Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obawiam się, że straciłam córkę!

Polecane posty

Gość gość
Nawet tłumaczyłam jej, że za kilka, kilkanaście lat zacznie się starzeć i wtedy to on będzie potrzebował jej pomocy i opieki, a zostawić starszego człowieka w takiej chwili nie będzie przyjemne i może mu to bardzo złamać serce ale ona uważa, że nigdy by go tak nie porzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwisz się? Wywaliłaś ją z domu! Co z Ciebie za matka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie ciezko, ona dostaje od tego goscia to czego nie dostala od rodzicow. ponadto jak bylo wczesniej napisane nie dogaduje sie z rowiesnikami=nie znajdzie sobie chlopaka w swoim wieku. staralabym sie odzyskac kontakt z corka i nie drazyc tematu. tlumaczenia tu juz nie pomoga. ona dokonala wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli, że powinnam zaakceptować ich związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to sie da zaakceptowac. raczej czekac na rozwoj wydarzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co będzie jak córka zajdzie w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeproś ją mimo że masz zdanie takie jakie masz i powiedz ze zawsze moze wrocic jak ma problem, i ze nadal ją kochasz mimo wszystko, daj jej to znać przez smsy telefon, poczte e-mail znajomą koleżanke itp. kazdy zwiazek ma kryzysy i masz wtedy sznase ja odzyskac jak przejda milosne motyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się, że córka zajdzie z nim w ciąże, a to bardzo by skomplikowało wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciàże z 60letnim prykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie jest niemożliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie byĺby na tyle głupi, by robić dziecko gówniarze. Ma 60 lat już do śmierci bliżej niż dalej..osierociĺby. ma swoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadka może się zawsze przytrafić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie miała aż sama stwierdzi, że zrobiła sobie i dziecku krzywdę dokonując takiego a nie innego wyboru. Tak na marginesie mam ten sam " problem z córką" 22 lata i facet 51.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak to zaakceptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Przecież to nie zbrodnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prosiłam, przekonywałam, również krzyczałam. Tak czy siak jest z nim 2 lata, mówi, że jest super. Mi wstyd. W rodzinie wszyscy zdrowi, z mężem ma dobry kontakt. Ja nic na to nie poradze. Ma swoje lata i już taką gówniarą nie jest. Ostatnio nawet wspominała, że może kiedyś pojawi się dziecko. Jej sprawa, jeśli chce spieprzyć sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko powiem ci jako osoba kiedyś zauroczona w facecie 20 lat starszym powiem ci jedno czekaj bo nic innego nie możesz zrobić ewentualnie wyślij córce smsa z informacją że chcesz ja przeprosić i porozmawiać na spokojnie po tym smsie nie rób nic, nie naciskaj, daj jej i wam czas i czekaj ile bedzie trzeba, im bardziej bedziesz naciskała tym on bardziej bedzie się oddala, moja relacja ze starszym facetem była raczej przyjzacielska ale na początku była fascyjancja myslałam ze to ten i myslałam że to wszystko zmierza do miłości, ale stalo się inaczej on się zakochał ja nie, u nas własnie do niczego nie doszlo bo ja go nie kochalam dawał mi wszystko czego nie dostawałam od rodziców, wsparcie,długie rozmowy, zainteresowanie, intelektualną nić porozumienia, ale im dłużej go znałam tym bardziej ta fascynacja znikała nie potrafiłam zamienić naszej realcji w erotyczną własnie przez te 20 lat różnicy, przerażało mnie co bedzie za te 10 lat zaczełam dostrzegac jego łysinę, brzuch, zmarszczki, opadłe poliki, kościste nogi, jego :więdnąca" aparycja sprawiała że nie pociągał mnie fizycznie, potem nawet przestał intelektualnie bo mimo że na początku byłam zauroczona jego intelektem potem coraz częściej czułam się po prostu manipulowana i naciskana po tym jak wyznał mi niby w żartach miłość( bo się bal odrzucenia ) czułam się naciskana i manipulowana by znajomość przeszła w sferę intymną dlatego zakończyłam znajomość, czekaj i nie naciskaj, jeśli sie odezwie powiedz że ją kochasz i zawsze bedzie miała gdzie wrócić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie jeśli się odezwie powiedz że nie pochwalasz jej związku ale ją kochasz i jej szczęście jest dla ciebie najważniejsze, twoja córka uczy się właśnie życia nawet jesli będzie to nauka na błędach to jej życie, nie uchronisz ją przed tymi błędami i złem tego świata, bądź obok i ją wspieraj, możesz zasugerować delikatnie antykoncepcje, istenieje możliwość ze gdy nasyci się tym czego nie dostała w domu sama dojdzie do wniosku że to nie to czego szuka i wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jej nie jest wstyd się z nim pokazać przed innymi? Przecież zawsze może się znaleźć ktoś znajomy kto ich spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama do tego doprowadziłaś, zamiast ją wspierać to kłotnie, rozkazy... no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, nawet jeśli kiedyś wróci już nigdy nie zapomni o tym, że ją wyrzuciłaś z domu, może ci wybaczyć ale już nigdy o tym nie zapomni i będzie się czuła w domu jak gość, także po co ma wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by lepiej było mieszkać z tym staruszkiem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby dlaczego? Czy jej nie wstyd przed koleżankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz że jeśli coś do niego czuję to wstyd to ostatnia rzecz o jakiej się myśli, ty też przestań ględzić o tym wstydzie chyba że mieszkasz na wsi zabitej dechami, dzisiaj takie różnice wieku, mezaliansy są normą, poza tym to chyba nie ty masz się wstydzić tylko ona jeśli już, nie masz wpływu na to co ludzie pomyslą i będą mówić, więc olej są gorsze rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×