więcej słabe, właśnie wtedy niech idą do TrybunałuPokuty, a potem niech przyjdą na ucztęEucharystyczną. Niech Mi uścieląwieczernik, abym mógł spożywać z nimi, abym mógł ich przemienić, jak przemieniłem chlebwCiało, a winowKrewMoją. Niech się nie lękają, niech mają tylko dobrą wolę, niech Mnie pragną, a to jest najważniejsze. Kto pragnie, niech przyjdzie do Mnie [por. J 7,37]. Dam muzdrójłaskiichlebżywota. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 gość dziś gość1 Dziękuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 22 Lutego POTRZEBUJESZ MNIE W KAŻDEJ CHWILI. Świadomość tego jest twoją największą siłą. Jeżeli dobrze wykorzystasz to, że jesteś w potrzebie, możesz bardzo się do Mnie zbliżyć. Ale musisz uważać na pułapki, do których należą rozczulanie się nad sobą, dawanie za wygraną i zaabsorbowanie własną osobą. Twoja nieudolność oznacza nieustanną konieczność wyboru: albo całkowicie zdasz się na Mnie, albo popadniesz w rozpacz. Pustka, którą w sobie czujesz, zapełni się albo Moją Obecnością, albo problemami. Niech twoja świadomość na Mnie się skupi przez nieustanną modlitwę. Zanoś Mi krótkie, proste modły płynące z potrzeby chwili. Po wielokroć wypowiadaj Moje imię, aby przypominać sobie o Mojej Obecności. Proś, a otrzymasz, aby radość twoja była pełna. 1 Tes 5, 17; J 16, 24 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2018 gość dziś gość01 Piękne są te objawienia ... Dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2018 gość1 Z pewnych powodów o których kiedyś napiszę , muszę zaprzestać pisania . Przychodzą do mnie pewne osoby (pierworodne ), oburzone , bo ośmieliłem się wybudzić ich z letniej wiary . <> Na forum nastroik pl , ktoś wrzucił całość tego_objawienia w dziale: filozofia ireligia ( w temacie : " Bóg_grzeszników nie wysłucha "). <> do postu z wczoraj z 20:26. Dzięki ci gościu 3 za te wideo . W sieci obecnie prawie nie ma takich utworów muzycznych , które chwalą 'panny mądre i roztropne' . <> Anialon i panno rozmowo piszcie czy już pracujecie . Pozdrawiam was drogie siostry . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2018 gość dziś Piszesz: gość1 Z pewnych powodów o których kiedyś napiszę , muszę zaprzestać pisania . Przychodzą do mnie pewne osoby (pierworodne ), oburzone , bo ośmieliłem się wybudzić ich z letniej wiary . To chyba bardzo dobrze, że "wybudziłeś ich z letniej wiary" :) Bardzo dobrze dla nich :) A dla Ciebie jak widać też bo masz teraz ręce pełne roboty przez to ;) A na poważnie, to dziękuję Ci za info do tego forum nastroik. x Mam do Ciebie pytanie. Skąd pochodzą te objawienia? Jakie jest ich źródło? Kto je otrzymał? Oczywiście one są natchnione, z tym, że chodzi mi o to skąd pochodzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2018 gość dziś gość1 Skoro jesteś zajęty, to skoro mogę, to Cię wyręczę :) x 29.X.1961 r. x "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" [Mt 6,12]. Przeebaczać, odpuścić może tylko Bóog i matka. Przebaaczać jest rzeczą bardzo trudną. Najwięcej zła i grrzechu jest przez brak przebaczenia. Dlatego odpuszczam grrzechy wtedy, gdy widzę w duuszy przebaczenie i pojednanie się z bliźnim. x Jeśli dar przyniesiesz przed ołtarz Mój, a bliźni ma coś przeciwko tobie, to zostaw dar, a idź się pojednaj. x Wielu prrzebacza ale zewnętrznie - dla formy. To nie jest jeszcze przebaczeeniem. To jest oszukiwanie samego siebie. Przeebaczać, to jest w głębi duszzy nie pamiętać. x Wielu przebaacza, ale