Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zniknal temat o Anwen...

Polecane posty

Gość gość
Od kascysko ja również, ona nawet studiowała chemię z tego co pamiętam. No i fajnie pisze czytam ją od dawna. Fajnie na czynniki pierwsze składy rozbija jeszcze kasianafali, ona ma kręcone włosy i pisze o kręconych, od niej też bym coś mogła kupić. No i dziewczyny z sophieczerymoja, uwielbiam je za te długie włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam blog martusiowy kuferek. Sama wkręciłam się i czytałam pół dnia wczoraj. Robi fajne zestawienia kosmetyków i, jak twierdzi, sama je kupuje. To nie są szałowe kaskady włosów, dziewczyna ma takie średnie włosy jak wiele z nas, ale udało się je fajnie zapuścić. Ja też czytam sophie czerymoja, chętnie kupię np olejek kameliowy z ich sklepiku, ale ... Wiecie, dziewczyny są śliczne i w ogóle, ale jak się wygra na ruletce genowej piękne włosy, to nie sztuka potem o nie dbać. Jak się ma cienkie i wrażliwe włosy to jest wyzwanie żeby pięknie je zapuścić. Msrtusiowy kuferek, obserwuję i bardzo polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na martusiowym kuferku właśnie są włosowe historie. Tylko nie nazywają się tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej jak tak teraz patrzę na ślubne zdjęcia henri to ona mega laska jest. dobrze wygląda bez okularów i w rozpuszczonych włosach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, moim zdaniem ona (Henri) jest po prostu z natury brzydka, a fakt że na co dzień się nie maluje, nosi okulary i te koczki/korony to dodatkowo uwydatnia. Ale powiedzmy sobie szczerze, tak jest z większością z nas :) Gdyby przekonała się do codziennego makijażu i rozpuszczonych włosów, ewentualnie zamiany okularów na soczewki to byłaby piękna. Bo figurę już ma świetną, wiadomo wysoka jest to i nogi długie i ładne ma. Co do Martusi to mnie się jej włosy nie podobają. Uważam, że mimo wszystko ma je za cienkie i za rzadkie by hodować do takiej długości. Po prostu jej włosy wiszące na plecach wyglądają jakoś tak 'biednie', 'chudo' i niekorzystnie. Gdyby miała nieco więcej włosów, to by to wyglądało dużo lepiej. No i też się sprzedała, kiedyś pisała o tanich kosmetykach i sposobach, a teraz posty sponsorowane. Bo te wszystkie blogerki są fajne póki nie są popularne, potem zaczynają sięwspółprace, reklamy, żebranie o lajki itd. Mam znajomą blogerkę, poznałyśmy się bo byłam jej czytelniczką. Kiedyś pisała fajnie, była taka bliżej ludzi. Potem sobie zrobiła szablon na zamówienie, własną domenę, współprace, wstawianie w postach linków do konkretnych stron, prosi o lajki itd. To już nie jest fajne i coraz rzadziej do niej zaglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeee tam. Prawie każdy kto zakłada bloga, liczy po cichu na jakiś "fejm". A prezenty też każdy lubi dostawać. Sama bym chętnie coś dostała. Może by mi ktoś wysłał? A co... Chodzi o to by mieć pomysły na ciekawe posty a nie męczyć ..... "boba" heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
!!!zobaczcie wcale anwen tanianie bedzie -Wstępniak do uzasadnienia dlaczego Twoje kosmetyki będą miały gorsze składy niż się spodziewamy :) ODPOWIEDZ ODPOWIEDZI ANWEN3 LUTEGO 2017 15:42 "Akurat wpis nie miał nic wspólnego z moimi kosmetykami, pomysł na jego napisanie zrodził się po wpisie o tygodniu profesjonalnej pielęgnacji, ale jeśli już koniecznie chcesz nawiązania to raczej tłumaczyłby dlaczego moje kosmetyki nie będą aż tak tanie jakbym chciała. Niestety, ale produkcja kosmetyków o dobrych składach, nie na masową skalę jest droższa niż myślałam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być tak, jak Anwen pisze o tych składach, ale to moim zdaniem naciągana teoria. Dobrzy producenci, zorientowani w rynku, wiedzą już trochę na temat zachowań konsumentek i nie strzelaliby sobie w stopę dając "gorszy" zapis składu, jeśli mogą umieścić cenne składniki przed "parfum". A ZWŁASZCZA producenci drogich kosmetyków, którzy są nastawieni głównie na zysk. Też mi się wydaje, że specjalnie dodała takiego posta ;) Tak samo jak tego o profesjonalnych kosmetykach. Ale jak to mówią "ciemny lud to kupi" :P A gdzie można zobaczyć zdjęcia Henri?