Jak myślicie, ile procent ludzi w społeczeństwie słucha metalu

Ja nie mam pojęcia a nurtuje mnie to, na skutek kafeteryjnych dyskusji. w moim liceum było kilkanaście takich osób na kilkaset uczniów, czyli jakies 2-3% pewnie, ale już w mojej klasie włącznie ze mną metali było 3 czyli 10%. Teraz w mojej grupie na studiach nie ma żadnego, ale studiuje ich troche na moim wydziale, choć stosunek procentowy trudno mi obliczyć. A jak wy sądzicie? :)

49% Jest też masa ludzi, którzy na co dzień są sebixy, ale od czasu do czasu posłuchają jednego metalowego utworu, więc tacy są poza tym tym procentem, jakby ich doliczyć, byłoby pewnie więcej. No i czy zaliczasz do tego np j-metal (ogólnie j-rock)

W PL jakieś maksimum 3% i to jeszcze same szare myszki z masa kompleksów, które po uszczypnieciu wybuchają złością i zakładają tematy by szukać sprzymierzeńców.

"49% " bez żartów. :P "No i czy zaliczasz do tego np j-metal (ogólnie j-rock)" Nie "W PL jakieś maksimum 3% i to jeszcze same szare myszki z masa kompleksów, " Znam wielu pewnych siebie metali, znam też agresywnych, więc nie przesadzaj z tymi szarymi myszkami :P

3% populacji polski, biorąc pod uwage że wynosi ona po emigracji 36 milionów, to nieco ponad milion ludzi. W sumie, pasuje, biorąc pod uwage, że np tylko połowa z nich chodzi na koncerty, a większośc z tej połowy chodzi na koncerty rzadko, to i tak jest wystarczająco żeby zapełnić kiludziesięc***ysięczne koncerty od czasu do czasu(np iron maiden w poznaniu pół roku temu - 25 tysięcy osób) i zapewnić frekwencje na tych około 40 niewielkich koncertach jakie w kazdym tygodniu odbywają sie w całej polsce. Jestem mistrzynią statystyki

Dobrze policzylas to teraz trzeba to uczcić :D Nadstawiaj tyłka do anala :D

Myślę, że sporo, może nie są specjalnymi fanami, ale lubią niektóre utwory. Nawet moja siostra która słucha głównie rapu, hip-hopu i RnB słucha np. Marilyn Mansona (industrial metal) i paru innych wykonawców.

Jak można iść na koncert Iron Maiden, to gimbusy same słuchają.

i jeszcze odnoścnie "szarych myszek" - jakoś koncerty metalowe nie wygladają jak skupiska "szarych myszek" :D

Noxeli słucha metalu :) Noxelia ma sexowną szparkę więsz Kasiu? Kasiu pokaż swoją szparkę :)

Na koncert większość ludzi lubi się wystroić...z drugiej strony dziewczyna w spodniach i t-shircie raczej nie jest seksbombą zwracającą na siebie uwagę i w codziennym życiu może być szarą myszką. Poza tym słuchanie muzyki nie oznacza chodzenia na koncerty, wiele osób nie lubi imprez i na nie po prostu nie chodzi.

Tylko narkomani i pogubione bydełko słuchają tego zgiełku

dziewczyna w spodniach i t-shircie nie est seksbombą... ja pitole, po pierwsze co to w ogóle za kryteria, że każdy ma być seksowny?!!! Wyglądać ładnie rozumiem, ale być seksualnym obiektem zaślinionych napaleńców spod sklepu? Trzeba mieć pustke we łbie żeby do tego dążyć. Druga sprawa - co dla Ciebie nie jest seksowne, dla innych może być. Dla mnie właśnie taka dziewczyna jest seksowna. A nie jakaś lafirynda wypindrzona z dupą na wierzchu. Po 3, jeśli tak już o tym, to niektóre metalówki chodzą w mini i dopasowanym topie, więc nie wiem co ty za stereotypy z dupy wyciągasz

Chodziło mi o męski t-shirt trzy rozmiary za duży. Użyłam seksbomby jako przeciwieństwa szarej myszki i chodziło mi wyłącznie o to, że na koncertach są też "szare myszki". W co się ubierają metalówy nie musisz mi mówić, bo sama jestem. Nie podniecaj się tak.

"Tylko narkomani i pogubione bydełko słuchają tego zgiełku" To dlaczego większośc fanów metalu jakich znam, to ludzie inteligetni, i w dużej cześci o ciekawych nietypowych zainteresowaniach?

A mnie sie właśnie podobają dziewczyny w męskim t shircie nawet za dużym, o ile sama w sobie jest w moim typie. Że ja sie niby podniecam? no chyba cie poebało :-D Tylko sie licz, że nie każdy ma taki gust jak ty tępa gimbusiaro.

O, no proszę...zostałam teraz gimbusiarą. Fajnie, że Ci się podobają, czy ja powiedziałam, że mają Ci się nie podobać? To był po prostu kontrargument na temat tego co autorka powiedziała - że na koncertach nie ma szarych myszek. I nie, wcale się nie podniecasz...przypadkiem mnie właśnie wyzwałeś bo źle zinterpretowałeś mój post ;)

Mnie by na myśl raczej nie przyszło że dziewczyna w glanach, bojówkach i t shircie to szara mysza, masz jakieś dziwne pojęcie o tym.

KASIA CHCIAŁABYŚ ZOBACZYĆ MOJEGO PENISA ? :)

Ma całe 9 cm w zwódzie

ja tam spodnie preferuje tylko jak jest zimno.

a mnie owszem, bo właśnie o takiej dziewczynie pomyślałam - mojej znajomej która jest bardzo spokojną, cichą osobą. Ubiera się właśnie w luźne rzeczy (bojówki, proste jeansy, tshirty), nosi glany i jest właśnie taką spokojną, "szarą" myszką. Znam też sporo facetów o podobnych cechach, więc to nie dotyczy wyłącznie kobiet. W każdym razie - metalu słuchają ludzie o różnych charakterach. Mogłam to sprecyzować w pierwszym poście, może byś się tak nie zapluł ze złości.

Więc jak jest zimno zamieniasz sie w szarą mysz.

Swoją drogą - to bardzo brzydko oceniać ludzi po wyglądzie tak jak Ty to zrobiłeś.

10 milionów słucha radia Maryja i trwam i ja też słucham

teraz będzie udawał, że dalej nie rozumie...

ja mam 32 lata, na kocercie iron maiden bylam jak i na wielu innych legend metalu czy hard rocka, jestem stateczna mezatka i matka, wygladam elegancko (taka praca) i pierwsze slysze ze ludzie sluchajacy metalu to cpuny lub szare myszki :D dobre, dobre, to ciekawe co sadzicie o fanach techno (tychh elektornicznych dzwiekow bez dragow nie da sie sluchac) narkotyki sa wszedzie i to nie zalezy od subkultury, oj nie moi drodzy .. do szarej myszki mi dlaeko :D jestem pewna siebie osoba o zdecydowanych pogladach i wypracowanym wlasnym zdaniu

Według badan GUS nie więcej jak 0, 01 %

Jeszcze prostytutki słuchają metalu. Więc jesteś prostytutką :) Pokaż pipkę :)

hahahaha jacy wy jestescie popieprzeni tu na tym forum :D