Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osoba11

dlaczego miałyście cesarkę na życzenie?

Polecane posty

Gość rzeźniczka
gosciu z 13:52 no tak wypisałas powikłania po cesarce, wygląda to na nie wiadomo jak dużo a jak się wczytasz to jest tylko kilka tylko bardzo szczegółowo opisane. Jednak na mojej liscie czyli powikłan po porodzie naturalnym jest więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę mieć alergika po cc, niż warzywko po sn. w bliskiej rodzinie mamy takie 17 letnie warzywko :( w rodzinie męża był przypadek, że kobieta dostała krwotoku po sn, lekarze się nie zorientowali, puścili ją do domu i niestety zmarła :( dlatego jak tylko zaczęliśmy planować powiększenie rodziny to mąż powiedział że tylko i wyłącznie pod warunkiem że będę miała cc a on będzie przy mnie. i załatwił wszystko - dziś jesteśmy cali i zdrowi, póki co objawów alergii córa nie ma - a ma 2 lata. niedawno skończyłam karmić piersią, od września chodzi do prywatnego przedszkola i zdrowa jak rybka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja mam 5 latka po cc i też nie ma alergii, natomiast kuzynka ma córkę po SN i alergiczka z astmą jak ta lala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanko opisujaca powikłania po cc, dowiedz się kochanie jak czesto one występują w stosunku do czestosci występowania powiklan przy sn, a dopiero potem strzelaj wywody na 2 strony:-). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy zaburzenia krzepliwosci sa wynikiem cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka ma 5 dzieci wszystkie urodzone sn. Jedno ma cukrzyce, jedno problemy z tarczyca, dwoje astmę alergiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1szy poród sn, córka wypychana, z porażeniem splotu barkowego, wielomiesięczna, kosztowna rehabilitacja. A powinnam mieć cc, córka ważyła 4200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem jedno. Gdyby cc było tak strasznie niebezpieczne i groziło takimi powikłaniami dla dziecka, moj ojciec (ginekolog) w życiu by mnie na to dobrowolnie nie skazał. A powikłania i komplikacje można mieć po wycięciu wyrostka i wyrwaniu zęba, nawet po złamaniu reki. Dziecko mam zdrowe, dostało 10 punktów, owszem I rok w przedszkolu chorowało, ale nie bardziej niż inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja żałuje że nie miałam cesarki, byłam tak porozrywana że szycie trwało 1,5 godziny, a potem 2 miesiące nie siadałam na tylku nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się naprawdę nie dziwię dziewczynom, ktore boja sie porodu. Pierwszy poród, mimo ze nie miałam komplikacji ani nacinanego krocza to była trauma, drugi poród był wspaniały, jakbym wcale nie rodziła. Pierwsza rzecz, to rodzą się teraz bardzo duze dzieci, 4500 kg dziecko to naprawde ciezko urodzic naturalnie. Zawdzieczamy to zarciu na hormonach i skutecznemu wciskaniu kobietom w ciazy witaminek. Druga sprawa to poloznictwo, chamskie polozne, medykalizacja porodu, niepotrzebne indukcje, rodzenie na fotelu lub na lezaco, nacinanie krocza (mogłyby chociaz te durne polozne oliwki uzyc, ale nie, po co?), brak intymnosci podczas porodu, za duzo swiatła, szumu, personelu. Ja naprawde nie wiem kto im te dyplomy wydaje! Banda konowałów, zupełnie nie znajacych się na mechanizmie porodu. Dlatego ja bym sie bała cesarki, nie ufam tym konowałom, wolę juz zaufac naturze. Jak nic nie zrobimy, to nic sie nie zmieni w połoznictwie. A i jeszcze zapomniałam, przymus karmienia piersia, no sorry ale nikt nie bedzie decydował o naszych cyckach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale idiotycznie napisałam:D miało byc oczywiście 4,5 kg dziecko:D przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puste c**y przekrzykujące się jaki poród jest lepszy. Dorośnijcie w końcu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo brat jest lekarzem i tak mi doradzil, jego żonę tez miała 3 cesarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko dzięki cudowi narodzin zmarło .. cała ciąża wszytsko super a przy porodzie umarło.. dziecko mojej koleżanki dzięki temu cudowi ma teraz dziecko które jest tak chore że na prawde mi szkoda rodzicow i tego dziecka ktore cierpi .. TERAZ WYBRALAM CESARKE ZE WZGLEDU NA DZIECKO I NA HORROR JAKIM JEST PROD SN . Nie u kazdego porod jest łatwy i piękny i nie zawsze rodzi sie piekne zdrowe i zywe dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Mam endometriozę. Wycierpiałam sie lat 15, nie uszlachetniło mnie to a nie chciałam sobie dokładać kolejnych cierpień min poporodowych. Nie uczyniłoby mnie to lepszą matką a wręcz przeciwnie. Tak balam się o siebie. Nie wstydzę sie tego. Nie dopatruje sie w bolsnych długich poradach koniecznie bez znieczulenia ani przyjemności ani sukcesu życiowego. 2. Dziecku nic nie groziło w TEORI, ale przypadki niedotlenienia i porażenia mózgowego przesądziły sprawę. 