Czy mogę iść na zwolnienie będąc na okresie próbnym?

Kodeks pracy

17:07 - konkretnie który paragraf, pytam serio.

Szczególna ochrona trwałości stosunku pracy, choć w mniejszym wymiarze, dotyczy także kobiet w ciąży zatrudnionych na okres próbny, czas określony lub czas wykonania umowy. W takich przypadkach, jeśli umowa ulegałaby rozwiązaniu po upływie 3. miesiąca ciąży, to pracodawca ma ustawowy obowiązek przedłużenia zatrudnienia pracownicy do dnia porodu. Aby pracownicy przysługiwały wszystkie świadczenia dotyczące ciężarnej, musi przedłożyć pracodawcy zaświadczenie lekarskie. Nie musi spełniać ono żadnych wymogów formalnych, a jedynie potwierdzać ciążę pracownicy.

Dzial 8 art 176 i dalej

hej, podpisalam umowe o prace z tym, ze obowiazuje mnie 3 miesieczny okres probny, przepracowalam 2 miesiace i okazalo sie ze jestem w ciazy. Czy moge isc na l4 i dostane potem macierzynski? ---> to zależy w którym miesiącu będziesz w momencie zakończenia okresu próbnego.

Jezeli okres próbny trwa dluzej niż miesiąc jest umowa do dnia porodu przedluzona

kluczowe jest tutaj już cytowane określenie: " jeśli umowa ulegałaby rozwiązaniu po upływie 3. miesiąca ciąży, to pracodawca ma ustawowy obowiązek przedłużenia zatrudnienia pracownicy do dnia porodu. " Ponieważ autorka zaszła po 2 mies. więc umowa wygaśnie przed upływem 3mies. ciąży a co za tym idzie nie ma obowiązku przedłużenia do dnia porodu.

I weź tu zatrudnij dziewczynę do pracy. Następnego dnia pomacha L4. Bo jej się należy szkoda, że dopiero po 56 dniach roboczych płaci jej zus wcześniej ja pracodawca. Czyli nie dość, że muszę za nią pracować to jeszcze oddać jej moje pieniądze. Nigdy nie zatrudnię kobiety.

tu autorka, widze ze ktos odgrzebal moj temat. Chce tylko napisac do tej osoby co psize o zatrudnianiu kobiet, ze ja pracuje w korporacji wiec za mnie placi korporacja nie zus. I mam gdzies twoje przemyslenia jakbym miala lekka prace to bym sie nie zastanawiala. A tak jestem juzn na zwolnieniu i moga mnie cmoknac.

Autorko zdrówka życzę, w szukaniu pracy po macierzyńskim.

Nie ma co dyskutować z nimi. Tylko takie naciągaczki potem dobrej, lekkiej pracy nie dostaną bo w papierach wszystko widać kiedy l4 było itd. więc sensowny pracodawca weźmie kogoś kto racjonalnie podchodzi do pracy. a zus zusem, tylko to pracodawca miał kogoś, przeszkolił go i teraz od nowa musi szkolić i się zastanawiać co będzie jak po macierzyńskim

Pracodawca nie musi również przedłużać umowy z przyszłą matką zatrudnioną na czas określony, na czas wykonania określonej pracy oraz na okres próbny przekraczający 1 miesiąc, jeżeli umowa taka uległyby rozwiązaniu przed upływem 3. miesiąca ciąży. Trzeba jednak pamiętać, że miesiąc ciąży to nie to samo, co miesiąc kalendarzowy. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. (I PK 33/02, OSNP z 2004 r. nr 12, poz. 204), termin upływu trzeciego miesiąca ciąży oblicza się w równej miary miesiącach księżycowych (28 dni), co oznacza, że obowiązek przedłużenia umowy do dnia porodu następuje po upływie 12 tygodni ciąży.

I weź tu zatrudnij dziewczynę do pracy. Następnego dnia pomacha L4. Bo jej się należy szkoda, że dopiero po 56 dniach roboczych płaci jej zus wcześniej ja pracodawca. Czyli nie dość, że muszę za nią pracować to jeszcze oddać jej moje pieniądze. Nigdy nie zatrudnię kobiety. xxx Rozumiem twój punkt widzenia. Jednak jeśli kobiety nie będą mieć zabezpieczeń finansowych, nie będa rodzić dzieci, a to oznacza, że nie dostaniesz żadnej emerytury, bo nie będzie miał jej kto wypracować.

tu autorka boze ale macie problem:O Pracuję w McDomalds. Wystarczy? Proponuje isc tam popracowac a potem sie litowac nad biednym wlascicielem bo mu pracownica na L4 pojdzie

Ja nikomu nie bronie posiadania dziecka tylko dlaczego moim kosztem. Ja jako przedsiębiorca i tak nie dostanę emerytury , muszę z mojej pracy utrzymać i siebie i swoje dziecko i kobietę na L4 przez 56 dni roboczych. I jak w państwie dzieje się źle to najpierw zaglądają do naszych kieszeni. Bo przecież przedsiębiorca to bogata kanalia która wykorzystuje innych a sama nic nie robi i rozbija się mercedesem. Każdy tak myśli dopóki sam nie liźnie samozatrudnienia i będzie potem szukał pracownika.

Ja tylko pisałam, że to wyjdzie w przyszłości. Twoja wola co robisz Przyszly pracodawca na 100% zapyta Cię o to.