Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

Gość gość
Madziu uważaj bo zaciazysz z kochasiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze wiem co to antykoncepcja, po drugie z kochankiem się już nie spotkam, bo relacje z nim zakończone:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Łukasz że faceci to świnie? Oczywiście nie wszyscy, ale większość i do tego gołodupcy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Madziu , ale ja za wszystkich nie będę się wypowiadał. Szkoda tylko , że zdarza nam się krzywdzić kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Madziu za przywitanie No u mnie również wiosna w pełni i w robocie za bardzo się nie chce siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tak jest z tymi "faceci to świnie" że to mniejszość a większość cierpi przez takich właśnie typków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wrzuciłam ostatnio na luz...nie myślę nad tym co było , choć od wczoraj się widujemy, nie rozmawiam , nie patrze na niego i daje radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćart :-) miło że wpadłaś, jesteś tutaj przypadkiem , czy jesteś uwikłana w jakiś beznadziejny układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Beata jesteśmy kowalami własnego losu...moja mama zawsze powtarzała :jak sobie pościelisz tak się wyśpisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu zrobiłaś ze mnie kobietę ;) ale spoko przeżyję to jakoś ;) Trafiłem przypadkiem i powiem tak że miałem kochankę ale skończone w sumie to miałem dwie kochanki ale nie jednocześnie hehe i rozstania były różne, pierwsze burzliwe a drugie po prostu przestała pisać z nie wiadomych mi do dziś powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×