Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce być w ciąży mam PCOS

Polecane posty

Gość gość
Przed tabletkami nie miałam praktycznie żadnych pęcherzków, czasami zdarzały się małe niedojrzałe pęcherzyki. Po stymulacji zdarzał się jeden dominujący dojrzały pęcherzyk, jednak nigdy nie pękał, nawet po zastrzykach. Z tego niepękniętego pęcherzyka robiła się torbiel i trzeba było czekać z miesiąc albo i dwa na kolejną stymulację. Zrezygnowałam z tej terapii po tym jak po 6 zastrzykach na raz Pregnylu pęcherzyk nie pękł.Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej. Życzę Ci tego z całego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co bierzesz teraz na stymulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj mam nadzieje, u mnie bez stymulacji zatrzymał się pęcherzyk na 11 mm grunt że torbieli nie mam i szybko zaczynam starania :) Zacznę brać to wszystko i nie będę się stresować.Na razie przestawiłam się na pozytywne myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co nie biorę nic, dwa miesiące temu stwierdzono pcos dopiero po wizycie u endokrynologa, teraz miałam monitoring i czekam na drugą wizytę, mam nadzieję że już coś dostanę, na pewno progesteron na drugą fazę tylko ciekawe co na owulkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 mm to mało, optymalny do pęknięcia to 20-25 mm. Właśnie o to chodzi w PCO, że tworzą się małe pęcherzyki, Ktore nie pękają i powstają z nich małe torbielki, które okalają jajnik i jeszcze dodatkowo utrudniają owu. no, ale to nie jestem ginem, chociaż swoje się naczytałam o PCO :) lekarz pewnie wie co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej przepisują Clostylbegyt. Najczęściej działa na zdecydowaną większość kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie 11mm i tak cieszy bo z tego co widziałam to pełno malutkich mają niektóre kobiety przy pcos a na usg u mnie były tylko dwa pęcherzyki mniej więcej właśnie po 11mm z resztą lekarz wie co robi :) Nie dopuszczam że mogę w tą ciąże nie zajść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze mam jedno pytanie iludniowe maszz cyklu i w ktorym dniu cyklu wyszło Ci,że endometrium ma 7mm? Bo jak na moje oko to trochę cienkie, żeby zarodek mógł się dobrze zagnieździć a clo jeszcze dodatkowo upośledza śluzówkę, więc może być jeszcze cieńsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomyśl sobie, że chcę Cię nastraszyć :) Piszę po to, żebyś wiedziała na co zwrócić uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Endometrium powinno być około 8 mm w fazie około owulacyjnej, po usg usłyszałam od lekarza że endometrium rośnie normalnie więc chyba jest ok.Cykle 42-44 dniowe mniej więcej, ostatnie usg 17dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana a skąd Ty wiesz, że nie miałaś wcześniej owulacji? Wyczytałam, że monitoring miałas tylko jeden cykl. To mało. Mogłaś mieć akurat cykl bezowulacyjny. No i jakos Twój obraz jajników nie pasuje mi do PCO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no to ja wiem że te 20mm powinien mieć pęcherzyk ale no niestety takie uroki pcos ale może podejście mi pomoże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to tak może być przy tylu dniowych cyklach :) I oczywiście, że w tą ciąże zajdziesz, pozytywne nastawienie to już połowa sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stąd kochana że przy takich hormonach to ciężko, poza tym szczerze powiem tak.Jakbym miała owulację to dawno była bym w ciąży z poprzednim partnerem z którym byłam 4 lata, poza tym bardzo często mierzyłam temperaturę.W drugim jajniku miałam jakieś malutkie pęcherzyki z tego co zrozumiałam które nic a nic nie rosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba się troszkę denerwujesz moimi wywodami. Chciałam pomóc, ale skoro nie potrzebujesz to już sie nie wtrącam. Jeszcze raz życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A też miałyście takie bóle jajników:/?Praktycznie od 12-13dc do 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, oczywiście