Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wpuszczony w kanal

Swieta Bozego Narodzenia na emigracji to:

Polecane posty

Gość gość
pierniczki to pieką krowy które niczego w domu nie nauczono dlatego pieka wypieki z książek internetu bo niczego innego nie znają to są dopiero leniwe c**y ! z lewymi rączkami ! tyczy się zarówno innych potraw Kobieta która tradycje wyniosła z domu i wie jak wygląda dobra smaczna tradycyjna kuchnie ,nie chwali się jakimiś pierniczkami z tyłka wzietymi :D Jakbym widziała Niemieckie baby które nic nie potrafią prócz właśnie takich zakalców albo zwyczajnie kupują Smiech ! Wstyd i porażka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co pieka krowy naprawde jak dla mnie krowy daja mleko nie wiem takze czego cie w zyciu nauczono i po takim wstepie chyba mnie to juz nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie za to wiele jak widać :) krowy dają mleko to fakt i chwała im za to ale takim jak ty i tobie podobne ? za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie tylko zastanawiam jakie to " rzeczy extra " robi sie na Swieta u tego elokwentnego, kulturalnego i dobrze wychowanego "goscia" z 00:31 ... W jego slowach tyle ciepla, milosi i rodzinnej atmosfery ze az mi sie marza Swieta na jego sposob.... Prwdziwie swiateczna atmosfera musi w jego domu panowac, tylko pozazdroscic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To facet, ktory nigdy nie skalal sie pieczeniem, bo mamusia, zagonionaw rodzinny kierat, zawsze to robila... On w swieta to zawsze albo odwijal prezenty, zarl i lezal do gory jajami z tatusiem, a matka latala kolo nich, wiec mu tej " atmosfery" pana i wladcy brakuje... Ktos kto zachwala smak torunskich piernikow z paczki, gdzie pelno jest ulepszaczy i konserwantow, nigdy chyba nie jadl domowej roboty piernikow... Mozecie mi powiedziec czy zamiast kwasnej smietany moge dac zwykla albo slodka? Bo tylko taka moge kupic u nas w sklepiku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od zachwalania toruńskich pierników :) piekłam w moim życiu domowe pierniki wiele razy. ostatnio w zeszły weekend. znam więc doskonale niepowtarzalny smak domowych pierniczków. ale jak jestem w polskim sklepie , to czasem kupuję katarzynki albo serca w czekoladzie, no chyba mi nie zabronisz. i na pewno są lepsze niż chociażby jakiś tam delicje szampańskie z paskudnie słodką sztuczną galaretką ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz slodycze czy pierniczki juz nie maja takiego smaku jak kiedys... Przeczytaj na opakowaniu co tam laduja to zobaczysz czym chca ludzi karmic... Domowe to wiesz co jesz, co dodalas, a te kupione to same sztuczne dodatki, ulepszacze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% odpowiedzi nie na temat jak zwykle. Debilki pierniczkami sie branzluja, co za rozgarniete kupy lisci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12
Łoł,jak przeczytalam co ten prawdziwy mezczyzna,prawdziwy gentelmen wypisuje...Takie teksty,ze kobiety to dzi..ki, leniwe jesli nie gotuja wedlug przepisow -wziąć dwanascie silnych dziewuch,kope jaj itd, do tego szma..ty jedne osmielajaj sie mieszkac za granica i byc szczesliwe,a przeciez wiadomo,ze na bank nie byly dziewicami w dniu slubu( no nie, ,zapomnial o tym napisac! ) to juz wiem,ze mamy do czynienia z kims ,kto ma spory problem,albo nawet wiecej niz jeden...takiego goscia nikt i nic nie zadowli,oprocz... jego mamusi rzecz jasna ;) Nawet dziewica mieszkajaca w Polsce,tyrajaca za niego i za siebie.Dziewczyny cieszcie sie,ze nie jestescie z takim kuriozalnym stworem,docencie waszych mężów i facetów ;) Pisze osoba,ktora uwielbia mieszkac w Polsce i mieszka tu.Slyszalam kiedys fajne okreslenie ..złamas..no jak ulał pasuje ha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc ze święta po za Polską to porażka aż i oglądanie Tv to niestety czyste lenistwo. Można sobie zorganizować ten czas z przyjaciółmi. Kwestia dobrych znajomych. W Polsce święta tez czasem są smutne bo ludzie się nie spotykają bo uważają że nie mają po co. Wszystko