Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gość kasia
To dobrze Olu ciesze się :) trzymam kciuki jutro za Ciebie :) będzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ola trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj znać jak już będzie po. Czekam na info. To ile zarodków będziesz mieć dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia0323
MamaOla trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już w domku. Transfer przebiegł szybko i sprawnie, trał może z 10 minut :) Jednak podali mi jeden zrodek 4AA, ponieważ wszystkie są bardzo dobrej klasy i podając dwa byłaby wielka szansa na ciążę bliźniaczą a lekarz mówił ,że taka ciąża jest wysokiego ryzyka, wolę pojedynczą ale niech wszystko będzie w porządku. Czuję się bardzo dobrze, jestem optymistycznie nastawiona i teraz czekamy do 28 maja na hcg:) Córka już całuje brzusio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ola to bardzo dobry zarodek :) kibicuje Wam :) teraz 10 dni oczekiwania :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość M
Ola rowniez trzymam kciuki - bedzie napewno dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Olu oby ci się udało. Trzymam kciuki. Z tymi klasami to jest już sama nie wiem jak ja 2 razy dostałam najsilniejsze zarodki a 3 razem 2 słabe i ten słaby właśnie się przyjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie dziękuję aby nie zapeszyć:) Powiedzcie jak Wy się czułyście po udanym transferze, przeczuwałyście że się udało? Jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość urchin
Do Groszek31 Jestem w koncowce ciazy, mam niedoczynnosc i hashi:), biore euthyrox 100 i zadnego jodu! W 1 i 2 trymestrze nie bralam tez witamin, bo one go zawieraja. Moje dzieciatko jest super zdrowe,, jak to okreslila ginka, i dlatego postawilam na mase warzyw i owocow i nabial. W 3 trym biore witaminy ale tylko ze wzgledu na kwasy omega. Biore je co dwa dni, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Olu ja po 2 nieudanych myślałam że się udało. A przy 3 byłam zrezygnowano wiedziałam że nic z tego i proszę uwierz nie ma na to reguły po takim czasie niemożliwe jest coś czuć. Ból piersi mdłości przyszły dopiero później. Pamiętam jak dziś jak zobaczyłam wysoka betę to nie mogłam w to uwierzyć. Jestem pewna że psychika tutaj czyni cuda. Tak jak pisałam wcześniej 2 razy były silne zarodki leżałam prawie nic nie robiłam tylko wsluchiwalam się we wszystko czy coś boli itd. A przy słabym byłam pewna że się nie uda skoro z silnymi się nie udało to jak że słabymi odklaalismy juz kasę na stymulację bo to były ostanie aż rąk bardzo się nie oszczędzalam robiłam wszystko i nawet pracowałam poprostu aż tak k tym nie myślałam. Wiem ze nie jest to proste ale spróbuj podejść taj do tego a zobaczysz że beta będzie piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie leżę i nie lenię się :), mam 3latkę w domku więc ciężko nic nie robić, to spacerek, to ugotować zupkę, zaraz będziemy przygotowywały obiadek, pranie też zrobione, staram się tylko nie dźwigać i nie podnosić córki, obowiązki domowe wykonuję normalnie, nie schizuję się, co ma być to będzie, choć jestem pozytywnej mysli, że mój siłacz zostanie w moim brzuszku :) Tak z ciekawości pytam jak się czułyście, bo ja bardzo dobrze, nic nie boli, może od czasu do czasu któryś jajnik za kłuje ale to tak mam od punkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Izka mam pytanie do Ciebie. Te badania prenatalne które robiłaś to test pappa? I jeszcze chciałam zapytać czy leci Ci taki wodnisty śluz, bo ja od wczoraj mam go sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Tak Kasiu śluz to ponoć normalny objaw. Ja nie miałam skierowania na pappa tylko usg i krew. Na wyniki krwi mam czekać 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ja będę mieć ten test pappa. Niewiem na czym on polega, ale dowiem się we wtorek. Juz nie mogę się doczekać wizyty, bo od tego krwawienia jeszcze nie byłam. No ten śluz to tak leci ze szok. A powiedz jak brzusio widać coś juz u Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
No wystaje juz. Ten test to tez z krwi. Będzie Oki. A służenia się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Plamieniem miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość urchin bardzo dziekuje ci za odp ja wlasnie bylam dzis ulekarza i powiedzial zebym brala kwas foliowy ale bez jodu i tak tez robie. :) Dzis mam gorszy dzien juz 3 razy wymiotowalam i ciagle mnie muli. A brzuchem to mnie tak szarpie podczas wymiotow ze mam nadzieje ze tam u moich malenstw wszystko ok :) A u was jak dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolajoleczka
Tak ostatnio czytam sporo wątków o in vitro. Fajnie, że są ludzie, którzy się dzielą swoimi przeżyciami, można coś się ciekawego. Ja właśnie zaczynam niedługo cały proces, będzie on w klinice ab ovo w lublinie. Jestem pełna nadziei, że się powiedzie, ale i pełna obaw. Mojej koleżance się udało tam, więc jestem optymistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Jola a jaki macie problem, że in vitro? Jeśli można wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko się dowiadujemy o wszystkim ale wspieramy nawzajem w tej walce o dzidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 10 dniach od transferu, czyli w następny czwartek:) Nie mam zamiaru robić wcześniej ani sikańca ani bety choć wiadomo ciekawość jest ogromna, ale co ma być to będzie, nie mam na to wpływu, bardzo bardzo chcę aby nasz Siłacz został w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Witaj Jola, pewnie ze razem razniej :) Groszek ja jak wymiotuje w szczególności na czczo to tez mi w brzuchu rzuca wszystkim. Zauważyłam że jak wstanę rano np o 7 to wymioty murowane. Dziś byłam na badaniach krwi jakie zlecił mi lekarz na wizytę, zapłaciłam 360 zł ;/ na szczęście od następnego razu juz w przychodni będę więc ma być na NFZ. Ola a jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli oprócz piersi ale to bolą od stymulacji, czasem jajnik zakłuje. A Ty Kasiu jak sie czułaś po transferze? "Czułaś coś"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny mam pytanie co brałyście po transferze bo coś mi się wydaje że tego dużo mam luteina 3razy po 2 tab prolutex, clexane, duphaston3 razy po1 , medrol, estrofem 2 razy po 1 mimo że tego tyle jest dziś zaczęły boleć mnie piersi jak co miesiąc przed okresem więc obawiam się że chyba nic z tego zaczynam świrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zapomniałam jeszcze dodać acard powiedzcie mi czy wy jesteście też tak bardzo tym wszystkim zmęczone ja powoli mam już dosyć tego wszystkiego jak teraz się nie uda to chyba sobie odpocznę jakiś czas bo fatalnie przeszłam punkcję (miałam dużo sporych jajeczek) kiepsko się czuję po tych hormonach przytyłam i całe stado skutków ubocznych no i jak widać z mojego narzekania chyba mam depresję ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×