Ja bym wszystkie te beneficiary

Za wsiarz wyciągnęła , i do Poski won. Do swoich drewnianych chat , wiesniary. Wieś i gnojówka. Dlaczego ludzie z polskich miast , którzy przyjeżdzają do UK potrafią pracować i normalnie zyc jak człowiek. Niczym sie nie wyróżniają. A te wiesniary ze wsi to wstyd tylko za nich. Nawet ubrać sie nie potrafią. Tylko bachory robić. A pózniej jedna z druga tłok w metrze czy autobusie robi , bo lezie taka przeć całe miasto po fasolke z puszki tańsza o 0,5p. I jeszcze pretensje ze nie przepuscisz, bo ona ma pierwszeństwo bo ma bachora. Twój bachor - twój problem. Nie obarczaj innych swoim nieudacznictwem. Zakało. O samolotach nie wspomnę, Bo mnie krew zaleje co sie tam dzieje. Darcie mordy , nawet człowiek odpocząć nie moze. Poniosło mnie, ale to naprawdę jest nie do wytrzymania.

ty nakradłaś za komuny - teraz na nas kolej!

No tak, bo tylko dzieci beneficiar drze sie w samolotach. Dziecko 2miesieczne normalnych ludzi ma wbite do głowy że mamusia nic nie bierze od panstwa i nie ma sie co drzec w samolocie :D logika

Autorko haha zazdroscisz,ze musisz pracować,a my w domku siedzimy i dostajemy grube pieniądze od państwa?? Aj ta zawiśc rodaka do rodaka...

Hmmm...ja nie jestem autorka, ale tak sie zastanawiam co takiego cudownego jest w siedzeniu w domu caly dzien? Ja wole wyjsc, zrobic cos pozytecznego, dostac za to pieniadze (o wiele wieksze niz bym dostawala siedzac tylkiem w domu) i wydac na cos konkretnego. Już nawet nie chce myslec jak maja was wasi mezowie czy partnerzy widzac że gnijecie w domach. Faceci nie cierpia takich kobiet i chetnie poznaja bardziej interesujace poza domem. Ale to taki mały szczegół.

Aha...i grubych pieniedzy to ty jeszcze nie widziałaś i nie zobaczysz ;) jak można myslec że te ochlapy ktore daje c***anstwo to grube pieniadze? :D za to to sobie możesz poszaleć. W funciaku ;)

1022 funty na miesiąc za nie pracowanie to gruba kasa akurat

Aha i jestem 8 lat z facetem,mamy dzidzie i jakoś nie interesują go inne. A siedzieć w domu,to byla metafora. To ocźywiste,że wychodze z dzidzią,spotykam sie ze znajomymi itd i państwo płaci mi za przyjemności. Płaci mi za to co w zapierdziałej polsce bym musiala za darmo robić,czyli zajmować sie dzieckiem.

Jak ty wyrwalas te 1000 funtow? Bo mi nawet lol benefitu nie przysługiwało jak przez 3 miesiące nie zarobiłam ani grosza ponieważ akurat rozkrecalam swój interes.

19:48 To jest maternity,child benefit i child tax credit. W uk pracowalam 2 lata i ,ale oni brali pod uwage ostatnie 26tygodni od daty porodu.i z historii mojej pracy tyle mi wyliczyli

Jeszcze raz ja. Musisz miec 26 tygodni pod rząd aby mieć takie benefity. Przykro mi,że mialas pecha,ale sama mówisz,ze 3 miesiace nie mialas dochodu

Oh to rzeczywiscie śpisz na pieniadzach :D dziecko ma raj na ziemi hehe wole miec 3x tyle za 6 godz lekkiej pracy dziennie :) a faceta nie badź taka pewna, chyba że to kompletny brzydal z malym penisem.

20:28 A ja wole mieć tyle ile mam i być z dzieckiem niż w pracy. To,że Twoj facet Cie zdradza,nie znaczy,że moj robi to samo. Widać,że tępa jesteś skoro oceniasz czlowieka po wyglądzie i rozmiarze penisa. Dla mój facet jest przystojny i wielkościa swojego penisa mnie zadowala. Dla innej Kowalskíej może być brzydki,a jeszcze inna Kowalska może twierdzić,że jest boski. Każdy ma swój gust.