na dnie dusszy zostaje ten żal do bliźniego swego. Wielu jest, którzy idą do ołtarrza Mego, przyjmują Mnie w Koomunii Świiętej, a w sercu ich jest nienawiść, gorycz - w sercu nie ma pojednania. x Jakże Ja mogę mieszkać w takiej dusszy, w której nie ma przebaaczenia!, nie ma pokoju i nie ma pamięci na te słowa: "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”? x Jak mogę mieszkać w takiej dusszy? Przychodzę jak gość i odchodzę, bo nie mogę zostać tam, gdzie nie ma miłości, a miłość bliźniego to wszystko. x Dussze, które chcą dojść do wielkiej doskonałości, muszą przebaaczać. x Niech pamiętają na Moje pierwsze Słowa na Krrzyżu – „Ojcze! odpuść im, bo nie wiedzą co czynią!”. x Niech uczą się ode Mnie, niech pomną, jak strasznie cierpiałem wtedy, gdy złość ludzka dochodziła do zenitu - do złości szatańskiej. Wśród największych męczarni, Moje Usta spalone wypowiedziały te Słowa: „Ojcze! odpuść im, bo nie wiedzą co czynią!”. x Te słowa były wypowiedziane dla wszystkich dussz, które znajdą się w takiej sytuacji, gdzie będą opuszczone, prrześladowane, kiedy ich serca będą zranione i ze siebie nic nie mogą uczynić, bo są bezradne. x Niech wspomną na te Słowa: "Prrzebaczam!". x Będą to może cierpienia od najbliższych, najukochańszych. Będą to cierpienia tych, którzy najwięcej chcieliby czynić dobrego i czynią. Ich serca będą przepełnione boleścią i trudno im będzie powiedzieć: "Prrzebaczam". x Niech westchną do Miiłosierdzia Bożeego Mego, bo Miłoosierdzie przebaczyło na Krrzyżu wszystkim. x Miiłosierdzie Moje przeebacza tysiące razy. x Gdziekolwiek tylko widzę skrruchę i błaganie Miiłosierdzia Mego, tam śpieszę, prrzebaczam, zapominam - i dusszy, która by w najcięższym była grrzechu, która przyjdzie do Trybunału Pokuuty i Miiłosierdzia Mego - prrzebaczam po królewsku. Mówię tylko: "Przzebaczam i proszę, nie grrzesz więcej". x Przzebaczam wszystkim bez wyjątku. Może przyjść najcięższy zbrodniarz do Mnie - nie pytam, jak nie pytałem dobrego łotra o jego uczynki dobre, abym miał podstawę do przzebaczenia. Ale prrzebaczam i tak, jak mówiłem do łotra: „Dziś ze Mną będziesz w Raju” [Łk 23,43], tak tu mówię: "będziesz w Raju Mojej Miłości, będziesz w Raju Królewskiego Serca Mego", bo dając mu Siebie w Koomunii Świiętej, daję mu Pocałunek Miłości i pokoju, pocałunek przebaczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2018 gość dziś gość1 Moje pytanie z dziś o pt.:"Skąd pochodzą te objawienia? Jakie jest ich źródło? Kto je otrzymał?" JUŻ JEST NIEAKTUALNE :) x Szczęśliwie znalazłam skąd one są :) x Dla zainteresowanych otrzymała je Siostra Medarda (Zofia Wyskiel) 1893-1973 i są to Orrędzia Jeezusa Chryystusa (Poznań, 1959-1961) pt. "PANIE NAUCZ NAS MODLIĆ SIĘ" x Przewspaniałe są :) x PS.: link do ich fragmentów - o ile wejdzie: http://www.duchprawdy.com/s_medarda_zofia_wyskiel_ojcze_nasz.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Cd wczorajszego tematu - tym razem z w/w wczoraj stronki... na forum stoik pl - jak zauważyłam - tam są okrojone fragmenty a w linku jest więcej :) Dussze, które pragniecie zjednoczyć się ze Mną, które pragniecie być w Królestwie Moim, w Królestwie Miłości, w Królestwie uścisku Miłości Mojej tu na ziemi i pragniecie być w Królestwie Moim, którego nie ma końca, bo jestem Królem Miłości, bo gdzie jest Miłość, tam jest Królowanie, jeżeli pragniecie zasiąść na stolicy Królestwa Mego i wychwalać Mnie po wszystkie czasy, to przebaczajcie, tak jak Ja