Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SkonsternowanaOna

Szokująca prawda, z która nie wiem co zrobić

Polecane posty

Gość SkonsternowanaOna

Koleguje się z pewnym facetem od już ponad 10 lat, ale rzadko go widuje i generalnie to nasza znajomość jakoś się toczy dzięki komunikatorom internetowym. Od od przeszło 5 lat jest z dziewczyną. Jest ona inteligentną osobą, ale bardzo skromną i raczej mocno zamknięta w sobie. Wiem że on jest jej pierwszym facetem. Od jakiegoś pół roku, on zaczął starsznie się przede mną otwierać i pisać mi o swoich problemach. Jednym z nich jest seksocholizm. Dziewczyna z którą jest nie jest demonem seksu. Jedna pozycja, pod kołdrą przy zgaszonym świetle. On na to do mnie narzekał, ja go przekonywałam, że to nie jest w zwiazku najważniejsze. Niestety ostatnio zdradził mi dwa swoje sekrety, bo trochę go do tego podpuściłam. Pierwszy z nich jest taki , że kontaktuje się ze swoją byłą i kilka razy z nią się spotkał, miał ochotę z nią uprawiać seks, ale ona mu odmówiła za każdym razem "bo on przecież ma dziewczynę". I tu pierwszy alarm, bo gdyby nie ona, to on by zdradził swoją dziewczynę.. Ale druga tajemnica mnie rozbiła totalnie. Przyznał się że on ponad 1,5 roku, dość regularnie spotyka się z homoseksualistą, którego poznał przez net i "nic złego nie robi bo zaspokajają się oralnie".. Przeżyłam szok..Zamurowało mnie i stwierdziłam, że będę naprawdę ostatnią krową i malpą jeśli to przemilczę.. Cholera co robić? Jego dziewczyna nie ma pojęcia o moim istnieniu... Uwierzy mi w to? Wątpie... Trochę też obawiam się , że jak ona się dowie, to on sobie coś zrobi, to człowiek strasznie niestabilny emocjonalnie.Co robić?????, podpowiedzcie, bo nią może być każda z Was... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pchaj się w to, po co ci to, chcesz się bawić w rycerza na białym koniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkonsternowanaOna
a najgorsze jest to, że oni planują już ślub i mówią powaznie o dziecku. Ja mam myśli takie, że dziewczyna nawet nie wie jak rujnuje sobie z nim życie i że nie daj boże on ją czymś zarazi. Jedyne co do tej pory zrobilam to błagałam go żeby zerwał z tym gejem kontakt, ale on w ogóle tego nie potraktował poważnie. Przecież nawet jak spotkam się z jego dziewczyną, to w życiu ona mi w to nie uwierzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkonsternowanaOna
gość - boje się wyrzutó sumienia.. Tak mną to wstrząsnęło że na niczym innym nie mogę się skoncentrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twoja sprawa chociaż z drugiej strony ktoś powiedział czyńcie innym ja i wy byście chcieli by wam czyniono, nie żebym był jakimś katolem czy coś jednak pewne nauki mogą być całkiem dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zdecyduj, z drugiej strony oni cię nie znają to możesz po prostu nic nie gadać a ja już to zrywasz kontakt i czołem no nie wiem, trudna decyzja, nie mam stanowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkonsternowanaOna
W sumie może macie rację, trochę dziwne mieszkać pod jednym dachem z facetem i totalnie nie zauwazyć jakie ma ciągoty.. Może sama sobie jest winna?! Już sama nie wiem.. W sumie dlaczego to ja mam być tym katem, który rozwali im życia. Myślę, ze jak ona się o tym dowie to troche zamieszania mu w zyciu zrobi, rozpowie jego rodzinie i znajomym. Nie wiem czy on to przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle się z nikim nie spotykaj twarzą w twarz bo możesz tego gorzko pożałować, nie wiesz jak to jest wpychać się między wódkę a zakąskę, to może być w twoich oczach dobre lecz nikt nie mówi, że dostaniesz za to nagrodę, większość pogrzebanych to bohaterzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie mieszał, to oni są odpowiedzialni za swoje życie a nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak zrobisz jak zechcesz, to twoja decyzja nie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań zmyślać i rozsiewać ploty pasztecie p/o/j/e/b/a/n/y którego nikt nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba ten typ tutaj trafił z 12:17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś, że piszesz zz nim a potem że ona mi nie uwierzy na pewno wystarczy pokazać jej meile, wiadomości od niego to co sam on napisał naprawdę tak trudno na to wpaść? a co zzrobisz to Twoja decyzzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy to tchórze, "ja bym sie nie mieszal/a" , "nic nie rob" z pelna swiadomoscia niszczycie komus zycie. Moze poczatkowo nie uwierzy ale da jej to do myslenia - chyba ze jest totalną desperatką, naiwnie zapatrzona w swojego "ksiecia". Ja bym powiedziala,nawet kosztem tego,ze zrobie z siebie debilkę. Lepiej, zeby ktos wiedzial stosunkowo wczesnie, a nie przypadkiem po wielu latach, bo wtedy ma male szanse na ulozenie sobie zycia. Gardze klamcami (czyli nawet tymi, ktorzy wiedza a nic nie mowia "bo nie ich zycie") . Postawcie sie na jej miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja odpowiadam za jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także nie obarczaj innych odpowiedzialnością za cudze życie, tak robią tylko tchórze, dorośli ludzie nikogo nie obwiniają i sami dobrze wiedzą, że to oni są za wszystko odpowiedzialni. I nikt nie zobowiązywał się stać na straży cudzego życia i w razie czego mieszać się w nie i wszystko korygować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkonsternowanaOna
Znając mnie to nie wytrzymam i właśnie jej powiem.. Tylko muszę to naprawdę dobrze przemyśleć.. cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkonsternowanaOna
gość - w momencie kiedy dowiadujemy się o czyjejś krzywdzie stajemy się za tego kogoś odpowiedzialni. Pomyście sobie, że to kogoś z Was parnter tak oszukuje. Znienawidziałam go, co za gad.. Żałuje się się o tym dowiedziałam.. Nawet nie wiem jak zdobyć w razie czego jakiś namiar na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nigdy nie stajemy się za nikogo odpowiedzialni z wyjątkiem swoich dzieci i ew. rodziców, rodzeństwa. Cała reszta to wybór każdego z osobna i nie ma w tym żadnej odpowiedzialności za kogoś ani powinności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mnie partner oszukiwał i ktoś by o tym wiedział nawet bym sobie nie pomyślał, że jego obowiązkiem było się w to mieszać bo nie było. To ja ułożyłem sobie tak życie a nie kto inny i to moim obowiązkiem jest pilnować tego wszystkiego a nie kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię, że nie można się w to wtrącić etc etc lecz nie jest to nikogo obowiązkiem i nigdy nie będzie. Aby to było jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty przyjaźnisz się z nim ot tak ? gadacie o seksie i w ogóle zamknij się laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""to chyba ten typ tutaj trafił z 12:17"" tak trafił ale ciebie szlag bo chciałaś mu ciągnąc fujare o on cię wyśmiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyśmiał to cię chłopak co mu obrabiałaś i połknęłaś, żeś taka łatwa jak autobus, dostępna publicznie, dla każdego za 2 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milazmilanowa
i jaka decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyśmiał to cię chłopak co mu obrabiałaś i połknęłaś, żeś taka łatwa jak autobus, dostępna publicznie, dla każdego za 2 zł x chłopakowi i to niejednemu to ty dziecko obrabiasz za 2 zł w krzakach za śmietnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja taka, że autorka zesrała się pod siebie, zjadła to i się udławiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego dziewczyna już wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03 obrabiasz w krzakach za śmietnikiem, ale kogo to obchodzi 😴 pewnie klientów próbuje pozyskać bo aby kogoś namówił na loda sama mu musi wpierw te 2 zł wypłacić a i tak 4 ostatnich klientów uciekło zaraz po otrzymaniu należności z góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03 niedojrzała emocjonalnie próchnico, wytrzyj kurz z pomiędzy nóg bo roznosisz po całym domu ;) dziecko, phi 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×