A gdzie ja napisałam że ktoś mnie zdradził? Byloby to wręcz niemożliwe hehe Dziwi mnie tylko twoja pewność że na pewno cie nie zdradza. Szczerze gdyby moj partner siedzial z tylkiem w domu "bo dziecko" to bylby dla mnie nudny jak flaki z olejem. Pracowalam kiedys z żonatymi Polakami, niby wierni, niby kochali żony ktore regularnie zaciążały...a i tak ślinili sie do lasek w pracy, nie mowiac juz o tym ze wiele razy szli z laskami w tango. A na facebooku kochajacy mezowie, tatusiowie... Za duzo sie naogladalam zeby nie wiedziec jak to jest. No! Ale "mój jest inny, ufam mu na 100%" hehe zwlaszcza jak jestes uwiazana z dzieckiem w domu nic nie robiac tylko biorac benefity.

22:20 Nie będe z Tobą sie sprzeczać,bo to nie ma sensu. Są faceci,którzy lecą na każdą,a są też pożądni. Ja miałam to szczęście,że trafiłam na wiernego. Wierz mi lub nie,ale tak jest. Za chwile pewnie mi odpiszesz,że jestem głupia,bo na bank mnie zdradza,a ja o tym nie wiem bla bla bla. Pisałam już,że 'siedze w domu' to metafora. Robie normalne rzeczy. Wyobraź sobie,że wychodze z domu często,na zakupy,dyskoteke,do koleźanek. W tej chwili od 4 dni projektuje wystrój do domku. I mimo,że mam maleńkie dziecko,to dalej jestem atrakcyjna.ciąża mi posłużyła.nie mam rozstępów ani nic. 164cm i ledwo 47 kg. Także sorry ,ale nie udało Ci sie mnie 'zjechać'. Dobranoc

Skoro państwo brytyjskie daje benefity to biorą .

gość wczoraj Hmmm...ja nie jestem autorka, ale tak sie zastanawiam co takiego cudownego jest w siedzeniu w domu caly dzien? Ja wole wyjsc, zrobic cos pozytecznego, dostac za to pieniadze (o wiele wieksze niz bym dostawala siedzac tylkiem w domu) i wydac na cos konkretnego. Już nawet nie chce myslec jak maja was wasi mezowie czy partnerzy widzac że gnijecie w domach. Faceci nie cierpia takich kobiet i chetnie poznaja bardziej interesujace poza domem. Ale to taki mały szczegół. X X Taa, siedząc w domu nic pożytecznego sie nie robi? A np wychowywanie dzieci? Według mnie jets to bardziej pożyteczne niz zapierdzielanie w jakiej czyjejś fabryce czy u jakiegoś szefa co sie dorabia na was. Pozatym siedząc w domu tez mozna cos ciekawego robic i zarabiać . A jesli jest taka możliwość brania kasy to sie bierze, w Polsce tez dostaje sie zasiłki i mnóstwo osob bierze , nie znam nikogo co by sie zrzekł :D Zreszta co tlumokom tłumaczyć.

Wiec jak poza domem sa kobiety ciekawsze i faceci zdradzają wiecc wy co nie siedzicie w domu zapewne sie same puszczacie i zdradzacie mezulkow :)

Wszystkie reprezentujecie zenujaco niski poziom... Niewazne kto co robi, pilnujcie wlasnych nosow.

Dlaczego wy wszystkie myślicie że jak ktoś pracuje to na pewno w fabryce i na pewno ma męża? Typowo zaściankowe myślenie... Znam mnóstwo Polek z normalnymi pracami, bez piątego koła przy d***e zwanego mężem i żyje im się bardzo dobrze :)

Gosc 9:43....dobrze napisane, maz to kula u nogi, do tego najczesciej pasozyt :) Ale dla niektorych wiesniar wyjsc za maz I sie rozmnazac, to szczyt marzen I sens zycia....hahahha

Tak mysla bo mierza swoja miara....proste

Co się tak denerwujesz? Zmień dzielnice na niedostępna dla beneficiar.

Angielskie beneficiary też wyjebać.

wszystkich wyj*bać - tylko ciebie zostawić,prawda?

Angielskie beneficiary też wyj**ać. xxx to tak jakby przyjechać do kogoś w gości i mieć pretensje do gospodarza, że pomaga finansowo swojej dorosłej córce jakie to polskie!

Jak dajo to cza brac :)

Trzeba brac jak naprawde sie jest w potrzebie, a nie bo daja. Wiecie jak trudno jest naprawde potrzebujacym dostac zasilki? Takie wredne oszukujace malpy nie maja skrupulow i ciagna ile sie da.

Wiecie jak trudno jest naprawde potrzebujacym dostac zasilki? xxx chyba żartujesz? jeśli spełniasz kryteria to aplikujesz i dostajesz z wyrównaniem od dnie złożenia aplikacji - jakie trudno???

Ale co was to w ogole obchodzi, he?