że się nie denerwuje :P tylko straszysz bo chce już leki a jak mi lekarz powie że znowu monitoring bez leków to się zdenerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już napisałam, że nie chcę Cię straszyć, już żyję trochę z tym choróbskiem i tylko chciałam podpowiedzieć na co zwrócić uwagę.Mi bardzo się przydały takie rady od innych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A też miałyście takie bóle jajników:/?Praktycznie od 12-13dc do 25 xxx Nie nazwała bym tego bólem raczej pobolewaniem, znośnym, zazwyczaj obywało się bez przeciwbólowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten miesiąc jest okropny jak nie jajniki to teraz brzuch boli tak samo jak na okres ale 10 razy mocniej, dopiero ketanol pomógł a do okresu jeszcze ze 20dni.Kij wie czy to od tych jajników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choruję na PCOS i jestem teraz w 2 ciązy :)) oby dwie były 'wpadkami' :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka tez mam pco i staram sie o bobaska. 3miesiace temu mialam hsg i do tej pory nic. Jedynie co przy @ mam straszne bole i obfite krwawienie. W styczniu ide do poradni leczenia nieplodnosci. Przy pcos jest kilka obrazow. Czy wiesz dokladnie jaki ty masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka obrazów?A dokładniej o co chodzi?A te Twoje starania podparte są jakimiś lekami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest kilka obrazow pco nie wiem o co z tym chodzi dokladnie, jak pojde do szpitala na badania to sie dowiem i dam ci znac. Mialam zastrzyk z pregnylu i duphaston ale nie zaskoczylo mimo,, pieknej owulacji i 28mm pecherzyka, potem mialam hsg i 3miesiace staran bez lekow(do teraz) i w styczniu ide na kontrole zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak usłyszałam że moje usg nie jest typowe dla pcos ponieważ były dwa pęcherzyki w jajniku jeden 11 mm drugi 8 mm i na tym koniec.A idealny obraz usg przy pcos to dużo drobnych.Każdy organizm jest inny,30 grudnia mam wizytę u lekarza, idę z wynikami z usg i zdecyduje co mi przepisać.Zobaczymy co będzie dalej.Nie denerwuje się tak bardzo,mam jeszcze czas na ciąże ale kiedy dowiedziałam się co mi dolega postanowiłam od razu zacząć działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od maja 2014 nie biorę tabletek anty i wtedy zaczęły się starania o potomka. Jeździłam trzy razy na ocenę a gdy nie pojawiała się @ to duphaston. Teraz od listopada 2014 nowy lekarz i w grudniu miałam wziąć clo ale oczywiście w swiatecznej krzataninie zapomniałam. Teraz czekam na @ ale spóźnia się trzy dni więcej chyba czas na femoston hormony na wywołanie i potem szybko pakiet badań hormonalnych i kolejna ocena. Takie mały skrót co u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczana10
U nas lekarz do leczenia włączył inofem. Nie jest to co prawda lek ale dobry suplement Ma on uregulować moje hormony, które są w rozsypce. Muszę też schudnąć jeśli chcę mieć dziecko. Póki co idzie mi całkiem nieźle i mam nadzieję, że do końca roku zobaczę die kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatolinka
Ja staram się o dziecko już dwa lata i póki co nic. Też mam zdiagnozowane PCO. Ostatnio piję dwa razy dziennie inofem - nawet smaczny :) i mam nadzieję, że pomoże. Wiem, ze kuracja powinna trwać minimum trzy miesiące ale ja już czuję poprawę samopoczucia - po miesiącu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poddawajcie się :) Ja też mam pcos i jestem w 8tc :) Trzy cykle z clo plus duphaston i inofolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikulajka
Dokładnie. Inofem trzeba pić co najmniej przez trzy miesiące by było widać jakieś efekty. W ciążę od razu się nie zajdzie, ten suplement ma unormować gospodarkę hormonalną. Żeby zadziałał należy pić go dwa razy dziennie. Ja swoją przygodę z inofemem zaczęłam dwa miesiące temu i czuję ogromną poprawę, przede wszystkim lepiej się czuję, nie mam już czarnych myśli i chętniej sie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×