Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała mamaa

Czy są tu jakieś nieśmiałe mamy?

Polecane posty

Gość Nieśmiała mamaa

mimo że mam już "pod 30-stkę" jestem raczej nieśmiała co utrudnia mi życie, nie jakoś mocno, ale jednak... staram się tym nie przejmować i jakoś pracować nad sobą, ale momentami jest mi ciężko.... dodatkowo siedzenie w domu na macierzyńskim trochę pogłębiło "ten stan". Teraz wracam do pracy i np. czuję stres. Jeszcze ta długa zima gdzie więcej się siedzi w domu jakoś tak mnie przymuliła. Są tu takie mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no ba! Ja mam tak samo! Do teko niska samoocena kiepskie poczucie wlasnej wartosci to wszystko daje lek przed ludzmi! Wstydze sie gdziekolwiek isc i cokolwiek zalatwic mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza i komentuja! Wole nie rzucac sie w oczy i nie odzywac. Teraz siedze w domu bo w ciazy jestem tak sie siebie wstydze ze.jedyne mirjsca do ktorych chodze to sklep kolo domu i lekarz. To chyba choroba psychiczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zastanawiam czy ciąża mi jeszcze nie pogłębiła niskiego poczucia własnej wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi napewno poglebila. Jeszcze glupie uwagi ze strony partnera i brata ze mi dupa urosla, odechciewa sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, trudno nawiązuje nowe znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aly
ja się zastanawiałam czy tutaj coś napisać,w nawiązywaniu znajomości jestem kiepska bardzo bo się często czuję gorsza.w ciąży jeszcze gorzej zwłaszcza jak mi ktoś mówi że się powinnam cały czas cieszyć a przecież są gorsze dni a czasem koszmarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze byłam nieśmiała. jednak studia, praca i jakoś się "wyrobiłam". w ciąży pracowałam, spotykałam się z ludzmi do 7 miesiąca, bo potem kiepsko sie już czułam. I wtedy się zaczeło. Wszystko wróciło. To siedzenie w bezpiecznym domu, bez codziennych "wyzwań", osiadłam na laurach, przestałam pracować nad swoją nieśmiałością. Potem macierzyński, non stop w domu (była dłuuuga zima) do tego ja kompleksy po ciaży, masakra :( czułam się fatalnie :( normalnie chyba miałam już poczatki depresji :( zaczęłam "wyręczać się" mężem żeby nie mieć kontaktu z ludźmi :o panicznie bałam się iść do swojego miejsca pracy, pogadać z koleżankami z pracy..... nie wiem czemu :o w domu czułam się bezpiecznie, bez oceniania itp. Na szczęście w pore się opamiętałam i zaczęłam pracować nad sobą, myślę że to już była jakaś fobia społ - początki. Wróciłam do pracy i już jest ok ale wtedy to był koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem nieśmała boję się wrócić do pracy, macierzyństwo neistety pogłębia mój stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jak dobrze wiem o czym piszecie, poród, potem non stop goście - to mnie psychicznie wykańcząło bo ejstem z natury nieśmiała, każdy wypytywał mnie o moje intymne sprawy jak o najzwyklejsze rzeczy... dlatego chyba nei zdecyduje się na drugie... teraz już wiem co bedę musiała potem przechodzić i chyba nie jestem w stanie pokonać tej bariery stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Agnieszki
Ja jestem nieśmiała, położyłam moją córcię Agniesię już do łóżeczka i przyszłam jeszcze życzyć dobrej nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×