Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zniknal temat o Anwen...

Polecane posty

Gość gość
Gdyby metamorfoza włosowa anwen była udana, czyli ombre byłoby wykonane UMIEJĘTNIE, to na pewno nie byłoby aż takiej lawiny komentarzy, pomijając hejterów czepiających się byle pierdoły, aby tylko się przyczepić do czegokolwiek. Większość negatywnych komentarzy jest po prostu stwierdzeniem faktu. Przecież każdy ma prawo robić ze swoimi włosami co chce, ale jak się nie zastanowi miliard razy nad skutkami i wychodzi z tego jakiś dziwny twór, to niech go nie dziwią takie komentarze i niech nie okłamuje rzeczywistości, wmawiając czytelniczkom, że są ślepe, jeśli widzą u nasady włosów czerń :D która jej wyjątkowo nie pasuje i nie rozumiem jej uczepienia się tego koloru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.anwen. pl/2015/10/niedz iela-dla-wos ow-87-u-viru.html tu jest trochę sceptycznych komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc o braku komentów odnosiłam się do najnowszych postów. Tam owszem trochę było - pewnie w praktyce było ich kilka razy więcej, ale część nie pozwoliła opublikować. Ale przeczytałam co Kascysko pisała - mimo wszystko w tę sama mańkę. Ona nie widzi (albo boi się przyznać), że z Anwen nie jest problem z tym co robi na głowie, ale to jak traktuje czytelników, to jak wygląda moderacja komentarzy, to, że straciła autentyczność przez BEZMYŚLNE czy ŹLE WYKONANE zmiany wizerunku a także przez promowanie dziwnych produktów. Do tego mamy "kult anwen" i robi się bardzo nieprzyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*TAM w sensie pod NDW z wizytą u Viru. Pod aktualnymi postami jest o wiele mniej takich wpisów. A mimo to laski marudza jak to inni "hejtują".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anwen ma jeden podstawowy problem - brak klasy. To, że ta kobieta chce zarobić na swoim blogu jakoś mi nie przeszkadza, kto by nie chciał łatwych pieniędzy. Rozumiem to i akceptuję. No ale sposób, w jaki to wszystko nakręca... Żenada. Zero klasy, zero stylu, chamstwo zawoalowane w peudo-inteligentne odbijanie piłeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiesz. Sa blogi gdzie wyraźnie piszą "w ramach współpracy z kimś tam", "coś tam dostałam" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kascysko w komentarzu pod swym dzisiejszym wpisem napisała, że nie podoba jej się metamorfoza anwen. Wracając do tematu Bunny - na nieistniejącym forum anwen włosowariatki zjechały ją tam przeokrutnie naprawdę bolesnymi tekstami. Przeczytajcie komentarz Anonima z 24 lutego 2014 godzina 6:32 pod tym wpisem http://blogblondbunny.blog spot.com/2014/02/dawno-m nie-nie-byo-oj-czuje-ze.html I pomyśleć, że można tak kogoś objechać z powodu WŁOSÓW. właśnie tylko u anwen obserwuję to kółeczko wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tak sobie myślę czy samej nie zaszalec. Myslicie ze rozjasnienie o 2 tony na wlosach nigdy nie ruszanych farba mocno je nadwerezy? Jedyne co to kiedys bawilam sie hennami/szsmponetkami na zeby ocieplic swoj blond. I tak scinam jak dla mnie ostro (30cm) :D Ale z drugiej str chcialam miec w koncu w 100% zdrowe wlosy wiec chyba tylko henna mi zostanie. Boje sie ze skoncze jak wiekszosc bab z sianem na łbie i kombinujac coraz dziwniejsze rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tony to nie tak duzo, wiec moim zdaniem - nie, choc trzeba bedzie troszke wiecej uwagi im poświecić. W henne osobiscie bym sie nie bawiła. Teraz mam henne, pozbyc sie ustrojstwa nie moge ;) a tym bardziej na jasnych wlosach, choc wyszly niedawno khadi dla blond wlosow ( chyba 4 odcieniach) choc nie wiem czy przy regularnym stosowaniu wlosy nie ściemnieja. Przy rozjaśnianie postawiłabym raczej na profesjonalne produkty czy farby. Efekt jest przewidywalny a ewentualne poprawki sa mozliwe. A przy hennie ani jedno, ani drugie :!