Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu ładne kobiety są głupie a brzydkie są mądre???

Polecane posty

Gość gość
Wiele jest niepotrzebnych dziś zawodów które wyparły pożyteczne bo potrzeby ludzi bardzo często wyznacza ich własne ograniczenie i chory zachwyt badziewiem tylko nikt nie chce się do tego przyznać a gra taką paryską bułę bon ton ja tu żądze won z tond.M.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci mylą kobiety ładne z wyzywającymi i wyuzdanymi ale to tylko potwierdza moją teorie, że to idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli sugerujesz że taka prezydent warszawy, premier polski albo kanclerz niemiec to kobiety piękne, a ja facet idiota tego nie dostrzegam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma brzydkich kobiet tylko wina brak ;) A te co do czegos doszly sa z deka brzydkie, bo najczesciej juz sa po prostu starawe (robienie kariery pochlania lata). Jak byly mlodsze tez pewnie byly ladne i niejedna ta, ktora dzis ma wielki sukces i pieniadze kiedys pracowala jako kelnerka, specjalistka od czegos tam w banku itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one chyba od początku za piękne nie były właśnie:) ale za to inteligentne - co potwierdza tezę. Np. taka Angela Merkel ma doktorat z fizyki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda że Kopacz, Gronkiewicz i Merkel wyglądają bardzo dobrze na tle innych kobiet w ich wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angela Merkel jest brzydka bo ogolnie niemki sa brzydkie. To nie za dobry przyklad nooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiej pięknej i głupiej mogą spuścić się do ryja walić ją ku/ tasem w mordę ona i tak jest od nich zależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te wszystkie wypindrzone larwy łykają ku/tasy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny temat ofkopalam. Czemu nie kontynuujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tak sie dzieje,bo kobiety nie maja kasy na ciuchy kosmetyki,madre kobiety tez by sie ubraly ale wola wydac na ksiazki,a na ciuchy juz nie starczy,winna sytuacja finansowa na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie odpowiedź na pytanie dlaczego mądre, myślące i mające jakieś głębsze zainteresowania kobiety są brzydkie jest prosta - to wynika z genów i fizjologii. x Skłonność do analizy, refleksji, zainteresowanie bardziej abstrakcyjną wiedzą - to są raczej cechy męskie. Wystarczy popatrzeć na fora hobbystyczne - prawie sami faceci na nich siedzą. Więc jeśli dziewczyna ma właśnie takie zainteresowania, wymagające wiedzy i myślenia, to można założyć, że ma trochę bardziej "męski" mózg - w sensie budowy fizjologicznej i anatomicznej. A taki mózg wykształca się w rozwoju osobniczym pod wpływem nieco większej dawki różnych męskich hormonów, które organizm takiej dziewczyny musiał produkować. A te hormony, oprócz tego, że oddziaływały na rozwijający się mózg, to oddziaływały także na rozwijające się ciało, powodując że taka dziewczyna będzie miała w wyglądzie trochę większy udział męskich proporcji. Czyli nie będzie seksowną hot babeczką, z fajnym tyłkiem, wciętą talią itd. x Przykładów na to są dziesiątki (mam cała listę, to temat na osobny post :) ), chociażby w dziedzinach którymi się interesuję, czyli akwarystyka i astronomia (oraz w ogóle szeroko pojęte nauki przyrodnicze). Od lat jeżdżę na różne zloty i spotkania akwarystyczne i astronomiczne, i dziewczyny, które można tam spotkać to jest masakra - grube, niskie, garbate, albo chude, pryszczate i płaskie jak deska, naprawdę - obłęd. Im więcej jakaś babeczka ma ciekawych rzeczy do powiedzenia, im bardziej jest wkręcona w temat (np. przygotowuje jakieś wystąpienie o interesującym ją zagadnieniu, albo pisze o tym np. artykuły popularyzujące), tym jest brzydsza. Wystarczy mieć na to oko i zacząć się temu przyglądać, i się okazuje, że im bardziej intelektualna dziewczyna, tym bardziej podobna z wyglądu do faceta. Ekstremalne przypadki to panie naukowiec w dziedzinach takich jak np. fizyka czy archeologia - ubrać je w spodnie i przyciąć włosy, i mamy faceta. x A idąc w drugą stronę - ładne, seksowne hot laseczki mają ciała i buzie o typowo kobiecej budowie, czyli w swoim rozwoju musiały mieć przewagę hormonów żeńskich. Te hormony wpłynęły nie tylko na ich ciało, ale też na mózg, powodując większy udział cech typu emocjonalność, niecierpliwość, brak skłonności do specjalizacji, zamiłowanie do dzieci, zainteresowanie innymi ludźmi (=plotkarstwo) itp. x Dlatego obawiam się, że prawdopodobieństwo, że ładna laseczka będzie równocześnie intelektualistką jest bardzo, ale