zależy od nas samych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mozna dodac zamiast kwasnej smietany, bardzo rzadko moge ja tu kupic...? xxx Jogurt bedzie dobry, najlepiej taki typu greckiego, gesty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieknie dziekuje za rade dotyczaca smietany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies wieta sobie zrobisz,takie bedziesz mial.wiec nide p*****l. Poza tym kom.do praxcy w swieta pokazales ze temat to jedna wielka prowokacja. Tak sei zastanawiam.......jaki pustakiem trzeba byc,zeby zakladac takie tematy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas bedzie 12 osob ,w tym siostra, kuzyn , 2 malych dzieci , paru swietnych znajomych i full domowego zarcia. ludzie narzekaja, a prawda jest taka, ze swieta sa inne /troche gorsze.jak czlowiek wydorosleje ,juz mawet choinki nie chce sie ubierac ;) ale jaks a dzieci to jest zupelnie inaczej one nadaja caly klimat swiat:) osoba ,ktore spedza tu same swieta nie dziwie sie, jesli idzieo postawe .takie swieta zawsze beda gowniane i lepiej isc do pracy zeby sie nie dolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - co do dzieci i magii świąt. znam tutaj osoby, które nie mają dzieci i mówią, że święta w UK ich nie kręcą, że w Polsce były lepsze, bo była rodzina i inna atmosfera w domu... a są w związkach po 5 i więcej lat, to nie rozumiem, czy ich partnerzy nie są dla nich rodziną?? Ja, jak i osoby które mają dziecko/dzieci, zupełnie inaczej to odbieramy, od kiedy się pojawiło potomstwo. szczegolnie jak już trochę podrośnie tzn ma te 2 lata i więcej. Dzieci KOCHAJĄ ŚWIĘTA. oczywiście, dobrze jest je zawczasu nauczyć, że chociaż choinka lampki i prezenty są fajne, to nie one są kwintesencją świąt. My nie jesteśmy religijni, slub mamy cywilny dziecko bez chrztu, w kosciele bylismy ostatnio chyba ponad 10 lat temu, ale lubimy święta bo kojarzą nam się z super rodzinną atmosferą, spokojem ... pamiętamy jak lubilismy je jako dzieci, dekorowanie choinki, czekanie na śnieg (no z tym tutaj jest problem haha), po prostu magia. dlaczego mialabym odmawiać tego dziecku? jak widzę jakie jest pełne zapału dekorując balkon i choinkę, jak sie rwie do siekania bakalii do ciasta, jak przypomina mi w sklepie że muszę kupić miód i goździki bo do piernika potrzeba, czemu mam mu tego odmówić? jego radość udziela się i nam. wyjasnilismy mu, że prezenty są częścią świąt i wlaściwie to kupujemy prezenty dziecku, a sobie jakies skromne derobizgi albo po prostu rzeczy przydatne które i tak bysmy w tym czasie musieli kupić. np w tym roku kupuję mężowi nowy procesor i RAM ;) a on mi perfumy bo mi sie kończą, z tych nieco droższych ktore rzadko używam. przygotowania do świąt i święta z dzieckiem sprawiają, że sam też trochę znowu czujesz się jak dziecko i cieszą cię drobiazgi :) i to jest super sprawa. co do pracowania w święta - zarówno u mnie w domu rodiznnym jak i u męża, drugi dzień świąt tutejszy boxing day, nie był już tak "ważną" częścią swiąt jak Wigilia i 1 dzień - dlatego prawie co roku ja pracuuję w boxing day. mało kto z Brytyjczyków chce wtedy pracować, jest zazwyczaj quiet tego dnia, a mam wtedy podwójną stawkę. no to czemu nie? ale zawsze mówię manadżerce, że na pewno niech mnie nie prosi o pracę w Wigilię. a Christmas Day mam wolne płatne 100% stawki. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... a poza tym wiadomo że choinka to pochodzi od tradycji Yule ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne skąd pochodzi choinka nie zabłysnęłaś inteligencją ja wiem jedno ,święta na emigracji mimo dobrych intencji i wielu starań to ....żadne święta ! jednym słowem gófffno nie święta ! co innego kiedy planuję i wyjeżdżam w okresie świątecznym na urlop w ciepłe kraje ,to bywa miłe i pełne ciekawostek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość W 100% popieram.Widać że znasz prawdziwe wartości w zyciu,którymi są rodzina,uśmiech i spokój.