przebaczam. x Gdy serca wasze zranione i w sercach waszych ból już się nie pomieści przez uczynione wam krzywdy przez bliźnich, to spójrzcie w Moje Oczy, zalane Krwią i Łzami na Krrzyżu, spójrzcie na Serce zranione, spójrzcie i wspomnijcie o tym, że cierpienia Moje były ponad wszelkie cierpienia ziemskie. Bo jestem Boogiem, Królem, a na Krrzyżu byłem zelżony, znieważony, zbezczeszczony - wasz Bóog, Stworzyciel, Miłość! x Przyszedłem, aby was zbaawić, przeszedłem wszystkie Męki, aby was podnieść do synostwa, Mojego synostwa Boożego, i z przebitego Serca wylałem ostatnią kroplę Krwi. Była to Krew i Woda Miiłosierdzia Mego, była to Krew i Woda Przeebaczenia! x Wszystko dałem, ostatnią kroplę Krwi wylałem za was, aby was nauczyć prrzebaczenia, aby was nauczyć, jak trzeba prrzebaczać, aby się stać umiłowanym synem Moim, aby się stać umiłowaną córką Moją, abyście się stali świiętym przez prrzebaczenie. x Powiecie: "Panie, Ty byłeś Boogiem, a my jesteśmy tak mali, tak słabi i tak trudni do prrzebaczania". Ale niech dussze Mnie zrozumieją. Że na Krrzyżu byłem Boogiem, to prawda, bo Bóostwo zawsze było we Mnie, ale w czasie wszystkich Moich cierpień, byłem tylko Człowiekiem. x Dlatego przybrałem waszą naturę, abym mógł więcej jeszcze prrzebaczać - i w całej Mojej Męce było wielkie opuszczenie. Czy nie słyszeliście Mojego Słowa: x "Booże Mój, Booże Mój, czemuś Mnie opuścił?" [Mt 27,46]. x Przeszedłem wszystko, aby zrozumieć mowę waszych serc, aby was umocnić, gdy będziecie przechodzić tę samą Golgotę, gdy będziecie prześladowani przez bliźnich, gdy będziecie pokrzywdzeni, abyście mogli w waszych, bolesnych chwilach powiedzieć tak, jak Ja mówiłem: x „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” [Łk 23,34] x i abyście się zwrócili do Mnie, abym wam prrzebaczył wasze winy, tak jak wy prrzebaczacie waszym winowajcom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 gość1 Jestem zdumiony pozytywnie jak sobie poradziłaś z pomocą swego anioła . Zaczynam wierzyć , że twoje wcześniejsze rady też są trafione w dziesiątkę . To fajnie że trafiłaś do nastroik . Tamten ~poszukiwany trochę okroił bo pisał z protestantami i jehowitami , a wiesz jacy oni są . Dzięki ci , że dokończyłaś temat . Dopiero wróciłem z Wro .. cł .. ia i muszę teraz wejść na dach i naprawiać . Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Gdzie dwóch lub trzech odc. 74 https://www.youtube.com/watch?v=5vaaWjjmqcw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 gosc 3 gość1 masz rację również muzyczne filmy o Aniołach też prawie nie ma , a to co znam to tylko kilka https://www.youtube.com/watch?v=dRlYXI3a4Wo a o świętych z nieba to tylko na końcu tego filmu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Dla Rozmowy i dla gościa, który myśli zaprzestania brania leków: bp Grzegorz Ryś. Uciekaj od swojego krzyża a jak nie możesz to ucałuj go. https://m.youtube.com/watch?v=bxO3Jm19VF8 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2018 gość2 Współczuję tylko tym kapłanom i braciom zakonnym , którzy mają nad sobą takiego biskupa . Po jego słowach widać , że rozmija się z ewangelią . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2018 gość dziś gość2 Piszesz: "Współczuję tylko tym kapłanom i braciom zakonnym , którzy mają nad sobą takiego biskupa . Po jego słowach widać , że rozmija się z ewangelią . " W których słowach wg Ciebie rozmija się z Ewangelią? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach