Ja bym wszystkie te beneficiary

20.30 Tylko te grosze to opłata czynszu i rachunków za 2 miesiące. To nie jest mało. Za moje miesieczne benefity mieszkam 2 dwa miesiące. No i wypłata chłopaka do tego dochodzi,którą wydać możemy na co chcemy,choć większa część idzie na konto. A dziecko by powiedziało ' mama ma kase i nie musi pracować tak jak wasze haha'

Wątpie zeby bachor beneficiary chodzil do szkoly z dziecmi architekta ;)

Zaraz zacznie tu wciskać że stać ją na boarding school za benefity :D co jak co ale bajek nauczyła się pisać siedząc z dupą w domu.

Aj wy zazdrośnice jedne. Aż mi was żal. Do pracy biegnijcie raz raz pracować na moje benefity.

Gdybys miala taka fajna prace i wspaniale zycie, to bys tym beneficiarom najwyzej wspolczula, ze nie maja w zyciu tak dobrze, niz ty. Cos jednak musi byc nie tak skoro tak sie plujesz.

Boszee, autorko nie denerwuj sie. Hołota była , jest i będzie a w czasie wojny ich bachory na pierwsza linie frontu takie " mięso armatnie" Hannibal Lecter mówił o takich " bydło "

Haha cytujesz Hanibala... Mialo zalecieć kulturą i oczytaniem a wyszlo jak wyszło :D Masz rację, inteligencja zawsze musiała iść i bronić plebsu. Dlatego teraz w Polsce wiekszosc nieudacznicy są z buraczanymi łbami i jeszcze mnoża się za granica. Szkoda ze Hitler waszych przodków nie wybił, zabraklo biedakowi czasu :(

Także bierz pupke z kafeteri i leć do tej twojej boskiej pracy i rób na moje benefity. Ja jeszcze rok powyłudzam kasy od państwa jak to nazwałaś i dopiero wróce do pracy. I moje podatki beda śzly na inne beneficiary jak ja . A ja bede mieć to gdzieś,a nie pluć i burzyć sie jak ty.

Napisze tylko za siebie. Ciezko pracowalam w Uk, skonczylam tu studia i w przyszlym tyg zaczynam wymarzona prace. Beneficiarom nie zazdroszcze. Nie rozumiem takiego podejscia do zycia i rzeczywiscie im wspolczuje. Tak samo jak wspolczuje ludziom z programu Jeremy Chav Show. To dla mnie podobna polka ludzi, roszczeniowych krzykaczy bez ambicji, takich troche pasozytow o ktorych kazdy tak mysli ale nikt w oczy nie powie. I wstydze sie ze to Polacy.

Też tak myślę. To zupełnie inny sort ludzi jest. Ja zawsze lubiłam się uczyć i pracować podczas gdy kolezanki w Polsce robiły dzieci na potęgę nawet nie myśląc jak je utrzymają. Szczerze wolę pracować, codziennie robic coś pozytecznego, spotykać super ludzi i jeszcze dostawac za ro kasę. Pasozyty mi wiszą, to nie ja marnuję życie, to nie ja żebram od państwa. Mam czyste sumienie i fajne ciekawe życie :)

Tez jestem samotna matka , z 3 dzieci i tylko ja wiem jak jest mi cieżko. Biore benefity, bo na rent by mnie nie stac było. Jest to 700£, do tego media , internet, jedzenie , bilety, przeciez sama nie zarobie na 3 dzieci i cały dom. I dlatego biore. Pracuje do 30 godz tyg . Nie chce wiecej bo dla mnie moje dzieci sa ważniejsze i ktoś musi je wychowywać. No ale dla was tez jestem beneficiara ...

Mądre wszystkie póki dzieci nie maja !

Alez planuje dzieci! Mam 30l wiec juz pora. Ale juz wiem ze bedzie mnie na nie stac. Nie strzelilam sobie gromadki liczac ze obce panstwo bedzie na nie lozylo. Zdaje sobie sprawe ze zycie uklada sie roznie i wtedy trzeba prosic o pomoc. Po to w koncu jest. Ale dla niektorych to sposob na zycie i o takich osobach tu mowa.

A ja sobie strzeliłam dziecko w Uk specjalnie,właśnie ze względu na to,że państwo mi je bedzie utrzymywać. I jest mi z tym dobrze. Mam kochane dzidzi,kase z benefitów dla siebie na konto,za reszte mąż płaci(rent,rachunki,jedzenie itd) Pozdro dla koleżanki również beneficiary jak to ją nazwałyście

No i git. Skoro pasuje ci byc utrzymanka swojego meza i ...dziecka :D

Haha dobre., ,, utrzymanką swojego meza i dziecka,, Ale to prawda i nie ma sie co śmiać. W dzielnicy w ktorej mieszkam pod centrum handlowym siedział i zebrał facet. Siedział w taki sposób,ze myślałam ze ma chore nogi. Kiedyś idę i słyszę jak a do niego jakiś żul po polsku mówi ,,chodź na browara,, ,patrzę a ten wstaje i poszedł z nim. Nogi miał normalnie zdrowe. Wtf. Okazało sie ze to Polak, do tego lubiący sobie wypić. Był tak bezczelny ze potrafił siedzieć i zebrać z puszka browara schowana po kurtka( było widać ) i siadał tak zeby wydawało sie ze ma chore nogi. Widziałam tez jak szedł pijany i policja go zatrzymała. Ogólnie wyglądał na żula. A moj kolega kiedyś szedł i mówi do niego ,, weź sie za normalna robotę ,bo tylko wstyd Polakom przynosisz,, o ten żul ,, ja wyciągnę więcej kasy niż ty dniówki" . Tyle ma do powiedzenie na temat Polaków w UK.