3. Czyszczenie ze zrostów przy okazji dało 100% pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po sn ma lepszą odporność? no jasne, jeśli nie umrze, na pewno tak będzie. Tak samo było po wojnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyn alergii to się doszukujcie w czynnikach zewnętrznych a nie cc. Alergię = słaby układ odpornościowy jak w każdych autoimunolgicznych cudach a źle działający. CC nie ma takiej mocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam masę wskazań do cesarki dziecko ułożone głowa do góry, cukrzyca ciążowa i cholestaza. Ale w trakcie ciaży myślałam o tym, że wolałabym cesarke no i sobie wykrakałam :) Ciesze się bo nie czekałam jak na skazanie akcja (wody płodowe odeszły ) reakcja i dziecko jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alergia nie = słaby układ odpornościowy źle działający jak w każdych AI chorobach. CC nie ma takiej mocy. Sorry pośpiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam pierwsze dziecko sn. Opieke jak na polskie standardy mialam rewelacyjna - pojedyncza, wyciszona sala, ciagle monitorowanie rytmu serca dziecka, bezustanna opieka lekarzy, nie chcialam poloznej, bo nie ufam tym jędzom. Syn mial apgat 10, mialam nacinane krocze ale mialam od razu szycie korekcyjne, nic mi sie nie zmienilo. Ale: kolejna ciaza to bedziw planowane ciecie cesarskie. Napisze wprost: dla mnie za duzo krwi. Powaznie. Pamietam jak bylo pelno tego na lozku, na podlodze, jakby ktos pokoj farba czerwona umazal jak w hrrorze. Okropnosc. To nie na moje nerwy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego, że stać mnie na nią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bałam się niedotlenienia dziecka oraz zaniedbań personelu których jest mnóstwo przy każdym porodzie jednak wychodzi to dopiero jak wystąpią naturalne powikłania porodowe. bałam się bólu porodu, pęknięcia krocza, szycia krocza. Nie żałuję cc na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, ze sn jest o wiele bardzej niebezpieczne dla ŻYCIA dziecka niż cc. Ktoś pisał o alergii a czym jest glupia alergia w porównaniu z porażeniem mózgowym, połamanymi barkami, niedotlenieniem czy uduszeniem z powodu owinięcia się pępowiną?? SN jest procesem indywidalnym i niepzrewidywalnym. Kobiety też na tym cierpią. A nawet umierają. znacznie rzadziej niż kiedyś ( za czasów waszych praprabać ile kobiet umarło przy porodzie? Mnóstwo i to niby jest strasznie normalne?) Na zmniejszenie śmiertelności wpłynęły między innymi cesarki. Gdyby nie one każda kobieta która miała cesarkę ze wskazań mogłabym z dużym prawdobodobieństwem umrzeć przy tym cudzie jakim jest poród. Nie mówiąć już o rzeszy kalekich dzieci. Dziś śmiertelność przy cesarskim cięciu jest tylko i wyłącznie wynikiem komplikacji w trakcie porodu sn. Czyli rodzisz sobie sn, i nagle coś idzie nie tak i dają cie natychmiast na stół i to najczęsciej w tych przypadkach dziecko ponosi śmierć i nie jest to wina cc tylko porodu sn. Statystyki są miażdzące!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gosc z 17:17 druga ciązę o ile się na nia zdecyduje też bedzie cc, bo mi tak lekarz powiedział, ze jak już miałam jedną to przy kolejnej ciązy będzie to samo więc się cieszę, a jakby mnie było stac to bym przy okazji porodu zrobiła sobię od razu plastyke brzucha bo i tak brzuch rozcinany i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, każda zwolenniczka porodu naturalnego ma w pogotowiu CC w razie komplikacji. A przecież byłoby to niepotrzebne gdyby poród naturalny był tak strasznie bezpieczny czy korzystny dla obojga. Gdyby tak było nie bylo by cesarskiego cięcia w ogóle. A jest i wiele ze zwolenniczek sn z niego skorzysta z przymusu ale jednak. I co wtedy alergia nie jest taka straszna? Czemu nie da się urodzić mimo wszystko naturalnie? Zagraża zdrowiu i życiu dziecka? A jak to jest możliwe skoro sn to same dobrodziejstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synek ma 2,5 roku,.poród sn. Alergia pokarmowa niemal na wszystko. I Atopowe zapalenie skóry.. o swoich dolegaliwościach nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie przesadzajcie cc to operacja i moja znajoma miala atak serca reanimowali ja. Na szczescie jest z nami. Dodam ze cc bylo planowane wczesniej. Stracha nam napedzila. Sama bede miala cc na zyczenie w kolejnej ciazy ale biore na klate ewentualne konsekwencje mam ich swiadomosc. Tez tak gadalam ze tylko sn niebezpieczne a tu prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13;48 Ty zwariowałaś kobieto???! Skąd u ciebie takie wiadomości na temat porodu siłami natury??! Wszystkie kobiety u mnie w rodzinie (11) tak rodziły, wszystkie koleżanki i znajome (oprócz dwóch z przyczyn medycznych) i u ŻADNEJ nie wyglądało to ani w dziesiątej części tak jak napisałaś. jedna rodziła krócej inna dłużej ale bez przesady ! Niektóre z na prawdę niewielkimi bólami. szycia krocza nie czuła żadna. Może chwilami lekkie ukłucie jak szpilką. mam wrażenie że przez takie drastyczne opowieści przekazywane sobie w plotkach, dziewczyny oszalały i uznały poważną operację jaką jest cesarka za naturalną rzecz. A to jest operacja jednak ! Albo te dzisiejsze kobiety są jakieś dziwnie tchórzliwe albo strasznie niedojrzałe. Albo jedno i drugie. Wymyślają jakieś dziwne argumenty a zwyczajnie są bardzo wygodne i bojażliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka rodziła naturalnie - synek na powitanie na tym świecie dostał miesiące rehabilitacji i dziwną konstrukcję ustawiającą biodra. Dziękuje, postoję, wolę CC. Zakażenia można dostać od dziury w zębie, a lepiej samej brać antybiotyki niż mieć chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×