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyguglowałam po prostu jej foty. Ale są tak zrobione, ze jak dla mnie ciężko powiedzieć jak ona wygląda. x A co do tych składów to zabawne trochę, bo o tym 1% raczej jak już ktoś się interesuje składami to wie. To raz. I nie wiem jak inni, ale ja jak czytam już skład to interesuje mnie sama obecność niektórych substancji, kolejność owszem, ale nie to, czy są 1 miejsce przed czy 1 po perfumach. Interesuje mnie czy są na samym poczatku. Teraz patrzę na INCI kremu do rąk, który mam - woda, gliceryna, mocznik, trójglicerydy kaprylowe, masło shea, alkohol cetylowy + 10 innych cusiów i naturalnych i sztucznych. Akurat perfumy są ostatnie wymienione. To jak rozumiem jeśli to można podważać, ze tak naprawdę wszystko co po glicerynie ma 1% a kolejność to oszustwo. Natomiast krem, który mocznik czy masło shea ma tuż obok perfum będzie taki sam - tylko jego producent jest idiotą i nie wie, że "lepsze" składniki warto umieszczać na samym poczatku. x Też myślę, że Anwen szykuje grunt pod swoje kosmetyki. Wychodzi, ze może być i drogo i ubogo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wymiana zdań mnie rozbawiła: -Anwen3 lutego 2017 16:06 O widzisz a ja kremów tak rzadko używam, że nawet nie bardzo wiem co mi w nich szkodzi a co pomaga ;) -Anonimowy3 lutego 2017 19:30 a mozna wiedziec czemu? ja na noc nie używam kremu na twarz (bo pod oczy obowiązkowo coś mega tłustego) ale to dlatego że mam tłustą skórę. -Anwen3 lutego 2017 20:52 jeśli już moja skóra czegoś potrzebuje to zwykle sięgam po oleje :) chociaż jeden krem mam w domu zawsze, ale nie używam regularnie -Anonimowy3 lutego 2017 21:37 Heh, Anwen, a ja się właśnie zastanawiałam, jak Ty to robisz, że Twoja skóra wygląda zawsze tak idealnie. Myślałam, że jesteś specjalistką od kremów i pielęgnacji skóry twarzy, a tu proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to jej urok, może to photoshop ;) Ja też używałam kremów od święta, ale jak miałam 20 lat... Jestem w wieku Anwen i nie czarujmy się - w tym wieku cera już się starzeje. Nie mówię, żeby tak świrować jak Azjatycki Cukier, ale na nieużywanie kremu może sobie pozwolić ktoś o grubej cerze, zdrowej, a i to nie do końca. W naszym klimacie i przy naszej wodzie łatwo o przesusz, skóra wiotczeje (twarz Anwen wygląda na zmęczoną). Kremów używa się raczej profilaktycznie. No, chyba że chce mieć w wieku 40 lat ruinę na twarzy :p (a to już niedługo :ppp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trzeba przyznac, ze po azjatyckim cukrze widac efekty tej pielegnacji. Mlodo wyglada, nie ma zmarszczek, chociaz moim zdaniem szkoda ze sciela wlosy bo w dlugich wyglada znacznie mlodziej niz obecnie. No i szkoda ze dziwnie sie zachowuje, we wszystkim dopatruje ataki na nia i kloci sie z czytelnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Azjatycki Cukier może mieć takie geny :p Ona też jest w wieku Anwen, czyli z mojego rocznika. Ja nic nie robię szczególnego z twarzą i dają mi maks. 25-26 lat :p (zakładając, że wiedzą że jestem po studiach, bo ci co nie wiedzą to dają jeszcze mniej). Cukier ma po prostu obsesję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anwen ma już na stronie informacje o składach i ceny - moim zdaniem przyzwoite, 40zł za maskę z dobrym składem to całkiem ok. Sama chyba skuszę się na którąś, może na tą do włosów średnioporowatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jednak za duzs cena jak na 200ml, tymbardziej ze zazwyczwj musze nalozyc na wlosy dosc duza porcje maski, by poczc ze sa dobrze pokryte. To tak jak z maskami Organique, podobno sa bardzo wydajne ale jednak nie wyobrazam sobie wydac 50zl na 150ml maski, o kosmetykach profesjonalnych juz nie wspominajac... Nie neguje ich wartosci, wiekszosci chetnie bym sprobowala ale umowmy sie przecietnej laski na to nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogólnie spodziewałam się ceny pod 100zł więc nawet te 40 mnie zadowalają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi żaden skład nie pasuje - mam włosy raczej średnioporowate, ale NIENAWIDZĄCE protein. Ok, lekkie proteiny raz w tygodniu nie zaszkodzą, ale wolałabym taką maskę stosować częściej. Z kolei maska do wysokoporów zawiera silikon... Cena jednak dla mnie za wysoka - z wysyłką prawie 50zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupując produkty, wspierasz markę/osoby które ją tworzą. Ja mam już swoje ulubione marki i kosmetyki. Od tej pani niczego nie kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, widać zazdrośnice. Każda by chciała