Beneficiare tez można porownać do żula. Moglaby ruszyc tylek a tak to kradnie innym zasiłki. Żul moglby przymknac gębę i isc do pracy a tak to udaje chorego i potencjalnie zabiera kase tym co naprawde potrzebuja.

Beneficiare tez można porownać do żula. Moglaby ruszyc tylek a tak to kradnie innym zasiłki. xxx jakie kradnie??? jakim innym??? benefitów nie można ukraść, debile - benefity się dostaje od państwa po spełnieniu określonych warunków czy ktoś, kto dostaje dotacje na rozpoczęcie działalności to też żul i złodziej? czy jak ktoś dostaje zwrot podatku to też oszust i złodziej? jak matka z dzieckiem przy piersi ma ruszyć tyłek do roboty??? jak byliście w Polsce to darliście mordy, że państwo nie pomaga - jak pojechaliście tam gdzie pomaga to drzecie mordy, że każdy komu pomaga to złodziej - głupie polskie zazdrosne świnie

To jest wlasnie to... Polacy tak bardzo tesknia za polskim duposciskiem, ze chcieliby, zeby UK stala sie druga Polska...

Spokojnie. Co tak agresywnie? Widać że na zasiłkach siedzi sama patologia. Młodzi ludzie, którzy spokojnie sami mogliby pracować a biora kase od państwa. Wstyd.

matka z malutkim dzieckiem to dla was patologia, która mogłaby pracować, ale jej się nie chce, tak?

A ja biore kase od panstwa i siedze sobie w domu hahahah xD z dzieckiem. I w d***e mam czyjes zdanie. Zal wam dupska sciska bo musicie z********ac w fabrykach, czesto Polaczki pracuja fizycznie i o to wam chodzi !!! Jakbyscie mialy mozliwosc to pierwsze byscie lecialy po zasilek!ale nikt wam nie da tepaki. Z********ac fizycznie a nie uzalac sie. Zazdrosnicy xD tyle co ja mam na miesiac za siedzenie w domu to ty musisz z********ac caly miesiac

Nie, patologia to matka która urodziła to dziecko zeby nie musiała pracować. A większość Polek w UK ( bo nie wszystkie) rodza dzieci tylko dlatego ze dostaną zasiłek na nie. A potem chwała sie jedna z druga ktora ma więcej benefitów. To jest gorzej niż patologia.

Siema 'beneficiary' Ja również widze,że zal pupke ściska tym co musza pracować za taką kwote jaką mają za pracowanie jak my za 'siedzenie' w domu. Żal co nie?? Myślą,że sa takie fajne,bo pracują i mają kase. A my nie pracujemy,jesteśmy w domu z naszymi dzidziami i mamy nawet wiecej kasy niż te oh ah super ambitne pracujące

A ty to przed jaka praca uciekłas rodząc dziecko ( które cię teraz utrzymuje) jak nie fizyczna? Robić sie nie chciało to wolalas d*******y!! Ładniej i przyjemniej. A i dziecko pewnie egzotyczne. ;))

naprawdę myślicie, że Polki rodzą dzieci tylko po to żeby nie pracować??? rodzą i co? leżą, śpią do południa a resztę dnia spędzają u kosmetyczki i fryzjera? takie chore teorie mogą wymyślać tylko bezdzietne półmózgi - nie macie pojęcia ile pracy jest przy małym dziecku - może poczekajcie z osądami jak same urodzicie - zobaczycie jakie to "nicnierobienie" taka opieka nad małym dzieckiem

Beneficiarki-złodziejki. A co maja powiedzieć kobiety z dziećmi w Polsce? Nie maja takich zasiłków. Gdybys jedna z druga nie miała możliwości okradać UK to byście nie zdecydowały sie na dzieci. I taka jest prawda.

jakie "okradać"??? przecież te zasiłki przyznaje w majestacie prawa brytyjski rząd! i uwierz mi, dobrze wie co robi! brytyjski rząd realizuje politykę prorodzinną w przeciwieństwie do wszystkich polskich rządów po 89 roku

Ja bym powiedziała, że na benefitach raczej panienki miastowe siedzą:P. Ja jestem ze wsi i u mnie w domu matka zawsze była pracująca, a i ja nie wyobrażam sobie nie pracować. Można spokojnie mieć dzieci oraz chodzić do pracy. No, ale do tego trzeba mieć głowę na karku i chęci...

Można spokojnie mieć dzieci oraz chodzić do pracy. No, ale do tego trzeba mieć głowę na karku i chęci... xxx mam dwoje dzieci - 3 lata i 1 rok - do jakiej pracy wg ciebie powinnam "spokojnie" iść?