Święta Bożego Narodzenia spędzone w rodzinnym gronie:)tu tego się nie czuje bo tego tu nie ma i nigdy nie będzie:(nawet jeśli staniesz na głowie nigdy nie odczuje sie tego tutaj:(ja też już niedługo wracam z żonką do Polski:)i na pewno tu nie wrócimy!znamy prawdziwe wartości,a myśl że juz niedługo wracamy sprawia że nasze buzie uśmiechniete są od ucha do ucha:)pozdrowienia i powodzenia dla wszystkich myslących sercem,a nie portfelem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Portfel tez juz sie skonczyl.Nie te czasy. Jesli ktos mieszka w duzym miescie w PL,to naprwde nie ma sensu tu wegetowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:40 tysiace juz takich jak ty mialo buziaczki usmiechniete jeszcze bardziej jak wracali do uk i wy tez wrocicie wyjechaliscie czyli jestescie nieudacznikami wasze miejsce w uk kwestia czasu ;) przyjemnego urlopu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracamy prymitywna denna istoto na stałe :) a ty kiś się i pław w szambie Ukowskim gnij razem z ciepakami moslemowymi i wycieraj angolom buciory w podzięce że w ogóle zechcieli cie przyjąć i dać prace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no na stale na pewno sie wam uda ;) juz byly takie ofermy jak wy co w pl domykupili i wracali bo na rachunki nie starczylo i nagle jaka ta polska zla umowy snieciowe nam wcisneli ;) jestescie zerami plujecie na kraj w ktorym sie dorobiliscie czegos wyjechaliscie z pl bo zgnilibyscie tam z glodu pamietajcie o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w ramach tego braku atmosfery to nie moge sie doczekac soboty! wlasciwie przygotowujemy sie do Swiat (tu gdzie mieszkam) jez od pierwszej niedzieli adwentowej, dekorujemy okna swiecznikami adwentowymi (takie trojkaty z lampkami w Polsce dostepne w IKEA ;-) ) i gwiazdami. Od pierwszej niedzieli jemy odswietny obiad i wkladamy do swiecznikow cztery swiece a nastepnie przez cztery niedziele zapalamy kolejna swieczke! 13 grudnia obchodzimy Lucia i mamy o swicie taki "Lucia Pociag" a pozniej juz do swiat wszedzie pachnie ciastkami szafranowymi i grzanym winem z gozdzikami i migdalami http://www.kommun.danderyd.se/DanderydTemplates/Page____9263.aspx uwielbiam Swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za granicą święta się są nie ważne! liczą się tylko święta w polskiej biedzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za granicą święta nie są ważne ! liczy się tylko praca praca praca kasa kasa kasa ! sranie spanie i praca i tak cały rok całymi dniami ,sranie spanie praca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak co roku na wygnaniu, odpale sobie choinke na youtube i takie to dokladnie swieta ma 80% emigrantow. I nie mowcie ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie co z Wami? ta kafeteria to jakaś nienormalna jest. 80% emigrantów ma, za przeproszeniem, gów**** święta? z kim wy się w takim razie zadajecie skoro takie opinie macie? ludzie żal mi Was :( ja i moi wszyscy znajomi Polacy mamy tu zawsze wspaniałe święŧa!! rodzinne, z atmosferą. nie pluję na POlskę. ale tu czuję się w domu. tak. W DOMU. może to od podejścia zależy? jak ktoś sie tu (UK ) czuje dobrze, to i święta ma fajne. jak ktoś czuje się tu źle, nie u siebie ... to pytam: co tu robi w takim razie ??!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie myślę jakby to było spędzać święta na emigracji. Idę do sklepu po suszone grzyby-a tam nie wiedzą co to? Idę po kiszoną kapustę a tam nie wiedzą co to? Idę po karpia a tam nie znają co to? Jak stworzyć znajomą atmosferę wśród ufoludków?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atmosferę swoich świąt tworzysz u siebie w domu, proste. potrzebne są tylko chęci. grzyby suszone i kapustę kiszoną czy tam koncentrat do barszczu kupisz w polskim sklepie jakich tu pełno. co do barszczu to ja akurat robię barszcz ze świeżych buraków kupuję w warzywniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapiszcie się d organizacji ,,czaszka i kości" oni też mają własną atmosferę i niektórym to pasuje. 13 stopni wtajemniczenia i będą z was ludzie na poziomie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×