mieć swoją linię kosmetyków, komuś się udało, osiągnął wielki sukces swoją pracą, to trzeba go zjechać i biadolić. Tu mi skład nie pasuje, tu Anwen ma krzywe zęby czy duży tyłek. Sami weźcie się do roboty i osiągnijcie tyle, co Anwen. Bo myślicie, że to takie łatwe. Załóżcie bloga i piszcie, a może coś Wam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jak zwykle posądzenia o zazdrość :P No ale lepiej być ślepo zapatrzonym lizidoopcem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no oczywiście, każdy przecież chce być jak Anwen. Megalomania wyniesiona na poziom absurdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy tego nie widzicie? Czemu tak się z niej naśmiewacie? Czemu jakieś aluzje do wyglądu, do dziecka? To czysta zazdrość. Człowiek, który ma swoje szczęśliwe życie nie potrzebuje wyżywać się na niczemu winnej dziewczynie, która osiągnęła sukces i coś jej się udało. Czy jestem lizydoopką? Doceniam po prostu to, co dziewczyna robi, a osiągnęła wiele. Stwierdzam po prostu fakt. I cieszę się z jej sukcesu, bo mam swoje dobre, ułożone życie, nie potrzebuję zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co tutaj robisz? Po co tu jesteś? Po co komentujesz? Według twojej teorii, powinnaś tu nawet nie zaglądać. Sensacji ci się zachciało? Krytykujesz osoby, które się tu wypowiadają. Po co? Przecież masz swoje sprawy. Weź się zastanów. Zaprzeczasz samej sobie. Nas np nie interesuje lotnictwo, więc nie wchodzimy na fora o lotnictwie i nie "bronimy" nikogo. Widocznie osoby tu komentujące (co wynika z komentarzy) zostały źle potraktowane przez autorkę bloga i mają do niej osobisty uraz. To nie jest twoja sprawa. Piszą tutaj, bo sama królowa anwen niczego do siebie nie przyjmuje, kasuje i blokuje wszystkich. Jednocześnie sama nakręca hejt na inne osoby kiedy jej wygodnie. To wszystko, do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, to w takim razie, co ty tutaj robisz? Po co tu jesteś? Po co komentujesz? Skoro masz własne sprawy i bogate życie? Sensacyjki się zachciało? Sama sobie zaprzeczasz. Według twojej własnej teorii, powinno cię tu nie być, a ty dyskutujesz. Zastanów się trochę. Osoby, które tu piszą, zostały źle potraktowane przez autorkę bloga (co wynika z komentarzy) i tylko tu się mogą wypowiadać i bronić, bo królowa Anwen kasuje i blokuje wszystkich, sama jednocześnie nakręcając hejt na wybrane osoby kiedy jej wygodnie. To tyle w tym temacie. do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, wywaliło mnie i myślałam, że mi ta poprzednia odpowiedź nie weszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,może i osiągnęła,ale dzięki szczęściu.Założyła włosowego bloga gdy na włosomaniactwo był wielki boom.Ale trudno mówic o jakiejs ciężkiej pracy,bo jej blog jest zlepkiem informacji które juz wczesniej były w necie.Ona je wyszukiwała i wklejała,to była ta jej praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze z obronczyniami nie ma co dyskutowac - tu nie przegadasz. Kazdy ma swoje zdanie. Ja moge uwazac ze np maseczki sa drogie i nie na moja kieszen i ich nie kupie i tyle. A ze ostatnio wlosy mam w coraz gorszym stanie, puszace sie, suche, nie moge ich ulozyc, koncowki dziwnie mi sie wyginaja. Ale najgorszy jest ten puch. I szukam fajnego bloga wlosowego, ktory mi pomoze. Bo juz nei mam sily. Na keratynowe prosowanie nie mam kasy, myslalam ze uda mi sie cos moze pielegnacja zdzialac. Mozecie mi polecic jakis blog ktory mi pomoze? Wlosy suche, chyba falowane, bardzo puszace sie, sianowate, nie chca sie ukladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę .... chyba bym mocno olejkową pielęgnacje zastosowała, tylko bez oleju kokosowego i innych stałych, i chodziłabym tylko w delikatnym koczku lub warkoczu jakiś czas. I patrzyłabym co będzie. A ty to masz bez żadnego farbowania, czy rozjaśniania? Takie suche same z siebie, z natury? Olejki to kameliowy i jojoba, na pewno nic z arganowym. Maski, które mi ujarzmiają włosy, to Natura siberica rokitnikowa for severely damaged hair, mam takie aż śliskie (tylko maska, bo szampony i odżywki tej serii mi puszą włosy) ... no i sławna Macadamia, jest droga, ale możesz kupić na próbę mała saszetkę za 16 zł chyba (starcza na 3 mycia), potem tubkę tez mniejszą za ok 40 zł. Może napisz do dziewczyn z sophieczerymoja? One już tyle masek przetestowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×