Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Naprwde smakuja Wam dania wigilijne

Polecane posty

Gość gość

Naprawde smakuja wam dania wigilijne,przecież to takie niesmaczne ubogie potrawy,ile mozna jesc kapuchy albo karpia smierdzacego mułem,ja staram się zawsze je podrasować ale zachowując tradycje np zamiast karpia jest halibut,dorsz,zamiast pierogó paszteciki,zamiast ryby po grecku tarta z łososiem kaparami i kozim serem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierogów z grzybami i kapustą nigdy na paszteciki bym nie wymieniła :) Rób sobie jak chcesz, co to kogo obchodzi jak ty jadasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię i smakują mi. Kupuję rybę z hodowli, a nie niewiadomego pochodzenia z marketu. Dorsza czy halibuta jem cały rok. W Wigilię wolę potrawy tradycyjne i wyjątkowe w tym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię karpia, pierogi też odpadają bo nie jem grzybów. Ale lubię tą atmosferę przy wigilijnym stole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA uwielbiam uszka, pierogi i rybę smażoną (choć nie karpia) i tylko tym podczas wigilii się raczę. Reszta mogłaby nie istnieć. A tej podstawy nie muszę podrasowywać bo jest genialna w swej prostocie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z całej Wigilii najbardziej lubię smak potraw, których nie je się zbyt często a niektóre tylko raz w roku. Trudno więc by zbrzydły. Dla atrakcji można podać jakąś nowość, ale wszystkie tradycyjne muszą być. Już nie mogę doczekać się smaku barszczu z uszkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwielbiam i pierogi i barszcz, karpia nie, więc go nie jem, paszteciki są u nas oprócz pierogów- ot, taka fanaberia mamy , a ryb też jest kilka rodzajów-to znowu tradycja teściowej, więc jest w czym wybierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karpia nie jadam bo mulem wali, wole inne ryby. Ale ogolnie - ryby lubie, barszczyk z uszkami uwielbiam, wiecej w siebie nie wcisne wiec pasuje. Czyli jem to co lubie - ryby plus barszczyk z uszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam kompot z suszonych owoców. Cały rok czekam na niego, więc nie wyobrażam sobie w Wigilię pić jakiś inny, żeby nie wiem jak smaczny był A tej co wigilijne potrawy nie smakują, niech sobie sushi zamówi i po problemie :)Poza tym kościół odpuścił post w Wigilię, więc niech schabowych nasmaży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię wszystko oprócz uszek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie! jak mozna tyle jesc zastanowcie sie w ogole pojecia nie macie jak sie odzywiac 777 www.youtube.com/watch?v=s9hkMOSlMtU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pierogi z kapusta i grzybami i barszcz i tylko to jem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam karpia i zawsze cały rok na niego czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo smakują, tym bardziej, że cały dzień nic nie jem, bo czekam do tej kolacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam, tylko karpia właśnie zazwyczaj zamieniamy na inną rybę pieczoną z masełkiem w migdałach. Pycha! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znosze wgilijnego żarcia,jedynie dorsza smazonego jem nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi smakują tylko pierogi i uszka z barszczem, mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwielbiam barszcz wigilijny z uszkami, pierogi, rybe w ciescie nalesnikowym z sosem paprykowym i wiele przeroznych salatek. To zazwyczaj tylko jem, jakies ciacho moze czasem ale nie koniecznie. Nie jem 12 potraw bo poprostu nie wszystko lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie, zapomniałam o pysznym babcinym kompocie z suszu, który pijemy tylko w wigilię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
No autorko jeżeli jadałaś w domu rodzinnym taki syf jak zwykła kapucha i śmierdzący karp to nic dziwnego, że teraz bawisz się w kosmopolitkę i aż musisz kapary i kozi ser wcinać na wigilię :o U mnie zawsze był pyszny barszcz z suszonymi borowikami przepisu mojej babci Litwinki, pierogi delikatne palce lizać i każdy prawdziwy restaurator ci to powie, że polskie dania wigilijne (te prawdziwe) to pełen wypas. Nie zaznałaś tego i nie wyniosłaś z domu to teraz jak taki młotek myślisz, że wszyscy tak mieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam pierogi, barszcz z uszkami, kompot z suszu i u mnie jest ryba po grecku za ktora dam sie pokroic :) i wiecej nie jem bo juz nie daje rady ;) karpia nie lubie, zupy grzybowej nie lubie, u tesciow sa zawsze grzyby w ciescie tez nie lubie. Kapuste wigilijna tez lubie ale nie zawsze jest robiona. Nie wystepuje u nas kutia ani kluski z makiem na slodko. Zdecydowanie wole dania wigilijne niz miesa wedliny kolejnego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 10:10 jeju zapomnialam o rybie po grecku! a tak ja wielbie :D no i bigosikiem tez nie pogardze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trochę rozumiem autorkę bo dla mnie KAŻDY karp, obojętnie jak przyrządzony śmierdzi mułem i nic tego nie zmieni. Ale nie zamierzam z tego powodu krytykować ludzi którym akurat ta potrawa smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,przecież to takie niesmaczne ubogie potrawy,ile mozna jesc kapuchy albo karpia smierdzacego mułem x dla Ciebie karp śmierdzi mułem, dla kogoś innego Twój kozi ser podchodzi pod zapach stajni i też go odpycha. Masz 15 lat czy naprawdę jesteś dorosła i tak infantylna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cołko prowda to co gadasz to cała prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może autorko kupujesz beznadziejne jakościowo produktu skoro Tobie "śmierdzi" ..... lub nie potrafisz gotować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cołko prowda dziś No autorko jeżeli jadałaś w domu rodzinnym taki syf jak zwykła kapucha i śmierdzący karp to nic dziwnego, że teraz bawisz się w kosmopolitkę i aż musisz kapary i kozi ser wcinać na wigilię xxx hahahaha 10/10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały meps nr 5
Ja sam łowię karpia na wigilię i to jest powód do dumy,godzinę opowiadam jak to go złowiłem,trzeba złowić sztukę około kilograma i nic mułem nie śmierdzi,jeszcze jest za młody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ubogie jedzenie? a może tak trochę o tradycji-wigilia to postna uczta, przecież u niektórych jest kutia u innych makiełki(kluski z makiem) różnorodność ryb, barszczyk z uszkami lub pasztecikami bądz krokietami, lub zupa rybna,ziemniaki, szary sos do karpia, kompot z suszu,fasola, pierogi różnie też można zrobić,jakaś domowa szyneczka czy kiełbaska-to już w święta...a słodycze pierniki .pierniczki ,makowce itd , mówię tu ogólnie ,choć u mnie większość z tych potraw się pojawia więc jest duży wybór (wymieszanie tradycji ,trudno abym nie przygotowała potraw ,do których mój małżonek był przyzwyczajony w domu ,osobiście nie jadam żadnych ryb ale dla moich domowniów przygotowuję ... Niesmaczne no cóż kwestia tego jak ,kto gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Za karpiem tylko nie przepadam a cała reszta jest pycha, zwłaszcza ze są to potrawy ktore robię raz w roku - ryba po grecku, barszcz z uszkami, pierogi, kompot z suszu, kapusta wigilijna z grzybami i olejem lnianym jest niesamowita wg mnie ! Zawsze robię jej więcej zeby zostało na farsz do krokietow . A te krokiety moge pozniej jesc całe święta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×