Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malina1234

Mąż za bardzo naciska na seks....

Polecane posty

dark lady123 w łóżku ogólnie jest cudownie. On uwielbia ostro ja namiętnie ale to da się połączyć. Jak jest w domu najczęściej co drugi dzień czasem nawet dwa razy albo nawet więcej razy na wakacjach. Ale nie lubię być zmuszana. Ale seks jest wtedy kiedy miedzy nami się układa. Klub go go, jego koledzy, koleżanki ogólnie było trochę spraw. Chciałam wszystko wyjaśnić. Nie byłam wrogo nastawiona, tylko, ze on wie że ja sobie w seksie cenie delikatność, czułe słowa. A on przesadził z czynem i słowem. O tym go go wiem bo ,,ktoś'' wysłał mi zdjęcie, ze był, i jaką babę wziął na kolana. A on zamiast mi to wytłumaczyć, to pierwsze pytanie: który taki cwany to wysłał? Ze da w mordę temu komuś bo się wpier... , i skłóca nas. Ale mi nie wyjaśnił swojego zachowania, na spokojnie tylko jeszcze się denerwował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z kimś wyżej niewarto niszczyć związku z naprawdę nie az tak bardzo ważnych powodów. Warto się pogodzić i kochac się dalej. Na taj całej awanturze wygrała osoba która wysłała zdjęcie bo osiągnęła swój cel. A w klubie go go dziewczyny siadają na kolana facetów taka praca. Nie daj satysfakcji tej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zrozumiała i nie miała jakiś wielkich pretensji o go go. Ale gdyby mi to na spokojnie wytłumaczył a nie od razu się denerwował. Seks byłby później gdybyśmy sobie wszystko wyjaśnili, a on nie chciał wyjaśniać, tylko od razu seksu, ale może faktycznie nas poniosło. Dziś wieczorem jest impreza u jego rodziny i ja idę, on będzie na pewno. Oczywiście rodzina nic nie wie o sytuacji i się nie dowie. Myślicie ze po imprezie powinniśmy już wrócić razem, i zastanawiam się co założyć czy czy jego ulubioną czarna sukienkę, którą sam mi wybrał czy spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ubierzesz się w prezent od niego dasz jasny sygnał ze możecie się pogodzić. Co prawda powinien cię chyba przeprosić za swoje zachowanie i ty jego za swoje. Tylko proszę nie pokłóćcie się o to ktoma to zrobić pierwszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
terapia katolicka napewno pomoze. poszukaj takich miejsc. zaprowadzi go ale nie mow gdzie idziecie wez i powiec ze masz niespodzianke dla niego i ze wszystkiego na miejscu sie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark lady123
nie wiem moze mi sie wydaje ale jakos z opisu wynika ze ma kryzys wieku sredniego i chyba zaczynaja go krecic mlodsze kobiety patrz klub go go, nie zebym cie chciala autorko martwic ale nie wime o co chodzi tez z jego "kolezankami i kolegami", moze \musiscie wprowadzic swiezosc do zwiazku? cos nowego w lozku? albo chce sie chwalic kolegom ze mimo wieku moglby miec kazda gdyby chcial.. a co do dzisiaj to zgadzam sie z wypowiedzia ze jak ubierzesz cos co Ci kupil albo cos ulubionego uzna to za sygnal do zgody i znow moze sie rzucic na Ciebie.. a moze napisz mu list? wyraz swoj zal ale tez napisz ze go kochasz, jak bedzie sam w domu przeczyta i pomysli bo rozmowy czasem nic nie daja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama go pchasz w ręce kochanki.Ja zrobiłam mężowi maraton seksu.Po trzy razy dziennie miall wytrysk po pięciu dniach nie miał czym tryskać.Wystarczy mu teraz raz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc poszłam n imprezę, w tej sukience. On wcześniej do mnie zadzwonił żebyśmy przynajmniej weszli razem, ze niby przyszliśmy razem. Oczywiście, całą imprezę ,,jakby nigdy nic'' normalnie jak zawsze. Ale mój mąż zaczął wykorzystywać sytuację, kładł mi rękę na kolano, przytulał, wszystko robił z takim wyczuciem nic na chama, nikt nic nie mógł pomyśleć, a ja byłam bez wyjścia musiałam się godzić na jego pieszczoty bo jakby to wyglądało jakbym odrzucała. Ale robił to bez moje zgody. W końcu namówił mnie żebym z nim wróciła, do domu. Co prawda, stęskniłam się za nim, ale nie chciałam się jeszcze kochać ale on nalegał no więc uległam.....nie wiem czy nie za szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo temat seksu nadal nas rożni. On by chciał, jak ktoś napisał Po trzy razy dziennie mieć wytrysk, a ja nie ma na to siły, najwyżej dwa razy, już trzeci nie sprawia mi przyjemności. Tym bardziej ze on za każdym razem chce tryskać we wewnątrz. A ja się boje niechcianej ciąży, co prawda się zabezpieczam, ale jakiś cień niepewności pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc powinno być tyle seksu ile ty chcesz, a nie jak on, on się powinien dostosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Losie jak czytam ten topik to wiem ze malzenstwo to koszmar... Przymus zony do dawania d**y mezowi, czy ona tego chce czy nie, bo inaczej pojdzie na d**y... Szkoda ze nikt o tym nie mowi mlodym dziewczynom przed slubem... Bedziesz kuchta i dupodajka kazdej nicy w zdrowiu i chorobie i ze cie nie opuszcza az do smierci, chyba ze nie dasz mi swojej d**y... Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łaski nie robicie, ale jak dajecie od wielkiego dzwonu i to jeszcze z łaską i fochem to chyba normalne że w końcu facet pójdzie w bok. Wiem że u kobiet logika kuleje ale to powinna każda "kuchta" zrozumieć. Dostaje w domu - nie szuka poza. Nie dostaje - szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci/pki nie ubędzie a jaka radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ubedzie? Wez sobie na topik plastyka pochwy i poczytaj sobie co po latach robi sie z kobiecymi narzadami plciowymi. Kobiety nie szanuj siebie, swojego zdrowia i zycia, spelniajac zachcianki mezow... Po co wychodzic za maz?... w************e wsluc konia przed pornusami zonkosie, co sobie tak myslicie ze kawalerowie wsla codziennie ma potege?... Za kawalerki nie mial gdzie umoczyc to konia walil, a po slubie zonie laske robi, ze ma dni postu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ogół ja bardzo chętna otwarta jestem. Ale na przykład jak już to robimy, ja po dwóch razach mam trochę dość, a on chce jeszcze. Obydwoje pracujemy, mieszkamy sami, seks jest zazwyczaj 4 razy w tygodniu to mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się kochamy 3 . 4 razy w tygodniu niekiedy 1 a niekiedy 7 różnie jak to w małżeństwie czy kiedy warunki pozwalają. Niekiedy ja mam większą ochotę i zaczynam "zaloty" niekiedy żona. Opinie że małżeństwo to jakiś kierat to argument żeby się nie żenić i nie wychodzić za mąż bo nie wiem jak papier z urzędu może wpływać na czyjeś libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na małżeństwo nie narzekam. Mimo problemów, uważam, ze moje małżeństwo jest bardzo udane. Tylko teraz pojawił się taki problem, i musimy się na nowo do siebie przyzwyczaić, dopasować do swoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×