Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowa robi na wigilie barszcz z torebki i ma do mnie pretensje, ze nie chce

Polecane posty

Gość gość

go jesc. A ja nic nie poradze, ze mi to nie smakuje, psuje mi smak uszek i nie mam na niego ochoty. Co roku ten sam problem. Napracuje sie nad tyloma rzeczami i o nie nie ma pretensji, tylko o glupi barszcz z proszku. Zawsze jej grzecznie mowie, ze dziekuje i ze zjem same uszka, to patrzy na mnie jakbym obrazila jej rodzine. Jak o tym pomysle to odechciewa mi sie jechac do nich na wigilie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja w zeszłym roku zrobiła ekologiczny który zaparzało się jak herbatę ekspresową z torebki piramidki :D - dramat normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zeszlym roku zaproponowalam, ze ja zrobie barszcz i przywioze, to nie, bo oni lubia taki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrób sama barszcz i zawieź teściowej, wtedy nie zrobi z torebki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej, ja to nawet nie wiedzialam, ze sa takie w torebkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie widziałam - jak zaczeła wrzucać do czajniczka torebki i liczyć w wigilię to zgłupiałam! A samkowało potwornie - jak herbatka ziołowa z burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaodbarszczu
Proponowalam jej, ze przywioze bo i tak robie - to nie, bo ona lubi ten z proszku. Zawsze cos przywozimy do nich, wiec jeden garnek wiecej nie zrobilby mi roznicy, ale oni nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przywieź w słoiku litrowym dla siebie i ewentualnie dla kogoś jeszcze i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaodbarszczu
Wyobrazam sobie, ze musialo byc okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie przepis na dobry barszcz? wszystko ugotuje ale ten cholerny barszcz mi nigdy nie wyjdzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaodbarszczu
To i tak bedzie zle, ze nie jem jej barszczu, probowalam i to proponowac. Wiecie tesciowa ogolnie gotuje smacznie, nigdy nie ma problemu z tym, ze ktos tam za czyms nie przepada, ale z tym barszczem jej odbija... nie wiem czemu, bo sie przy nim nie napracuje, a obraza majestatu jakby trzy dni przy garach stala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA generalnie barszczu nie lubię czystego - ukraiński z warzywami zakwaszany cytryną lub octem i śmietaną ok - ale czysty nie bardzo i nigdy nikt nie robił problemu na wigili. A moja mama gotowała - jeśli wgl gotowała jakaś zupę to grzybową albo krupnik z pieczarkami bez mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaodbarszczu
No ja barszcz uwielbiam, ale barszcz z prawdziwych burakow, na dobrym bulionie, taki jak robi moja mama, a nie to badziewie z torebki :( jeszcze pal to szesc, niech sobie tesciowa robi taki jak chce, jak jej to smakuje, tylko czemu mnie zmusza do jedzenia tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ten barszcz z torebki jest dobry, nie wiem o co Ci chodzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz teściowej że wszystko Ci zawsze smakuje ale ten barszcz zachodzi proszkiem i psuje smak innych potraw które ona przygotowuje. Dobrze że nie używa takiego z butelki. To jest dopiero ochyda! Gorzki jak diabli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapakuj do sloika i wyslij do somalji tam glodne dzieci zjedzą. Masz zaduzow d***e:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smacznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupuje ten w kartonie "krakus", jest bardzo smaczny, wiec nie widze powodu, zeby sie babrac w burakach i sobie rece paprac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krakus w butelce jest jeszcze lepszy :D gdy przyjadę do polski pierwsze co zrobię to kupie ten barszczyk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w butelce to nie widzialam, ale jak zobacze to kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wacka sąsiadki wygotuje ,bedzie pachnial sloninką:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak na marginesie to wszystko robie sama, poza tym barszczem:D po prostu nie chce mi sie z tymi burakami ciapac:P, a ten krakus jest naprawde ok. jak doprawie oregano,majerankiem pieprzem etc. to wymiata i nikt nie ma pojecia, ze to z kartonu, wrecz przeciwnie, wszyscy sie zachwycaja:P po co wiec sie meczyc:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaodbarszczu
Probowalam tego z kartonu kiedys dla mnie jest tylko troche mniej ochydny niz ten z torebki. Ale sie wygadalam tu wczoraj troche i juz jest mi lzej na watrobie ;P jakos to przezyje, jak co roku. Moze cos tam podziubie troche tego paskudztwa zeby sie milo tesciowej zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholere w barszczu OREGANO?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×