jak namówić dziewczynę żeby chodziła w szpilkach

???

a po co? mnie bys nie namówił.

gość wczoraj bo dużo atrakcyjniej wygląda?

jak nie chce to jej nie namówisz. Sam sobie chodź w szpilkach.

ale bez szpilek nie zarobi tyle co koleżanki

dokładnie, sam sobie pochodź i zobaczysz jaka to męczarnia. ja nie umiem chodzić, a jak próbuje to mnie tak bola stopy i plecy, ze zaraz je zdejmuje. namawiaj dziewczynę, żeby nosiła buty, które poprawią jej postawę, nie narobią haluksów i skrzywienia kręgosłupa. a nie żeby ładnie wyglądała.. idz na d***** i sobie popatrz, a normalną dziewczyne zostaw w spokoju.

jak sama nie chce to nic z tego nie będzie. Znajdź sobie inną atrakcyjniejszą dziewczynę, puki czas

gość dziś przecież ogrom dziewczyn śmiga codziennie na szpilkach po 12cm i nie ma z tym żadnych problemów. To raczej z tobą jest coś nie tak, idź może do ortopedy albo coś

ozen ja z jurkiem urbanem :P

A to czy nie mają problemów to się okaże za jakiś czas:) to nie jest tak,że ubierzesz raz czy dwa ...

"ogrom" nie chodzi codziennie...i też sporo osób potem cierpi na haluksy. To powinna być decyzja osoby noszącej. Za chwilę powiesz, że gorset usztywniający jest seksy i co? Będzie sobie miała wnętrzności przesuwać bo masz takie widzimisię?

Zapodaj najlepszy męski argument z cyklu "niejedna by chciała dla mnie chodzić w szpilkach".

to jest tak, że albo dziewczyna umie i chodzi. albo ma koślawe stypy i jest łamagą i nie chodzi. Widocznie trafił ci się drugi typ...współczuję. Moja śmiga w kozaczkach na szpili prawie codziennie:D

Ja szpilki zakladam tylko na jakieś wyjscia typu imprezka,tak śmigam na plaskich albo na koturnach! Tyle!

Nie każda która nie chodzi jest łamagą. Człowieku opanuj sie, nie wiesz,że niektóre nie mogą chodzić ze względów zdrowotnych. Nie wyzywaj ludzi od łamag ! Pewnie jesteś dresem osiedlowym i twoja dziunia popyla na metalowych szpileczkach nawet po bułki do sklepu , nie mamy czego zazdroscic :)

... popyla na metalowych szpileczkach nawet po bułki do sklepu , nie mamy czego zazdroscic usmiech.gif x ja tam zazdroszczę:)

A ja nie mam czego :) dla mnie kozaczki na szpilce to szczyt bezguścia, obcasy są o wiele bardziej z klasą niż takie szpile.

może jesteś dla niej za niski

raczej nie, ona ma 162 ja 178

gość dziś sorry ale co jest nieelaganckiego w klasycznych skórzanych kozakach na szpilce powiedzmy 10cm??? Sama noszę i uważam, że są właśnie bardzo eleganckie

Kup jszpilk i daj jeji w prezencie.

Ja nie znoszę szpilek. Poza tym wyglądam w nich jak żyrafa - jestem wysoka, więc w wysokich obcasach mam prawie 190 cm. Mój mąż chociaż dużo wyższy - lubi mnie na luzie. Najlepiej bez makijażu i w dresach :-)

a ile lat ma ta twoja dziewczyna? bo niedawno był tu wątek, że jakaś 16 latka chce sobie kupić. I to metalowe szpile, po to żeby kopać obcasami w cegły bo się fajnie roztrzaskują. To się dopiero nazywa bezguście:D

Szpilki niszczą stopy, kolana i kręgosłup. Tego można nie widzieć i nie czuć latami, ale potem, jak się zniszczenia skumulują to dziewczyna będzie wyć z bólu a koszty rehabilitacji będą ogromne.

gość dziś e nie opowiadajcie bzdur, laski latami śmigają i nic im nie jest. Moja mam chodziła, ciotki tak samo i wszystkie się jakoś obyły bez problemów zdrowotnych. A haluksy też mają i dziewczyny które chodzą wyłącznie na płaskim.

Szpilki są po prostu mniej wygodne. Gdyby były wygodniejsze niż płaskie obuwie to każda by chodziła w nich na co dzień. Ale niestety bardziej męczą stopy i nawet nie chodzi o jakieś choroby, tylko po prostu drobną uciążliwość czy nawet mniejszą sprawność ruchową, a w dzisiejszych czasach ludzie się wszędzie śpieszą.

sorry ale jeśli kobieta ma klasę to chodzi w szpilkach. Amen

Do autora tematu : nie namawiaj jej jeśli nie chce! Pracuję w restauracji gdzie cały czas chodzę w szpilkach i tylko marzę o tym żeby je zdjąć. To katorga dla stóp. Zakładać szpilki w pracy każe nam szef , głupi frajer. Faceci którzy to popierają to zwykłe s#####syny!

szpilki są seksowne bo poprawiają kształt łydki...jak ktoś ma zgrabne nogi to i na płaskiej podeszwie wygląda dobrze. Poza tym to czy obuwie jest wygodne zależy od noszącego, jak uważa, że jej jest niewygodnie to nie będzie nosiła. Sama też szpilek nie noszę, moim zdaniem to wyjątkowo brzydkie obuwie.

"sorry ale jeśli kobieta ma klasę to chodzi w szpilkach." 100% racji. A nawet KAŻDA W SZPILKACH MA KLASĘ.