Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy decydować się na dziecko z nowym partnerem

Polecane posty

Gość gość
z******ta kolejnosc, wszystko na opak. nie uwazasz ze kolejnosc powinna byc odwrotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisałybyśmy o tym co robiłaś 6 lat temu gdybyś nie robiła dziś tych samych błędów. Jesteś niedojrzałe. Zrozumiesz to za 15-20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kiedy dziecko lepiej zaakceptuje brata"?? To żart? To nie dzieci decydują o czasie powołania ich rodzeństwa tylko ich odpowiedzialni (?) rodzice..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam. Ja ślubu do szczęścia nie potrzebuje - a wolimy zainwestować najpierw wspólny dom a nie ślub.. Mamy mieszkać w brzydkim wynajmowanym mieszkaniu bo odkładamy na wymarzony ślub? Lepiej mieć już własną działkę, dom wybudowany itp. Teraz go tylko dopieszczamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Z reszta autorko, rob co chcesz. Ja bym w takim wypadku sie w zyciu nie zgodzila na 2 dziecko, wszystko robisz na opak. No ale niech kazdy robi jak uwazasz. slub cywilny to 86 zl w urzedzie stanu cywilnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak my wszyscy robiący wszystko jak należy, a więc rodzące dzieci po ślubie, nie wpadające z byle kim jesteśmy sfrustrowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wiesz. Dziecko dogada się lepiej z dzieckiem 5 lat starszym niż 15 :) Tu taka różnica. Ale wiadomo - lepiej żeby jedno dziecko nie znało drugiego i zajść za 13 lat bo tak będzie "odpowiedzialnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na pytanie: NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:36 Nie no tak, najważniejsze żeby dzieciom dobrze się bawiło, reszta nieistotne. Brałaś coś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób to dziecko po ślubie.. tym wymarzonym za kika lat... wszak dziecko kosztuje, a wy musicie dopieścić swoje gniazdko. Tylko nie zapomnij zbierać dowodów płatności i faktur, za rzeczy które kupisz do gniazdka.. przyda się w razie jak konkubinat nie wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5, a.raczej 6 lat (jeszcze nie zaszłaś w ciążę, a nie wiadomo jak będzie z twoim konkurentem skoro przez tyle lat udało mu się unikać ciąży) to i tak ogromna różnica, dzieci znajdą wspólny język nie wcześniej niż za 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za durne tlumaczenie ktos sobie radzi z 2 dzieci to i ja sobie poradze.... Boze swiety. .. slub, dom, dziecko. Chodzi o to zeby dziecko mialo dobre warunki zycia,normalna, pelna rodzine. a nie tate ktory jest tylko partnerem mamy, nie wiemco wy tam macie , pewnie mieszkanie,a pasowaloby zeby kazde dziecko mialo swoj pokoj.Chodzi o szczescie dla dziecka nie dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i testamenty spiszcie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, piszesz ze slub ktory wyniesie was moze z 2 tys zl odpada bo dom uzadzacie, a dziecko pochlonie 10 razy wiecej pieniedzy. Czym ty dupa myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dokumentuj wasze konkubinackie współżycie, jakby trzebabyło ojcostwo w sądzi e udowadniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy duży dom - kredyt wspólnie wzieliśmy hipoteke... Więc też to już jest w jakiś sposób angażowanie się w związek. dom ma 140 m2 ai przystosowane dla naszej rodziny. dopieszczenie chodzi o wymiane mebli itp. reszta jest wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt, testament to podstawa! różnie to bywa w życiu i do ślubu ktoś może nie dożyć ;) nie żebym źle życzyła, ale jak to się mówi.. S**t happens :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mogliscie wziac kredyst razem besz slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólna hipoteka.. no tak, ale jak ci konkubent nie daj boże zemrze, to zobaczysz jaka będzie wojna jak jego rodzinka wyciągnie łapska po wasze mebelki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magia :) Nie trzeba mieć ślubu by dostać kredyt na 25 lat. wystarczy wykazać, że mamy odpowiednie dochody. Zaczeliśmy od mieszkania - to było najważniejsze dla nas (z grupy, ślub dziecko, mieszkanie). To rozumiem, że osoby która mieszka bez ślubu z partnerem to już jest potępiona?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns - on nie jest taki stary zeby mu się zmarło.... nie ?:) To też myśleliśmy. My jesteśmy i jego siostra też się wpisała w razie jakiegokolwiek wypadku ( a ma 29 lat). Żeby nie było - DOBROWOLNIE się wpisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na potępienie zasługuje ten kto zamiast ślubu wybiera mebelki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łooo k****a to twoj bedzie splacal do 60 ?;D tylko idioci biora kredyty na tak dlugi czas;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to co, umierają tylko starzy? ;) tfu tfu- niech se chłop żyje jak najdłużej, ale jak to się mówi " strzeżonego.... " wiadomo trzeba myśleć przyszłościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze kredyty, dzieci bez slubu... dobra ja sie nie wypowiadam bo to jest juz smieszne. powodzenia, a sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj konkubent ma wypisane na czole do kiedy bedzie zyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co twoj konkubent na temat dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż takiego kołtuństwa się nie spodziewałam. Każda! odpowiedź o jednym i tym samym - ślubu nie ma! Czyli odejdzie, zostawi, a w najlepszym przypadku "tylko' piekło ich pochłonie. Nieważne z kim, ale w białej bezie wytańczyły całą noc z połową wsi i już ustawione są na całe życie... W tym chorym kraju jednak najgorsza jest ludzka mentalność i żadne rządy jej nie zmienią. A wracając do pytania -wydaje mi się, że ta cała różnica wieku jest nieco wydumanym problemem w naszych czasach, spowodowanym może brakiem innych? Rodzeństwo to rodzeństwo i może być tak, że pójda za sobą w ogień, a może być i tak, że będą dla siebie jak obcy. Nie wiek gra tu rolę. U mnie w pokoleniu były całe grupy dzieci z bardzo małą różnicą - rok, dwa. Teraz na topie jest 5-10. Zdecyduj się na dziecko jak będziecie po prostu gotowi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha a ja mam 3 dzieci i 4 w drodze z 3 facetami z pierwszym miałam ślub i co mi po tym? Bez ślubu jest jak dla mnie ciekawiej. Jak jesteś gotowa i wiesz, że dziecko utrzymasz, masz dla niego miejsce, a twój partner wydaje się byc odpowiedzialny i co najważniejsze Cię kocha to możesz się decydować na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:05 tu nie ma się czym chwalić :O Jezu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×