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O hennie mysle tylko dlatego, ze rude odcienie mi sie podobaly. Ale faktycznie - dol caly czas mam rudy mimo, ze robilam wiele miesiecy temu. A cholera wie czy mi inny kolor pasowac bedzie Do fryzjera raczej bym poszla, szkoda mi tych 150zl ale na pierwszy raz to sie boje sama. A z tego co przegladam na necie to raczej kiepsko sie konczy (nawet jak wyglad ok, to siano)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam teraz komenty pod wpisem o pielegnicy. "Anwen powiedziala ze to bubel, wiec to zuoooo i nigdy tego nie kupie". Btw, ten wpis u niej jest jakby odpowiedzią na komenty o sponsorowaniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a co myślicie o tym blogu? Henri and her hair To chyba taka typowa wł3osomaniaczka, ja nawet nie myślę gdzie mi spływa piana z szamponu :D Nie mogę linka dodać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej "nie dali mi w prezencie wiec to bubel"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z kolei blogerka Eve (którą swoją drogą lubię, wydaje się być miłą i sympatyczną osobą) chwaliła pielęgnicę, pokazywała niezły efekt na kręconych włosach jakiejś znajomej. Henri lubię jako osobę, również jest miła i sympatyczna, aczkolwiek trochę za bardzo zafiksowana na punkcie tych swoich włosów, skrupulatnie mierzy je co do milimetra. Trochę przesadza, ale mimo wszystko jest jak dla mnie w porządku, chętnie do niej zaglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Henri wydaje się spoko, ale właśnie te jej szczegółowe eseje o włosach trochę mnie odstraszają. Ale wlosy akurat naprawde ma bardzo fajne :) X Nooo, co do Anwen to calkiem mozliwe:D nie ma sponsora nie ma pochwały. Bo przejrzalam komenty i tez pare dziewczyn chwalilo sobie. X Eve tez lubie :) dosc normalna mi sie wydaje. Podobnie jak kascysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszła mie przez mysl taka sprawa z ta Pielegnica, ze byc moze Olaplex jest winien braku efektu. Z tego co wiem wlosy musza byc pierwsze oczyszczone i pozbawione jakichkolwiek sylikonow, zeby zabieg byl skuteczny. Wiec moze Olaplex u anwen przeszkodził zeby zobaczyła efekty? Bylam na zabiegu Pielegnica, pomimo ze nie mam zniszczonych wlosow i mam tafle - to zrobilo na mnie piorunujące wrazenie i sama chce uciułać kilka stowek na to urzadzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u fryzjera zabieg ile kosztuje? Ja na razie zastanawiam sie czy wydać 130zł na 2 szczotki :D Moze anwen spodziewala sie niewiadomoczego, a przy tylu rozjasnaniach to ciężko Tak czy owak lepsze to urzadzenie niz to rozcieranie włosów na mokro. Tak sie sraja ze spaniem w koczkach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płaciłam 230 ale ceny sa rozne mniej wiecej od 60 zeta w gore. Mam duzo wlosow plus podcięcie i poszlam radosnie do "najlepszej fryzjerki w miescie" ktora nawiasem nie wie co to ciecie bez cieniowania. A w koczku spie sama, bo mnie chlop w nocy szarpie. Albo w warkoczu. Nie wiem, ja nie wcieram. Jakos nie wide tego "prasowania" "pobierania". Wole nalozyc wiecej, delikatnie rozczesać i zawinąć w turban. Co do Henrii - coz... Bardzo ortodoksyjna kobita i skrupulatna, choc osobiscie dla mnie nie ten typ wlosa. W sesie nie moj gust i zdecydowanie nie widac ze sie dziewczyna tak z nimi cacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzilo mi, ze z jednej strony sie sraja a z drugiej trą te wlosy na mokro. Gdzie są krzyki, ze włos wtedy najbardziej podatny na uszkodzenia. Z 3 razy próbowałam prasować, ale zwyczajnie łapy mnie bolą. Wolę nałożyć pod czepek i się zrelaksować. Tez spie w warkoczu bo plączą sie wszędzie, to z wygody raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do kwot to drogo dość jak na cene samego urządzenia. Na all patrzyłam i ta pielegnica 300-400 kosztuje i dorzucają maski. Jak będę miec krótsze to moze przetestuję i sie zastanowię. Na razie nad tymi szczotkami się modlę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ra szczotka zawsze w cenie:) ja pierwsze uzywalam tt, pozniej przerzuciłam sie na szczoty z naturalnego wlosa. Tak sie zastanawiam, choc moze mi sie wydaje, ale ta pretensjonalność w kazdej odpowiedzi anwen pojawiła sie chyba dopiero po książce. Nawet pod tym wpisem z Pielegnica - jakos tak pretensjonalnie, zarozmialo i pysznie odpowiada. Prawie jak 'idz do okulisty moje wlosy nie sa czarne" Zaklinaj rzeczywistosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dzika chcę kolejną kupić, ale wśród drewnianych mały wybór. Jedną dawno kupiłam w markecie i chyba najlepsza jaką dotąd widziałam. TT dobra tak w ciagu dnia jest, jednak zeby się porządnie wyczesac potrzebuje gęstej (bardzo dużo pyłków we włosach mi sie zatrzymuje). Te Olivia Garden teraz planuje. Podobno niezłe i cenowo spoko. Ale nie mogę się zdecydować :D bo proccz zwykłej swoją pierwszą w życiu okrągłą sobie wezmę X Ja Anwen "sprzed" książki nie kojarzę za bardzo, więc ciężko mi ocenić zmianę. Widzę jedynie, że teraz nie jest przyjemna. Dużo osob do niej pisze, rozumiem brak czasu, ale raz na te kilka tyg można by zbiorczego posta zrobić - żeby te osoby nie czuły się zupełnie olane i pozostawione same sobie. bo jednak to dzięki czytelnikom zarabia. A te jej szalone fanki to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że jeszcze w 2013 roku było ok, a później zaczęło się coś zmieniać. Nawet nie chodzi o to, że tematyka zaczęła się wyczerpywać, bo wiadomo, że włosy to nie temat - rzeka i tu nie odkryje się raczej niczego rewolucyjnego. Chodzi przede wszystkim o nakręcanie jadu w stronę osób, które się wyłamują z jedynej i słusznej prawdy. Na nieistniejącym już forum założyłam temat z pytaniem, czy dziewczyny nie czują się niekomfortowo z olejem na włosach (ja tak mam, dlatego nie stosuję takich zabiegów). Zostałam objechana tekstami, jak zabieg przyczyniający się do poprawy stanu włosów może sprawiać, że tak się właśnie czuję. Spytały się, czy z szamponem na głowie lub z maseczką na twarzy też się tak czuję :D Co to za porównanie? Szampon to nie tłusta maź i na głowie znajduje się dosłownie przez chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat olejuje (zwilżona olejem szczotką czesze włosy po prostu). Ale jak można kogoś jechać za to, że nie lubi? Ale i tak to robię "wbrew" zasadom, bo nigdy nie patrzyłam który olej dobrze działa tylko robie miksture ze wszystkich co mam :D bo zakladam ze włos weźmie co chce i nie mam czasu na tygodniowe pojedyncze analizy. Daje efekt to daje. Ogólnie z jednej strony widzę ogromny konserwatyzm i przywiązanie do rytuałów a z drugiej pochwałę dla palenia włosów co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się, jak one śpią obok swoich mężczyzn w tych paskudnych ulizanych na samym czubku głowy i związanych wielką frotką pseudokokach :D no przecież w tym nie da się wyglądać ładnie i traci na tym nawet najpiękniejsza twarz. to wygląda okropnie niezależnie od urody kobiety. NO BO WŁOSY SIĘ INACZEJ NISZCZĄ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wprasowywanie" odżywki/maski we włosy jest dobre, jeśli nie myjesz głowy rano przed wyjściem do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spanie, jak spanie. Ja sobie wielu rzeczy nie wyobrażałam, dopóki nie wyszlam za maz. Zreszta moj wie, ze ja mam slabosc do wlosow, wie ze jak przestane o nie dbac jak dbam, to je zetnę, a jednak pozwala na wiele bo kręcą go dlugie wlosy. Wielkich frot nie uzywam, ale spinam je do spania. Jak ma mnie szarpać przez sen, to jakos nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mi wcierki wmasowywal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, moj mi robi prostowanie keratynowych, naklada henne, potrafi sie obsługiwać lokówka i podcina maszynka koncowki. A nie jest fryzjerem :) niech cierpi jak chcesz moje wlosy zawijać na nadgarstkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ANWEN14 LISTOPADA 2015 11:11 ale dlaczego miałabym go nie opublikować? wbrew temu co piszą na różnych forach na moim blogu moderacja jest naprawdę znikoma i do spamu trafiają tylko te naprawdę hejterskie komentarze - tylko jak miałabym Ci to udowodnić?" jasne :D w bardzo grzeczny, nie w "hejterski" sposób napisałam, że wbrew temu co pisze, na każdych zdjęciach włosy są czarne. Komentarz nie przeszedł moderacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×