to bardzo małe. Nawet kobiety mega-mądre i ładne (np. Magdalena Żernicka-Goetz, albo Kaia Nordengen), pracujące jako naukowcy mają w sobie coś "suchego" - to nie są typowe seksowne dziewczyny, które nadawałyby się np. do reklam seksownej bielizny. Są ładne, ale to jest uroda raczej kojarząca się z jakimś aseksualnym aniołem, a nie z pójściem do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ten temat widzę trochę inaczej. Jestem kobietą która w latach szkoły średniej i dalej miała spore powodzenie u chłopaków. Ale jak sobie przypominam to moim koleżankom na tym bardziej zależało niż mnie bo zawsze miałam tez inne zainteresowania niż one. Obecnie nadal mam swoje zainteresowania ale zdecydowanie straciłam na wyglądzie w przeciwieństwie do tych koleżanek. Szkoda mi czasu na siedzenie u fryzjera czy kosmetyczki, bieganie za jakimiś modnymi ciuchami i kosmetykami. Nie zbrzydłam przecież, ale one zajmują sie głównie pielęgnacją swojej urody, a ja zajmuję się czymś innym. Gdyby poświęcały swój czas na swój rozwój, nie miałyby czasu na fryzjera. Ich sprawa ze bardziej zajmują się swoim wyglądem, ale rozwoju i poziomu inteligencji im to nie podnosi. Ja zdecydowanie mniej dbam o swój wygląd i straciłam na atrakcyjności. Coś za coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne miały mniej szczęścia niż te brzydkie w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK, ale przecież gdyby np. wspomniana wyżej Angela Merkel dbała o siebie od młodości, to nie spowodowałoby to, że stałaby się dziewczyną o figurze i twarzy modelki (pomijam fakt, że wg mnie większość modelek jest zdycydowanie za chuda - nie wiem, kto promuje takie wychudzone szkielety, chyba ci rozmiłowani w młodych chłopcach geje co są projektantami mody ;P ). Dbanie o siebie to jedno, ale ogólne, że tak powiem, warunki fizyczne to drugie, i one już od dbania o siebie raczej nie zależą... No chyba, że byłaś wiotką zgrabną dziewczyną, a teraz się roztyłaś bo wolałaś siedzieć w swoich zainteresowaniach niż na siłowni... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
chyba ktos na leb chory wolałby Magde gessler od Mirandy kerr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miranda Kerr jest spoko :) Chodziło mi o te płaskie jak deska wychudzone dziewczyny, które występują na pokazach mody. A może to się już skończyło, i teraz są normalnie wyglądające modelki? (w sensie bardziej kobieco)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jestem nadal szczupłą i zgrabną już kobietą nie dziewczyną :) ale to nie zmienia faktu że jestem znacznie mniej widoczna na tle wymalowanych i bardziej kusząco ubranych koleżanek. Nie wiem czy one chodzą na siłownie bo mnie to nie interesuje, ja nie chodzę, tego typu przybytki są dla mnie zbędne. Mam duży ogród w którym się dość nagimnastykuję, a jak mi mało to zawsze mogę iść popływać zamiast biegać w miejscu jak kretyn. Chodzi o to że mężczyźni zwracają uwagę na kobiety kolorowe, kuszące, sukienki, szpileczki i takie sprawy. Te kobiety często wcale nie są ładne tylko dobrze zrobione, a dobry makijaż zmienia wszystko nawet kształt twarzy i okrągłej małpki zrobi seksownego wampa o powłóczystym spojrzeniu. Ja tych wszystkich tricków nie stosuję, nie chcę, nie lubię, nie mam na to czasu ani ochoty. Wciągnę jakieś jeansy, jakiś sweter i z automatu wtapiam się w otoczenie. Moim plusem jest to, że jak się moje koleżanki wyjdą z wanny i wyglądają tak jak naprawdę wyglądają to wtedy ja je biję na głowę. Ale żaden facet tego nie widzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skłonność do analizy, refleksji, zainteresowanie bardziej abstrakcyjną wiedzą - to są raczej cechy męskie. :D Nie wiedziałam, że sam Janusz Korwin Mikke zabierze głos na kafeterii.. x (=plotkarstwo) itp. x Co za bzdury ;) plotkarstwo właśnie jest przywarą mężczyzn, co udowodniły badania statystyczne oraz moje obserwacje, najwięcej plotkują Stare Dziadki! :D :/ gość 2014.11.29 Kopacz wygląda dobrze?? Przecież na to babsko patrzeć się nie da :O Tak naciagnietej skóry na gębie nie widziałam u nikogo jak tej u zakłamanej wiedźmy. Albo raczej ET, Ble... Gronkowiec natomiast zawsze była dosyć ładna, ale jest ścierwem. A Merkelowa to zwykły, stary babsztyl i wcale nie wygląda lepiej niż ktokolwiek :P gość 2014.11.29 Merkelowa od początku była "pchana" do polityki i kreowana, od początku mieli plany z nią związane więc i pewnie na studiach miała fory, ponieważ zbytnią inteligencją ta baba nie grzeszy ;) gość dziś Miranda Kerr też jest wychudzona i płaska, ale ma bardzo okrągłą twarz i to nadaje jej wyraz "sytości" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×