Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie są wasze stosunki z teściową?

Polecane posty

Gość gość

jestem obecnie w ciąży , dodam że zagrożonej, plamienia i krwawienie, a teściowa czepia się mnie ze nie pracuję i jej synowi jest ze mną ciężko, zrobiła mi taką awanturę że hej, mąż nie skarżył się do niej, dość dobrze zarabia i nie brakuje nam pieniędzy, co zrobić z taka osobą, mąż mówi żeby dać sobie z nią spokój, i się nie przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkasz z teściową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam niedaleko niej, więc trudno ją niewidywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bierzemy od nie pieniędzy, nie pomaga w nam w żaden sposób, tylko się czepia, wiem że to matka mojego męża i tylko ze względu na niego , bo tez nie jest mu łatwo chciałabym żeby jakość te stosunki wyglądały, ale sama przecież nic nie zrobię, zaznaczę że od początku teściowa mnie nie akceptowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej babę , najważniejsze że mąż jest z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widziałam swojej 2 lata i cudownie mi z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co siedzisz jak potulna myszka? Nie potrafisz zrobić jej awantury? Nie widzisz, że Cię gnoi? Chcesz poronić? Gdyby to chodziło o moje dziecko, to pokazałabym jej gdzie taki zimują, a potem ograniczyłabym kontakty do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ja. Powiedz co o niej myslisz ze wiesz ze od poczatku Cie nie akceptowala i ze masz to gdzies bo teraz jestes w ciazy i szkoda Ci nerwow. Mialam podobnie. Jak zjechalam powiedzialam co mysle do dzis wlazi mi w tylek bo sie wystraszyla i zobaczyla ze ze mna nie wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety u mnie jest to niewykonalne , bo mieszka 10 min drogi ode mnie, wzięliśmy tanie mieszkanie, nie mamy problemów finansowych ale niestety mamy problem z matką mojego męża, na rugi raz będę udawać że nie ma mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona doskonale wie ze nie mogę się denerwować, do tego próbowała skłócić mnie z mężem ale on stanął po mojej stronie i teraz jest obrażona, oboje z mężem cieszymy się że jestem w ciąży, a teściowa cos nie bardzo, nie chciałam robić awantury bo nie chce się denerwować, fakt że zmniejszała mnie z błotem, mąż jej powiedział że niech się zajmie swoimi sprawami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ona jakas po...ebana jest zeby komus w ciazy awanture robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też jest dobra , tylko nie widujemy się często więc mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam na początku że ucieszy się że będziemy mieli dziecko, bo tak to niby wyglądało ale tylko udawała, mężowi tez jest przykro choć stara się zachować twarz, myślałam że jest mądrzejsza osobą, rozumiem można kogoś nie akceptować( pogodziłam się z tym ze nie przepada za mną) ale nie rozumiem że jak się wie że ktoś ma zagrożona ciąża i czepiać się bez powodu, to brak słów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cos ma do Ciebie to mogla poczekac az urodzisz nie zbawilo by jej.. . jest po prostu walnieta zdrowo, ja w zyciu bym nikogo w ciazy zagrozonej z premedytacja nie denerwowala, litosci :O moze ona chce zebys poronila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam juz tesciowej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech maz jej powie cos dosadnie, to jego rola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja też miałam zagrożoną ciążę i musiałam iść na l4. Teściowa powiedziała, że wykorzystuję mojego męża i lepiej żebym poroniła tego "ułomka". Urodziłam śliczną i zdrową córeczkę. Teściów widuję bardzo rzadko i przypadkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bym czytała o swojej teściowej :o Moim zdaniem Twój mąż powinien matkę postawić do pionu !!! Bo naprawdę będzie tylko gorzej. Ja żałuję że wczesniej nie zrobiłam porządek z teściową,tylko męczyłam się 10 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne są te teściowe....jak to czytam moja jest spoko juz nie bede na nia narzekać,kocha swoje wnuki,lubi mnie choć czasami wydaje mi sie ze woli druga synową i jej dziecko....ale poza tym jest ok,zostanie z młodą,obkupuje ją prezentami,daje co tylko może choc czasem ma swoje zagrania jak to teściowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimo że blisko mieszkamy odcięłam się od teściowej już dawno, chodzę do niej tylko z mężem, bo jest okropna kłamczuchą i wymyśla potem niestworzone historie, mąż nie zawsze mi wierzył, może dlatego na wiele sobie pozwalała, teraz wie że miałam rację i chyba po raz pierwszy postawił się jej, bo to ona przyszła do mojego domu z awanturą, wiedząc ze nie można mnie denerwować , już sama nie wiem co mam myśleć, bo nie dość że mi zrobiła awanturę to potem jeszcze chciała męża na mnie ustawić, żeby mnie objechał,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję takiej teściowej, moja nie idealna, ale przy twojej to anioł, nic z nią nie zrobisz tutaj musi zadziałać mąż , i pokazać jej miejsce w szeregu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki nie przeprosiłaby mnie zerwałabym z nią kontakt, martw się o maluszka ,a nie zgryźliwą babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ja, szkoda nerwów. A jak urodzisz zrob z nią porzadek. Ja ze swoja nie rozmawiam, maz tez nie. Tylko pozyczki, dlugi, kredyty...jak skumala ze juz kasy od nas ne dostanie przestala sie odzywać, wnuczk taka wazna a zapomniala o niej z dnia na dzien. Drugiej nawet nie widziala - mówiąc krotko olalismy ja, niech robi co chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej sytuacji tez chyba czesiowo chodzi o pieniądze, swojego czasu mąż pomagał matce w sprawach finansowych ale ile można, teraz gdy jestem w ciąży przestał, ( remont mieszkania itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosunkow nie mam zadnych bo z tesciowa i tesciem nie rozmawiam od roku. Op*****l babe nastepnym razem i nie wpuszczaj do domu tylko juz na progu zakomunikuj ze nie zyczysz sobie jej odwiedzin. Pamietaj, takich wariatow na swiecie jest duzo, musisz umiec sie bronic bo Cie zjedza zywcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikaa34
Autorko jesteś chyba zbyt wrażliwa kobietą, jak by mi teściowa w ciąży zrobiła awanturę to bym otworzyła drzwi i ją wygoniła, więcej asertywności wtedy będzie cię szanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swoja nie rozmawiam od 3 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jestem sama, 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×